ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa 13.04.2011 
1 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Setki byłych izraelskich agentów nadzoru zajmuje czołowe stanowiska w Google, Facebook, Microsoft i Amazon 
26 listopad 2022      Patrick Delaney
Komu z taką „lewicową prasą” potrzebne są faszystowskie media?
Jak nasze „postępowe” gwiazdy i placówki potrafią nie powiedzieć ani słowa o najpoważniejszym kryzysie w dziejach ludzkości
 
29 sierpień 2021      Mark Crispin Miller
Mężczyzna niewspółżyjący 
30 grudzień 2015      Artur Łoboda
Recenzja pisana w raju - część III 
25 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Dlaczego tak nieliczni mają odwagę? 
2 sierpień 2020      Artur Łoboda
Wenecka baśń I 
26 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Starożytny Rzym upadł dlatego, że nie kontrolował polityki imigracyjnej 
12 marzec 2017     
Miernik (nie)sprawiedliwości 
17 listopad 2016      Krakowski Klub Wtorkowy
March 10, 1939 The day Stalin propositioned Hitler to share Poland between them 
22 luty 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (26.11.2019)  
14 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Gojenie ran 
26 kwiecień 2020     
Bill Gates zamierza za pomocą szczepień zredukować liczbę ludności  
5 listopad 2021     
***(biegniemy codziennie) 
11 lipiec 2018      Jolanta Michna
Wojna władzy z narodem trwa 
17 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Jaki minister - taki cały PiS  
15 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Pierwsze ofiary "kowida" 
6 październik 2021     
12 krajów wycofuje ograniczenia COVID, Izrael znosi „zieloną przepustkę” 
4 luty 2022     
Niech się wszystko przyśni co nie było 
23 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
CATHERINE AUSTIN FITTS - WYWIAD 'PLANET LOCKDOWN' 
3 lipiec 2021     

 
 

Aforyzmy 7 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Powiewa trochę, skutecznie odbieram poczęstunek, dajesz mi wszystko co możesz dać, opieram się na humanizmie co warto wziąć nie maskując się w przyzwoitość.

A przecież usta moje są zdatne podwyższyć temperaturę, okolice czułych miejsc to jak czuły wiersz napisany jednym palcem.

Humanizm ulicy to zaokrąglony pejzaż.

Połowa stycznia - stoję na przystani oglądam taniec mew i czuję że jesteś ze mną, i na zawsze tak zostanie.

Wspomnienia bolą - krwawi pejzaż, rozglądam się jakbym czuł że idziesz w moją stronę.

Morze jest ciche i niebo jest ciche, układam lirykę by nie zwątpić że miłość jest nagrodą - wspólną przestrzenią pieszczot.

Cieszyć się na zapas aprobatą, że słowo (razem) nie będzie tylko w wierszach.

Odbieram ciebie inaczej za bardzo pobiegłem w przyszłość, zapominając o teraźniejszości.

Przepraszam za to co nam nie wyszło, rozłąka to jak instrument trzeba wciąż stroić by nie zasuszyła się trawa gdzie spoczywałaś.

To jest we mnie - ta głębia ma skróty by zbliżyć usta twoje.

Czy zatańczysz choć raz ze mną pod sosnami ukryjemy swój zachwyt - opieram się na wiernej muzyce uczuć, jest tyle kochania w nas ile światła.

Rozkochany w tobie nie umiem ukryć łzy, towarzyszą niemym nutom - kupuję ci na twój rozmiar sukienki, widzę cię w nich pod letnim słońcem.

To i nawet nie pasuje, lata idą prędzej niż kalendarz.

Niby jest inny bo minął dzień - tydzień - miesiąc i lata, które zatrzymać nie można.

Pamięta rzeczy nawet drobne jak przechodził przez płot żeby skraść owoce w sadzie, a może i to że dzierżąc garnek z wodą oblewał ludzi przechodzących pod oknami piętrowego budynku, a przecież to nie poniedziałek i nie śmigus dyngus.

Kiedy stoi człowiek przed lustrem zamieszcza w nim swoje życie - jak był dzieckiem – podlotkiem, i tym kim teraz jest.

Łączy nas zwykły dzień z którego powstaje święto.

Z wierzbami się łączysz, mogę powiedzieć; odbieram to piękno.

Lipcowa cisza w parku - potajemny rozdział oprowadzasz alejami.

Wydostaję się szczęśliwy na zewnątrz - na stronie gdzie piszę o spacerze.

Jestem z innej książki, wcielam się w duszę poskromiony twą ręką.

Ty działasz na mnie gdy jesteś czuła - odchodzą zmartwienia.

Nie jestem zawadiaka może trochę w poezji, jak ktoś sprowokuje.

Jeśli można odróżnić dwa echa to nie ma różnicy, bo te same słowa układa wiatr, jakby chciał udowodnić że też jest poetą!

22 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Mediokracja.
styczeń 22, 2007
tezlav von roya
Chirurgiczne cięcie, czyli sobot(k)a w piątek
grudzień 17, 2005
Marek Olżyński
Krzewienie Anty-Polonizmu
marzec 30, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Budowanie globalnej rodziny
maj 6, 2007
Obama ulega lobby Izraela?
marzec 17, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Mienie żydowskie ?
sierpień 13, 2003
przesłała Elżbieta
Korporacyjna maszyna wojenna stosuje terror
wrzesień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Połykanie wielbłąda?
lipiec 31, 2005
opolskoma
200 rocznica urodzin Ignacego Domeyki
lipiec 30, 2002
PAP
Osobisty dramat Donalda Tuska
wrzesień 2, 2007
tłumacz
"Polskim rolnikom będzie lepiej niż unijnym"
lipiec 11, 2002
PAP
Nie tylko Europejczykom odbiło
kwiecień 30, 2003
Znalezisko w zamorskiej kolonii Izraela
kwiecień 21, 2004
RMF
Amerykańska Nagroda im. Józefa Mackiewicza 2009
marzec 9, 2009
Miroslawa Kruszewska, Seattle, USA
Sejm: oklaski dla francuskiego ministra rolnictwa
lipiec 26, 2002
IAR
Wielkie kościoły
wrzesień 11, 2002
opowiedział Krzysztof K
HALLOW
październik 19, 2007
K.B.
Polacy ratowali Zydów
sierpień 19, 2003
Adam Białous, Białystok
Twardziele - SOBCZAK i SZPAK
listopad 26, 2002
SOBCZAK i SZPAK http://www.angora.pl/
Rudolf Giuliani mianował kolejnych trzech Żydów na swoich doradców
październik 14, 2007
BIBULA
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media