ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

WIESŁAW SOKOŁOWSKI wiersz OBUDŹ SIĘ, POLSKO 
18 czerwiec 2018     
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część piętnasta 
4 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Sztuczna inteligencja 
19 luty 2023     
Motłoch może również nazywać siebie "prawicowym" 
11 czerwiec 2020     
Konsekwencje ponosić będą zwykli ludzie 
18 marzec 2014      Artur Łoboda
Naród który "nie ma prawa głosować" 
20 maj 2025     
Optymalizacja podatkowa 
19 luty 2020      Artur Łoboda
To jest „kontrola absolutna”  
21 kwiecień 2023     
PiSuraowy niedojda albo POpapraniec .... 
1 październik 2009      Artur Łoboda
Nie istnieją użyteczni głupcy 
6 październik 2012      Artur Łoboda
Turbina Kowalskiego 
15 grudzień 2018     
Wojna i powodz 
26 maj 2010      Goska
Zapytanie premiera RP o skuteczność maseczek 
17 grudzień 2020      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński ŻYCIE Z DUCHAMI W POEZJI 
25 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Rekomendacje sisiowskiego Ministra zdrowia  
21 kwiecień 2020     
Dzień Odwetu - atak na instytucje finansowe USA 
23 wrzesień 2011      ŁK
Alkohol, a zakrzepy krwi po szczepieniu kowidem  
23 czerwiec 2021     
Polska - dom bez klamek, ale i bez drzwi 
22 lipiec 2011      Artur Łoboda
Oliwkowy świat tam gdzie nas nie ma 
11 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Kołodko zaczyna mówić prawdę o stanie polskiej gospodarki 
3 grudzień 2011      Grzegorz Kołodko

 
 

Aforyzmy 7 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Powiewa trochę, skutecznie odbieram poczęstunek, dajesz mi wszystko co możesz dać, opieram się na humanizmie co warto wziąć nie maskując się w przyzwoitość.

A przecież usta moje są zdatne podwyższyć temperaturę, okolice czułych miejsc to jak czuły wiersz napisany jednym palcem.

Humanizm ulicy to zaokrąglony pejzaż.

Połowa stycznia - stoję na przystani oglądam taniec mew i czuję że jesteś ze mną, i na zawsze tak zostanie.

Wspomnienia bolą - krwawi pejzaż, rozglądam się jakbym czuł że idziesz w moją stronę.

Morze jest ciche i niebo jest ciche, układam lirykę by nie zwątpić że miłość jest nagrodą - wspólną przestrzenią pieszczot.

Cieszyć się na zapas aprobatą, że słowo (razem) nie będzie tylko w wierszach.

Odbieram ciebie inaczej za bardzo pobiegłem w przyszłość, zapominając o teraźniejszości.

Przepraszam za to co nam nie wyszło, rozłąka to jak instrument trzeba wciąż stroić by nie zasuszyła się trawa gdzie spoczywałaś.

To jest we mnie - ta głębia ma skróty by zbliżyć usta twoje.

Czy zatańczysz choć raz ze mną pod sosnami ukryjemy swój zachwyt - opieram się na wiernej muzyce uczuć, jest tyle kochania w nas ile światła.

Rozkochany w tobie nie umiem ukryć łzy, towarzyszą niemym nutom - kupuję ci na twój rozmiar sukienki, widzę cię w nich pod letnim słońcem.

To i nawet nie pasuje, lata idą prędzej niż kalendarz.

Niby jest inny bo minął dzień - tydzień - miesiąc i lata, które zatrzymać nie można.

Pamięta rzeczy nawet drobne jak przechodził przez płot żeby skraść owoce w sadzie, a może i to że dzierżąc garnek z wodą oblewał ludzi przechodzących pod oknami piętrowego budynku, a przecież to nie poniedziałek i nie śmigus dyngus.

Kiedy stoi człowiek przed lustrem zamieszcza w nim swoje życie - jak był dzieckiem – podlotkiem, i tym kim teraz jest.

Łączy nas zwykły dzień z którego powstaje święto.

Z wierzbami się łączysz, mogę powiedzieć; odbieram to piękno.

Lipcowa cisza w parku - potajemny rozdział oprowadzasz alejami.

Wydostaję się szczęśliwy na zewnątrz - na stronie gdzie piszę o spacerze.

Jestem z innej książki, wcielam się w duszę poskromiony twą ręką.

Ty działasz na mnie gdy jesteś czuła - odchodzą zmartwienia.

Nie jestem zawadiaka może trochę w poezji, jak ktoś sprowokuje.

Jeśli można odróżnić dwa echa to nie ma różnicy, bo te same słowa układa wiatr, jakby chciał udowodnić że też jest poetą!

22 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kto i po co...
kwiecień 24, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
W końcu Niemcy płacą za krew Polaków - płaćmy i my!
październik 5, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ameryka to zadupie !!!
marzec 15, 2007
P. I.
Stabilne perspektywy wiarygodności polskich banków
grudzień 3, 2002
PAP
"Wesołość z tego powodu ogarnia mnie pusta, gdy sobie pomyślę, że oszust, oszukał, oszusta"
luty 8, 2003
Michnik/PAP
Lustrzane swastyki z Discovery
październik 24, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ekologia a prawda
kwiecień 29, 2003
przesłała Elżbieta
Polemika z załączoną dodatkowo adnotacją. (1)
styczeń 31, 2005
Gregory Akko
Putin w Teheranie w 67 rocznicę wizyty Stalina
październik 17, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Gdybym...
luty 16, 2005
Marian Hemar (Marian Hescheles 1901-1972)
Tabu polityczne
sierpień 8, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Seksualna anarchia
grudzień 16, 2008
Marek Jastrząb
Nowy Prezes NIKu
maj 26, 2007
kazikop
Nieznana w Polsce Białoruś
marzec 1, 2008
tłumacz
Smutna historia z Parczewa
grudzień 11, 2005
Marek Komorowski
CZY ISTNIEJE PAŃSTWO POLSKIE?
listopad 6, 2003
Józef Darski
List otwarty do biskupa J.Życińskiego
luty 26, 2005
Woda zycia - zycia narodu
maj 7, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
Skutecznie przeciwstawić się Lepperowi
czerwiec 22, 2002
PAP
Kolosy na glinianych nogach
październik 29, 2006
Marek Olżyński .
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media