ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Młodzi będą chorować na "kowida" również latem 
21 luty 2022     
Dr Morse o wielkim układzie limfatycznym 
7 sierpień 2020      soczkujemy
Składam deklarację pracy na oddziale - gdzie leczeni są chorzy na covid-19 
14 październik 2020     
WHO, CDC i Davos WEF: Nowa Norymberga - przygotowania do procesu za zbrodnie przeciwko ludzkości 
10 maj 2021     
Polskie witryny znajdują się w Polsce? 
10 marzec 2021      Artur Łoboda
Wojna na Ukrainie ma na celu odwrócenie uwagi ludzi od zgonów spowodowanych przez plandemię COVID i zgonów spowodowanych szczepionkami  
7 marzec 2022     
Polska jako „Nowy Kaanan” czyli jakoby kraj zniewolony przez Hebrajczyków? 
1 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Politycy robią wiele, by wszystko zostało po staremu 
5 kwiecień 2016      Magellan
Mundial 2010 
11 czerwiec 2010      Goska
Im więcej telefonu - tym mniej wolności (1) 
19 marzec 2021      Artur Łoboda
Stanęliśmy w obronie Państwa Polskiego 
23 listopad 2014      (MK)
Władzy raz zdobytej nie odda nigdy 
11 maj 2018     
Prawda o trójpodziale władzy  
7 kwiecień 2018     
Dziewczyna z żonkilą we włosach 
22 maj 2023      Zygmunt Jan Prusiński
Wszystkich mogą dopaść 
2 grudzień 2020     
Skok stulecia 
25 listopad 2019      Artur Łoboda
Budżet argentyński 
1 listopad 2022      Artur Łoboda
Europa nie strzela sobie w kolano, ale w głowę 
10 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Przygotowuję oskarżenia karne wobec Rządu PiS 
5 kwiecień 2020     
Churchill zamordował Sikorskiego 
3 maj 2011      Anna Widzyk

 
 

Seks na łonie natury

Ponieważ dzisiaj pogoda była wiosenna to znalazłem pretekst, by ruszyć się z domu.
Jest w Myślenicach sklep zaopatrzony w artykuły niedostępne nigdzie w Krakowie.
Prościej mi podjechać 30 kilometrów - niż przeglądać jakiekolwiek hurtownie - czy hipermarkety.
Tym bardziej, że uwielbiam jeździć powoli przez polskie wsie, bo mam wrażenie, że udziela mi się ich nastrój. (Zresztą nie tylko polskie.)

Oficjalnie - w przypadku kontroli policyjnej przewidywałem, że jako powód wyjazdu podam dziennikarskie badanie zachowania Policji w okresie obostrzeń rządowych.
Wziąłem w związku z tym legitymację dziennikarską i rejestrator mowy.
Policjantów zresztą nie spotkałem, ale coś mnie tknęło, by odwiedzić miejsca - w których w okresie młodości figlowałem na świeżym powietrzu. A konkretnie o zagajniki leśne wzdłuż Jeziora dobczyckiego.
Wysiadłem więc w okolicach Drogini i nostalgicznym wzrokiem spojrzałem na lasek, który zapamiętałem z lat młodości.
W pewnej chwili poczułem coś - co mi przypomniało lata dzieciństwa.
Zanim zrozumiałem - co to jest, to sięgnąłem myślami do 1962 roku - gdy przebywałem w sanatorium alergicznym - zlokalizowanym w Kołobrzegu.
Podstawowa kuracja polegała tam na codziennych spacerach przez park przyległy do wydm.
Czasem też spacerowaliśmy wzdłuż plaży.

Właśnie dzisiaj poczułem w dobczyckim zagajniku tak ostre - uzdrawiające powietrze - jakie zapamiętałem sprzed 60. lat.
Być może jest to kwestia zmniejszonej aktywności przemysłu, ale fakt nie podlega dyskusji.
I po chwili na usta cisnęła mi się taka wiązka obelg pod adresem tych pisowskich BYDLAKÓW, którzy zabraniają Polakom wejścia do lasów, że na tym poprzestanę, bo najgorsze wulgaryzmy pisane do samego dołu strony, nie oddadzą tego - co wtedy odczuwałem.

Należy dokumentować całą przestępczą działalność obecnego Rządu, by w odpowiednim momencie wystąpić z pozwem sądowym.
10 kwiecień 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Arturze! Potwierdzam!
Mieszkam niedaleko lasu. Kiedy rano wychodzę do ogródka, to jeśli sąsiedzki komin nie smrodzi w moim kierunku, to powietrze jest przepyszne. Tak, tak, tylko takie określenie przychodzi mi do głowy, nie mogę się go nawdychać.

Przed chwilą wróciłam z działki, na której podlewałam świeżo posadzone maliny. Przejeżdżałam krętą dróżką przez zarośla, aż na kolejnym zakręcie mignęły mi jakieś chyba kózki. Ale to nie były kózki. To było stadko saren, jeszcze w zimowej szaroburej szacie. Zatrzymałam samochód, a one zeszły jakieś 5 m z drogi i pasły się w krzakach, zupełnie nie przejmując się moją obecnością, ani pstrykaniem aparatu. Kozioł miał tylko jeden róg, bo drugi już mu odpadł, było chyba 2-3 młode, i 4-5 saren, z wrażenia nie policzyłam, bo łaziły. Jeszcze nigdy nie byłam tak blisko dzikich saren.

No i mam tzw. mieszane uczucia. Bo sarenki są śliczne, ale niestety włażą w szkodę, wyżerają wszystko co się posadzi, oprócz malin oczywiście, bo te mają kolce na łodygach.
O dziwo nie widziałam dzików. Może dlatego, że ludzie jeszcze nie posadzili ziemniaków, albo te plątające się po polach uprawnych zostały wybite w tamtym roku w ramach walki z ASF.

Współczuję wszystkim uwięzionym w blokach wielkich miast.

Ja sobie jeżdżę, gdzie potrzebuję, nikt mnie nie zatrzymuje, nie ściga, bo dzięki panu Tuskowi tu gdzie mieszkam nie ma całodobowego posterunku policji, tylko taki do 15.00.
Słyszałam jednak, że w sąsiednim powiecie jacyś milicyjni nadgorliwcy ukarali grzywną księdza i wiernych, którzy byli na mszy w kościele. Nie znam szczegółów, czy to była zwykła msza, czy pogrzebowa. Może jak za Tuska i Rostowskiego obecna pomilicja dostaje premie za karanie wiernych i krnąbrnych. Czy kogoś to dziwi?

2020-04-10
Alina

 

Wejdź jeszcze w głąb lasu.
Chyba przez całą resztę roku nie ma takiego powietrza.

2020-04-11
Artur Łoboda

  

Archiwum

Rzeczpospolita pomieszana
czerwiec 11, 2007
Olaf Swolkień
Najlepszy żydowski geszeft
luty 7, 2008
Artur Łoboda
Czy Islam zmieni Europę?
listopad 25, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przetarg na przetarg PKO
luty 12, 2003
zaprasza.net
Zabito mala dziewczynke
październik 8, 2004
Izrael Adam Szamir o "solidarności" Polskich Magnatów z Żydami
luty 6, 2006
Izrael Adam Szamir
Majaczenia gospodarcze, czyli jak donosi PAP :
wrzesień 4, 2002
Artur Łoboda
Globalista
lipiec 27, 2003
Paweł Mondel
Kiedy przygłup próbuje coś tłumaczyć
maj 24, 2008
Artur Łoboda
Czy Polska potrzebuje wielkiej armii?
kwiecień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
NFZ nie da pieniędzy na leczenie raka
styczeń 19, 2005
(RMF)
"Patrioci" z PO i PSL
lipiec 3, 2008
PAP
"Rolnicy zarobią dzięki unijnym zasadom interwencji"
lipiec 16, 2002
PAP
Biskupia zdrada
kwiecień 13, 2004
PAP
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jako pozór i szansa
styczeń 15, 2007
Gracjan Cimek
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia
grudzień 25, 2007
zaprasza.net
Order Orła Białego
listopad 11, 2005
PAP
Bogactwa naftowe Iraku dla USA i W. Brytanii The Independent on Sunday
styczeń 8, 2007
Aschurbanipal
KTO RZˇDZI ŚWIATEM?
styczeń 24, 2004
Granice obelgi koniecznej
lipiec 18, 2007
Marek Olzyński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media