ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Stare i nowe czasy 
20 marzec 2012      Artur Łoboda
Aforyzmy 13 
23 sierpień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Jak się nie dać oszustom WINDYKATOROM w kraju rzadzonym przez uklady mafijne 
5 październik 2017     
Prezydent Barack Obama. Biały Dom 
5 czerwiec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Półgłówki 
7 styczeń 2022     
Św. Jan Paweł II i Ojczyzna 
14 październik 2018      Paweł Ziółkowski
Cyrki wokół sytuacji finansowej Grecji 
10 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Sprawdzone metody 
23 sierpień 2017      Izabela Brodacka-Falzmann
Konflikt: Pakistan vs USA i NATO?  
28 listopad 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Polska reakcja, jak ją sobie wyobrażam 
22 luty 2018      Adam Śmiech
Światło Ducha Świętego  
4 czerwiec 2022      Paweł Ziółkowski
Zachęta, ale tylko dla obcych 
2 marzec 2015      Artur Łoboda
Wirus którego nie ma 
13 luty 2021      Artur Łoboda
Baza danych WHO donosi o ponad 2 milionach potencjalnych obrażeń spowodowanych zastrzykiem COVID w 2021 r., z czego zdecydowana większość dotyczy kobiet 
9 październik 2021      Jack Bingham
Zielona wyspa 
10 marzec 2016      Artur Łoboda
Letter to the editor on the colonial rule of Prussia and Austria in Polish lands 
12 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Przygotowania propagandowe do KONFLIKTU PRZYGRANICZNEGO? 
24 luty 2010      tłumacz
Stan medialny na dziś dzień 
27 luty 2011      Artur Łoboda
Ja też skrytykuję pierwszy rok prezydentury Andrzeja Dudy 
6 sierpień 2016      Artur Łoboda
Agonia dolara? 
15 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Aforyzmy 7 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Powiewa trochę, skutecznie odbieram poczęstunek, dajesz mi wszystko co możesz dać, opieram się na humanizmie co warto wziąć nie maskując się w przyzwoitość.

A przecież usta moje są zdatne podwyższyć temperaturę, okolice czułych miejsc to jak czuły wiersz napisany jednym palcem.

Humanizm ulicy to zaokrąglony pejzaż.

Połowa stycznia - stoję na przystani oglądam taniec mew i czuję że jesteś ze mną, i na zawsze tak zostanie.

Wspomnienia bolą - krwawi pejzaż, rozglądam się jakbym czuł że idziesz w moją stronę.

Morze jest ciche i niebo jest ciche, układam lirykę by nie zwątpić że miłość jest nagrodą - wspólną przestrzenią pieszczot.

Cieszyć się na zapas aprobatą, że słowo (razem) nie będzie tylko w wierszach.

Odbieram ciebie inaczej za bardzo pobiegłem w przyszłość, zapominając o teraźniejszości.

Przepraszam za to co nam nie wyszło, rozłąka to jak instrument trzeba wciąż stroić by nie zasuszyła się trawa gdzie spoczywałaś.

To jest we mnie - ta głębia ma skróty by zbliżyć usta twoje.

Czy zatańczysz choć raz ze mną pod sosnami ukryjemy swój zachwyt - opieram się na wiernej muzyce uczuć, jest tyle kochania w nas ile światła.

Rozkochany w tobie nie umiem ukryć łzy, towarzyszą niemym nutom - kupuję ci na twój rozmiar sukienki, widzę cię w nich pod letnim słońcem.

To i nawet nie pasuje, lata idą prędzej niż kalendarz.

Niby jest inny bo minął dzień - tydzień - miesiąc i lata, które zatrzymać nie można.

Pamięta rzeczy nawet drobne jak przechodził przez płot żeby skraść owoce w sadzie, a może i to że dzierżąc garnek z wodą oblewał ludzi przechodzących pod oknami piętrowego budynku, a przecież to nie poniedziałek i nie śmigus dyngus.

Kiedy stoi człowiek przed lustrem zamieszcza w nim swoje życie - jak był dzieckiem – podlotkiem, i tym kim teraz jest.

Łączy nas zwykły dzień z którego powstaje święto.

Z wierzbami się łączysz, mogę powiedzieć; odbieram to piękno.

Lipcowa cisza w parku - potajemny rozdział oprowadzasz alejami.

Wydostaję się szczęśliwy na zewnątrz - na stronie gdzie piszę o spacerze.

Jestem z innej książki, wcielam się w duszę poskromiony twą ręką.

Ty działasz na mnie gdy jesteś czuła - odchodzą zmartwienia.

Nie jestem zawadiaka może trochę w poezji, jak ktoś sprowokuje.

Jeśli można odróżnić dwa echa to nie ma różnicy, bo te same słowa układa wiatr, jakby chciał udowodnić że też jest poetą!

22 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Iracki ambasador apeluje do Polaków : świat stał się dżunglą, w której nie rządzi sprawiedliwość, ale wola silniejszego.
wrzesień 13, 2002
zaprasza.net
"Największa na świecie kolacja wigilijna"
grudzień 24, 2004
zaprasza.net
Kraków ma najwyższą ocenę
listopad 21, 2007
PAP
Zabójstwo ośmieszone
listopad 18, 2007
Artur Łoboda
Studenci prawa oszustami i co dalej z Ojczyzną?
styczeń 25, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Gdybym...
luty 16, 2005
Marian Hemar (Marian Hescheles 1901-1972)
Stary Wiarus
luty 26, 2006
przeslala Elzbieta
Dialog Katolików z Żydami. Nie tylko w USA
listopad 28, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Jasna Mowa D?więku
sierpień 29, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
Wspomnienie z dzieciństwa
listopad 26, 2007
Artur Łoboda
Przepraszam
marzec 28, 2006
mik4
Hugo Chávez, człowiek do odstrzału
wrzesień 9, 2007
Ignacio Ramonet
Alei/Alej
czerwiec 11, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Tortury po amerykańsku
luty 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
ORMOWCY – ZBOCZEŃCY
luty 1, 2009
Zygmunt Jan Prusiński
O moralnych problemach kapitalizmu
grudzień 30, 2003
Zniszczone gniazda
czerwiec 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
„Polskie Termopile”bitwy pod Zadwórzem –Dytiatynem
sierpień 31, 2006
Jan Lucjan Wyciślak
Polska oskarżana o szowinizm
styczeń 19, 2006
PAP
Polska interwencja na Białorusi?
październik 31, 2005
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media