"Gazeta Wyborcza" napisała o orientacji prezesa SN. Środowisko LGBT podzielone [OPINIA]
https://wiadomosci.onet.pl/poznan/gazeta-wyborcza-napisala-o-orientacji-prezesa-sn-srodowisko-lgbt-podzielone-opinia/19xs5xp
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" opisując niewygodne fakty z przeszłości Kamila Zaradkiewicza, przy okazji napisali o orientacji p.o. prezesa Sądu Najwyższego, który według informacji "GW", jest gejem. Część środowiska LGBT+ uważa, że dziennikarze nie mieli prawa dokonywać outingu Zaradkiewicza, czyli sugerować, że jest homoseksualistą. [...]
Ciekawe, czy gdyby Zaradkiewicz był powołany przez Komorowskiego, GW byłaby równie gorliwa w podawaniu "niewygodnych faktów z przeszłości". Na 100% nie.
Dla mnie nie ma znaczenia, czy hydraulik, którego zatrudniam jest homo, czy hetero, bo ma zrobić swoją robotę prawidłowo, wziąć pieniądze i wrócić do siebie.
Nie wiem, czy oprócz spacerów w piżamie, GW znalazła jakieś wpadki Zaradkiewicza dotyczące jego pracy, odpowiedzialności, bo to jest ważne w jego przypadku. W sumie, to każdemu można znaleźć jakąś głupotę, która mu się przytrafiła w życiu. Ale są głupoty istotne i nieistotne.
Jeśli GW zaczęła maglować Zaradkiewicza, a nie magluje przeszłości np. Adama Michnika, jego matki, brata i tate, to znaczy, że ta kandydatura bardzo nie pasuje gazecianej "międzynarodówce". Tak bardzo nie pasuje, że nagle wychwalana do tej pory przez GW orientacja homoseksualna zamiast być oznaką nowoczesności, staje się zarzutem.
Ale jeśli to prawda, to zaczynam się obawiać, że powiązania homo mogą mieć wpływ na orzeczenie SN o wyborach, jeśli np. GW wezwie swoją "międzynarodówkę" do głosowania na Biedronia, i będą jakieś wątpliwości w wynikach.
|