Hollywoodzki film „Zaraza” o wirusie i sposobach walki z nim przewidywał już część obecnego reżimu koronowego w 2011 roku.
Czasami zacierają się różnice między sztuką a życiem.
Dzięki Coronie żyjemy w czasach, gdy fabuła scenariusza wydaje się przenikać do prawdziwego życia.
Doskonałym tego przykładem jest dystopijny film katastroficzny o pandemii „Zaraza” z 2011 roku.
Koronawirus nie jest nawet tak śmiertelny, jak fikcyjna epidemia w filmie - ale dramat wyreżyserowany przez Stevena Soderbergha przewiduje liczne dynamiki społeczne.
Oczywiście pod względem dominującej narracji.
Nie należy lekceważyć siły propagandowej Hollywood.
Można zatem przypuszczać, że „Zaraza” zasiała w wielu umysłach już około 10 lat temu nasiona, które teraz urosły i pomogły uczynić dzisiejsze szaleństwo możliwym.
Owinięte zwłoki leżą w masowym grobie, ludzie w kombinezonach ochronnych na całe ciało i umundurowani mężczyźni chodzą.
To zdjęcie zostało masowo udostępnione na
Facebooku i Twitterze na początku 2020 roku , jak
ogłosiła agencja informacyjna AFP w czasie „weryfikacji faktów” .
Według chińskojęzycznych postów można tam zobaczyć zgony koronowe, które nie mogłyby zostać pochowane w inny sposób ze względu na ich dużą liczbę.
AFP ujawniło to zdjęcie jako oszustwo, a pochodzi ono z amerykańskiego filmu „
Zaraza ” z 2011 roku.
Zrzut ekranu z filmu „Zaraza” w poście na Facebooku, źródło .
Wyróżnia się kilka rzeczy:
z jednej strony jest to przypomnienie, że oficjalni „weryfikatorzy faktów” podjęli działania przeciwko taktykom zastraszania Coroną na początku ubiegłego roku.
W międzyczasie podejmuje się głównie próby przedstawiania krytyków polityki korony i szczepień jako błędnych.
Z drugiej strony ilustruje założenie, że po stronie chińskiej podsycono strach przed „eksportem ich systemu higieny i nadzoru” poprzez „globalną panikę wirusa zabójcy koron i opowieść o udanej walce z pandemią w Chinach”, jak to ujęła Aya Velasquez , aby posuwać się naprzód lub osłabiać Zachód.
Ale to nie wszystko.
Za zdjęciem znajduje się cały film.
Film katastroficzny, który odniósł komercyjny sukces w Hollywood, wydany przez duże studio dziesięć lat temu.
Chodzi o wirusa układu oddechowego, który atakuje mózg, szybko rozprzestrzenia się po całym świecie i powoduje wysoką śmiertelność - w dwucyfrowym przedziale procentowym.
Wyreżyserowany przez Stevena Soderbergha, który nakręcił między innymi „Oceans Eleven” i kilka kolejnych filmów.
W skład najwyższej klasy gwiazdorskiego zespołu wchodzą Matt Damon, Gwyneth Paltrow, Lawrence Fishburne i Marion Cotillard.
„Contagion” został wyprodukowany przez Participant, firmę należącą do technologicznego miliardera Jeffa Skolla - niegdyś pierwszego szefa Ebay.
Firma od roku 2000. miała udział w ponad 100 filmach .
Należą do nich „Niewygodna prawda” z Alem Gorem na temat zmian klimatycznych i „Food, Inc.” przeciwko nowoczesnemu rolnictwu.
Innymi słowy, tematy, w których bogaci i dominujący kulturowo Kalifornijczycy z Doliny Krzemowej lubią walczyć z tłumem jego „nienasyceniem”, czy też względem zużycia energii, czy nawyków żywieniowych.
Skoll, darczyńca dla amerykańskich Demokratów, jest również oddany idei ostrzeżenie przed pandemią, podobnie jak Bill Gates.
Dlatego logiczne było rozszerzenie serii popularnych filmów edukacyjnych, które sfinansował, o jeden na ten temat.
Fikcyjny wirus MEV-1 pochodzi z Chin z genetycznej kombinacji nietoperza (!) i świni - na przykład nie w laboratorium - i podbija cały świat z Makau.
Jak dobrze, że amerykańskie
centra kontroli i zapobiegania chorobom ( Centers for Disease Control and Prevention, CDC ) mają heroicznych, prawie bezinteresownych lekarzy, którzy z narażeniem życia wypowiadają wojnę pandemii.
Elegancko wspierał
CDC także przy tworzeniu filmu .
Światowa Organizacja Zdrowia ( WHO ) również pomaga - Niemka Armin Rohde odgrywa funkcjonariusza, który tam pracuje.
Drastyczny przebieg chorób i zgonów prowadzi do różnych środków;
Aby w pełni wyobrazić zakres dzisiejszej polityki koronowej, scenarzysta Scott Z. Burns ( „Ultimatum Bourne'a”) brakowało antyutopijnej fantazji.
Po tym wszystkim, „ dotykanie wzajemne jest demonizowane, ” pisze Roland Rottenfußer w
Rubicon „, kontakt jest niebezpieczny, "No kontakt" jest obowiązujący ”.
Szczepionka zostanie opracowana w krótkim czasie.
Ale jest też zły osobnik - z którym trzeba walczyć:
Podczas gdy państwo i media głównego nurtu są w dużej mierze poprawne, zły bloger, przedstawiony przez Jude Law, grzeszy przeciwko ludzkości, krytykując ją.
Wskazuje on na narkolepsję jako skutek uboczny szczepienia przeciwko świńskiej grypie - w tamtym czasie było to istotne - i zaleca naturalne lekarstwo.
Jest rzeczą oczywistą, że bierze udział w wątpliwych transakcjach biznesowych, a jego wątpliwe działania prawdopodobnie będą kosztować ludzkie życie.
Z drugiej strony szczepienia przynoszą ulgę od strachu, masek i izolacji.
Szczęśliwiec, którego data urodzenia została wylosowana na początku loterii szczepień - dociera do obiecującej strzykawki i towarzyszącej jej bransoletki, która szybciej identyfikuje go jako uratowanego.
I tak w końcu wszystko będzie dobrze dla ocalałych z epidemii.
Dzięki rządowym białym fartuchom ma szczęśliwe zakończenie!
Niespełna dziesięć lat później proroctwo w końcu się spełniło.
Oczywiście, w porównaniu z wirusem filmowym, Covid-19 przechodzi w rzeczywistości tylko jako łagodna bryza.
Reakcje nie pozostawiają nic do życzenia, jeśli chodzi o jego siłę.
Ale film sprzedawał się dobrze w 2020 roku, Jeff Skoll był w stanie rozdać różne darowizny związane z koronami, a niektórzy uczestnicy filmu pojawili się w spotach, radząc widzom, aby umyli ręce i zostali w domu .
Marion Cotillard rozmawiała także z wieloma innymi celebrytami - takimi jak Madonna i Robert de Niro - w „ bardzo krótkim wezwaniu do większego ubóstwa ”, jak to ujął Thilo Spahl z
Novo, „konsumpcja i produktywność są odpowiedzialne za całe zło na tym świecie” .
Twoje własne zubożenie oczywiście nie powinno być na planie, ponieważ izolacja koronowa chce być szlachetnie wydatna .
Zdaniem brytyjskiego ministra zdrowia, film ten był
źródłem inspiracji dla jego podejścia do polityki szczepień - dotyczącej znaczenia szczepionki i zapotrzebowania na nią.
Nawiasem mówiąc, film „Efekty uboczne” zrealizowany przez reżysera Soderbergha, scenarzystę Burnsa i aktora Law 2013, nie ma z tym nic wspólnego.
Życie nie naśladuje sztuki, powiedział Woody Allen. Naśladuje kiepską telewizję.
Ale obecnie w branży filmowej jest trochę trudniej.
Ze swojej strony nie jest to łatwe z powodu polityki koronowej.
Tak czy inaczej, Jeff Skoll będzie miał jeszcze kilka centów i może rozważy produkcję „Contagion 2” - z Benedictem Cumberbatchem jako Christianem Drostenem.
Źródło:
https://www.rubikon.news/artikel/das-leinwand-planspiel