|
Polskie obozy koncentracyjne jako te japońskie bomby atomowe
|
|
Nawiązując do artykułu dra Stefana Pagowskiego załączam poniższy list napisany w lipcu 2004, kiedy to pojawiły się kolejne haniebne sugestie nt. rzekomo polskich obozów koncentracyjnych. Stąd przewrotny tytuł mojego listu.
***Do MSZ wezwany został ambasador Kanady. Chodzi o skandal, jaki wywołał materiał w kanadyjskiej telewizji CTV. W programie pojawiały się sformułowania "polski obóz koncentracyjny". Mimo interwencji polskiej ambasady w Ottawie, CTV odmówiła sprostowania i uznała ten zwrot za prawidłowy, tłumacząc, że odnosi się do lokalizacji obozu, a nie państwa, które obóz założyło. Całą sprawę jako skandal określił wiceszef MSZ, który zgodził się z opinią szefa Instytutu Pamięci Narodowej, że mówienie o "polskich obozach zagłady" to kłamstwo oświęcimskie, czyli przestępstwo ścigane w wielu krajach.*** - media 20 lipca 2004
Przykro, że nasi dawni i obecni sojusznicy powodują w eterze takie językowe brewerie. Z czasem coraz więcej ludzi będzie przekonanych, że II w. św. została wywołana przez Polskę (wszak nieugiętą swą postawą...), zaś obozy koncentracyjne (mylone z obozami zagłady, bowiem to faszyści zamiast koncentrować wię?niów, mordowali ich; podobną "karierę" zrobił termin *pacyfikacja*, który groteskowo nawiązuje do oryginalnego znaczenia - *uspokojenie*) były polskie, skoro zbudowano je na ziemiach polskich rękoma polskich wię?niów-robotników. Pamiętamy także filmy dokumentalne, w których tendencyjnie pokazywano polskich kolejarzy wożących nieszczęśników do obozów na śmierć. Kilka lat temu, w brytyjskich podręcznikach napisano, że Polacy mordowali Żydów. Po naszych protestach, odpowiedziano - "przecież nie napisaliśmy, że wszyscy, ale w domyśle niektórzy". Wszelkie takie prawdy, odpowiednio podane, drążą mózgi słuchaczy. Omawiając technikę zastosowaną w głośnym filmie *Fahrenheit 9/11* można dojść do wniosku - dajcie mi kilkadziesiąt fragmentów filmowych na dowolnego, choćby najzacniejszego człowieka, a wysmarujemy o nim taki film, że stracicie do niego cały szacunek.
Oczywiście, pisanie w ten sposób jest (nie?)świadomym fałszowaniem historii i irytowaniem naszego narodu, jakbyśmy i bez tego nie mieli powodów do zgryzot - przesadnie nagłośniony mord w Jedwabnem, rozwieszane ostatnio afisze o mordowanych Niemcach podczas przesiedlania, patriotyczna Niemka Eryka, która oczyszcza sumienia swym rodakom naszym kosztem (jej szlachetna nadludzka rodzina do tej pory zalega z czynszem Polakom, których owi nadludzie przepędzili z zawłaszczonego mieszkania w Rumi koło Gdyni). I choć podczas zmagania się z faszyzmem znacznie mniej popełniliśmy zbrodni, to musimy z nich się tłumaczyć znacznie częściej, jak napadnięty gospodarz, ciężko pobity przez nieproszonego gościa, któremu jednak zdołał przetrącić kulasy - owszem, zbój niemal zabił, ale czy domownik nie przekroczył obrony koniecznej...
Może bomby zrzucone na Japonię przez Amerykanów będą określane od dzisiaj (według kanadyjskiego rozumowania) jako japońskie? Przecież zostały nieodpłatnie przekazane narodowi japońskiemu w ramach (przed)pokojowych negocjacji nowoczesną drogą "Air mail", co spowodowało piorunujące wrażenie oraz natychmiastowe zakończenie wojny. Jednak ani Amerykanie, ani Japoni (Japończycy) nie wpadną na surrealistyczny pomysł nazywania tych bomb japońskimi. Nie uczynią tego również Kanadzi (Kanadyjczycy), bowiem oni doskonale wiedzą, wobec kogo nie mogą być bezczelni...
A może powodem jest zwykła głupota, i niech każdy z nas oceni, który z wariantów jest korzystniejszy dla bezczeszczonej pamięci milionów wymordowanych ludzi (nie tylko Polaków!) w nazistowskich (przecież!) obozach śmierci.
Przeglądając owo niecne hasło można znale?ć informacje sprzed lat - również Bryci (Brytyjczycy) oraz Australe (Australijczycy) przerabiali historię i to w dwóch znaczeniach (*przerabiać* - *uczyć się* oraz *fałszować*). Jeśli jednak nauka szła im kiepsko, to podrabianie wyszło im w dwójnasób dobrze...
Mirosław Naleziński, Gdynia
www.mirnal.neostrada.pl |
|
31 październik 2004
|
|
Mirosław Naleziński
|
|
|
|
Przykład przyszedł z góry
sierpień 13, 2004
|
Perpetuum mobile
listopad 25, 2003
http://kumor.net
|
Śmiertelne strztrzały w Haditha
grudzień 23, 2006
Tłum: T.v.R
|
Skazani na pokój, albo samounicestwienie
październik 19, 2003
Artur Łoboda
|
Traktat o Unii, czyli jak oszukać potwora...
maj 11, 2005
Diachi Corvus alias D.J.W.L.
|
Dług Polski
luty 27, 2006
Goska
|
Deska w pejzażu
luty 4, 2007
Zygmunt Miedziński
|
Haracz (2)
sierpień 17, 2007
przysłał ICP
|
Ropa naftowa i gaz ziemny
kwiecień 30, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
" Wyzwalanie "
kwiecień 13, 2003
Wojciech Wlazlinski
|
200 tysięczna demonstracja przeciwko amerykańskiemu militaryzmowi w mieście Vincenza
luty 25, 2007
lbc
|
"Prawo rasy wyższej"
sierpień 13, 2007
przysłał ICP
|
Powell nie przekonał Watykanu
luty 7, 2003
PAP
|
Argentyna: rząd próbuje ratować dzieci przed śmiercią głodową
listopad 20, 2002
PAP
|
Kolejne zadłużenie
luty 4, 2008
PAP
|
Dmuchajmy na zimne
październik 6, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Powiedz Unii - NIE
maj 25, 2003
przesłała Elżbieta
|
Białoruskie metody w bełchatowskiej policji
maj 19, 2006
Marek Olżyński
|
Sprawa bezprawia prawa, czyli samo zło
luty 28, 2006
Marek Olżyński
|
Wyborcy-a teraz mamy Was w d...
listopad 26, 2003
Adrian Dudkiewicz
|
więcej -> |
|