|
Nowoczesne maszyny nie dla idiotów!
|
|
Kiedy pionierzy lotnictwa docierali w "dzikie rejony" Cywilizacji - traktowani byli przez lokalnych mieszkańców jako bogowie i otrzymywali boskie pokłony.
Dla ludzi żyjących w odstępach dżungli latające maszyny były czarną magią.
Czy coś się zmieniło do dnia dzisiejszego?
Ludzie PRYMITYWNI nie wysilą swojego mózgu - by poznać najprostsze elementy nauki.
Spotkałem się z czymś takim dzisiaj - gdy dotarł do mnie niewyobrażalnie prymitywny wpis dotyczący moich wezwań do stworzenia cyfrowego Sądu.
Oto jego treść:
"Sztuczna inteligencja jako Sad?
Nie trzeba byc doglebnie obeznanym, aby wiedziec ze globalisci holduja sztucznej inteligencji, ktora zniszczy wszystkie uczucia ludzkie, bo oto wlasnie chodzi.
Nagle pojawia sie notka wlasciciela bloga o zaletach sztucznej inteligencji, malo tego nawolujaca do jej wprowadzenia. To ma byc obronca prawa naturalnego kazdego czlowieka?
Nalezy sie zastanowic gleboko czym autorLoboda chce zastapic te wartosci i naprawde dla kogo pracuje. Zycze milego zastanawiania sie nad tym zagadnieniem
Sokar"
Na ogół staram się nie obrażać swoich oponentów, ale blisko dwadzieścia lat temu spotykałem się z ogromną falą obelg - gdy namawiałem do odwagi i podpisywania się własnym nazwiskiem pod wypowiedziami internetowymi.
Po co to robiłem?
W Internecie było sporo wartościowych tekstów - których autorzy obawiali się fali hejtu.
Jednocześnie masa trolli wykonywała swoją agenturalną robotę.
Nie byłoby im to łatwo robić - gdyby musieli się ujawnić.
I dzisiaj przypomniały mi się tamte czasy - gdy przeczytałem wpis IDIOTY o pseudonimie "Sokal".
"Sztuczna inteligencja" to oksymoron!
Inteligencja może dotyczyć tylko istot żywych! A wszystko inne to MASZYNY!
Dla człowieka prymitywnego nawigacja GPS jawić się będzie jako "sztuczna inteligencja".
Podobnie w wypadku translatorów tekstu na różne języki.
Na świecie pracują tysiące rodzajów MASZYN tworzących podzespoły do samochodów i innych maszyn.
Ale tylko IDIOTA nazwie je "sztuczną inteligencja"
Cyfrowy Sąd to będzie MASZYNA działająca tysiące razy szybciej - od poststalinowskiego sędziego.
Podobnie - jak archaiczny komputer, który ograł kiedyś mistrza świata w szachach.
Kto dzisiaj zrezygnuje z komputera bo jakiś idiota stwierdzi, że to twór "globalistów"?
Niestety, wróciły zmory przeszłości.
IDIOCI dalej prowadzą swoją krucjatę.
Nie powstrzymałem się tym razem przed wybuchem i dlatego zakończę wezwaniem:
Cyfrowy Sąd NIE DLA IDIOTÓW!
|
9 wrzesień 2020
|
Artur Łoboda
|
|
|
..cuszzz... że sobie tak zażartuję... A co, jeśli nadzór nad cyfrowymi sadami sprawować będą 'sokale'? Że to 'sokale' implementować będą cyfrowym sądom ich sokalowe PRAWO? Szczerze powiedziawszy niewiele się zmieni, tyle że zdecydowanie szybciej się nie zmieni.
Zawsze cuś, prawda? |
2020-09-09
hens
|
|
|
Nie mam zwyczaju zabierać głosu na tematy mi nieznane.
Informatyką zajmuję się od 25 lat i dlatego informuję Polaków, że SĄ JUŻ DOSTATECZNIE DOBRE NARZĘDZIA CYFROWE - by pozbyć się "nadzwyczajnej kasty".
Tylko IDIOTA nie będzie korzystał z kalkulatora - bo ktoś mu wmówi, że to "sztuczna inteligencja" wprowadzona przez masonów.
Czy słyszał ktokolwiek - by Sędziowie kierowali się humanizmem?, pojęciem jeszcze trudnym do zaimplementowania maszynie?
Większość Sędziów kieruje się TYLKO I WYŁĄCZNIE interesem politycznym i ŁAPÓWKAMI!
A ci nieliczni - uczciwi...
doskonale wiedzą o czym piszę. |
2020-09-09
Artur Łoboda
|
|
|
Arturze! Czy współcześni nasi ciemiężyciele mogą pozwolić, żeby aparat ucisku jakim są sądy wymknął im się z rąk?
Jak powiedziała na żywo w programie telewizyjnym J. Pośpieszalskiego córka gen. Fieldorfa-Nila: cały skład sędziowski, który skazał generała na karę śmierci to byli Żydzi ...
=========
Z Wikipedii:
Po sfingowanym procesie, w którym przedstawiono wymuszone w śledztwie przez UB zeznania podwładnych gen. Fieldorfa – mjr. Tadeusza Grzmielewskiego „Igora” i płk. Władysława Liniarskiego „Mścisława”, których torturowano, generał Fieldorf został 16 kwietnia 1952 skazany w Sądzie Wojewódzkim dla m.st. Warszawy przez sędzię Marię Gurowską na karę śmierci przez powieszenie. W wydaniu tego wyroku wzięli udział również ławnicy Michał Szymański i Bolesław Malinowski. 20 października 1952 Sąd Najwyższy na posiedzeniu odbywającym się w trybie tajnym, pod nieobecność oskarżonego i jedynie na podstawie nadesłanych dokumentów, w składzie sędziowskim: Emil Merz, Gustaw Auscaler i Igor Andrejew, zatwierdził wyrok[21][22]. Prośba rodziny o ułaskawienie została odrzucona. Rada Państwa nie skorzystała z prawa łaski.
Alicja Graff, wicedyrektor Departamentu III Generalnej Prokuratury zwróciła się do naczelnika więzienia o „wydanie niezbędnych zarządzeń do wykonania egzekucji”. Wyrok przez powieszenie wykonano 24 lutego 1953 o godz. 15.00 w więzieniu Warszawa-Mokotów przy ul. Rakowieckiej.
[W próbie ratowania generała uczestniczyła dwukrotnie – na prośbę jego żony, raz po zatrzymaniu, drugi po wyroku – siostra Feliksa Dzierżyńskiego – Aldona (1870–1966; I voto Bułhak, II voto Kojałłowicz) zamieszkała podówczas w Łodzi[20], ponieważ drugim mężem córki Fieldorfów – Krystyny, był jej siostrzeniec – Ney.]
=========
Przecież skazanie niewinnego człowieka w sądzie cyfrowym byłoby niemożliwe. Oczywiście teoretycznie. Bo w przypadku sprytnego hakera każdy wyrok byłby możliwy. |
2020-09-10
Alina
|
|
|
Alino
naoglądaliście się bajek dla dzieci i wszędzie widzicie cudownych hakerów.
Cyfrowy Sąd to tylko maszyna, a nie jakaś "chmura" informatyczna.
Działać będzie prawie tak samo - jak kalkulator i być może każdy będzie mógł sobie obliczyć: ile ryzykuje - łamiąc Prawo?
Najważniejsze jest jednak: kto tą "maszynę" obsługuje?
W sprawach cywilnych rzecz prosta. Każda ze stron wprowadza dane i kontroluje: jakie fakty podaje druga strona.
A co do poststalinowskich sędziów...
Najpierw trzeba UDOWODNIĆ, że Naród jest naprawdę SUWERENEM i wtedy pozabierać każdemu uzurpatorowi - co do niego - nie należy. |
2020-09-10
Artur Łoboda
|
|
|
Oczywiście, że to doskonały, futurystyczny pomysł. A przynajmniej Księgi Wieczyste już dawno powinny być zdigitalizowane. Jakże łatwo byłoby wówczas oczyścić kastę z mafiozów i złodziei, prawda? Przecież sama Gie'sdorf stwierdziła, że sędziowie pracują za głodowe pieniądze! A posiadłości i hacjendy mają po bogatych przodkach, po prostu. Ca 80% sędziów zwyczajnie wywodzi się z posiadaczy ziemskich i kamieniczników! Prokuratorzy takoż! A może zwłaszcza oni.
I bardzo łatwo można by te banialuki zweryfikować z pożytkiem dla sądownictwa w 'polsce'. |
2020-09-10
hens
|
|
|
Księgi Wieczyste od dawna są zdygitalizowane i dlatego nadano nowe numery Wpisów.
Do niedawna można było odpisy pobrać z Netu, ale odezwał się jakiś palant od danych osobowych i zablokował taką możliwość.
Trzeba więc pójść do dowolnego Sądu w Polsce i pobrać wpis z dowolnego miejsca w Polsce.
Ja to zrobiłem w Wieliczce.
W kolejce było - "1 osób". |
2020-09-10
Artur Łoboda
|
|
|
Aha, być może odmowę dostępu odebrałem jako brak digitalizacji.
|
2020-09-10
hens
|
|
|
|
Niech George Bush zdecyduje się posłać na wojnę jedną ze swoich bli?niaczek.
luty 13, 2003
PAP
|
Wywiad M.G. dla pisma narodowo-radykalnego "Tygodnik Ojczyzna"
sierpień 27, 2006
|
Izraelskie czołgi wróciły do Strefy Gazy
sierpień 8, 2002
PAP
|
Obud? się droga Polsko!
czerwiec 11, 2007
przysłał Marek Głogoczowski
|
Kraków na falach Radia Rumuńskiego
październik 19, 2004
www.krakow.pl
|
Pieśń o duchowych symulantach
kwiecień 3, 2008
Marek Jastrząb
|
Retrospekcja, czyli rzecz o obłudnikach
kwiecień 4, 2006
Marek Olżyński
|
Jasna Mowa D?więku
sierpień 29, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
|
Uchwała Sejmu w sprawie powołania komisji do zbadania prawidłowości nadzoru bankowości w Polsce
marzec 14, 2006
?rodło: Sejm
|
List otwarty do Edwarda Moskala
Prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej
listopad 7, 2005
|
Wielkie nic w siebie zapatrzone.
PRL - bis
grudzień 17, 2002
przyjaciel portalu
|
Reklamowanie Krakowa
wrzesień 30, 2004
Dziennik Polski
|
SIERPNIOWE WSPOMNIENIA
kwiecień 30, 2008
Marek Jastrząb
|
Dokąd zmierza prawo
marzec 17, 2007
Marek Olżyński
|
LPR przeciw "referendalnej furtce"
listopad 22, 2002
PAP
|
"Wolne media w TVP"
maj 27, 2004
|
Nowy rozdział w dziejach Polski
październik 24, 2005
Marek Olżyński
|
Delfiny dla arsenału nuklearnego Izraela
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Polska Partia Pracy - pomijana w sondażach przedwyborczych alternatywą dla obecnych partii?
październik 7, 2007
Dorota
|
ROZWAŻANIA "MIĘDZY LATAMI".
styczeń 4, 2007
tezlav von roya
|
|
|