ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Czy PiS zmądrzeje po szkodzie 
26 styczeń 2020     
Wiktor Bater udzielił wywiadu Izwiestii. 
4 sierpień 2009      tłumacz
Bajka o Tusku, królu Europy  
30 maj 2015      Baj-Kał
Dwa człony polskiej polityki zagranicznej 
6 luty 2016      Artur Łoboda
O co chodzi Putinowi? 
28 sierpień 2014      Artur Łoboda
Kultura w kościołach 
27 luty 2016      Artur Łoboda
Epoka post-covid 
6 kwiecień 2022      Artur Łoboda
Czy konopie wrócą na polskie pola? 
9 czerwiec 2020      Alina
Tajemnice ratowania banków 
25 marzec 2015      Artur Łoboda
A wszystko mogło być inaczej 
1 marzec 2016      Artur Łoboda
Zawiadomienie o dokonaniu przestępstwa ZAMACHU STANU przez Mateusza Morawieckiego Premiera RP 
5 październik 2020     
Mój kumpel Roman Śliwonik... 
27 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Adam Andrzejewski - kandydat na gubernatora stanu Illinois 
1 sierpień 2009      Gregory Akko
Kowidologia 
8 maj 2021     
Przed szkodą i po szkodzie głupi 
20 luty 2012      Artur Łoboda
Nacjonalizm to przede wszystkim wielkie kłamstwo.... a potem zbrodnia 
12 kwiecień 2009      PAP
Kolejna odsiecz dla Rządu PO 
11 październik 2014      Artur Łoboda
Bajkowa Kwiaciarka 
26 sierpień 2024     
On The First Polish Republic 
27 luty 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Ostatnie podrygi A. Borys + relacja p. Heleny Bohdan z Iwieńca 
26 styczeń 2010      A.Śmiech + H. Bohdan, dodał MG

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (14.07.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

14.07.2011 14:09


@ZASMUCONY Ryszard plus Pan Zygmunt Jan Prusiński

Gdzieś Pan, u diabła, widział kiedy tego osławionego (pisanego z wielkiej litery) Boga? Boga nigdy nie ma i nie było, gdy jest lub był potrzebny. A bardzo jest potrzebny biednemu człowiekowi. Ja sam, gdy skończyłem 40 lat powiedziałem sobie: "Coś się wyboczył na Boga (jako idealistyczny młodzieniaszek) to twoje, a teraz zrozum go po ludzku, jak "człowiek" "człowieka", że on też niewiele może wobec skomplikowania materii (tym bardziej że jesteś bardzo dobrze i głęboko wprowadzany w sprawy nowoczesnej chemii, fizyki itp. więc znasz wszelkie za i przeciw istnienia rzeczywistości i pozoru w świecie materii, która niczym nie różni się od świata cieni (za trudne Panie Zasmucony?) więc zrozumiesz trudności Boga w robieniu cudów i pospieszania na ratunek biednego człowieka (którego rzekomo tak kocha). I dałem Bogu, Kościołowi i księżom... 20 lat mojej dobrej woli. Już jako mąż i ojciec modliłem się gorliwie o miłość i spójność w mojej rodzinie, o boży caritas i pietas, przygotowałem córkę do pierwszej komunii itp., odprawiłem kilkakrotnie dziewięć pierwszych piątków, tłumaczyłem spokojnie w moim "naukowym" środowisku (które jest dla mnie "naukawe", ale dla Pana niech pozostanie naukowe, bo Pan nigdy nie dorośniesz do pięt temu środowisku pod względem oczytania, intelektu, krytycyzmu i znajomości rzeczy (co wolno wojewodzie...), że Bóg nie jest idiotą i nie stworzył świata na opak, że człowiek musi mu dać szansę, co przyznaje sam JP.II w swoich encyklikach, że to my musimy się otworzyć na Boga a nie Bóg na nas itp. a tymczasem z biegiem lat wszystko wyszło na opak.

W moim przypadku okazało się, że wobec determinizmów natury, złej ludzkiej woli, głupoty, chorób itd. bóg okazał się niczym. Nawet zmieniłem pogląd na eutanazję i po wielu chorobach uważam, że eutanazja jest wybawieniem dla chorego ciała i duszy. Kto potrafi i może, ten umiera w śród religijnych mrzonek, proszę bardzo, ale w cierpieniu mrzonki idą precz i zostaje sama goła logika, że świat jest stworzony do dupy. Aha, mądrzył się Pan, nie mając pojęcia, że jestem Beckettem dla ubogich, a gdzie widział Pan Becketta "dla bogatych"? Niech Pan przybliży temat, niech się Pan pochwali co Pan czytał i zrozumiał z Becketta. Niechże się Pan modli, nikt Panu nie zabrania, po próżnicy, przypuszczam nawet że Pan nie ma pojęcia o modlitwie, bo modlitwa jest wtedy łaskawa (dla rodzaju ludzkiego) i "rozumna" wypływająca z Logosu, gdy odbywa się ustami niewierzących. Wychodzi na to, że im bardziej pobożny (po katolicku pobożny), tym większy łajdak. Prawdziwej dobroci można się spodziewać po ateiście i wywrotowcu, który z rozgoryczenia i przerażenia złem stracił wiarę w dobro, niż po obłudnym katoliku (lub Świadku Jehowy i innych wiaruśnikach). Cóż można powiedzieć o katolikach, którzy przeżyli w Auschwitzu modląc się na różańcach? Przeżyli bo tworzyli popierającą się sitwę, która szukała znajomości wśród katolików SS-manów, żeby załatwić lżejszą pracę i więcej jedzenia. To cały sekret bożej opieki i cudu.

Znasz Pan to: "Bez Boga ani do proga a bez karabeli nawet z pościeli"?
Pan Powie, że skaczę po tematach, że uogólniam jednostkowe, mówi Pan jak świadek Jehowy, albo członek Sodalicji, albo komuch, członek towarzystwa EUHEMER, którzy krzewią religijny laicyzm (to nie paradoks, bo starają się "to" realizować w praktyce). Komuniści stali się bardzo dbali o to, by Polacy wierzyli w Boga, a skoro nie mają o tym pojęcia, wychodzą takie dziwolągi jak u Pana, że gdy trafią na klienta świadomego rzeczy to mu zarzucają, że skacze po tematach i uogólnia jednostkowe. Tymczasem - "skakanie" po tematach bierze się stąd, że świat jest monistyczny i omawiany w dyskusji pierwiastek znajduje się jednocześnie w wielu miejscach i służy do wielorakich celów więc trzeba podążać za nim żeby zobaczyć wszystkie jego aspekty (starożytni mówili: "prawdę oglądaj z wielu stron". Oj, w tym uproszczeniu... nie chcę brać udziału. Proszę mnie nie traktować jak naiwnego dziecka. Bądź Pan sobie bogowiercą na swoich naiwnych zasadach, mnie nic do tego. Niech się Panu zdaje, że Bóg głaszcze Pana ręką po główce i obroni przed dokuczliwością ludzi. To mi nie szkodzi, że są tak naiwni ludzie. Spotykam nawet profesorów zwolenników Radia Maryja i wielbicieli rotmistrza Rzepeckiego. Wolno im wielbić kogo chcą.


Pozdrowienia dla Pana don Kichota od walki z wiatrakami komunizmu. Nic im brodaty koźle nie zrobisz, bo jak trzeba kraść mało, to wszyscy są zwolennikami komunizmu, jak trzeba kraść dużo, to się przerzucają na frazesy o uczciwości kapitalistycznej i to są jedni i ci sami ludzie. Udaj się wobec tego w kierunku "Gospody pod królową gęsią nóżką", żeby przy kufelku znaleźć ukojenie. Innego rozwiązania nie widzę. Jesteś za stary romantyczny capie, na zakładanie organizacji terrorystycznej do zwalczania łajdactwa narodów, którym historia stoi. Bóg, jak widzisz usnął nad flaszką i też ma wszystko w dupie. Obojętnie czy płaczą dzieci, czy ludzie biją się po mordach, on śpi i chrapie. A głupcy pokroju pana ZASMUCONEGO tłumaczą go, że wszystko widzi, wszystkich kocha i bardzo się stara, żeby było lepiej a LUDZIOM ŻYŁO SIĘ DOSTATNIEJ, tylko tego niewdzięcznicy, nie umiemy docenić.


Panie Zygmuncie, nie wierzę, że się Pan gorliwie do Boga latami nie modlisz (szczególnie po spożyciu). Pańska poezja jest religijna i żarliwa. Czy się nie czuje że Pan opuszczony i wykiwany przez Boga? Jednym słowem wystawiony gołą dupą do wiatru? Inna sprawa, żeś się Pan w dużej mierze sam do tego przyczynił, ale namówił cię do tego nie kto inny tylko sam Bóg Ojciec i Jezus Chrystus do spółki z Duchem świętym, żebyś Pan wojował o wprowadzenie dobra i Królestwa Bożego na ziemi. I co z tego wyszło? Diabeł się śmieje do rozpuku.

PS. Jeśli ten wiersz o stęchliźnie, błocie i zgniłych deskach, któryś Pan powyżej publikował jako wiersz swego syna Konrada, to gratuluję prawdziwego talentu. Prawdziwie norwidowskiej odwagi. Trzeba mieć odwagę, żeby widzieć cały syf tego świata, czyli również syf religii, wiary w dobrego Boga, w ojczyznę, w człowieka, w miłość itp. Te rzeczy są gówno warte, jeśli nie stoi za nimi odwaga moralna podejmowania się obrony ich reversu (ciemnej strony). Załączam piękne przekleństwa.

Drugie PS. Niektórym gówniarzom się wydaje, że wystarczy się urodzić, niczego nie przeżyć, żadnej klęski nie doznać, z panienkami się wykochać... żeby coś wiedzieć sensownego o świecie.


Zygmunt Jan Prusiński Komunizm odebrał mi Rodzinę!

10 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Informacja przewodniczącego stowarzyszenia "Pokój dla naszych dzieci"
listopad 21, 2006
Jacek Kwiatkowski
Apel Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu do Społeczeństwa
czerwiec 10, 2006
Leszek Skonka
Petycja studentów i profesorów żydowskich
lipiec 2, 2002
PAP
News lepszy od porannej kawy
listopad 30, 2007
Marek Olżyński
Kiedy zostanie zatrzymana eksterminacja bialego czlowieka?
lipiec 18, 2007
kruzoe2
Nie bedzie Niemiec plul nam w twarz...
wrzesień 26, 2007
.
Kwaśniewski nie chce zmieniać konstytucji... wie jak ominąć konstytucję
styczeń 17, 2003
PAP
Polityka zagraniczna narodowego państwa polskiego
wrzesień 5, 2008
Dariusz Kosiur
Dług publiczny 2007
kwiecień 16, 2007
interia.pl
Final Letter from President Saddam Hussein to the People of Iraq
styczeń 23, 2007
marduk
Przegrana "Polski Michnika"
marzec 12, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Czy NOP to neonaziści?
marzec 6, 2007
PAP
Przyszedł Michnik do Sejmu
luty 10, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
Uratowac Polski istnienie
lipiec 17, 2008
...
Spotkanie NSZ-owca z Żydem w "pałacu cudów"
październik 30, 2003
Wideo z zabójstwa Saddama
grudzień 31, 2006
Dorota
Najwieksi milosnicy przyrody i natury w waszyngtonie!
marzec 3, 2007
gajowy
Służba Polsce
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
http://dd.tradepress.com.pl/
luty 25, 2005
ala
Lista usług
kwiecień 17, 2003
zaprasza.net
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media