|
Sikanie po nogach
|
|

Prezydent Kwaśniewski, komentując wyniki wizyty Busha w Krakowie, stwierdził, że Polska "nie ma ambicji mocarstwowych" i "zna swoje miejsce".
Tak mówi człowiek, którego nadrzędnym wskazaniem winna być obrona polskich interesów narodowych. Zabrzmiało to jak wypowied? rzymskiego niewolnika, któremu "miejsce" wyznaczają inni, wolni ludzie.
Wygląda więc na to, że jedyne ambicje prezydenta Kwaśniewskiego i ludzi jego pokroju, to być poklepywanym po plecach i chwalonym na salonach imperium.
¬le to wróży polskiej misji w Iraku i każe pytać, co takiego Polska zyska, wysyłając młodych chłopaków na pustynie?
Druga sprawa, która wywołać może dreszcze, to niewinna wzmianka, że oto premier Miller rozmawiał z Bushem m.in. o offsecie za zakup F-16... Czyli wygląda na to, że - mimo podpisania całej umowy - offset ten nie jest jeszcze do końca dograny i przypomina gruszki na wierzbie. Potwierdzałoby to przecieki, jakie ze stołu negocjacyjnego publikowała "Skrzydlata Polska". Z informacji tych wynikało ni mniej ni więcej, tylko że Amerykanie pewni byli wygranej, zanim zasiedli do przetargu, i zachowywali się nader butnie.
Domyślam się też, że Bush o offsecie na F-16 wie mniej więcej tyle, co o historii Bangladeszu...
Słowem, mdło się robi, gdy człowiek patrzy na ten tłumek polskich notabli i luminarzy opromieniony łaską płynącą z dworu imperatora Sama. Ponoć, kto się urodził niewolnikiem, ten ma niewolę w głowie i niewolnikiem umrze, nawet jeśli formalnie będzie wyzwoleńcem. Reguła ta znalazła smutne potwierdzenie na twarzach całej polskiej "elity", która już na sam widok Air Force One sikała ze szczęścia po nogach.
Gdyby dzisiejsza nagła żywotność polskiej polityki zagranicznej wynikała z konieczności przewartościowania polskiego miejsca w świecie w związku z sukcesem polskiej gospodarki i międzynarodowym wzrostem znaczenia, wówczas należałoby jej tylko przyklasnąć. Tymczasem Polska jest państwem, które ledwie wiąże koniec z koniec, w którym korupcja jest nieodłącznym elementem pejzażu politycznego i w którym rządzą mafie sprzedawczyków. Polska jest krajem, który na gwałt domaga się reform politycznych i wciąż czeka na demokrację i narodowe przebudzenie. Takie państwo nie może być podmiotem aktywnej i niezależnej polityki zagranicznej; może jedynie stać się zleceniobiorcą - wygodnym narzędziem cudzej polityki. Narzędzia prędzej czy pó?niej się odkłada. Znamy to z własnej historii. Wie o tym zapewne prezydent Bush, skoro podczas przemówienia odwołał się do hasła "za naszą i waszą" - hasła, które od wieków jest przekleństwem polskiej polityki, które skłaniało polskich przywódców do szafowania krwią również wtedy, gdy chodziło wyłącznie o "waszą" wolność.
Klątwą Polski są egzotyczne sojusze. Powinno się o tym uczyć od pierwszej klasy.
|
|
5 czerwiec 2003
|
|
Andrzej Kumor
|
|
|
|
Dwa miliony euro grzywny dla Sorosa?
listopad 14, 2002
PAP
|
Kłamcy z "Wyborczej"
styczeń 25, 2006
Tomasz Domalewski
|
CIA zleca seryjnie morderstwa w Polsce, ale dopiero po Okrągłym Stole...
sierpień 31, 2007
tłumacz
|
Polityczna gra w karty
maj 11, 2005
Duranowski Jan
|
Epilog "procesu dostosowawczego"
wrzesień 30, 2003
Artur Łoboda
|
Spadkobiercy Trockiego
kwiecień 17, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Polska - ukraiński akt pojednania
maj 8, 2006
Stanisław Michalkiewicz
|
Utrata Niepodleglosci 13 grudnia 2007
List otwarty polskich intelektualistow
listopad 29, 2007
...
|
Jeden z tysięcy karierowiczów ...
kwiecień 30, 2004
|
Koszty aneksji do UE (2)
marzec 15, 2003
Piotr Wesołowski
|
Półgłówek
czerwiec 1, 2008
PAP
|
Podszewka demokratycznej kapoty
grudzień 19, 2006
luzak
|
Reymont i Kociubińska
październik 25, 2006
|
Sprawa 4Media już w prokuraturze
luty 19, 2003
zaprasza.net
|
Wedle polityków "jest już sposób na lichwę"
luty 8, 2006
Monika Krześniak
|
Ponownie Zimna Wojna?
listopad 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Świadek koronny
listopad 15, 2004
Artur Łoboda
|
Hej kto Polak na bagnety
kwiecień 12, 2006
Publikacja wolnej prasy polskiej
|
Tym razem Stan Tymiński wygra...
maj 27, 2005
kopista
|
Wskrzeszanie tradycji "propagandy sukcesu"
marzec 20, 2004
Rzeczpospolita
|
więcej -> |
|