ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Czy żydki przyjdą im z pomocą? 
9 styczeń 2022     
Pora kasztanów... 
5 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wskaźnik pozytywności COVID w Teksasie spada do rekordowo niskiego poziomu po zniesieniu mandatu maski, restauracje wracają do poziomu sprzed kryzysu 
2 kwiecień 2021      Obserwator
Może ktoś powie Chińczykom, że kowid to bajka dla straszenia dzieci?  
31 marzec 2022     
Wyniki prac Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego cz. 1 | 10.04.2010 FAKTY odc. 133 
7 sierpień 2020      Alina
Kto destabilizuje Państwo Polskie? 
22 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Pseudopandemia  
29 czerwiec 2021     
Rządowi eksperci 
16 listopad 2015      Artur Łoboda
Była pielęgniarka opisuje protokoły COVID-19 jako „morderstwo medyczne” 
9 maj 2023     
Rządy złodziei: Państwo policyjne staje się rządem cieni, który płaci za grę 
21 listopad 2025     
Globalny bank paliwa nuklearnego  
12 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Administrator rządu Nowej Zelandii, który ujawnił dane wskazujące, że w przypadku niektórych serii szczepionek przeciwko COVID wskaźnik ŚMIERTELNOŚCI wynosi jeden do czterech, został ZATRZYMANY 
6 grudzień 2023     
Totalna kontrola-Orwel miał rację 
1 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Szmery umierającego miasta 
23 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Polin - państwo nieustającego stanu wyjątkowego 
15 marzec 2021     
Patrick Ney - Polska  
30 czerwiec 2017     
Ukraina w czasach Covid 
22 lipiec 2022      Catte Black
Gdyby nie te noce... 
20 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Rechot historii 
19 kwiecień 2011      Artur Łoboda
Bez komentarza 
12 grudzień 2012      Artur Łoboda

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (10.11.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

10.11.2011 23:19


@Zygmunt Jan Prusiński

Mnie ciągle chodzi o to (co Polacy mówią na to?), że de facto przekleństwa i tzw. nieprzyzwoite słówka tworzą odnowę języka i słownika. Że bez nich nie byłoby między ludźmi żadnej istotnej rozmowy tylko wymiana uprzejmości w stylu: "do widzenia" i "dzień dobry", bo tzw. słowa przyzwoite są dlatego "przyzwoite", że nie budzą niczyjego rozdrażnienia ani odruchowego protestu.


Słowa działają na zasadzie odruchu Pawłowa i społecznemu psu leci ślina z podnieconego pyska, gdy usłyszy dźwięk "pierdolić", natomiast nie reaguje już śliną na słowo "kochać się". Oczywiście mowa tu o przeciętnym psie-mężczyźnie, a nie np. psie-księdzu, u którego w seminarium wytworzono inny łuk odruchowy: wzwód prącia, pragnienie rozładowania napięcia i słowo "kochać", na które reaguje śliną, jako przygotowaniem do miłosnej "konsumpcji" (np. swojej kucharki). Na nas, większość facetów, to słowo ("kochać") już nie działa albo działa za słabo, natomiast działa "pierdolić" jak czerwona żarówka nad łóżkiem w naszej sypialni. Nie wiem jak jest u kobiet, ale chyba podobnie. Szczególnie u dzisiejszych studentek, które tak przeklinają (młodzieńcza koprolalia), że mnie spadają buty. Ale z badań wynika, że na zachodzie Europy i w Ameryce zjawisko to wybuchło z wielką siłą na początku lat dwudziestych XX wieku, więc to żadna nowość. Tylko nasi idioci gorszą się jakby to był jakiś koniec świata.

Słowa używane przez tzw. inteligencję (czyli nowomowę) są skazane na powolne wymarcie, tak jak ludzie elit i arystokracji skazani są na wymarcie (z powodów naturalnych, zużycia się ich materiału genetycznego w procesie ograniczonego doboru naturalnego), a w ich miejsce wchodzą pule genetyczne chamskich dołów społecznych, jakichś chłopów, wiejskich prymitywów i biologicznych kundli, mieszańców z najgorszej hołoty. Oto tacy, zawsze tacy mają przyszłość, a w przyszłości powoli wytwarza się z nich arystokracja i elita... i zabawa w ograniczony dobór naturalny zaczyna się od nowa i "nowi" są znów skazani na wymarcie. I tak w kółko.

To samo co w biologii, dzieje się w sferze języka. Za jakiś czas, gdy dzisiejsze pokolenia chamstwa i hołoty zostaną szacowną arystokracją, to sempiterny i "członki" dzisiejszych elit pójdą w niepamięć, a w oficjalnym języku literackim, jako szczyt nobliwości i przyzwoitości błyszczeć będzie "dzisiejszy" pospolity "chuj", "kurwa i "pierdolić". Dziś już nikt nie pamięta, że "cipa" powstała ze staropolskiego słowa czop: "cipa", "ciopa", "dziupla", "dziopa", "dziołcha", "dziewa", "dziewka"... , którym posługiwał się Jan Kochanowski, jako pół frywolnym, pół oficjalnym (jakoś związanym, konotującym się ze słówkiem "kob", określeniem żeńskiego narządu płciowego, a nasz poczciwina "kutas" pochodzi od "kuta".

Oczywiście "wpycha" (znów seksualna konotacja) się tu cała problematyka psycholigwistyczna, na ile słowo budzi w psychicznym odsłuchu wrażenia zmysłowe. Czy np. słowo "spółkować" powoduje tak samo niemiłe wrażenie naruszania naszej intymności (a nawet wewnętrznej cielesności), jak słowo "pierdolić". Jeśli zaś zgodzimy się, sami przed sobą, że słowo "pierdolić" bardziej nas psychicznie "dotyka", to znaczy, że kochając się (jak Bóg przykazał) w naszej sypialni, w istocie rzeczy dokonujemy aktu "pierdolenia" nie zaś "spółkowania".


No, nie wiem, czy dla większości czytelników tego tekstu będzie ten passus zrozumiały. Wymaga on bowiem trochę rozwiniętego zmysłu logiki, którą Polacy nie grzeszą (jak w wierszu o idiocie uczonym frazesami w szkole, by nie brał wzoru z owego języka...). Ale do cholery, cóż ma robić myślący facet, jak ja (ale sobie kadzę!) wyprowadzić się na księżyc, rozmawiać z Lemurami?

Panie Zygmuncie, proszę mi nie brać za złe, że nawiązuje do tematyki językoznawczej, a o czym mam pisać, o morderstwach armii amerykańskiej w Afganistanie?


Zygmunt Jan Prusiński Analiza książki "Madryckie Ścieżki Poezji"

8 listopad 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Zachłyśnięcie szmirą, czyli sukces po Polsku
listopad 18, 2007
Marek Olżyński
Czy Urban...?
kwiecień 6, 2004
Warmuz
Ukraina i Wielka Gra o Nafte
marzec 9, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Czarna Wdowa
styczeń 3, 2009
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
OECD: transformacja bliska końca, konieczne reformy
lipiec 12, 2002
PAP
Służba Polsce
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
 "Solidarność kłamstwa" na temat Grodna oraz Mińska
sierpień 12, 2005
Marek Głogoczewski
Bohaterscy kapitaliści
styczeń 14, 2006
Cezary Gmyz
Jestem Polakiem
maj 10, 2003
przesłała Elżbieta
Nie tylko Europejczykom odbiło
kwiecień 30, 2003
Ziemia czy ziemia?
lipiec 30, 2005
Mirnal
Haniebna rola syjonizmu w Polsce (z perspektywy polskiego maoisty)
grudzień 25, 2006
Kazimierz Mijal
Sikorski - wodzu prowad? na Waszyngton!
luty 28, 2008
marduk
Wiesel krytykuje wypowied? Papieża o Izraelu
listopad 17, 2003
PAP
Przyczynek do naprawy Rzeczypospolitej
październik 25, 2005
Artur Łoboda
Antypolonizm żydowski to nic nowego...(4)
lipiec 7, 2003
Mirosław J. Wiechowski
Odrodzenie patriotyzmu Liga Slowian Polski!
wrzesień 23, 2006
Bogdan Trzy Radla
Trzymamy się zasad(y) - Jak kraść to miliony
wrzesień 3, 2007
Marek Głogoczowski
Zaginieni w aktach
wrzesień 5, 2002
Dorota Kania http://www.zw.com.pl
STRACH  pomyśleć...
styczeń 24, 2008
Bolesław Szenicer
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media