ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Inaguracja Putina 
11 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
O podpaleniu tęczy i Janie Zamoyskim 
11 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Katalonia (2) 
14 luty 2021      Baltazar
Zapytanie do Pani Premier Rządu  
28 listopad 2016      Jacek Bartyzel
Jak łapać dzikie świnie? 
5 maj 2020      Ryszard Kulczyński
Prawdziwa twarz wyretuszowanej buźki Trzaskowskiego - J. Sobala, P. Woyciechowski | MówiSię 
3 czerwiec 2020      Alina
Jak rozwiązać wątpliwości w sprawie JOW 
20 sierpień 2015      Artur Łoboda
TRUDNO NIE BYĆ ZA TYM – wiersz – WIESŁAW SOKOŁOWSKI 
3 lipiec 2018      www.trwanie.com
Jak Rząd Tuska mógłby zmiażdżyć PiS? 
3 styczeń 2024     
Czy to było zaplanowane? 
17 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Dramat Polski w „Amerykańskim Stuleciu” 
1 maj 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Zachęta, ale tylko dla obcych 
2 marzec 2015      Artur Łoboda
Jan Brzechwa "Katar"
(a może to był covid ?)
 
14 październik 2020     
Kruk krukowi oka nie wykole (2) 
30 grudzień 2016     
Mowa nienawiści 
19 kwiecień 2025      Artur Łoboda
NAZIŚCI RZĄDZĄ ŚWIATEM! 
9 maj 2024      Artur Łoboda
"Plan Balcerowicza" - bis 
12 styczeń 2021      Artur Łoboda
Świat Orwella jest wokół Nas 
25 lipiec 2020     
Przewodnik pt. „Telefoniczna kopalnia informacji” 
6 marzec 2014      www.polskawalczaca.com
Rząd zadeklarował budowę pierwszej polskiej elektrowni atomowej 
31 styczeń 2014      www.polskawalczaca.com

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (10.11.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

10.11.2011 23:19


@Zygmunt Jan Prusiński

Mnie ciągle chodzi o to (co Polacy mówią na to?), że de facto przekleństwa i tzw. nieprzyzwoite słówka tworzą odnowę języka i słownika. Że bez nich nie byłoby między ludźmi żadnej istotnej rozmowy tylko wymiana uprzejmości w stylu: "do widzenia" i "dzień dobry", bo tzw. słowa przyzwoite są dlatego "przyzwoite", że nie budzą niczyjego rozdrażnienia ani odruchowego protestu.


Słowa działają na zasadzie odruchu Pawłowa i społecznemu psu leci ślina z podnieconego pyska, gdy usłyszy dźwięk "pierdolić", natomiast nie reaguje już śliną na słowo "kochać się". Oczywiście mowa tu o przeciętnym psie-mężczyźnie, a nie np. psie-księdzu, u którego w seminarium wytworzono inny łuk odruchowy: wzwód prącia, pragnienie rozładowania napięcia i słowo "kochać", na które reaguje śliną, jako przygotowaniem do miłosnej "konsumpcji" (np. swojej kucharki). Na nas, większość facetów, to słowo ("kochać") już nie działa albo działa za słabo, natomiast działa "pierdolić" jak czerwona żarówka nad łóżkiem w naszej sypialni. Nie wiem jak jest u kobiet, ale chyba podobnie. Szczególnie u dzisiejszych studentek, które tak przeklinają (młodzieńcza koprolalia), że mnie spadają buty. Ale z badań wynika, że na zachodzie Europy i w Ameryce zjawisko to wybuchło z wielką siłą na początku lat dwudziestych XX wieku, więc to żadna nowość. Tylko nasi idioci gorszą się jakby to był jakiś koniec świata.

Słowa używane przez tzw. inteligencję (czyli nowomowę) są skazane na powolne wymarcie, tak jak ludzie elit i arystokracji skazani są na wymarcie (z powodów naturalnych, zużycia się ich materiału genetycznego w procesie ograniczonego doboru naturalnego), a w ich miejsce wchodzą pule genetyczne chamskich dołów społecznych, jakichś chłopów, wiejskich prymitywów i biologicznych kundli, mieszańców z najgorszej hołoty. Oto tacy, zawsze tacy mają przyszłość, a w przyszłości powoli wytwarza się z nich arystokracja i elita... i zabawa w ograniczony dobór naturalny zaczyna się od nowa i "nowi" są znów skazani na wymarcie. I tak w kółko.

To samo co w biologii, dzieje się w sferze języka. Za jakiś czas, gdy dzisiejsze pokolenia chamstwa i hołoty zostaną szacowną arystokracją, to sempiterny i "członki" dzisiejszych elit pójdą w niepamięć, a w oficjalnym języku literackim, jako szczyt nobliwości i przyzwoitości błyszczeć będzie "dzisiejszy" pospolity "chuj", "kurwa i "pierdolić". Dziś już nikt nie pamięta, że "cipa" powstała ze staropolskiego słowa czop: "cipa", "ciopa", "dziupla", "dziopa", "dziołcha", "dziewa", "dziewka"... , którym posługiwał się Jan Kochanowski, jako pół frywolnym, pół oficjalnym (jakoś związanym, konotującym się ze słówkiem "kob", określeniem żeńskiego narządu płciowego, a nasz poczciwina "kutas" pochodzi od "kuta".

Oczywiście "wpycha" (znów seksualna konotacja) się tu cała problematyka psycholigwistyczna, na ile słowo budzi w psychicznym odsłuchu wrażenia zmysłowe. Czy np. słowo "spółkować" powoduje tak samo niemiłe wrażenie naruszania naszej intymności (a nawet wewnętrznej cielesności), jak słowo "pierdolić". Jeśli zaś zgodzimy się, sami przed sobą, że słowo "pierdolić" bardziej nas psychicznie "dotyka", to znaczy, że kochając się (jak Bóg przykazał) w naszej sypialni, w istocie rzeczy dokonujemy aktu "pierdolenia" nie zaś "spółkowania".


No, nie wiem, czy dla większości czytelników tego tekstu będzie ten passus zrozumiały. Wymaga on bowiem trochę rozwiniętego zmysłu logiki, którą Polacy nie grzeszą (jak w wierszu o idiocie uczonym frazesami w szkole, by nie brał wzoru z owego języka...). Ale do cholery, cóż ma robić myślący facet, jak ja (ale sobie kadzę!) wyprowadzić się na księżyc, rozmawiać z Lemurami?

Panie Zygmuncie, proszę mi nie brać za złe, że nawiązuje do tematyki językoznawczej, a o czym mam pisać, o morderstwach armii amerykańskiej w Afganistanie?


Zygmunt Jan Prusiński Analiza książki "Madryckie Ścieżki Poezji"

8 listopad 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

STOEN jeszcze raz
grudzień 26, 2002
Artur Łoboda
Naturszczycy wracają
lipiec 13, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Gmina Kraków zaciągnęła 40 mln zł kredytu w DB 24 SA
styczeń 2, 2003
PAP
Czy grozi nam światowe załamanie gospodarcze?
maj 15, 2007
przyslał: marduk
Refleksje jeszcze raz
czerwiec 28, 2003
przesłała Elżbieta
umiaru i rzeczowości...
październik 11, 2005
Tadzio
Polska potępiona
maj 26, 2004
PAP
Ojczy?nie-skradziona tożsamość
październik 27, 2007
Eugenisz Kościesza
"Trzech tenorów", dwóch idiotów
marzec 21, 2003
Artur Łoboda
Historia się powtarza
grudzień 23, 2003
IAR
"Trzecia droga" Lecha Wałęsy
wrzesień 27, 2003
Kolaboracja Syjonistów z Nazistami
lipiec 28, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Artyści wybierają Unię Europejską
grudzień 12, 2005
Polska Państwem Prawa ?
kwiecień 7, 2003
dr Adam Sandauer
5 lat portalu "zaprasza.net"
maj 13, 2007
Artur Łoboda
Polska przeszkodą na drodze do rewolucji światowej
listopad 28, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
.Pl.Jokes..O protestach lekarzy ciut dluzej ..i z ciut dalszej perspektywy...
lipiec 15, 2007
fF>Dz
"Piekło istnieje dla tych, którzy odrzucają Boga"
marzec 25, 2007
Norma czy obłuda?
grudzień 12, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Święty Mikołaj w skandalomanii
grudzień 17, 2006
Jacek Zychowicz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media