Motto: Smutne kobiety z doliny
puszczają człowieczą krew swą,
spokojną z kwiatu ściętego,
a z bioder młodych – bolesną.
- Federica García Lorci –
Pozwalam na te akcenty niedojrzałe
jestem uczniem dobrego diabła
to mój kumpel do towarzystwa
słyszę go jak wraca stargany
ludzką głupotą
brudne sagany czekają
może któraś za miłość to zrobi
może ugotuje ogórkową
lubię wszystkie zupy
czy taka przyjdzie z doliny
niosąca w swych rękach nadzieje nocy
czekam całe życie na bóstwo
nagiej w łóżku
która powie że też czekała na mnie
aż się zestarzała jak i ja się zestarzałem
to okrutne a przecież
kilkakrotnie mijaliśmy się w sklepie
z alkoholami
niebrzydka kobieta i z twarzy ujmująca
zaciskaliśmy puste ręce
i wracaliśmy do siebie pijąc gorzałę
a na zakończenie dnia
nuciliśmy “That’s What Friends are For”….