ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz podał się do dymisji 
20 sierpień 2020      Alina
Cały sejm i Senat pod Trybunał do spraw zbrodni kowivowych! 
27 październik 2020     
Polak vola Pomož! 
20 styczeń 2017      :)
100 dni kompromitacji rządu Ewy Kopacz. 
30 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (24.12.2011) 
5 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Nie umiem kłamać 
26 sierpień 2024     
Stres dla patogenów 
4 czerwiec 2023     
Dane osobowe na sprzedaż 
22 sierpień 2010      Goska
Tam bywałem tylko dla polskiej kultury 
1 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Krystyna Pawłowicz o potrzebie zmiany Konstytucji 
26 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Odwracanie naszej uwagi - za pośrednictwem wiary 
18 luty 2015      Artur Łoboda
Dyrektor Starego Teatru wybrany przed konkursem? 
9 maj 2017      Leszek Sosnowski
To powinno być karalne 
8 wrzesień 2019      Artur Łoboda
Polacy chcą referendum ws. Lasów Państwowych 
26 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Zawiadomienie o prawdopodobnym dokonaniu morderstwa na Januszu Sanockim 
14 grudzień 2020     
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część trzynasta 
24 listopad 2021      Zygmunt Jan Prusiński
W tym ROKU w Nowej Normalności – Edycja 2024 
14 styczeń 2024     
Wielkie norweskie zaproszenie dla psychopatycznych morderców  
24 sierpień 2012      Artur Łoboda
Tusk współodpowiedzialny. 
29 lipiec 2010      Bogusław Maśliński
Oszuści z Holokaust Industrie - na drzewo! 
14 kwiecień 2019      Alina

 
 

Aforyzmy 7 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Powiewa trochę, skutecznie odbieram poczęstunek, dajesz mi wszystko co możesz dać, opieram się na humanizmie co warto wziąć nie maskując się w przyzwoitość.

A przecież usta moje są zdatne podwyższyć temperaturę, okolice czułych miejsc to jak czuły wiersz napisany jednym palcem.

Humanizm ulicy to zaokrąglony pejzaż.

Połowa stycznia - stoję na przystani oglądam taniec mew i czuję że jesteś ze mną, i na zawsze tak zostanie.

Wspomnienia bolą - krwawi pejzaż, rozglądam się jakbym czuł że idziesz w moją stronę.

Morze jest ciche i niebo jest ciche, układam lirykę by nie zwątpić że miłość jest nagrodą - wspólną przestrzenią pieszczot.

Cieszyć się na zapas aprobatą, że słowo (razem) nie będzie tylko w wierszach.

Odbieram ciebie inaczej za bardzo pobiegłem w przyszłość, zapominając o teraźniejszości.

Przepraszam za to co nam nie wyszło, rozłąka to jak instrument trzeba wciąż stroić by nie zasuszyła się trawa gdzie spoczywałaś.

To jest we mnie - ta głębia ma skróty by zbliżyć usta twoje.

Czy zatańczysz choć raz ze mną pod sosnami ukryjemy swój zachwyt - opieram się na wiernej muzyce uczuć, jest tyle kochania w nas ile światła.

Rozkochany w tobie nie umiem ukryć łzy, towarzyszą niemym nutom - kupuję ci na twój rozmiar sukienki, widzę cię w nich pod letnim słońcem.

To i nawet nie pasuje, lata idą prędzej niż kalendarz.

Niby jest inny bo minął dzień - tydzień - miesiąc i lata, które zatrzymać nie można.

Pamięta rzeczy nawet drobne jak przechodził przez płot żeby skraść owoce w sadzie, a może i to że dzierżąc garnek z wodą oblewał ludzi przechodzących pod oknami piętrowego budynku, a przecież to nie poniedziałek i nie śmigus dyngus.

Kiedy stoi człowiek przed lustrem zamieszcza w nim swoje życie - jak był dzieckiem – podlotkiem, i tym kim teraz jest.

Łączy nas zwykły dzień z którego powstaje święto.

Z wierzbami się łączysz, mogę powiedzieć; odbieram to piękno.

Lipcowa cisza w parku - potajemny rozdział oprowadzasz alejami.

Wydostaję się szczęśliwy na zewnątrz - na stronie gdzie piszę o spacerze.

Jestem z innej książki, wcielam się w duszę poskromiony twą ręką.

Ty działasz na mnie gdy jesteś czuła - odchodzą zmartwienia.

Nie jestem zawadiaka może trochę w poezji, jak ktoś sprowokuje.

Jeśli można odróżnić dwa echa to nie ma różnicy, bo te same słowa układa wiatr, jakby chciał udowodnić że też jest poetą!

22 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

PAX americana
październik 21, 2004
O nosie i tabakierce, czyli o pomocy wszechstronnej
marzec 31, 2008
Marek Jastrząb
Afganistan jako bagno, w którym topią się siły USA, NATO i Polski
październik 2, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
WŁADZA JAK WULKAN Ten tekst dedykuję mieszkańcom mojego Otwocka, miejscowa prasa nie chce go drukować...
marzec 4, 2007
Dariusz Kosiur
Lichwiarski Kapitalizm
wrzesień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Własność rzecz święta cz.2/2
maj 14, 2008
Dariusz Kosiur
Czemu cesarz Austrii przemianował Małopolskę na Galicję?
maj 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Rudolf Giuliani mianował kolejnych trzech Żydów na swoich doradców
październik 14, 2007
BIBULA
The infection
październik 24, 2006
Globalizm szkodzi USA?
grudzień 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Silna kobieta" w USA?
wrzesień 11, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Zakażone żółtaczką na oddziale onkologicznym
październik 18, 2003
CIA zleca seryjnie morderstwa w Polsce, ale dopiero po Okrągłym Stole...
sierpień 31, 2007
tłumacz
Po nosie
kwiecień 18, 2003
Andrzej Kumor
numerus clausus i numerus nullus
lipiec 10, 2008
Piotr Hßbner
Odebrać dzieci
styczeń 5, 2009
Bogusław
2009.02.19. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
luty 19, 2009
tłumacz
Zbójeckie "prawo". Urzędnicy, czy rzezimieszki?
sierpień 16, 2004
PAP
Dwulicowy Napoleon, Pierwszy Pułk Szwoleżerów etc.
lipiec 21, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
CBOS: Relidze ufamy tak samo jak Kwaśniewskiemu
lipiec 9, 2004
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media