ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rząd Niemiec zmuszony do ujawnienia tajnych dokumentów i do przyznania że...NIE BYŁO ŻADNEJ PANDEMII !!!! 
23 lipiec 2024      Gandalf Sprawiedliwy
Polityczni maklerzy z PiS 
6 maj 2016      Artur Łoboda
Chinom wystarczyło 10 lat 
3 czerwiec 2017     
Erotyki dla wrażliwych  
25 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Nieszczęście przychodzi bez ostrzeżenia 
2 lipiec 2013      Artur Łoboda
Dlaczego nikt nie broni Hartmana? 
2 październik 2014      Artur Łoboda
WOJNY KLONÓW: We krwi zaszczepionego mRNA toksyczne białka kolców powodują uszkodzenia tkanek NA ZAWSZE 
29 kwiecień 2022     
"W Polsce nie ma choroby"(?) 
2 marzec 2020      Artur Łoboda
"Igrzyska smierci na torze diabelskiego szalenstwa"... 
28 kwiecień 2023      Jan Ogonowski (jasiek z toronto)
Kościół został przejęty i służy globalnym elitom ? - abp Vigano 
5 luty 2021      m.rekinek
Prywatyzacja wojen USA 
23 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Mordeczki 
19 listopad 2014      Artur Łoboda
Wielu Żydów zwraca się obecnie PRZECIWKO izraelskiemu rządowi, który oskarżają o popełnienie zbrodni wojennych i ludobójstwa 
4 listopad 2023      Ethan Huff
Czego PiS się boi? 
24 marzec 2020      Artur Łoboda
Wróg publiczny nr 1
Wywiad z australijskim dziennikarzem Johnem Pilgerem na temat postępowania ekstradycyjnego przeciwko Julianowi Assange'owi, Nowiczokowi i rosnącemu zagrożeniu wojną z Chinami
 
11 październik 2020      Dennis J. Bernstein
Świat w 2027 roku 
19 październik 2010      Goska
Grossowisko  
16 styczeń 2011      Artur Łoboda
Wesołe podsumowanie wizyty Putina w Polsce 
2 wrzesień 2009      tłumacz
USA i UE zorganizują i sfinansują zamach stanu na Węgrzech 
26 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Koniec modyfikowanego snu? 
1 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com

 
 

Aforyzmy 14 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Lepię bałwanka, uśmiech podobny do mnie, w ręku ma zeszyt a w drugiej wieczne pióro - on też mi się przedrzeźnia i pisze erotyki.

W twoim głosie jest wysoka tonacja, koguty pieją w mojej wsi na namalowanych obrazach.

Musiałbym zaśpiewać falsetem próżny sposób na zmiany - koncert czarnych słów wybielam z nasypanym śniegiem.

Dobieram zbliżenia czystość graficzna nie odpowiada, co zaznaczyć by żyła warstwa farb na planszy.

A litery też nie są skłonne wywierać w pełnym rynsztunku zapisu ostatecznego.

Ukrywam się jak przestępca, mam kilka wierszy by je ukryć przed ptakami.

Okna otwarte by mój głos z dala usłyszeć wracającego z północy do miasta miłości, a symfonia przed nami.

Porośnięte płoty - tamtędy szłaś w pantofelkach, śpiewałaś o lotnym trzmielu w kasztanach.

Szukam paciorków zgubionych w asyście drapieżników, skręcam w pole by cię tam odnaleźć.

Mijam bezceremonialnie akację - słyszę w niej wieczorną pieśń.

Kiedy Ewa napisze wiersz, kamienie ozdobne przemówią.

Zatrzymuję myśli niepoukładane; sosnowe igły towarzyskie świecą kropelkami deszczu, mieszczę w sobie jej uśmiech.

Byśmy umieli zapamiętać te chwile, muzyczne drgania rozbudzą kształt omawianej nocy w mieście miłości.

By się narodził syn Norwid z wiatrów i z daru Boga na wieczne czuwanie w poezji.

Nie każ mi długo czekać pianina dźwięki słyszę, a ja całuję twoje stopy.

Szaleje pszeniczna ochota z dziewczyną miłości poganiać, w ziemskiej roślinności dobiec do aksamitów w porze południowej.

Do twych urodzin trzy tygodnie - postanowiłem pisać dwa a nawet trzy wersy dziennie, rozpycham się wedle słów: (nie przekraczaj linii zwątpień).

Powołanie moje jest by cię kochać wkraczam bezsenny na scenę, pianino w rogu bez wirtuoza kpi ze mnie że nie zdążę napisać słów do muzyki Harryego Nilssona.

Jest w niej coś z muzyki niepowtarzalna - ogrzewa mnie sobą bym nie ostudził uczuć.

Szarmancka jak leszczyna niezwykła - potrafi ugryź z szaleństwa oswobodzić wiersze z klatki.

Odnoszę się do niej jak pierwsza róża w ogrodzie, ujarzmiam w niej wodospad, a w nocy jest taka krucha.

Nie obwiniaj mnie o pogody w oknie stoisz bo wiesz, że Odyseja skraca mój powrót bo tyle niespodzianek mam zapisanych.

Moje dzienniki mają wartość poczytasz sobie wieczorami, nikt w saloniku nie przeszkodzi poznasz trudy walk latami.

Wiozę ci Penelopo jedwabie i drogocenne perły czarne za wierność twoją i wiersze by ta miłość dotrwała w nas.
30 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Alkaida w Iraku i w Afganistanie
czerwiec 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Chirac skrytykował Polskę
luty 18, 2003
zaprasza.net
Skala mikro i skala makro
lipiec 25, 2008
Artur Łoboda
Niewidzialne imperium
sierpień 13, 2003
Zbigniew Labędzki
Mimister ROSTOWSKI bez obywatelstwa polskiego
listopad 19, 2007
boukun
Prodi: Polacy zmęczeni
czerwiec 16, 2004
Życie jest Lepperem ("Życie")
marzec 18, 2004
Bronislaw Geremek nie zyje
lipiec 13, 2008
...
Brytyjski "Obman"
luty 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
ZBIR, Silosy i Polska Okupacja Kremla 400 Lat Temu
listopad 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Dług publiczny do 2006 nie przekroczy 55 proc. PKB
listopad 28, 2002
PAP
Licytacja hasła WOŚP
styczeń 10, 2009
Mirosław Naleziński, Gdynia
USA sa niezastapione
kwiecień 19, 2008
Goska
Koszmar Więzień w USA
kwiecień 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska wspiera Izrael
listopad 25, 2004
aaa
Psy szkolone w Polsce
październik 5, 2006
MARDUK
Geopolityczne wizje Marka Edelmana
wrzesień 30, 2005
Marek Głogoczowski
Włochy - spór o toaletę
listopad 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kontrola przez demoralizacje
czerwiec 27, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Aktualne " Przestrogi dla Polski"
maj 6, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media