ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Kula w łeb!  
29 marzec 2018      Artur Łoboda
Ponad 300 stron dowodów z CDC pokazuje, że szczepionki powodują autyzm 
2 grudzień 2024     
Miałeś chamie złoty róg. Nie pozostał nawet sznur. 
10 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Chamy, żydy i.... 
1 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Dobre chęci Społeczeństwa 
28 marzec 2016      Artur Łoboda
„NIE” dla pomnika szatana! 
29 styczeń 2014      krzysiek4
Na marginesie rozmowy Belki z Sienkiewiczem 
21 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Kowidowe perpetuum mobile 
3 styczeń 2022     
Boleść na wieści z Haiti 
13 styczeń 2010      Artur Łoboda
Tusk wali białego konia 
18 styczeń 2019      Alina
Wielka - światowa rewolucja 2016 
22 styczeń 2016      Artur Łoboda
Polish children kidnapped by Nazi government 
6 sierpień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Dykta-tura 
29 maj 2020      Artur Łoboda
Trójwymiarowy obraz sceny politycznej 
7 lipiec 2014      Artur Łoboda
Oni brali miliony,,, 
4 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Geopolityka wokół broni nuklearnych 
30 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Strzeżcie się liberalnych kretynów 
26 lipiec 2014      Artur Łoboda
80 lat po 1 IX 1039 roku 
2 sierpień 2019      Alina
Taktyka Macierewicza 
23 maj 2017     
Polnische wirtschaft 
4 październik 2020      Artur Łoboda

 
 

Granica dobra i zła

Ponieważ większość ludzkości nigdy nie przeskoczy najniższego poziomu wiedzy informatycznej, a z drugiej strony istnieje potrzeba przyspieszania procedur korzystania z komputera - mamy do czynienia transkrypcją kodu maszyny cyfrowej - na zrozumiałe dla przeciętnego człowieka pojęcia. W ten sposób powstały pierwsze "okna" na monitorach komputera.
A dziś - szczytem takieigo myślenia - jest Windows 8 - adresowany do ludzi wyjątkowo nierozgarniętych.
W informatyce działania takie nazywa się "tworzeniem przyjaznego środowiska".

Nie jest to w cywilizacji nic nowego, albowiem od zarania historii cywilizacji istnieje pojęcie "dobra i zła".
A w cywilizacjach wywodzących sie z judaizmu stworzono w tym celu postać "szatana", który ma być inspiratorem wszelkiego zła.
Szatan jest więc odpowiednikiem "przyjaznego intelektualnie" systemu pojmowania życia.
Jest więc wirtualna interpretacją zjawisk uważanych za złe.
A ponieważ znaczna część ludzkości - nie odeszła zbyt daleko od dziczy - to podział na "dobro i zło" realizowany jest na płaszczyźnie : my i oni.
Najlepszym tego przykładem są lewackie środowiska w Polsce, które programowo zakładają, ze wszystko - co jest związane z wiarą - jest złem.
Dlatego z taką zaciekłością atakują, która publicznie wskazała granicę polityki i wiary.
Już zdążono mnie oskarżyć, że zawróciła mi w głowie, bo uznałem - że jest o niebo lepszą kandydatką na Prezydenta - od Komorowskiego.
Usłyszałem wczoraj opinię, którą zinterpretuję następującymi słowami: "od Komorowskiego - każdy kandydat jest lepszy".
Ale lewacy bezwzględnie atakują Ogórek za to, że nie czyni z religii wroga dla tak zwanej "lewicy" - czyli postkomunistów.

Religia była bowiem u zarania dziejów zbiorem praw - regulujących nasze życie.
Ich wypełnienie obwarowano autorytetem wirtualnej postaci - "Boga". A gdy autorytet nie starczał - to sięgnięto po groźby "kary boskiej".
W ciągu dwóch tysięcy lat istnienia Chrześcijaństwa - przyciągnęło ono ku sobie całą ... różnorakich zachowań.
Są wśród nich wspaniałe przejawy humanizmu, ale też tragiczne rozdziały wojen religijnych.

Chrześcijaństwo jest dziś niczym wielki hipermarket - w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
Pod hipermarketami często przesiadywały pijaczki, które spożywały zakupione w nich - najtańsze alkohole - naciągając przy okazji kupujących - na drobne.
Ale nikt - przy zdrowych zmysłach - nie powie, że hipermarkety są melinami alkoholików.
Natomiast lewacy chcą widzieć w Kościele samo zło.
Czynią tak dlatego, że chcą ponownie przejąć w społeczeństwie opiniotwórczą rolę Kościoła.
Dlatego postępują zgodnie z prostackim aksjomatem: "my jesteśmy dobrzy, a źli są oni".

Te słowa poddaję też pod przemyślenia niektórych działaczy katolickich - którzy w tym względzie upodobnili się do lewaków.

Ja natomiast staram się wytyczyć "granicę dobra i zła" - przyjmując za podstawę cały dorobek cywilizacji.
I z tego względu intelektualne pokonuję czasem "ziemię niczyją", by zapoznać się z bieżącą strategią przeciwstawnych stron.
Moje bardzo krytyczne wypowiedzi - na temat antypolskich i antyreligijnych prowokacji platformowego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - są dobrze znane. Więc nie ma potrzeby wyjaśniać, że jestem zaciekłym wrogiem patologii wprowadzanych w życie publiczne.
Nie ze wszystkimi protestami się jednak zgadzam. Nie zgadzam się z ostrym potępieniem filmu "Ida". Mam mu nieco do zarzucenia, ale nie aż tyle - ile najgorliwsi krytycy.

W ten sposób wytaczam swoją granicę kultury i pilnuję się zawsze, by nie zabierać głosu w tematach mi nieznanych.
Raz jednak pozwoliłem sobie na na wyrażenie opinii - w oparciu o krytyczną analizę wielu publikacji prasowych.
I jak sie okazał - dałem sie oszukać, bo cała polskojęzyczna prasa podawała tylko część faktów.
W artykule "Jeszcze raz w sprawie Nergala" - wyraziłem opinię, że każdy artysta ma prawo do kreacji artystycznej - nawet przedstawiającej szatana.
hhttp://zaprasza.net/a.php?article_id=32809

W związku z czym uznałem, że Nergal miał prawo do do takiego spektaklu.
Ale dopiero po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego - media podały - co przy okazji spektaklu Nergal powiedział.
A to całkowicie zmienia sytuację.

Sprawa Nergala powinna być przestrogą dla pseudoartystów - poszukujących w wulgaryzmach szansy na "zaistnienie w mediach".
Niechby i Sąd warunkowo odstąpił od wymierzenia kary, ale uznał sam fakt złamania reguł panujących w społeczeństwie.
Tak sie jednak nie stało, więc polski Sąd po raz kolejny przesunął "granicę dobra i zła".
Pozostaje tylko nadzieja, że uciążliwość procedury sądowej zniechęci przyszłych naśladowców Nergala.

Ale każdy myślący człowiek musi sobie zdawać sprawę z faktu, że od 1945 roku - w tym Kraju nie ma żadnej granicy pomiędzy dobrem, a złem.
Niczym meble - przestawia się aksjomaty kultury - bo wraz z wymordowaniem polskiej inteligencji - wytrzebili bolszewicy z Narodu Polskiego godność i honor, a tak zwana "elita władzy" - nigdy ich nie posiadała.
7 marzec 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Afera tysiąclecia?
maj 19, 2006
kazik
Tupet - metoda na biznes
luty 8, 2008
Małgorzata Stawarz - numerolog
Udział Polonii w referendum
maj 2, 2003
przesłała Elżbieta
"Kara bez winy"
Wymiar niesprawiedliwości

kwiecień 10, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl
O NADZIEI, czyli PORAŻKI MOGˇ BYĆ NASZYMI SUKCESAMI
lipiec 25, 2008
Marek Jastrząb
Oświadczenie Unii Polityki Realnej w sprawie Partii Wolności p. Jerzego Haidera
październik 26, 2008
http://www.asme.pl/serwis/arch/9-2000.html
Polskie mięso armatnie
wrzesień 15, 2006
Tomasz Trzaska
Polskojęzyczny wymiar bezprawia
maj 25, 2004
PAP
Ochrona Zdrowia
Prawa Rynku a Prawa Człowieka

październik 9, 2004
Adam Sandauer
Sądowa farsa?
luty 18, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Radio Erewań odpowiada
lipiec 12, 2005
Andrzej Kumor Mississauga
Miejcie nadzieję
marzec 14, 2009
Adam Asnyk
Ojciec Kopernik z Torunia objawił się na Jasnej Górze w Częstochowie dla PIS-ców.
wrzesień 16, 2007
Gregory Akko
Oscar za Aganistan a nie za Katyń
luty 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Z tarczą czy na. Zegrze Pomorskie, Ustka lub Orzysz amerykańscy eksperci wizytowali te trzy miejsca, które biorą pod uwagę
luty 1, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Kompromitacja
wrzesień 15, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Tylko 21 postępowań karnych wobec polskich maklerów
styczeń 13, 2003
PAP
Zniesmaczenie
maj 22, 2007
Marek Olżyński
Muzeum "Tysiąclecia" Żydów w Polsce
styczeń 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
celulit i bilbord (nie cellulit i billboard)
maj 4, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media