ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Trump zmienia kurs w sprawie planu dotyczącego Gazy, mówi: „nikt nie wydala Palestyńczyków” 
16 marzec 2025     
Odwojować kulturę - Małgorzata Todd 
24 sierpień 2019      Alina
Dziennik wyrazów nieobcych, rozbiórka umysłów w rezerwacie - Rozdział XXIX 
22 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Konflikt: Pakistan vs USA i NATO?  
28 listopad 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
O Smoleńsku musimy pamiętać 
11 maj 2015      Artur Łoboda
Historia nauczycielką życia 
21 październik 2009      Artur Łoboda
Zapowiedź nowego etapu walki o fundamentalne wartości polskiej kultury 
25 lipiec 2014      Artur Łoboda
"Wyzwolenie" obozu w Oświęcimiu 
27 styczeń 2025      Artur Łoboda
PiSowska mądrość etapu 
22 kwiecień 2016      Artur Łoboda
Zanim rozprzestrzeni się ziobrowirus 
18 luty 2020     
Kiedy zbrodniarz przedstawia swoje plany 
14 listopad 2021      Artur Łoboda
Dwóch WSPÓLNIKÓW MORDERCÓW 
17 grudzień 2023     
A świat będzie wolny... 
1 marzec 2017     
Błędna diagnoza?
Historia pandemii XXI wieku pokazuje, że jeśli chcesz lepszej przyszłości, musisz zrozumieć przeszłość
 
17 październik 2020     
Nic specjalnego 
4 listopad 2011      Artur Łoboda
Przeżyj to jeszcze raz. Walka o demokrację wedle PO 
19 styczeń 2020      xccx1231
Kto naprawdę rządzi Polską? 
30 maj 2013      Artur Łoboda
Sterowanie Społeczeństwem poprzez strach 
26 sierpień 2020      Artur Łoboda
Slováci v rozhlasovém vysílání, vyzývají občany k revoluci 
19 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Święto Rękawki 2012 r. 
15 kwiecień 2012     

 
 

Aforyzmy 6 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Każda noc jest wróżką, kiedy śpisz wciąż wracając w nicość!

Miłość się rozpoczyna i kończy jeśli kobieta nie wie kogo wybrać, z kim być i tańczyć - i kogo kochać.

Miszkulancja ma krzewy trujące, nie próbuję nawet spróbować - wiem że owoce są cierpkie.

Okoliczności są podobne jak niski płotek w sadzie, wybredny gość schodzi z drogi poprawia się pod drzewem, wydłubuje w nim serce przeszyte strzałą.

Jestem na służbie jak sowa - umiem czekać na miłość.

Wybryki wiatru nad morzem dzisiaj jakby opętały mnie, trochę mi przeszkadzało myśleć, a szczególnie układać słowa.

To krzesło jest symbolem poezji, gdzie tyle wyrosło miłosnej liryki.

Wstąpimy do różowej sypialni w noc poślubną.

To miłosna pieśń zaczepiona o pajęczynki rosy - rozkochana zostaniesz przez aniołów namalowana.

Pójdziemy tam gdzie jabłonki śmieją się - czarodziejskie krzesło pod najstarszym drzewem czeka na nas.

Nie umiemy rozmawiać, z przyczyn wiekowych zaborów - wytaczamy w teorii procesy samemu Panu Bogu.

Lśnimy w lustrach, trącamy się toastami za polityków - uprzejma dziatwa w kurniku gdacze chóralne sukcesy.

Obejrzałem się za kobietą, nie wróciła do mnie - była w tym odchodzącym miejscu coraz mniejsza, a chmury gęstniały i robiło się w moich oczach ciemno...

Mój spacer jest tak cichy jak popołudniowe pragnienie kobiety, którą mijam oglądając się za nią, że może ją znam albo dopiero poznam.

Może nie skłamie jak ma na imię rozmawiając ze mną zbliży uda słoneczne, zainteresuje się moją samotnością, przytuli rękę która zwisa gałęzią czułą.

Kobieta zaprowadzi mnie gdzie ciepłe ściany i nalane wino na stole, i będzie rozdawać uśmiech jeden a później trzynasty, a wewnątrz błyski niczym spadające gwiazdy.

Rozgrzeję umysł płynącej rzeki by nagle nago powrócić, roztańczyć po części za częścią to co jej się należy być gościnną.

Dlaczego palę moje wiersze, tego nie mogę zrozumieć, że ich istnienie jest zwierciadłem mego istnienia.

Żeby istnieć i zostawić ślad poniekąd staram wywołać punkt który po chwili rozbrzmiewa harmonijną linią - tam układam świecące kamienie jak zwrotki wiersza.

Może obudzę wnętrze kwitnącej kobiety w nocy, nie będąca skąpa rozchyli nogi bym mógł zbliżyć się całym sobą i tak pozostać w niej.

Jestem w skorupie nieba, odnoszę się do wybranej topoli smukłej jak cień samotnej kobiety, nie wiem czy akurat teraz czyta mój ostatni wiersz, kołyszący się z falą nastroju.

Trochę uspakajam kolor niebieski, moje oczy są niebieskie, świecą głodem miłości, i tak przystanki puste a stacje zarośnięte wysokimi trawami, a przecież i one mają prawo żyć.

Podział ról istniejących i mniej widocznych, pod i nad sączy się pragnienie, które spijam w erotyce mego świata.

Podobno ostatnio widziano twórcę szlakiem sosnowych ścieżek, miał coś pod pachą ale nie wiadomo co - jakby poszedł z tajemnicą w ciemność.
21 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Szaron nawołuje USA do ataku na Irak
sierpień 16, 2002
IAR
Chiny
listopad 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy takie traktowanie jest zgodne z obowiązującym Prawem ???? RP.
lipiec 4, 2004
Poniżony pracownik!!!!!
Grypsera dla frajerów
czerwiec 22, 2006
Apel przed referendum
maj 27, 2003
przesłała Elżbieta
Bolesław Konstanty Gebert ps. “Ataman” donosi z USA do Moskwy
luty 20, 2006
GUG
Zmodeluj na planszy radość modliszki
listopad 8, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
LPR chce odwołać Cimoszewicza
czerwiec 28, 2002
PAP
Wyjście awaryjne
październik 10, 2003
Kazimierz Poznański
Michnik: instrukcja obsługi
luty 5, 2008
Rafał Ziemkiewicz
Kaczyński na tropie układu
marzec 9, 2006
"Niepewny dowód" w sprawie Rywina
styczeń 13, 2003
Andrzej Trzaska
8 MARCA
marzec 8, 2006
zaprasza.net
A new book by Israel Adam Shamir:
lipiec 1, 2005
zaprasza.net
Strategia
sierpień 21, 2003
Andrzej Kumor
List otwarty do Polskiego Społeczeństwa
maj 4, 2003
Elżbieta Gawlas
Innowacje Holocaust Industry: Wypłacajcie odszkodowania dla... dzieci "ofiar Holokaustu"
maj 9, 2007
bibula.com
Tarcza i wyścig zbrojeń
luty 12, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Troskliwe misie –bajka nie dla dzieci.
sierpień 26, 2006
Marek Olżyński
Polska oskarżana o szowinizm
styczeń 19, 2006
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media