|
Pieczenie na ogniu człowieka
|
|
Zygmunt Jan Prusiński
Przeszedłem coś co można powiedzieć o tym; (Pieczenie na Ogniu Człowieka)
Wróciłem wczoraj ze szpitala ze Słupska (26.08. - 3.09.2020) z Kardiologii... I jeśli moi bogowie słowiańscy pozwolą napiszę książkę (60) pt. PRZESZEDŁEM TĘ PRZEŁĘCZ
Pozdrawiam Serdecznie Czytelników
|
|
4 wrzesień 2020
|
|
Zygmunt Jan Prusiński
|
|
|
|
Dodam tylko, że ludzie nie wiedzą co się dzieje w szpitalach, bo i skąd mają wiedzieć jak jest nałożona cenzura PiS. A dzieją się tam rzeczy coraz bardziej niewyobrażalne w tej "państwowej służbie zdrowia".
Opowiem prawdziwą historię, która się cały czas rozwija.
TVP PiS, POLSAT i TVN tego nie powie więc to ja Państwu powiem a raczej opowiem o faktach które miały miejsce.
A było tak. Kolega lat 60 złamał nogę - dwie kości (kość piszczelową i kość strzałkową) między stopą a kolanem w czwartek, dnia 23.04.2020.
Do szpitala pojechał prywatnie, bo pogotowie wozi tylko tych z koronawirusem - jak usłyszał w słuchawce. W Szpitalu Bródnowskim zrobili mu 2 badana na koronawirusa i AIDS i ... na jakiś wymaz którego wynik będzie jutro (24.04.2020) o godz. 14.
Gościa odesłali do domu - przyjechał po niego jego sąsiad, bo pogotowie nie wozi chorych ze względu na ... koronawirusa - gdzie leży i wyje z bólu!
Czeka go operacja w Szpitalu Bródnowskim jak został poinformowany - chyba będą łączyć na śruby i gwoździe - ale będzie ona pojutrze lub za 4! dni w poniedziałek ze względu na ... "koronawirusa".
Dałem mu telefon i kazałem dzwonić na izbę przyjęć SOR, do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej św. Anny na ul. Barskiej w Warszawie, bo poniedziałku to kolega może nie doczekać. Co dalej to nie wiem ... ale wiem już jak mason, min. Maseczka-Szumowski zorganizował "służbę zdrowia". To są Tworki i Drewnica nie służba zdrowia.
A tak nawiasem to ciekawe ile dziesiątek tysięcy jest podobnych przypadków w całej Polsce?
cd. tej historii po trzech dniach:
Do szpitala na Barskiej nie mógł się dodzwonić i dał sobie z nim spokój czekając cierpliwie „do rejonu” w Szpitalu Bródnowskim. Kolega po 4 dniach, w sobotę dostał informację ze Szpitala Bródnowskiego, że na powtórne łamanie nogi - bo chyba po 5 dniach się już trochę zrosła - na poniedziałek z informacją dodatkową ... i proszę dobrze się trzymać, - "żeby sobie tylko nie wyobrażał, że to będzie na pewno poniedziałek, bo takich jak on jest bardzo dużo!".
Szok w trampkach, co zrobiono z tą i tak rachityczną służbą zdrowia na bazie fałszywej "pandemii".
Tak w ogóle to Kolega jest strasznym PiSowcem (ja Korwinowcem-wolnościowcem) i jak sądzę dlatego, na moją kąśliwą uwagę, że „PiS go nieźle urządził ”odpowiedział mi, że to traktowanie jego przez Służbę Zdrowia to wina ... PO! Zaniemówiłem na kilka sekund ... tego się nawet po nim nie spodziewałem.
cd. tej historii po 7 dniach:
Szpital Bródnowski poinformował połamanego kolegę, że do 4 maja są robione TYLKO operacje ratujące życie – cokolwiek by to znaczyło. Tak nawiasem to kolega robi sobie sam zastrzyki w brzuch celem rozrzedzenia krwi i uniknięcia zakrzepów.
Nie jestem lekarzem tylko inżynierem elektrykiem, ale wydaje mi się, że w ciągu tych dwóch tygodni od złamania do ewentualnej operacji po 4 maja to ta noga kolegi się zrośnie a więc czeka go ŁAMANIE!
cd. tej historii po 15 dniach:
Kolega przeżył w domu ze złamaną „w drzazgi” kością piszczelową i kością strzałkową podudzia 14 dni!
Szpital Bródnowski 06.05.2020 a więc 14 dnia po złamaniu tych dwóch kości ponownie przyjął kolegę na oddział i następnego dnia w czwartek (15 DZIEŃ PO ZŁAMANIU) zrobił operację składania złamania która trwała cztery godziny. Jak na 2 gwoździe i jedną śrubę to chyba trochę długo. Ale mniejsza z tym. Zapytałem kolegę czy do operacji łamali mu ponownie nogę na co on stwierdził, że nie, bo jak zdjęli jakieś tam zewnętrzne usztywnienie to „noga się majtała” i nie trzeba było łamać! Dobre? Aż mi ciarka przeszła po plecach.
Co będzie dalej – zobaczymy. Na razie jest w domu gdzie znowu dojechał prywatnym samochodem, bo mimo, że przysługiwał mu transport specjalistyczny z urzędu to go nie dostał z uwagi na „odległe terminy” - tydzień do przodu trzeba było zamawiać.
**********************************************************
cd. tej historii: po trzech miesiącach leczenia złamanej nogi zaczął kolega korzystać z prywatnej służby zdrowia a co będzie dalej to nie wiadomo bo końca nie widać dziwnych wysięków z rany.
A tak nawiasem to już wiadomo czemu spadła w ostatnich miesiącach śmiertelność w Polsce. Np. według danych GUS, w kwietniu 2020 roku w Polsce zmarły 30 534 osoby (w tym czasie z powodu COVID-19 ponoć zmarło 615 osób). Co ciekawe, dzięki pandemii i utrudnieniu ”leczenia”, w kwietniu 2020 zmarło równo o 10% mniej osób niż w kwietniu 2019 roku kiedy to liczba zgonów wyniosła 33 613 podobnie jak w kwietniu 2018 roku kiedy to zmarło 34 639 osób. Tak więc wymyślony Covid ratuje zycie! Można się z tego śmiać, ale to PRAWDA!
Debile pustynne wymyśliły w pewnym sensie i w ograniczonym zakresie perpetuum mobile.
Jak widzicie pan Janusz Korwin Mikke i wolnościowcy mają rację, że PAŃSTWOWA służba zdrowia jest gówno warta a nawet powoduje podwyższoną śmiertelność jak się dowiedzieliśmy przy okazji tej sfingowanej epidemii gdy zaprzestano w pewnej części „leczyć” ludzi i wyszło szydło z worka ze spadkiem śmiertelności. Jak widać zyskują również zwykli szarzy ludzie a nie tylko brat, kolega brata czy żona min. Szumowskiego.
Myślę, że jesień będzie inna. To My pozamykamy żydziaków Szymowskich w izolatkach.
|
|
2020-09-04
Marek Zadrożniak
|
 |
|
|
| taaa... 'polska' służba zdrowia wchodzi na wyższy poziom, leczy zdalnie. I proszzz, jakie nadzwyczajne ma rezultaty - śmiertelność natychmiast spada. Różnica o 10 czy więcej procent podczas szalejącej pandemii jest bardzo znacząca. Koniecznie należy z tego wyciągnąć wnioski i zalecić WHO ich rozpowszechnianie i wdrażanie zamiast szczepionki, tzw. wyciągu z gatesa. |
|
2020-09-09
hens
|
|
|
|
Urzędy zapłacą za błędy
maj 22, 2004
www.dziennik.krakow.pl
|
Przymusowi robotnicy dwudziestego pierwszego wieku
październik 17, 2007
Artur Łoboda
|
Portrety świet(n)ych udawaczy: casus Aureliusza Augustyna
styczeń 28, 2007
Marek Głogoczowski
|
Kara śmierci - kryterium suwerenności
sierpień 7, 2006
Antoni Ramz
|
Trzy stany PR. SOBCZAK i SZPAK
kwiecień 1, 2003
http://angora.pl/
|
Steinbach: unieważnić dekrety przed wstąpieniem do UE
sierpień 31, 2002
PAP
|
20 września 1939 roku
lipiec 20, 2008
Artur Łoboda
|
Prawo nie mówi, jakie mają być pochodnie - Wywiad ze Stanisławem Michalkiewiczem
grudzień 8, 2006
rozmawiała Magdalena Kula
|
Uczył Marcin Marcina ...
październik 31, 2005
|
Kolejne buble i robota dla Trybunału
październik 30, 2004
Mirosław Naleziński
|
WIARYGODNOŚĆ INKWIZYTORÓW?
luty 15, 2009
dr Leszek Lechowicz
|
Białoruś: Wybory prezydenckie zakończone.
marzec 23, 2006
Ruch Moralnego Sprzeciwu
|
Z funkcją muzealną
marzec 9, 2006
Dziennik Polski
|
Stanowisko środowiska ProPolonia.pl wobec sytuacji społeczno-politycznej
marzec 3, 2009
Dariusz Kosiur
|
Laureat nagrody Nobla i odkrywca DNA „rasistą”
październik 23, 2007
infopatria
|
Bojownicy o "wolność"
kwiecień 7, 2007
Piotr Ciszewski
|
Kontynuatorzy z SLD (3)
"Sami swoi" w MSZ
czerwiec 21, 2003
Paweł Siergiejczyk
|
Konkurs dla przewodników
lipiec 1, 2004
|
Reklamowi naciągacze
wrzesień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Epilog "procesu dostosowawczego"
wrzesień 30, 2003
Artur Łoboda
|
|
|