ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nie ma żadnego kowida 
16 grudzień 2020     
Andrzej Lepper był przy nim mężem stanu 
29 maj 2015      Artur Łoboda
A gdyby tak? 
13 październik 2023      Artur Łoboda
Dlaczego Bor-Komorowski został Naczelnym Wodzem? 
1 marzec 2011      Artur Łoboda
USA celem ataku na statek Moskwa jest rosyjskie „Pearl Harbor”…
ODWET to kolejny ruch Putina, a USA właśnie udzieliły mu wszelkiego wsparcia wewnętrznego, którego potrzebuje
 
22 kwiecień 2022      Mike Adams
Jak Kaczyński coś mówi - to mówi 
2 luty 2018     
Punkt Zwrotny w Rozwoju Chin?  
16 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
"Unsere Mütter, unsere Väter" 
25 marzec 2013      Berlin
Zmarł ostatni Hubalczyk Romuald Rodziewicz 
28 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Izrael - odsłonięcie tajemnicy - Film dokumentalny Davida Sorensena 
25 listopad 2023     
Kto zabił prezydenta Kennedy'ego? 
29 grudzień 2022      Llewellyn H. Rockwell, Jr.
Borejsza naszych czasów 
7 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Udacznicy 
25 lipiec 2013      Artur Łoboda
Grzegorz Braun przed siedzibą PKW 20.11.2014  
21 listopad 2014      Artur Łoboda
Kto to robi i w jakim celu? 
19 październik 2016     
Zdrada wśród Żołnierzy Wyklętych 
9 lipiec 2016     
W erotyce zasnął... 
16 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Na co chorują zaszczepieni "na kowida"? 
26 sierpień 2021     
Twórca Cyklonu B, którym mordowano w Oświęcimiu 
7 listopad 2021     
Czy Hitler wywodził się z Rotszyldów? 
4 listopad 2021     

 
 

Seks na łonie natury

Ponieważ dzisiaj pogoda była wiosenna to znalazłem pretekst, by ruszyć się z domu.
Jest w Myślenicach sklep zaopatrzony w artykuły niedostępne nigdzie w Krakowie.
Prościej mi podjechać 30 kilometrów - niż przeglądać jakiekolwiek hurtownie - czy hipermarkety.
Tym bardziej, że uwielbiam jeździć powoli przez polskie wsie, bo mam wrażenie, że udziela mi się ich nastrój. (Zresztą nie tylko polskie.)

Oficjalnie - w przypadku kontroli policyjnej przewidywałem, że jako powód wyjazdu podam dziennikarskie badanie zachowania Policji w okresie obostrzeń rządowych.
Wziąłem w związku z tym legitymację dziennikarską i rejestrator mowy.
Policjantów zresztą nie spotkałem, ale coś mnie tknęło, by odwiedzić miejsca - w których w okresie młodości figlowałem na świeżym powietrzu. A konkretnie o zagajniki leśne wzdłuż Jeziora dobczyckiego.
Wysiadłem więc w okolicach Drogini i nostalgicznym wzrokiem spojrzałem na lasek, który zapamiętałem z lat młodości.
W pewnej chwili poczułem coś - co mi przypomniało lata dzieciństwa.
Zanim zrozumiałem - co to jest, to sięgnąłem myślami do 1962 roku - gdy przebywałem w sanatorium alergicznym - zlokalizowanym w Kołobrzegu.
Podstawowa kuracja polegała tam na codziennych spacerach przez park przyległy do wydm.
Czasem też spacerowaliśmy wzdłuż plaży.

Właśnie dzisiaj poczułem w dobczyckim zagajniku tak ostre - uzdrawiające powietrze - jakie zapamiętałem sprzed 60. lat.
Być może jest to kwestia zmniejszonej aktywności przemysłu, ale fakt nie podlega dyskusji.
I po chwili na usta cisnęła mi się taka wiązka obelg pod adresem tych pisowskich BYDLAKÓW, którzy zabraniają Polakom wejścia do lasów, że na tym poprzestanę, bo najgorsze wulgaryzmy pisane do samego dołu strony, nie oddadzą tego - co wtedy odczuwałem.

Należy dokumentować całą przestępczą działalność obecnego Rządu, by w odpowiednim momencie wystąpić z pozwem sądowym.
10 kwiecień 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Arturze! Potwierdzam!
Mieszkam niedaleko lasu. Kiedy rano wychodzę do ogródka, to jeśli sąsiedzki komin nie smrodzi w moim kierunku, to powietrze jest przepyszne. Tak, tak, tylko takie określenie przychodzi mi do głowy, nie mogę się go nawdychać.

Przed chwilą wróciłam z działki, na której podlewałam świeżo posadzone maliny. Przejeżdżałam krętą dróżką przez zarośla, aż na kolejnym zakręcie mignęły mi jakieś chyba kózki. Ale to nie były kózki. To było stadko saren, jeszcze w zimowej szaroburej szacie. Zatrzymałam samochód, a one zeszły jakieś 5 m z drogi i pasły się w krzakach, zupełnie nie przejmując się moją obecnością, ani pstrykaniem aparatu. Kozioł miał tylko jeden róg, bo drugi już mu odpadł, było chyba 2-3 młode, i 4-5 saren, z wrażenia nie policzyłam, bo łaziły. Jeszcze nigdy nie byłam tak blisko dzikich saren.

No i mam tzw. mieszane uczucia. Bo sarenki są śliczne, ale niestety włażą w szkodę, wyżerają wszystko co się posadzi, oprócz malin oczywiście, bo te mają kolce na łodygach.
O dziwo nie widziałam dzików. Może dlatego, że ludzie jeszcze nie posadzili ziemniaków, albo te plątające się po polach uprawnych zostały wybite w tamtym roku w ramach walki z ASF.

Współczuję wszystkim uwięzionym w blokach wielkich miast.

Ja sobie jeżdżę, gdzie potrzebuję, nikt mnie nie zatrzymuje, nie ściga, bo dzięki panu Tuskowi tu gdzie mieszkam nie ma całodobowego posterunku policji, tylko taki do 15.00.
Słyszałam jednak, że w sąsiednim powiecie jacyś milicyjni nadgorliwcy ukarali grzywną księdza i wiernych, którzy byli na mszy w kościele. Nie znam szczegółów, czy to była zwykła msza, czy pogrzebowa. Może jak za Tuska i Rostowskiego obecna pomilicja dostaje premie za karanie wiernych i krnąbrnych. Czy kogoś to dziwi?

2020-04-10
Alina

 

Wejdź jeszcze w głąb lasu.
Chyba przez całą resztę roku nie ma takiego powietrza.

2020-04-11
Artur Łoboda

  

Archiwum

Walka o hegemonię Izraela na Bliskim Wschodzie
marzec 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Rzeczpospolita pomieszana
czerwiec 11, 2007
Olaf Swolkień
RODOWÓD POWSTANIA OLIGARCHII W KRAJACH POSTKOMUNISTYCZNYCH.
maj 26, 2008
Klaudiusz Wesołek
Właściwy człowiek
styczeń 28, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Małopolskie branie (kopert)
sierpień 30, 2004
PAP
Biblijni i współcześni rogacze
grudzień 3, 2006
zaprasza.net
Jak zniewolic swiat ?
kwiecień 8, 2007
przesłała Elzbieta
Sikanie po nogach
czerwiec 5, 2003
Andrzej Kumor
Stwórca wiecznych praw przyrody
sierpień 16, 2007
Marek Głogoczowski
Ekonomia bogiem
sierpień 13, 2003
Sebastian Karczewski
„Program Partii programem Partii”
październik 17, 2007
Artur Łoboda
A więc po staremu
listopad 24, 2005
Nie złoty środek, ale szansa
luty 21, 2006
Kaziuk zostawia Handzie w Taplarach i ucieka do cywilizacji
marzec 4, 2009
jobstalker
Bronię ojca Hejmo
kwiecień 28, 2005
Artur Łoboda
Czy będziemy społeczeństwem parobków?
grudzień 27, 2002
zaprasza.net
Ja powiem tak
czerwiec 21, 2007
. bez podpisu
No i nic. No i nici z tego..
listopad 23, 2007
Borowik-Pest
Ruszy kampania informująca o UE
sierpień 11, 2002
PAP
Izrael Szamir "PaRDeS - studium kabały". Część II: Eseje. Rozdział 15
maj 21, 2006
Israel Adam Shamir
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media