ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Szczepionki mRNA będą nadal zabijać ludzi, a ci, którzy przeżyją, będą marionetkami NWO – Brighteon.TV 
9 maj 2022      Arsenio Toledo
No i ... schowała młodzież babci dowód  
19 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Z dużego dymu - mały ogień 
18 luty 2016      Artur Łoboda
W odniesieniu do historii zawsze trzymajmy się prawdy! 
7 sierpień 2016      Artur Łoboda
Znowu obudzicie się z ręką w nocniku (2020/1) 
14 luty 2020     
Aforyzmy 13 Zygmunt Jan Prusiński 
23 sierpień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Kiedy degenerat jest Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego 
5 kwiecień 2019     
The Jew That Had To Die 
22 wrzesień 2010      przysłał ICP
Trujące mikstury szczepionki mRNA: błąd w sztuce lekarskiej czy „ludobójstwo w zwolnionym tempie”? 
5 wrzesień 2021     
Reiner Fuellmich skazany! Podpisz petycję  
25 kwiecień 2025     
Kiedy prawda nas w końcu wyzwoli? 
28 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
1944 – 2014 
4 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Czy Pan Prezydent dba o polską ziemię? 
12 sierpień 2020      Aga
Holokaust chrześcijan 
12 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
"Nastolatkowie wybrali się na ryby, skończyło się mandatami." 
8 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Niedająca się przewidzieć 
7 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
O co idzie w sprawie prób Korei Północnej?  
9 czerwiec 2009      tłumacz
Kowidyzm 
9 listopad 2021      Artur Łoboda
«Cyber Polygon»: Rosyjski Sberbank jednym z prowodyrów bandyterki Klausa Schwaba 
13 luty 2021     
Chazaria 
5 marzec 2011      Lech Keller

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (10.11.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

10.11.2011 23:19


@Zygmunt Jan Prusiński

Mnie ciągle chodzi o to (co Polacy mówią na to?), że de facto przekleństwa i tzw. nieprzyzwoite słówka tworzą odnowę języka i słownika. Że bez nich nie byłoby między ludźmi żadnej istotnej rozmowy tylko wymiana uprzejmości w stylu: "do widzenia" i "dzień dobry", bo tzw. słowa przyzwoite są dlatego "przyzwoite", że nie budzą niczyjego rozdrażnienia ani odruchowego protestu.


Słowa działają na zasadzie odruchu Pawłowa i społecznemu psu leci ślina z podnieconego pyska, gdy usłyszy dźwięk "pierdolić", natomiast nie reaguje już śliną na słowo "kochać się". Oczywiście mowa tu o przeciętnym psie-mężczyźnie, a nie np. psie-księdzu, u którego w seminarium wytworzono inny łuk odruchowy: wzwód prącia, pragnienie rozładowania napięcia i słowo "kochać", na które reaguje śliną, jako przygotowaniem do miłosnej "konsumpcji" (np. swojej kucharki). Na nas, większość facetów, to słowo ("kochać") już nie działa albo działa za słabo, natomiast działa "pierdolić" jak czerwona żarówka nad łóżkiem w naszej sypialni. Nie wiem jak jest u kobiet, ale chyba podobnie. Szczególnie u dzisiejszych studentek, które tak przeklinają (młodzieńcza koprolalia), że mnie spadają buty. Ale z badań wynika, że na zachodzie Europy i w Ameryce zjawisko to wybuchło z wielką siłą na początku lat dwudziestych XX wieku, więc to żadna nowość. Tylko nasi idioci gorszą się jakby to był jakiś koniec świata.

Słowa używane przez tzw. inteligencję (czyli nowomowę) są skazane na powolne wymarcie, tak jak ludzie elit i arystokracji skazani są na wymarcie (z powodów naturalnych, zużycia się ich materiału genetycznego w procesie ograniczonego doboru naturalnego), a w ich miejsce wchodzą pule genetyczne chamskich dołów społecznych, jakichś chłopów, wiejskich prymitywów i biologicznych kundli, mieszańców z najgorszej hołoty. Oto tacy, zawsze tacy mają przyszłość, a w przyszłości powoli wytwarza się z nich arystokracja i elita... i zabawa w ograniczony dobór naturalny zaczyna się od nowa i "nowi" są znów skazani na wymarcie. I tak w kółko.

To samo co w biologii, dzieje się w sferze języka. Za jakiś czas, gdy dzisiejsze pokolenia chamstwa i hołoty zostaną szacowną arystokracją, to sempiterny i "członki" dzisiejszych elit pójdą w niepamięć, a w oficjalnym języku literackim, jako szczyt nobliwości i przyzwoitości błyszczeć będzie "dzisiejszy" pospolity "chuj", "kurwa i "pierdolić". Dziś już nikt nie pamięta, że "cipa" powstała ze staropolskiego słowa czop: "cipa", "ciopa", "dziupla", "dziopa", "dziołcha", "dziewa", "dziewka"... , którym posługiwał się Jan Kochanowski, jako pół frywolnym, pół oficjalnym (jakoś związanym, konotującym się ze słówkiem "kob", określeniem żeńskiego narządu płciowego, a nasz poczciwina "kutas" pochodzi od "kuta".

Oczywiście "wpycha" (znów seksualna konotacja) się tu cała problematyka psycholigwistyczna, na ile słowo budzi w psychicznym odsłuchu wrażenia zmysłowe. Czy np. słowo "spółkować" powoduje tak samo niemiłe wrażenie naruszania naszej intymności (a nawet wewnętrznej cielesności), jak słowo "pierdolić". Jeśli zaś zgodzimy się, sami przed sobą, że słowo "pierdolić" bardziej nas psychicznie "dotyka", to znaczy, że kochając się (jak Bóg przykazał) w naszej sypialni, w istocie rzeczy dokonujemy aktu "pierdolenia" nie zaś "spółkowania".


No, nie wiem, czy dla większości czytelników tego tekstu będzie ten passus zrozumiały. Wymaga on bowiem trochę rozwiniętego zmysłu logiki, którą Polacy nie grzeszą (jak w wierszu o idiocie uczonym frazesami w szkole, by nie brał wzoru z owego języka...). Ale do cholery, cóż ma robić myślący facet, jak ja (ale sobie kadzę!) wyprowadzić się na księżyc, rozmawiać z Lemurami?

Panie Zygmuncie, proszę mi nie brać za złe, że nawiązuje do tematyki językoznawczej, a o czym mam pisać, o morderstwach armii amerykańskiej w Afganistanie?


Zygmunt Jan Prusiński Analiza książki "Madryckie Ścieżki Poezji"

8 listopad 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Bankierzy i Złodzieje! - druga odsłona
lipiec 1, 2004
Przyczyny kleski gospodarczej
grudzień 18, 2006
prof,Wlodzimierz Bojarski
Rehabilitacja
marzec 17, 2008
Marek Jastrząb
Szacunek dla dat
luty 22, 2003
Sąd w służbie korupcji
październik 7, 2003
Program dla Polski. Jak przezwyciężyć kryzys i rozwijać polską gospodarkę
luty 20, 2003
prof. Włodzimierz Bojarski
Andersen
sierpień 30, 2002
Pogoda dla nafty
grudzień 5, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
Czy kablować na pijanych kierowców 01/10/2007
styczeń 25, 2007
Marek Komorowski
Jesteśmy za..., ale nie przeciw
maj 24, 2007
przysłał Andrzej Kondracki
*Teleekspres* nie *Teleexpress*
listopad 17, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Sześć województw to enklawy dziecięcej biedy
grudzień 2, 2002
PAP
Franco udaremnił komunistyczny zamach
sierpień 8, 2006
Prof. Maciej Giertych
Szejk z Przemyśla, czyli cicho sza idą „rzeszowiacy”
maj 5, 2006
Marek Olżyński
Czas na recesję w USA
sierpień 8, 2005
Emigracja
sierpień 28, 2003
przesłała Elżbieta
A mówią że to Polacy są głupi
kwiecień 5, 2003
PAP
Zabijają cywilów
czerwiec 21, 2003
przesłała Elżbieta
Lekcja historii - Faszyzm we Włoszech
sierpień 9, 2004
Jolanta Kaczmarek
Światu grozi zagłada
listopad 3, 2004
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media