ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wirusowe urojenia 
2 wrzesień 2020     
Teresa Garland - ostrzega przed wypędzeniem Polaków z domostw 
13 kwiecień 2022      Iwona
Szumowski: Maseczki nie pomagają. Nie wiem, po co ludzie je noszą (hi, hi) 
13 kwiecień 2020     
Weryfikacja faktów: Rothschild nie opatentował testu na COVID-19 w 2015 i 2017 roku 
3 grudzień 2020     
Totalitarna paranoja w amoku: pandemie, blokady i stan wojenny  
23 styczeń 2022     
Czy żołnierze ONZ byli wykorzystywani jako kanadyjscy „gliniarze” podczas autorytarnej odpowiedzi Trudeau na Konwój Wolności? 
1 marzec 2022     
Regina Poloniae 
2 maj 2019      Paweł Ziółkowski
Rosół to najlepsze dziś lekarstwo  
10 marzec 2020      Artur Łoboda
Odwołanie zgody na traktat pandemiczny WHO - żądanie skierowane do polityków 
15 lipiec 2025     
Kaszubi 
24 maj 2011      Artur Łoboda
Pół prawdy to całe kłamstwo medyczne 
24 październik 2025     
Szokująca, przemilczana afera PiS, PO i III RP! Media, służby, sądy! "Wszyscy, wszystko wiedzieli"! Gersdorf - przestępca. 
25 listopad 2018     
Dlaczego Radek Sikorski? Spojrzenie z USA 
16 marzec 2010      Gregory Akko
Rozmowa z Andrzejem Czyżewskim cz.1: Tajemnice Lecha Wałęsy.  
10 marzec 2017     
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część piąta 
18 marzec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Nowa bolszewia  
14 luty 2013      Artur Łoboda
Czy naprawdę kapitał nie ma narodowości? 
1 maj 2015      Artur Łoboda
Prousrealski związkowiec powstrzymany! 
      tłumacz
Potwierdzam, w Polsce jest dyktatura! 
19 lipiec 2016      Artur Łoboda
„Zmniejsz populację świata”: Tajne spotkanie miliarderów z 2009 r. „Dobry klub” 
26 wrzesień 2021     

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (09.09.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

09.09.2011 01:12


@Anakonda + p. Zygmunt + p. Zasmucony

To co jest między Panią Anakondą a Panem Zygmuntem to miłość internetowa, która jest możliwa do wielu partnerów naraz. Do kogo Pani Anakonda poweźmie sympatię, to natychmiast ta sympatia nabiera zabarwienia erotycznego! Między Panem Zygmuntem a Panią Anakondą aż kipi od hormonów. O "grzechu południowym" można by pisać bez końca. Niech Pani obejrzy Elvina Bishopa, jestem ciekaw, czy się Pani spodoba. Nic o tym nie wiem, a chciałbym wiedzieć, czy Pani Anakonda pisze wiersze i jakie? Czuję w Pani osobowość. No nie wiem czy się w tej chwili nie błaźnię, ale kimkolwiek by Pani nie była, facetem, karlicą, lemuram... nieważne, im bardziej dziwacznie tym byłby ciekawy fakt kulturowy.

Dzisiaj na przykład nie można wydawać periodyku poetyckiego, w którym nie pisałyby lemury albo jakieś dziwolągi. Ciągle jest zapotrzebowanie na pisanie "prawdziwym" językiem (nie zafałszowanym przez inteligencką nowomowę), od którego przeciętnemu człowiekowi (zwykłemu zjadaczowi chleba) włosy z przerażenia stają dęba.

Pan Zygmunt potrafi w swoich nowych wierszach nawiązywać do moich poglądów na poezję jako wycinek tutejszej i przyszłej, trancendentnej wieczności. Ja nikogo z młodych nie namawiam do pisania wierszy jako zapisu natchnienia podczas "przekraczania progu", ale od człowieka dojrzałego (jak Pan Zygmunt) można oczekiwać, że "dochodząc do ściany" zda sprawę przed sądem, który J. J. Szczepański nazywał "Trybunałem powszechności". Bo tu (w tej parszywej sytuacji) już nie chodzi o oskarżanie komunistów, żydów czy jakichś kosmitów, do jakich się posuwa w swoich "wesołych filipikach", drażniąc się bardziej niż na poważnie... ale o rachunek własnego sumienia, robiony wspak, nigdy nie wprost, bo jest to niemożliwe z powodu zafałszowania i "pokręcenia" kultury w której białe jest czarne i vice-versa, a dobro jest nazywane złem i odwrotnie. Przecież szatan jest panem naszych sumień i panem tego świata. Czyż może być inaczej skoro się spowiadamy u diabła i od diabła otrzymujemy rozgrzeszenie? Jeśli tak jest, to od Pana Zygmunta wionie siarką i klnie w desperacji jak stary diabeł, szukając zapałek, żeby podpalić ten świat. Ale w wierszach jest łagodny jak baranek, jak sam Pan Chrystus Zbawiciel Świata przez swoją łagodność!

Podobnie było z Chrystusem, przeklinał w świątyni jerozolimskiej (grożąc żydom zakrzywionym nożem - sykar!) od kurew i skurwysynów na handlarzy, amerykańskich bankierów (Baksików, Balcerowiczów, Soroszów) i mieniaczy pieniędzy, ale bez protestu poszedł na śmierć za zbawienie świata (świata bez pieniędzy). Jak Pan Zygmunt! A że Pan Zygmunt nie ma na siwej głowie cierniowej korony? Ależ on ją ma! Ma ją jako nieudany mąż i ojciec. Ma ją jako wykpiony i wyszydzony przez zbrodniczych współobywateli, złodziei - ma ją wreszcie jako starzejący się skrachowany starzec! To nie bierze się u Pana Zygmunta znikąd. To ma swoje przyczyny i korzenie.

Poza tym, zawsze w najnowszej historii, od czasów Rabeleisego i Erazma z Rotterdamu, jak i Pittigrilego, w literaturze istniały okresy, w których wszystko było tak zafałszowane i zasmarowane kłamstwem, a mieszczańska literatura była "gównem z złotej szkatułce", że co wrażliwsi twórcy i intelektualiuści przemawiali bardzo ordynarnym, chamskim i skatologicznym językiem mieszając go z bardzo "uczoną" frezeologią, żeby tzw. kuluturalne chamy, przytłoczone siłą "intelektualnych" argumentów nie miały nic do powiedzenia przeciwko knajackim wyrazom głoszonym z katedry uniwersytetu albo ambony kościoła. Intelektualiści działali w myśl zasady, skoro wy (głupi burżuje) jesteście obskuranccy i uważacie się za szczyt i pępek kultury, to my przebijemy was w waszym obskurantyzmie, rozmawiając na podobne do waszych tematy, językiem najpospolitszego chama z ciemnej ulicy.


Toteż w języku Pana Zygmunta nie widzę niczego niestosownego. Przecież on się wysila literacko i intelektualnie, żeby przeklinać i mówić brzydkie obscenia kunsztownie! Gdyby to była rozmowa nie na tematy ideowe i literackie (autoteliczna!), to Pan Zygmunt nie miałby prawa używać przekleństw, pierdoleństwa, kurwizmów etc. ale skoro rozmowa jest mata-rozmową, dyskursem na tematy programowe kultury, a więc i sposobu wyrażania się za pomocą przeklinania, to przeklinanie jest najzupełniej usprawiedliwione. Bo trudno jest używać języka nie używając go!

Właściwie, Pani Anakondo i Panie Ryszardzie Zasmucony, wy nie używając pierdolizmów i nowoczesnej chujanistyki, nie potraficie się właściwie i trafnie wyrazić ani sformułować istotnej, celnej myśli, posługując się protezami z kłamliwych kalkomanii, które zamiast rozjaśniać, zaciemniają (bo granice mojego języka są granicami mojego świata - Wittgenstein) i zamiast przybliżać to oddalają istotę, gmatwając. A poza tym, gorszymy się tym, bo nie wiem jak się wyrażają ci co idą w awangardzie cywilizacji, czyli Amerykanie (i to od początku istnienia Ameryki) i jej intelektualiści. Norman Mailer mówi, że musi używać brzydkich wyrazów, bo by się czuł kłamcą, a Wiliam Styron: że musi przeklinać, bo bez przekleństwa źle się czuje.

PS. Pani Anakondo, ma Pani rację, że w jakiś sposób dopinguję Pana Zygmunta do poszukiwania i ewokowania (dość kontrowersyjnych) "mądrości" i odwrotnie, on na Panią też działa pobudzająco. Proszę się przyznać, czy "ta" rozmowa, z Panem Zygmunteczkiem, wpływa też pobudzająco na sfery erogenne? Wszakże podczas pikantnej rozmowy, pikantności spływają (tym bardziej podniecająco, że publicznie) z mózgu do miednicy małej, powodując jej przekrwienie i podniecające stany, marzenia, odurnienie, kuśkowate sny, a nawet erotyczne omamy prowokujące do seksualnego pobudzenia.


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część IV


29 grudzień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Tym razem nie było pieniędzy aby wyrzucić je w błoto
wrzesień 3, 2003
Dziennik Polski
Waluta Chińska i Dolar
sierpień 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przekazano plac budowy KST
listopad 3, 2005
www.krakow.pl
PKO BP - Zaniżona cena sprzedaży akcji
listopad 14, 2004
W kręgu antygórniczej ideologii
styczeń 3, 2004
Adrian Dudkiewicz
Monarchia czy "demokracja" ?
luty 7, 2007
tezlav von roya
Nowe socjalistyczne wiatry?
czerwiec 11, 2008
Komentator
Al-Jazeera and the Truth by Charley Reese
listopad 28, 2006
przysłał Iwo Cyprian Pogonowski
Imperium
lipiec 2, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Michalkiewicz: Poronienia na Dzień Życia
kwiecień 1, 2006
S. Michalkiewicz
Waszyngton pod kontrolą lobby Izraela?
wrzesień 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Józef Piłsudski
Wezwanie do zgody i jedności

grudzień 10, 2002
zaprasza.net
Oszustwa niemieckie i fałszowanie pieniędzy
styczeń 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Ośmieszenie pewnego doniesienia PAP
marzec 3, 2008
tłumacz
The Strategy of Disintegration: False flags, dirty tricks and the dismemberment of Iraq
grudzień 26, 2006
David Montoute
LPR przeciw "referendalnej furtce"
listopad 22, 2002
PAP
Poprawność polityczna wedle posłanki PiS - Szczypińskiej
styczeń 7, 2009
Artur Łoboda
Scenariusze i reżyseria, po polsku
listopad 11, 2007
Marek Olżyński
"Gdyby nie Balcerowicz to bylibyśmy drugą Ukrainą"
listopad 6, 2004
Niebawem decyzja Polski w sprawie prośby USA dotyczącej MTK
sierpień 27, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media