ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Pro publico bono, ale którego "publico"? 
6 grudzień 2015      Artur Łoboda
Dlaczego dzieci "są odporne" na kowida? 
18 listopad 2020      Artur Łoboda
Wezwanie do podania informacji publicznych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 
20 wrzesień 2011      Artur Łoboda
Jak zlikwidować Państwo Islamskie? 
9 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Doskonały lek na migrenę 
1 listopad 2022      Artur Łoboda
KOD-owy MOTŁOCH nienawidzi Polski 
22 grudzień 2016      Artur Łoboda
​Zmarł gen. Zbigniew Nowek. Miał 59 lat 
17 czerwiec 2019      Alina
Ks. Isakowicz-Zaleski: Dziwne, że prymas nie zareagował na cenzurę arcybiskupa. Poparł lewicę 
15 sierpień 2019      Alina
Rząd twierdzi, że nie będzie już więcej badań nad promieniowaniem telefonów komórkowych i zdrowiem człowieka 
30 styczeń 2024     
Sąd w Leżajsku oddalił zarzuty wobec Ks. Franciszka Partyki  
19 październik 2020     
Te Ptaki wyschnięte w gniazdach... 
8 sierpień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
"A jednak się kręci" 
12 lipiec 2012      Artur Łoboda
Jak do tego doszliśmy? 
23 październik 2020      Artur Łoboda
Zgodnie z Prawem 
6 lipiec 2020     
Bankrut 
21 lipiec 2013      Artur Łoboda
Niebezpieczna łatwowierność 
3 kwiecień 2022      Caitlin Johnstone
Które AGH "odcina się" od swojego pracownika?  
23 październik 2014      Artur Łoboda
Chiny zwiększają udział swojej waluty na rynku światowym 
21 kwiecień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Wojna Satanistów z Cywilizacją 
14 marzec 2024      Artur Łoboda
Polska w ruinie nie przestała nią być w wyniku zmiany władzy 
11 maj 2016      Artur Łoboda

 
 

Pseudo reforma, czyli partyjniacy i kolesie

Od kilku miesięcy obserwujemy spektakl zwany dyskusją o reformie wymiaru sprawiedliwości. Dyskusja ta przetacza się głównie przez media, zaś tzw. reforma dała asumpt do politycznej walki toczonej przez „bratnie” ugrupowania PO i PiS.

Być może zacząłem swój wywód trochę uszczypliwie i wiele osób uzna to za zbytnie uogólnienie. Jednak z paru przyczyn, o których później, nie będę się przejmował nierzeczową krytyką i fochami zwolenników „drobnej zmiany”. Rozgrywka toczona na szczytach przez żądne władzy moralne trupy od zawsze napawała mnie obrzydzeniem. Niechęć ta jest tym większa, im dalej uczestnicy tej szopki odchodzą od sedna sprawy.

Gwoli przypomnienia, czy też uświadomienia tym, którzy się zagubili w gąszczu partyjnych banerów oraz osobistych sympatii i antypatii, o co w tym wszystkim chodzi: PiS chce przejąć władzę nad sądami upolityczniając je w stopniu większym niż miało to miejsce dotychczas, a PO i reszta ekipy totalnej opozycji pragnie zachowania status quo, czyli kolesiowskich układów i „spółdzielni sądowniczej”.

Jedno i drugie nijak się ma do prawdziwej reformy sądownictwa oraz potrzeb ludzi borykających się na co dzień z absurdami tego niewydolnego systemu. Każdy, kto miał do czynienia z sądami, wie jak one działają i nie trzeba tu powielać medialnych przykładów. Z doświadczenia własnego oraz bliskich mi osób mogę podnieść chociażby kwestię słabego merytorycznego przygotowania sędziów, kulejącego systemu powoływania biegłych, przeciągających się postępowań, bezsilności w sporze z silniejszym, instytucjonalnym przeciwnikiem, czy też lewicowej mentalności osób orzekających. Jednak trudno się temu dziwić, w końcu cały nasz system prawny przesiąknięty jest na wskroś mentalnością komunistyczną, lekceważącą prawo własności oraz osobistą wolność i uprawnienie do decydowania każdego o własnym życiu.

Stąd zapewne pomijany jest jedyny skuteczny czynnik mogący w sposób rzeczywisty i odczuwalny zmienić obraz polskiego sądownictwa. Mam tu na myśli demokratyzację wyboru sędziów, albo przynajmniej prezesów sądów. Nic innego nie wpłynie lepiej na morale tej zdemoralizowanej kasty niż groźba utrącenia ze stanowiska przez społeczeństwo. Nie można mieć dwóch panów i służy się zawsze tylko temu, który karmi i utrzymuje. Dlaczego my, obywatele, pomimo tego, że utrzymujemy tych ludzi, to nie mamy prawa, aby decydować czy swoje funkcje sprawują dobrze i czy chcemy by sprawowali je dalej? Przecież to nie jest wielka filozofia. Skoro rządzący uważają, że jesteśmy na tyle „dojrzali” i odpowiedzialni, by wybierać przedstawicieli do parlamentu, prezydenta, burmistrzów i radnych, to jakim cudem sądzą, że nie podołamy wyborowi sędziego? Przecież każdemu zależy na tym, żeby sądy były bezstronne, postępowania szybkie, a sędziowie uczciwi. W czym więc tkwi sęk? W USA system taki funkcjonuje i jakoś żadna tragedia z tego nie wynikła. W czym więc problem? W lewicowej mentalności oczywiście, odbierającej ludziom prawo do samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji. Jakoś dziwnym trafem fakt bycia wybranym w wyborach lub nominowanym na jakieś stanowisko w administracji publicznej, czyni niektórych ludzi nagle i niespodziewanie lepszymi od innych. Ni z tego ni z owego, jeden z drugim delikwent, zasuwający dotychczas na równi z innymi w codziennych zmaganiach z życiem, staje się wtedy kimś mogącym decydować, odmawiającym zarazem tej możliwości pozostałym. Widać to na wszystkich szczeblach władzy począwszy od sejmu, a na radnych z jakiejś zapadłej dziury skończywszy.

Nasi włodarze nie czują jednak „bluesa” i pod płaszczykiem reform przemycają coraz to nowe mechanizmy zwiększające ich władzę kosztem demokracji, którą sprowadzili już dawno do poziomu okresowych spędów wyborczych dla idiotów. Chodzimy na wybory i głosujemy na partie zamiast na ludzi, partyjni bonzowie podstawiają nam pod nos swoich kandydatów, progi wyborcze i system finansowania partii ze środków publicznych utrącają wszystko co nie jest medialne i nie da się łatwo sprzedać. Idea umarła, został tylko cyrk dla ubogich duchem. Może warto by było przypomnieć im, kto tu tak naprawdę rządzi? W końcu przecież my jesteśmy suwerenem. Czy już nie?
29 wrzesień 2017

Jarosław Gryń 

  

Komentarze

 

Bo prawda jest taka, że PiS jest w takim samym stopniu patologią, jak PO. W takim samym stopniu.
Różnica polega tylko na tym, że każe z tych ugrupowań, w ramach pierwotnie i celowo spolaryzowanego społeczeństwa, zagospodarowuje inne segmenty E M O C J I elektoratu.
I tyle.
PiS to bandyci tego samego autoramentu co PO, o innych partiach nie wspominając.
Tzw. "reformy" sądownictwa to działania, z punktu widzenia interesów suwerena, W Y Ł Ą C Z N I E pozorowane.

2017-09-29
Magellan

 

Jedyna szansa zeby ten sedziowski, mafijny system naprawic to wybory przez ludzi. Nie ma innej opcji.
Polska jest tak skorumpowanym, mafijnym krajem ze jakakolwiek inna propozycja to tylko udawanie.

2017-09-29
TellTheTruth

 

W kolejnym tekście przedstawiam jedną z możliwości naprawy i fundamentalną zmianę w postrzeganiu sędziego.

2017-09-30
Artur Łoboda

  

Archiwum

Komu ma służyć państwo?
październik 5, 2004
Bartłomiej Doborzyński
Erotyczna Solidarność
wrzesień 6, 2005
Déjà vu - konferencja w Monachium 1938
luty 18, 2008
marduk
Pierwsze potwierdzone nazwiska na Cracow Screen Festival
styczeń 31, 2008
Kaczyński: przychylność dla bossów
sierpień 9, 2002
PAP
Akcja bezpośrednia, czyli o bezużyteczności uległości
luty 14, 2007
Piotr Ciszewski
Stan upadłości
wrzesień 7, 2003
przesłala Elżbieta
Geneza Kaczyzmu w Fundacji Windsor/Heritage oraz American Enterprise Instutute
styczeń 3, 2006
przysłał Marek Głogoczowski
Iluzja równości w Kościele
styczeń 8, 2007
Jan Wieczorek
Do baranow ktorzy nie wierza w PiS
kwiecień 13, 2006
Marcin
Dziad, czyli polski inżynier
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Matrix ma Cię !!!
listopad 18, 2007
marduk
Oszukańcze gwiazdki
lipiec 8, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Prawda
listopad 14, 2006
Artur Łoboda
Prawda o nobliście
listopad 8, 2006
Aleksander Szumański
Apel
październik 13, 2003
"Jakub Mariawicz"
Zywioly antyposlkie wiszace nad Polska
grudzień 7, 2006
Mgr.inz.Józef Bizon
Tolerancja z pejczem w dłoni
czerwiec 24, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
Grzech zaniechania
styczeń 14, 2007
Bogusław
Mniejszości we Francji Rasistowska Republika Francuska
lipiec 13, 2006
Michał Miłosz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media