ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

A w Moskwie "biją murzynów" 
31 styczeń 2021      Artur Łoboda
Rząd twierdzi, że nie będzie już więcej badań nad promieniowaniem telefonów komórkowych i zdrowiem człowieka 
30 styczeń 2024     
Francuzi to mali ludzie 
27 sierpień 2017      Alina
Nowy Rząd 
5 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Gra w dobrego i złego polityka 
9 lipiec 2013      Artur Łoboda
Kulturowe oszustwo XXI wieku Cel - zniszczenie polskiej kultury 
29 lipiec 2014      Artur Łoboda
Jakie będą tego skutki? 
27 kwiecień 2021     
Tak zwany "Kongres Kultury Polskiej" 
30 wrzesień 2009      Artur Łoboda
Demonstracja pokojowa w Amsterdamie w niedzielę 29 grudnia?  
29 grudzień 2024     
APOKALIPSA Nie lękajcie się 
5 maj 2014      GEB
Welcome to Slavia ( slavic world )  
8 grudzień 2017     
Ci wstrętni Polacy 
23 październik 2012      Artur Łoboda
"Szczepienia dla wybranych" 
1 grudzień 2020     
Gdyby nie w Polsce... 
23 sierpień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego czekano aż Notre Dame spłonie? 
16 kwiecień 2019     
Jedyna szansa militarnej obrony Polski 
22 październik 2016     
Miłość z poetą 
12 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Czyście kompletnie zidiocieli? 
4 luty 2016      Artur Łoboda
Żydzi podpisują się już nie pod niemiecką, ale pod nazistowską polityką historyczną!  
31 styczeń 2018      asmeredakcja
Kampania strachu 
8 maj 2015      Artur Łoboda

 
 

Granica dobra i zła

Ponieważ większość ludzkości nigdy nie przeskoczy najniższego poziomu wiedzy informatycznej, a z drugiej strony istnieje potrzeba przyspieszania procedur korzystania z komputera - mamy do czynienia transkrypcją kodu maszyny cyfrowej - na zrozumiałe dla przeciętnego człowieka pojęcia. W ten sposób powstały pierwsze "okna" na monitorach komputera.
A dziś - szczytem takieigo myślenia - jest Windows 8 - adresowany do ludzi wyjątkowo nierozgarniętych.
W informatyce działania takie nazywa się "tworzeniem przyjaznego środowiska".

Nie jest to w cywilizacji nic nowego, albowiem od zarania historii cywilizacji istnieje pojęcie "dobra i zła".
A w cywilizacjach wywodzących sie z judaizmu stworzono w tym celu postać "szatana", który ma być inspiratorem wszelkiego zła.
Szatan jest więc odpowiednikiem "przyjaznego intelektualnie" systemu pojmowania życia.
Jest więc wirtualna interpretacją zjawisk uważanych za złe.
A ponieważ znaczna część ludzkości - nie odeszła zbyt daleko od dziczy - to podział na "dobro i zło" realizowany jest na płaszczyźnie : my i oni.
Najlepszym tego przykładem są lewackie środowiska w Polsce, które programowo zakładają, ze wszystko - co jest związane z wiarą - jest złem.
Dlatego z taką zaciekłością atakują, która publicznie wskazała granicę polityki i wiary.
Już zdążono mnie oskarżyć, że zawróciła mi w głowie, bo uznałem - że jest o niebo lepszą kandydatką na Prezydenta - od Komorowskiego.
Usłyszałem wczoraj opinię, którą zinterpretuję następującymi słowami: "od Komorowskiego - każdy kandydat jest lepszy".
Ale lewacy bezwzględnie atakują Ogórek za to, że nie czyni z religii wroga dla tak zwanej "lewicy" - czyli postkomunistów.

Religia była bowiem u zarania dziejów zbiorem praw - regulujących nasze życie.
Ich wypełnienie obwarowano autorytetem wirtualnej postaci - "Boga". A gdy autorytet nie starczał - to sięgnięto po groźby "kary boskiej".
W ciągu dwóch tysięcy lat istnienia Chrześcijaństwa - przyciągnęło ono ku sobie całą ... różnorakich zachowań.
Są wśród nich wspaniałe przejawy humanizmu, ale też tragiczne rozdziały wojen religijnych.

Chrześcijaństwo jest dziś niczym wielki hipermarket - w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
Pod hipermarketami często przesiadywały pijaczki, które spożywały zakupione w nich - najtańsze alkohole - naciągając przy okazji kupujących - na drobne.
Ale nikt - przy zdrowych zmysłach - nie powie, że hipermarkety są melinami alkoholików.
Natomiast lewacy chcą widzieć w Kościele samo zło.
Czynią tak dlatego, że chcą ponownie przejąć w społeczeństwie opiniotwórczą rolę Kościoła.
Dlatego postępują zgodnie z prostackim aksjomatem: "my jesteśmy dobrzy, a źli są oni".

Te słowa poddaję też pod przemyślenia niektórych działaczy katolickich - którzy w tym względzie upodobnili się do lewaków.

Ja natomiast staram się wytyczyć "granicę dobra i zła" - przyjmując za podstawę cały dorobek cywilizacji.
I z tego względu intelektualne pokonuję czasem "ziemię niczyją", by zapoznać się z bieżącą strategią przeciwstawnych stron.
Moje bardzo krytyczne wypowiedzi - na temat antypolskich i antyreligijnych prowokacji platformowego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - są dobrze znane. Więc nie ma potrzeby wyjaśniać, że jestem zaciekłym wrogiem patologii wprowadzanych w życie publiczne.
Nie ze wszystkimi protestami się jednak zgadzam. Nie zgadzam się z ostrym potępieniem filmu "Ida". Mam mu nieco do zarzucenia, ale nie aż tyle - ile najgorliwsi krytycy.

W ten sposób wytaczam swoją granicę kultury i pilnuję się zawsze, by nie zabierać głosu w tematach mi nieznanych.
Raz jednak pozwoliłem sobie na na wyrażenie opinii - w oparciu o krytyczną analizę wielu publikacji prasowych.
I jak sie okazał - dałem sie oszukać, bo cała polskojęzyczna prasa podawała tylko część faktów.
W artykule "Jeszcze raz w sprawie Nergala" - wyraziłem opinię, że każdy artysta ma prawo do kreacji artystycznej - nawet przedstawiającej szatana.
hhttp://zaprasza.net/a.php?article_id=32809

W związku z czym uznałem, że Nergal miał prawo do do takiego spektaklu.
Ale dopiero po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego - media podały - co przy okazji spektaklu Nergal powiedział.
A to całkowicie zmienia sytuację.

Sprawa Nergala powinna być przestrogą dla pseudoartystów - poszukujących w wulgaryzmach szansy na "zaistnienie w mediach".
Niechby i Sąd warunkowo odstąpił od wymierzenia kary, ale uznał sam fakt złamania reguł panujących w społeczeństwie.
Tak sie jednak nie stało, więc polski Sąd po raz kolejny przesunął "granicę dobra i zła".
Pozostaje tylko nadzieja, że uciążliwość procedury sądowej zniechęci przyszłych naśladowców Nergala.

Ale każdy myślący człowiek musi sobie zdawać sprawę z faktu, że od 1945 roku - w tym Kraju nie ma żadnej granicy pomiędzy dobrem, a złem.
Niczym meble - przestawia się aksjomaty kultury - bo wraz z wymordowaniem polskiej inteligencji - wytrzebili bolszewicy z Narodu Polskiego godność i honor, a tak zwana "elita władzy" - nigdy ich nie posiadała.
7 marzec 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Rozmowa z rabinem ISRAELEM SINGEREM
luty 26, 2007
jan
Drugi rozbiór Polski
wrzesień 22, 2002
L.Kaczyński przed życiową szansą
luty 9, 2009
Dariusz Kosiur
Budżet Krakowa na 2003 roku
grudzień 11, 2002
(SIE) http://www.dziennik.krakow.pl
Polska w łapach PiS, PO – USA-Izrael-UE(Niemcy)
sierpień 23, 2008
Dariusz Kosiur
Międzynarodowa konsternacja wokół niepraworządnych i niedemokratycznych praktyk polskich władz ...
styczeń 23, 2007
tłumacz
Edukacyjne wkręcania nosa w imadło
czerwiec 2, 2008
Marek Jastrząb
Dla dobra Izraela od trockizmu do neokonserwtyzmu
maj 3, 2007
Ico Cyprian Pogonowski
Czyżby nowy nieznany majątek Kwasniewskich?
marzec 29, 2007
Dariusz Adamczewski
Problem żydowski wg Theodorakisa
wrzesień 7, 2004
Hektary na halę
styczeń 29, 2004
Dziennik Polski
PZPR apeluje do Lecha Wałęsy
luty 13, 2006
Klaudiusz Wesołek
Polska i Rosja, a film „Rok 1612”
styczeń 15, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Generał Michał Gutowski nie żyje
sierpień 31, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Święto Konstytucji 3 Maja (2005)
maj 5, 2005
Artur Łoboda
Ochrona Zdrowia
Prawa Rynku a Prawa Człowieka

październik 9, 2004
Adam Sandauer
Udział Polonii w referendum
maj 2, 2003
przesłała Elżbieta
Czy palacze powinni płacić wyższe składki na ochronę zdrowia?
czerwiec 1, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Rze? kormoraniątek a rze? dzieciątek
czerwiec 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
30 milionów durniów?
grudzień 15, 2002
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media