ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Przecieranie oczu przed PiS 
7 październik 2016     
Byłem na Halloween 
31 październik 2025      Artur Łoboda
Trój-gang władzy 
26 styczeń 2024      Artur Łoboda
Ile w Polsce kosztuje tytuł naukowy? 
23 październik 2014      Artur Łoboda
To jest „kontrola absolutna”  
21 kwiecień 2023     
Czy żydki przyjdą im z pomocą? 
9 styczeń 2022     
Mozart “lacrimosa”  
25 marzec 2016     
Oni decydują o losach Europy i Naszym życiu 
28 czerwiec 2018      SośnierzTV
Nikt za Was nie będzie walczył! 
23 październik 2023      Artur Łoboda
Naiwność wyborców 
9 listopad 2016     
Ekonomia wzywa po raz kolejny (1) 
19 luty 2016      Artur Łoboda
JOW - plusy i minusy (1) 
30 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Das wojna 
26 październik 2010      Goska
Dlaczego "lud PiSowski" wybiera żydowskie lobby polityczne? 
28 grudzień 2017      eMisjaTv
Początek Drugiej wojny Swiatowej - 2 różne spojrzenia 
7 wrzesień 2009      tłumacz
Zagrożenie Nuklearne  
8 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Balcerowicz ma rację 
25 marzec 2015      Artur Łoboda
Politycy robią wiele, by wszystko zostało po staremu 
5 kwiecień 2016      Magellan
Kto i jakim sposobem? 
17 listopad 2016     
Boleść na wieści z Haiti 
13 styczeń 2010      Artur Łoboda

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (10.11.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

10.11.2011 23:19


@Zygmunt Jan Prusiński

Mnie ciągle chodzi o to (co Polacy mówią na to?), że de facto przekleństwa i tzw. nieprzyzwoite słówka tworzą odnowę języka i słownika. Że bez nich nie byłoby między ludźmi żadnej istotnej rozmowy tylko wymiana uprzejmości w stylu: "do widzenia" i "dzień dobry", bo tzw. słowa przyzwoite są dlatego "przyzwoite", że nie budzą niczyjego rozdrażnienia ani odruchowego protestu.


Słowa działają na zasadzie odruchu Pawłowa i społecznemu psu leci ślina z podnieconego pyska, gdy usłyszy dźwięk "pierdolić", natomiast nie reaguje już śliną na słowo "kochać się". Oczywiście mowa tu o przeciętnym psie-mężczyźnie, a nie np. psie-księdzu, u którego w seminarium wytworzono inny łuk odruchowy: wzwód prącia, pragnienie rozładowania napięcia i słowo "kochać", na które reaguje śliną, jako przygotowaniem do miłosnej "konsumpcji" (np. swojej kucharki). Na nas, większość facetów, to słowo ("kochać") już nie działa albo działa za słabo, natomiast działa "pierdolić" jak czerwona żarówka nad łóżkiem w naszej sypialni. Nie wiem jak jest u kobiet, ale chyba podobnie. Szczególnie u dzisiejszych studentek, które tak przeklinają (młodzieńcza koprolalia), że mnie spadają buty. Ale z badań wynika, że na zachodzie Europy i w Ameryce zjawisko to wybuchło z wielką siłą na początku lat dwudziestych XX wieku, więc to żadna nowość. Tylko nasi idioci gorszą się jakby to był jakiś koniec świata.

Słowa używane przez tzw. inteligencję (czyli nowomowę) są skazane na powolne wymarcie, tak jak ludzie elit i arystokracji skazani są na wymarcie (z powodów naturalnych, zużycia się ich materiału genetycznego w procesie ograniczonego doboru naturalnego), a w ich miejsce wchodzą pule genetyczne chamskich dołów społecznych, jakichś chłopów, wiejskich prymitywów i biologicznych kundli, mieszańców z najgorszej hołoty. Oto tacy, zawsze tacy mają przyszłość, a w przyszłości powoli wytwarza się z nich arystokracja i elita... i zabawa w ograniczony dobór naturalny zaczyna się od nowa i "nowi" są znów skazani na wymarcie. I tak w kółko.

To samo co w biologii, dzieje się w sferze języka. Za jakiś czas, gdy dzisiejsze pokolenia chamstwa i hołoty zostaną szacowną arystokracją, to sempiterny i "członki" dzisiejszych elit pójdą w niepamięć, a w oficjalnym języku literackim, jako szczyt nobliwości i przyzwoitości błyszczeć będzie "dzisiejszy" pospolity "chuj", "kurwa i "pierdolić". Dziś już nikt nie pamięta, że "cipa" powstała ze staropolskiego słowa czop: "cipa", "ciopa", "dziupla", "dziopa", "dziołcha", "dziewa", "dziewka"... , którym posługiwał się Jan Kochanowski, jako pół frywolnym, pół oficjalnym (jakoś związanym, konotującym się ze słówkiem "kob", określeniem żeńskiego narządu płciowego, a nasz poczciwina "kutas" pochodzi od "kuta".

Oczywiście "wpycha" (znów seksualna konotacja) się tu cała problematyka psycholigwistyczna, na ile słowo budzi w psychicznym odsłuchu wrażenia zmysłowe. Czy np. słowo "spółkować" powoduje tak samo niemiłe wrażenie naruszania naszej intymności (a nawet wewnętrznej cielesności), jak słowo "pierdolić". Jeśli zaś zgodzimy się, sami przed sobą, że słowo "pierdolić" bardziej nas psychicznie "dotyka", to znaczy, że kochając się (jak Bóg przykazał) w naszej sypialni, w istocie rzeczy dokonujemy aktu "pierdolenia" nie zaś "spółkowania".


No, nie wiem, czy dla większości czytelników tego tekstu będzie ten passus zrozumiały. Wymaga on bowiem trochę rozwiniętego zmysłu logiki, którą Polacy nie grzeszą (jak w wierszu o idiocie uczonym frazesami w szkole, by nie brał wzoru z owego języka...). Ale do cholery, cóż ma robić myślący facet, jak ja (ale sobie kadzę!) wyprowadzić się na księżyc, rozmawiać z Lemurami?

Panie Zygmuncie, proszę mi nie brać za złe, że nawiązuje do tematyki językoznawczej, a o czym mam pisać, o morderstwach armii amerykańskiej w Afganistanie?


Zygmunt Jan Prusiński Analiza książki "Madryckie Ścieżki Poezji"

8 listopad 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Lech Walesa
maj 15, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
Papka medialna
Raport specjalny

kwiecień 28, 2003
Alina
„Faszyści” i obłąkańcy
grudzień 11, 2006
Stanisław MICHALKIEWICZ
Rozbić układ
wrzesień 3, 2007
Marek Olżyński
Jubilatka a imaż przyjaznej firmy
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
Islam sunnitów i szyitów a stabilizacja Bliskiego Wschodu
sierpień 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Z gębą pełną frazesów
kwiecień 2, 2008
Nowa sztuka: „Dogadywania, czyli mowa trawa”
marzec 31, 2008
Marek Olżyński
Czy zbrodnia przeciw narodowi jest zbrodnią przeciw ludzkości?
kwiecień 18, 2003
zaprasza.net
USA wypałowują durną Europę bez wysiłku
kwiecień 10, 2008
marduk
Polacy nie powinni wtrącac się w wewnętrzne spawy Białorusi
marzec 28, 2006
dr Leszek Skonka
"Krew jego spadnie na nas i na syny nasze"
Politycznego szantażu wobec Husajna ciąg dalszy

luty 9, 2003
zaprasza.net
"Mnożenie dobra"
grudzień 1, 2006
Artur Łoboda
Czy pisać, że Paris to France?
grudzień 28, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Siekanie rencistów
listopad 11, 2003
Adrian Dudkiewicz
Demokratyczny totalitaryzm
maj 13, 2006
J. Duranowski, www.pnlp.org.pl
Marszałek Sejmu Marek Jurek , HANUKA społeczności żydowskiej w Polsce
grudzień 26, 2005
Krzysztof Cierpisz
Moje przykazania -1
maj 8, 2003
krzysztof gilewski
Chenney obiecuje Żydom zwycięstwo
marzec 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonnowski
Steinbach: unieważnić dekrety przed wstąpieniem do UE
sierpień 31, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media