ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dlaczego czekano aż Notre Dame spłonie? 
16 kwiecień 2019     
Rok po objęciu rządów przez PiS 
31 październik 2016     
Magiel imienia Zyzaka, czyli plecenie zyzaków 
2 kwiecień 2009      Mirosław Naleziński, Gdynia
Spór o Trybunał Konstytucyjny w Polsce - Max Kolonko Mówi Jak Jest  
29 grudzień 2015      Artur Łoboda
Tajniki spalania wody w kotłach grzewczych i silnikach spalinowych - Jerzy Orzeł 
3 grudzień 2018      Alina
"Szczyt epidemii w lipcu" 
24 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Każdy kolejny dzień pomocy Ukrainie - jest niczym plucie na groby Polaków zamordowanych przez Banderowców! 
4 wrzesień 2024      Artur Łoboda
Ostatni lot do Katynia 
10 kwiecień 2011      Elzbieta Gawlas
Jedna trzecia żołnierzy amerykańskich nie zamierza szczepić się przeciwko Covidowi-19 
22 luty 2021      Isidor
Arytmetyka: pięć i pół do jednego  
31 marzec 2021     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (12.09.2011) 
6 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Kongres Poszkodowanych przez wymiar sprawiedliwości  
16 maj 2018      Janusz Sanocki
Dyrektor Starego Teatru wybrany przed konkursem? 
9 maj 2017      Leszek Sosnowski
Stenotypistka oskarżona o zbrodnie wojenne 
30 wrzesień 2021      Artur Łoboda
Moskwa kłamie, mamy dowody. 
9 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Krytyk i poeta 
1 wrzesień 2011      Zygmunt Jan Prusiński
Israel first 
2 lipiec 2025      Artur Łoboda
Judzenie - jako nowy "kierunek w sztuce" (2) 
4 lipiec 2014      Artur Łoboda
Włoski Związek Lekarzy karze dr Manerę, wolontariusza z Bergamo 
8 sierpień 2020     
Jak włoscy lekarze zabijali pacjentów, a dziś twierdzą, że "koronawirus niszczy płuca" 
16 czerwiec 2020     

 
 

Aforyzmy 14 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Lepię bałwanka, uśmiech podobny do mnie, w ręku ma zeszyt a w drugiej wieczne pióro - on też mi się przedrzeźnia i pisze erotyki.

W twoim głosie jest wysoka tonacja, koguty pieją w mojej wsi na namalowanych obrazach.

Musiałbym zaśpiewać falsetem próżny sposób na zmiany - koncert czarnych słów wybielam z nasypanym śniegiem.

Dobieram zbliżenia czystość graficzna nie odpowiada, co zaznaczyć by żyła warstwa farb na planszy.

A litery też nie są skłonne wywierać w pełnym rynsztunku zapisu ostatecznego.

Ukrywam się jak przestępca, mam kilka wierszy by je ukryć przed ptakami.

Okna otwarte by mój głos z dala usłyszeć wracającego z północy do miasta miłości, a symfonia przed nami.

Porośnięte płoty - tamtędy szłaś w pantofelkach, śpiewałaś o lotnym trzmielu w kasztanach.

Szukam paciorków zgubionych w asyście drapieżników, skręcam w pole by cię tam odnaleźć.

Mijam bezceremonialnie akację - słyszę w niej wieczorną pieśń.

Kiedy Ewa napisze wiersz, kamienie ozdobne przemówią.

Zatrzymuję myśli niepoukładane; sosnowe igły towarzyskie świecą kropelkami deszczu, mieszczę w sobie jej uśmiech.

Byśmy umieli zapamiętać te chwile, muzyczne drgania rozbudzą kształt omawianej nocy w mieście miłości.

By się narodził syn Norwid z wiatrów i z daru Boga na wieczne czuwanie w poezji.

Nie każ mi długo czekać pianina dźwięki słyszę, a ja całuję twoje stopy.

Szaleje pszeniczna ochota z dziewczyną miłości poganiać, w ziemskiej roślinności dobiec do aksamitów w porze południowej.

Do twych urodzin trzy tygodnie - postanowiłem pisać dwa a nawet trzy wersy dziennie, rozpycham się wedle słów: (nie przekraczaj linii zwątpień).

Powołanie moje jest by cię kochać wkraczam bezsenny na scenę, pianino w rogu bez wirtuoza kpi ze mnie że nie zdążę napisać słów do muzyki Harryego Nilssona.

Jest w niej coś z muzyki niepowtarzalna - ogrzewa mnie sobą bym nie ostudził uczuć.

Szarmancka jak leszczyna niezwykła - potrafi ugryź z szaleństwa oswobodzić wiersze z klatki.

Odnoszę się do niej jak pierwsza róża w ogrodzie, ujarzmiam w niej wodospad, a w nocy jest taka krucha.

Nie obwiniaj mnie o pogody w oknie stoisz bo wiesz, że Odyseja skraca mój powrót bo tyle niespodzianek mam zapisanych.

Moje dzienniki mają wartość poczytasz sobie wieczorami, nikt w saloniku nie przeszkodzi poznasz trudy walk latami.

Wiozę ci Penelopo jedwabie i drogocenne perły czarne za wierność twoją i wiersze by ta miłość dotrwała w nas.
30 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy istnienie ONZ jest zagrożone?
styczeń 31, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Przed wyborami
wrzesień 6, 2005
Goska
Dobre imię Ameryki w stanie zagrożenia
wrzesień 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Nowe wiatry ze wschodu, czy stare natchnienia?
grudzień 31, 2008
komentator
Israel Shamir - Yidishe Medina. (Żydowska ucieczka do Medyny)
marzec 3, 2003
MF:Rosną nasz długi!
czerwiec 20, 2008
Stalin, Lenin & kompani
luty 17, 2005
Wisława Szymborska
Mediokracja.
styczeń 22, 2007
tezlav von roya
Naukowa konferencja na temat Holokaustu w Iranie
grudzień 7, 2006
bibula
Czym wypełnić pustkę po Papieżu?
kwiecień 11, 2005
Gregory Akko
Amerykańska Krajowa Fundacja Naukowa finansuje projekty inwigilacji obywateli
czerwiec 23, 2007
BIBULA
Broń Masowego Oszustwa a Sprawa Kielc 1946
kwiecień 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego w Polsce żadna naprawa nie może się udać...
listopad 1, 2007
Magellan
Zbrodnicza kpina
wrzesień 26, 2004
Kiedy znieczulica powstaje
marzec 28, 2008
Marek Jastrząb
Ja powiem tak
czerwiec 21, 2007
. bez podpisu
Apel Prezydenta Miasta Krakowa do mieszkańców
listopad 12, 2006
Urząd Miasta Krakowa
wrzesień 1, 2008
Prawda i kłamstwa o marcu 1968 ( Leszek Skonka)
marzec 6, 2005
Dr Leszek Skonka Wrocław 6 marca 2005
POLSKA - UNIA 9
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media