|
Izby lekarskie to organizacje przestępcze |
|
|
|
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza |
|
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa |
|
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! |
|
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
|
|
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi |
|
|
|
Świat dał się ogłupić lewackiej religii klimatycznej. Wpływ CO2 na klimat jest znikomy |
|
Wpływ CO2 na wzrost temperatury? Nie zostało przeprowadzone żadne potwierdzające badanie |
|
"patriotyzm" po 1989 roku |
|
komentarz zbędny |
|
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie |
|
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". |
|
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu |
|
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. |
|
Zdzisława Piasecka na temat szokujących zmian w polskim systemie edukacji |
|
O skandalicznych zmianach w polskim systemie edukacji, który wkrótce ma zostać włączony w tzw. Europejski Obszar Edukacji |
|
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus uczestniczył w ludobójstwie Etiopczyków |
|
„Amerykański ekonomista David Steinman oskarżył szefa WHO, że w latach 2012-2015 był jedną z osób odpowiedzialnych za ludobójstwo w Etiopii”, informuje portal MailOnline. |
|
Warto posłuchać |
|
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych |
|
Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala |
|
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić? |
|
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! |
|
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid |
|
Działania Izraela w Strefie Gazy to ludobójstwo Palestyńczyków |
|
Termin „ludobójstwo” powinien nas zatrzymać. Bo takich słów nie rzuca się na wiatr. My nie rzucamy ich na wiatr. Mamy wynikającą z badań pewność, że działania sił izraelskich w Strefie Gazy to najpoważniejsza ze zbrodni, jaką można popełnić na ludzkości. |
|
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio |
|
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. |
|
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy |
|
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... |
|
Paszporty szczepionkowe to koń trojański (napisy PL) |
|
|
|
Papież błogosławi strażników de Rotschild |
|
To nie jest pomysł Dana Browna na nową powieść, ale wydarzenie, które umknęło uwadze mediów w Polsce, a oznacza wsparcie Watykanu dla potężnych postaci świata finansów i przemysłu, deklarujących działania na rzecz przemiany systemu gospodarczego współczesnego świata. |
|
Bankructwo Ukrainy |
|
|
|
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID |
|
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.
„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. |
więcej -> |
|
Nowe państwo w Europie - Prussia?
|
|

Tak jak się spodziewaliśmy, Niemcy chcą po kolei odzyskiwać wszystkie swoje dawne tereny z czasów wojny, a więc nasze ziemie zachodnie, Śląsk, Pomorze Zachodnie, a ostatnio także dawne Prusy Wschodnie, czyli obwód kaliningradzki, który należy do Federacji Rosyjskiej.
Jak chcą to zrobić?
Przez utworzenie euroregionu
Obwód kaliningradzki to ciężki problem dla polityki niemieckiej. W momencie wejścia Litwy i Polski do UE obwód ten znalazł się wewnątrz superpaństwa unijnego jako obce ciało: kawałek rosyjskiej ziemi, rosyjski obwód państwowy, potężna baza wojskowa niedawnego śmiertelnego wroga, z ogromną flotą wojenną, z bronią atomową i duża przeszkoda w swobodnej komunikacji między wschodem a zachodem UE. I oto Niemcy przystępują do rozwiązania tego problemu, trzeba przyznać, że pomysłowo. Właściwie to tajne próby dyplomatyczne odzyskania Prus Wschodnich podejmowali Niemcy od dawna, np. za Chruszczowa próbowano je po prostu wykupić od Rosjan, choćby za wielkie pieniądze, podobnie jak Amerykanie kupili w roku 1867 od Rosji Alaskę za jedyne 7,2 mln dolarów. Dziś jednak sprzedaż - kupno jakiejś krainy już nie przejdzie. Toteż rozważane były inne sposoby: przyjęcie obwodu (w przyszłości całej Rosji) do UE; uczynienie z obwodu wolnej enklawy, na podobieństwo kiedyś Wolnego Miasta Gdańska czy Kłajpedy; potężne rozwinięcie gospodarcze obwodu z korzyścią dla wszystkich stron: Niemiec, Polski, Litwy, no i Rosji - z pozostawieniem kwestii politycznych na dalszym planie. Aż wreszcie w oparciu o doktryny unijne zrodził się pomysł stworzenia mniej czy więcej formalnego euroregionu w postaci państwa, czy księstwa: "Prusy" (Prussia).
Oczywiście, problem obwodu kaliningradzkiego był już długo i szeroko dyskutowany między Rosją a Niemcami i resztą władz Unii przed akcesją Polski i Litwy do UE. Co ustalono tajnie, nie wiadomo. Polska, o ile nam wiadomo, nie odegrała w tym większej roli. W pertraktacjach jawnych postanowiono likwidować podstawowe utrudnienia: rozbroić bazę wojskową, usunąć broń atomową, nawiązać pełne kontakty gospodarcze, turystyczne, ludnościowe, migracyjne, kulturalne, sportowe itd., i w tym celu starano się nawet wprowadzić ruch bezwizowy. Ale te próby pękały jak bańki mydlane. Zadawnione animozje są bardzo głębokie. W dodatku obwód jest obsadzony głównie przez twardogłowych wojskowych rosyjskich i w całości przypomina jedną wielką twierdzę średniowieczną.
W tej sytuacji ostatnio zniecierpliwiona koalicja CDU/CSU, w której odradza się już wyra?nie niemiecki nacjonalizm, a nawet imperializm w kierunku wschodu, postanowiła zadziałać bardziej energicznie, kto wie, czy nie za cichym przyzwoleniem rządu. Otóż 71 deputowanych tej koalicji skierowało do ministra spraw zagranicznych Joschki Fischera pismo z pytaniami w tej sprawie, a raczej faktycznie z żądaniami. Przy tym okazuje się, że jest to ta sama orientacja, co Związek Wypędzonych, bo należą do nich m.in. Erika Steinbach, Erwin Marschewski, Juergen Klimke i inni. Pismo zaczyna się bardzo niewinnie, w stylu pani Steinbach. Autorom chodzi o "wspólne turystyczne zagospodarowanie przez Polskę, Litwę i Rosję historycznego terytorium Prus Wschodnich". Następnie dopiero ma chodzić o odbudowę ekologiczną ziemi i przyległego morza, o odrodzenie społeczne ludności, o podniesienie kultury i ukrócenie "przestępczości" (czytaj: mafii rosyjskich). Posłowie nie kryją, że obwód kaliningradzki uważają za do głębi zdegradowany gospodarczo, biologicznie i moralnie, oczywiście u samych podstaw leży troska o Niemców o "ziemię niemiecką". I wreszcie pytanie - żądanie nr 14 brzmi: "Jaki stosunek ma rząd federalny do przedstawionej koncepcji nt. utworzenia litewsko-rosyjsko-polskiego euroregionu, który geograficznie odpowiadałby historycznemu obszarowi Prus Wschodnich?" A pod nr. 15 proponuje się nazwać tenże euroregion "Prussia", czyli "Prusy" (Preussen; za W. Moszkowskim, "Nasz Dziennik" z 20 X 2004).
Jaki teren?
Nazwa "Prusy Wschodnie" nie jest do końca jednoznaczna. Historycznie obejmowały one najpierw tę część państwa zakonu krzyżackiego, która po sekularyzacji zakonu stała się księstwem zhołdowanym w 1525 roku królowi polskiemu Zygmuntowi Staremu. Jej miastami głównymi były: Królewiec (Königsberg, dziś Kaliningrad), Kłajpeda (dziś litewska) i Tylża. W XV wieku do państwa krzyżackiego należały z naszych ziem: Elbląg, Malbork, Kwidzyn i Toruń. W roku 1701 Prusy Książęce weszły w skład Królestwa Pruskiego, powstałego z nich właśnie i z Brandenburgii. W 1772 r. po pierwszym rozbiorze Polski do Prus Książęcych (Wschodnich) dołączono Warmię, a po trzecim rozbiorze w 1975 r. ziemie w granicach Wisły, Bugu i Niemna, podzielone na dwa departamenty: białostocki i płocki. Po 12 latach obwód białostocki przyłączono do Rosji, a płocki do Księstwa Warszawskiego. Carat rosyjski i cesarze niemieccy rozporządzali tymi ziemiami jak osobistą własnością.
Deputowani niemieccy nie precyzują bliżej, o jakie ziemie im chodzi, ale trąci tu znowu jakimś zaborem, bo Niemcy byliby głównym patronem tego euroregionu, a terytorium Polski byłoby niewątpliwie okrojone od strony morza jak za Kazimierza Wielkiego. Oczywiście, region gospodarczy nie byłby etapem końcowym, raczej tylko wstępnym. Obietnice gospodarcze mają stwarzać dobry klimat. Coś z takiego miała chyba na celu niedawna Konferencja Uchod?ców z Warmii i Mazur w Olsztynie. Nie zaczyna się przecież takich spraw od odbierania Polakom ziemi i domów ani od żądania pieniędzy, jak czyniła to pani Steinbach. Metodą jest powolne rozbrojenie gospodarcze Polaków, by ich następnie opanować organizacyjnie i wchłonąć przez żywioł niemiecki socjalnie, politycznie i kulturowo.
Zasada transgraniczności
Najnowszą zasadą rozbijania Polski na euroregiony, właśnie na "Pomorze", "Śląsk" i "Prusy", ma być tzw. transgraniczność, czyli tworzenie większych podmiotów życia europejskiego bez zważania na granicę i bez zależności od miejscowych samorządów oraz rządów państw. Taki jest dalszy etap utopii postmarksistowskiej inżynierii eurotwórczej. Ma już nie być państw, zwłaszcza wielkich, a zastąpią je rejony i wspólnoty, które uformują nowe kształty całej Europy jak piekarz ciastka z wyrobionego ciasta. Jest to wielki nierozum i pycha. Oczywiście, rozbijanie na regiony nie dotyczy tych państw, które zostały wcześniej przyjęte do Unii, lecz przede wszystkim nowych dziesięciu. Inżynierowie UE liczą, że po latach uda się też "zneutralizować" Turcję przez rozbicie jej na regiony.
W Polsce widać wiele znaków takiej polityki unijnej, której, niestety, raczej sprzyjają nasze rządy. Jak inaczej oceniać zezwolenie na budowę autostrady łączącej Czechy z Niemcami przez krótki tzw. worek żytawski (Żytawa, Zittau), choć to będzie z wielką szkodą dla reszty Polski, dla ogólnopolskich arterii komunikacyjnych? Przecież trzeba te rzeczy wiązać. Dziś interes całego państwa ma się nie liczyć albo liczyć bardzo mało. Odpowiada to ściśle zasadzie, że nie liczy się już rząd państwa, lecz tylko poszczególni wielcy oligarchowie i dyrektorzy wielkich koncernów, którzy mogą mówić o sobie za Ludwikiem XIV: "państwo to ja", "państwo polskie to polski biznesmen", "polska racja stanu to zysk oligarchy". Człowiek średni i prosty nie jest "Polakiem", jest beznarodowy, bezpaństwowy i bez przyszłości. Nie zauważa się, że i u nas zaczyna panować już inna filozofia państwa i inna logika ludzka. Na przykład, czy byłoby jeszcze niedawno do pomyślenia, żeby agent wrogiego państwa mógł posiąść sobie na własność jakieś podstawowe ?ródła energii całego państwa? Obawiam się, że takie sytuacje spowodują niewyobrażalne zło dla społeczeństwa. Euroregiony burzą długie tysiącletnie tradycje i osiągnięcia.
Państwo pruskie miało być zlikwidowane na zawsze
Jest ciekawe historycznie zjawisko, że w peryferyjnych wobec Rzeszy Prusach, wyrosłych z krwawego podboju plemion pruskich przez niemieckich Krzyżaków, wyszedł potworny imperializm ogólnoniemiecki, jakby ogień zrodził ogień, a miecz miecz. Właśnie hitleryzm nawiązał w sposób bezpośredni do prusacyzmu niemieckiego. Ale trzeba pamiętać, że po Umowie Poczdamskiej z 2 sierpnia 1945 r. powstała 25 lutego 1947 r. Sojusznicza Rada Kontroli nad Niemcami, która wydała Ustawę 46 o likwidacji państwa pruskiego. Po II wojnie światowej państwo pruskie, czołowe państwo Rzeszy Niemieckiej, przestało istnieć faktycznie, a Ustawa 46 zlikwidowała je prawnie. I to zostało zatwierdzone dodatkowo przez Radę Ministrów Spraw Zagranicznych czterech mocarstw na konferencji w Moskwie w 1947 r. Część państwa pruskiego została przydzielona Polsce, a część Rosji. Stąd jakiekolwiek odtworzenie państwa pruskiego, jakiejkolwiek jego części, także Prus Wschodnich (Ostpreussen), jest do dziś karalne przez prawo międzynarodowe. Podpada pod to także powiernictwo pruskie (Preussische Treuhand) Rudiego Pawelki. Ustawa 46 została podyktowana tym, że centrum militaryzmu niemieckiego musiało przestać istnieć w interesie utrzymania pokoju i bezpieczeństwa narodów w Europie. Jednak, jak widzimy, Niemcy nie mają zamiaru przestrzegać Umowy Poczdamskiej ani słuchać Sojuszniczej Rady Kontroli. I nie wyrzekają się imperializmu, choć dziś wybija się na czoło równie okrutny imperializm ekonomiczny, co, jak widzimy, stosuje też coraz częściej Ameryka.
Silesia autonoma
Trzeba też zwrócić uwagę, że od dłuższego czasu wyrasta jak spod ziemi inny rodzaj państwa, a mianowicie "Autonomiczny Śląsk". Słowiański Śląsk przeszedł w swej historii, na skutek słabości państwa polskiego, w dużej części pod władzę Czech i Niemiec, a Kazimierz Wielki zrzekł się go w ogóle. Ostatecznie Śląsk w XVIII wieku został - znamienne - zajęty prze Prusy. Natrafiło to jednak na opór ludności polskiej. Toteż rozbudzało się poczucie "ślązackiej" odrębności etnicznej, przy czym liczni wybitni Ślązacy, jak J. Lampa, K. Miarka, W. Korfanty i inni, rozbudzali polskość na szerszą skalę.
I oto dzisiaj Niemcy znowu chcą zdominować cały Śląsk, podsycając najpierw dążenie do autonomizacji. Sprzyjają bardzo staraniom o zatwierdzenie "narodu śląskiego", prowadzą dużą inwazję gospodarczą, przywracają język niemiecki możliwie wszędzie, wabią do siebie ekonomicznie, wznoszą pomniki dla poległych Niemców, oferują pracę i stypendia dla młodzieży, wykorzystują uraz Ślązaków do nieudolnych naszych władz gospodarczych i administracyjnych, starają się kupować kopalnie, wywierają nacisk na lokalną prasę, by była za autonomią, często szerzą ideologię liberalistyczną i globalistyczną. Starają się też wpływać na kosmopolityzm młodego duchowieństwa, a nawet na korzystne dla nich nominacje kościelne. Dzięki Bogu, że ostatnio biskupem nowej diecezji świdnickiej, dawnego piastowskiego księstwa świdnickiego, został ks. prof. Ignacy Dec, człowiek ewangeliczny i otwarty, tzn. również patriotyczny. Dzięki Bogu także, iż osiedliło się na całym Śląsku dużo szlachetnych i doświadczonych ludzi, przybyłych z ziem wschodnich dawnej Rzeczypospolitej.
W każdym razie w zamiarze strategów niemieckich Śląsk ma być euroregionem transgranicznym, wielonarodowościowym: Polaków, Niemców, Czechów i Łużyczan, aby jednak w końcu stanowić "przestrzeń życiową" dla świata niemieckiego. Niemcy nisko cenią świat słowiański i jego kulturę.
Nasuwa się zatem wniosek ogólny: należy koniecznie umacniać państwo polskie, gdyż w przeciwnym razie po jakimś czasie Polski już nie będzie i Polacy utracą godny status gospodarczy, utracą wolność społeczną i kulturalną i staną się niższą społecznością w Europie. Tej deprecjacji ustrzegą się tylko co wybitniejsi emigranci z Polski. Ostatecznie odpowiada za to wszystko rząd i decydujący politycy. Jest bardzo bolesne, że właśnie rządy polskie i rządzące po kolei koalicje niczego nie rozumieją. A może rozumieją, tylko... myślą "inaczej"?
|
2 listopad 2004
|
ks. prof. Czesław S. Bartnik
|
|
|
|
Koniec polskiego hutnictwa
styczeń 22, 2003
zaprasza.net
|
Amerykański ruch anty-wojenny
wrzesień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Apel do Prezydenta RP
luty 24, 2007
Bogusław
|
Déjà vu - konferencja w Monachium 1938
luty 18, 2008
marduk
|
Afery tzw. baronów paliwowych ciąg dalszy
sierpień 7, 2002
IAR
|
Cyrk polityczny zamiast pogrzebu
lipiec 12, 2004
Leszek Skonka
|
"Solidarność" - Krystalizacja ruchu społecznego po wielkiej rewolcie
czerwiec 2, 2002
Andrzej Friszke
|
Skandaliczna blokada informacyjna w polskojęzycznych publikatorach.
wrzesień 15, 2008
tłumacz
|
"Czyściciel stajni Augiasza" czyli wywody Korwina Mikkego
sierpień 25, 2002
Angora
|
Pokrętne prawo w sejmie, czy pokrętny marszałek sejmu?
kwiecień 24, 2003
PAP
|
Mełła dwa dolce na sekundę
maj 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Na siódmą rocznicę istnienia Portalu
marzec 20, 2009
Artur Łoboda
|
Pogarda zabija
styczeń 25, 2004
Andrzej Kumor
|
Psy szkolone w Polsce
październik 5, 2006
MARDUK
|
Post modernizm? – Aleksander Dugin
marzec 15, 2007
marduk
|
NASZA TRADYCJA?
marzec 30, 2008
Marek Jastrząb
|
Kosowo było, jest i pozostanie serbskie
czerwiec 26, 2007
Adam Śmiech
|
Językowa patologia
lipiec 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Korupcja
wrzesień 2, 2003
|
Orwellowska dobranocka
maj 21, 2003
M. Krupinski
|
więcej -> |
|