ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Ukraina: Czy to prawdziwy szowinizm? 
5 marzec 2025     
Śmierć Prigożyna 
30 sierpień 2023      Artur Łoboda
Buzek - specjalista od likwidacji 
19 grudzień 2011      Artur Łoboda
13 grudnia Minister Zdrowia nasyła ochroniarzy przeciwko Posłom oczekującym informacji publicznej 
13 grudzień 2021     
Przez które mocarstwo zostanie upokorzone gówno Artur Górski? 
      tłumacz
Wywiad z epidemiologiem Tomem Jeffersonem 21.07.2009
„Cały przemysł czeka na pandemię”
 
6 grudzień 2020      Der Spiegel
A mogliście żyć i patrzeć na łąki... 
10 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Polska po erze PiS 
23 grudzień 2015      Artur Łoboda
Fauci, Walensky and Collins. Wszyscy zmówili się, by popełnić masowe morderstwo z powodu plandemii  
9 marzec 2022     
Dziedzictwo polityczne "Nowej Prawicy" 
27 grudzień 2013      Artur Łoboda
Lewacki seksistowski fundamentalizm  
31 październik 2014      Artur Łoboda
Co rząd robi z naszą własnością? 
8 styczeń 2017      Jarosław Raczyński
Głębokie Państwo a holokaust biznes 
15 czerwiec 2023     
Naród który "nie ma prawa głosować" 
20 maj 2025     
Zygmunt Jan Prusiński Wiersze z książki "Kobieta i rosa"  
21 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Death of Prussia  
27 maj 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
Sztuczny Czarnobyl, sztuczna rewolucja antysocjalistyczna w Warszawie i Moskwie, sztuczna wojna w Libii i sztuczny święty w Watykanie 
1 maj 2011      opracował MG
Turbina Kowalskiego 
15 grudzień 2018     
Teresa Garland - ostrzega przed wypędzeniem Polaków z domostw 
13 kwiecień 2022      Iwona
Interesy z eskimosem 
30 maj 2022      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 6 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Każda noc jest wróżką, kiedy śpisz wciąż wracając w nicość!

Miłość się rozpoczyna i kończy jeśli kobieta nie wie kogo wybrać, z kim być i tańczyć - i kogo kochać.

Miszkulancja ma krzewy trujące, nie próbuję nawet spróbować - wiem że owoce są cierpkie.

Okoliczności są podobne jak niski płotek w sadzie, wybredny gość schodzi z drogi poprawia się pod drzewem, wydłubuje w nim serce przeszyte strzałą.

Jestem na służbie jak sowa - umiem czekać na miłość.

Wybryki wiatru nad morzem dzisiaj jakby opętały mnie, trochę mi przeszkadzało myśleć, a szczególnie układać słowa.

To krzesło jest symbolem poezji, gdzie tyle wyrosło miłosnej liryki.

Wstąpimy do różowej sypialni w noc poślubną.

To miłosna pieśń zaczepiona o pajęczynki rosy - rozkochana zostaniesz przez aniołów namalowana.

Pójdziemy tam gdzie jabłonki śmieją się - czarodziejskie krzesło pod najstarszym drzewem czeka na nas.

Nie umiemy rozmawiać, z przyczyn wiekowych zaborów - wytaczamy w teorii procesy samemu Panu Bogu.

Lśnimy w lustrach, trącamy się toastami za polityków - uprzejma dziatwa w kurniku gdacze chóralne sukcesy.

Obejrzałem się za kobietą, nie wróciła do mnie - była w tym odchodzącym miejscu coraz mniejsza, a chmury gęstniały i robiło się w moich oczach ciemno...

Mój spacer jest tak cichy jak popołudniowe pragnienie kobiety, którą mijam oglądając się za nią, że może ją znam albo dopiero poznam.

Może nie skłamie jak ma na imię rozmawiając ze mną zbliży uda słoneczne, zainteresuje się moją samotnością, przytuli rękę która zwisa gałęzią czułą.

Kobieta zaprowadzi mnie gdzie ciepłe ściany i nalane wino na stole, i będzie rozdawać uśmiech jeden a później trzynasty, a wewnątrz błyski niczym spadające gwiazdy.

Rozgrzeję umysł płynącej rzeki by nagle nago powrócić, roztańczyć po części za częścią to co jej się należy być gościnną.

Dlaczego palę moje wiersze, tego nie mogę zrozumieć, że ich istnienie jest zwierciadłem mego istnienia.

Żeby istnieć i zostawić ślad poniekąd staram wywołać punkt który po chwili rozbrzmiewa harmonijną linią - tam układam świecące kamienie jak zwrotki wiersza.

Może obudzę wnętrze kwitnącej kobiety w nocy, nie będąca skąpa rozchyli nogi bym mógł zbliżyć się całym sobą i tak pozostać w niej.

Jestem w skorupie nieba, odnoszę się do wybranej topoli smukłej jak cień samotnej kobiety, nie wiem czy akurat teraz czyta mój ostatni wiersz, kołyszący się z falą nastroju.

Trochę uspakajam kolor niebieski, moje oczy są niebieskie, świecą głodem miłości, i tak przystanki puste a stacje zarośnięte wysokimi trawami, a przecież i one mają prawo żyć.

Podział ról istniejących i mniej widocznych, pod i nad sączy się pragnienie, które spijam w erotyce mego świata.

Podobno ostatnio widziano twórcę szlakiem sosnowych ścieżek, miał coś pod pachą ale nie wiadomo co - jakby poszedł z tajemnicą w ciemność.
21 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

CI, KTÓRZY ZDRADZILI POLSKĘ !
czerwiec 26, 2008
Niezależne Obchody 25 -tej Rocznicy Strajków na Dolnym Śląsku
sierpień 8, 2005
Dr Leszek Skonka
Strategia
sierpień 21, 2003
Andrzej Kumor
"Z Bogiem na czacie"
marzec 11, 2006
Kazik
Rola nacisków i propagandy
czerwiec 1, 2003
przesłała Elżbieta
Edukacja
luty 21, 2008
Marek Jastrząb
Polonijna Wioska
sierpień 23, 2008
...
Antyprogramy, antypodrecznik
kwiecień 24, 2003
przesłała Elżbieta
Muzeum "Tysiąclecia" Żydów w Polsce
styczeń 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Alkaida w Iraku i w Afganistanie
czerwiec 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Więcej urzędników po wejściu do Unii
sierpień 3, 2002
alt
Siła koszmarów – manipulowanie strachem
wrzesień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Sport - szlachetna rywalizacja?
lipiec 18, 2006
MirNal
Embargo na prawdę
kwiecień 12, 2003
Adam Kruczek
Czechy: Skutki prywatyzacji w służbie zdrowia
kwiecień 27, 2008
komentator
Gehenna Palestynczykow
styczeń 30, 2008
...
GUS: Bezrobocie ludzi młodych
styczeń 30, 2006
Chiny wykorzystują echa zimnej wojny
marzec 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Chiny i Rosja jako niespodziewanie pogodzeni sąsiedzi
listopad 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kobieta "z jajami"
sierpień 20, 2008
interia.pl
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media