ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Co szykuje Obama względem Phenianu? 
2 styczeń 2015      Artur Łoboda
Rozdwojenie jaźni w sprawie referendum na Krymie 
17 marzec 2014      Artur Łoboda
Dr Morse o wielkim układzie limfatycznym 
7 sierpień 2020      soczkujemy
Inny aspekt "ochrony praw autorskich".  
27 styczeń 2012      Artur Łoboda
The Neocon’s Defeat in Iraq: On to Iran 
3 listopad 2011      Kevin MacDonald
Dziewczyna z parku orzechowego 
27 kwiecień 2024      Zygmunt Jan Prusiński
Polska Kultura Łacińska a Cezaropapizm w Niemczech i w Rosji 
2 kwiecień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
25 stycznia zmarł Bohdan Poręba 
27 styczeń 2014     
Świat stanął na głowie 
29 maj 2020     
Szmelc polskich finansów publicznych 
2 lipiec 2015      Artur Łoboda
Poniedziałkowe pocałunki 
5 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Symbole i zapożyczenia w sztuce  
28 październik 2016     
Odwracanie uwagi od uwagi 
12 październik 2016     
LIST od Poety dr Jana Marszałka ! 
30 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Zacznij ze mną rozmawiać 
3 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wojna cywilizacji 
20 grudzień 2016      Artur Łoboda
SEDZIOWIE 
1 czerwiec 2017      Wieslawa
Poparcie Chin i Rosji dla Iranu przeciw osi USA-Izrael 
6 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Destabilizacja Pakistanu 
11 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Warszawa, moje miasto. 
19 maj 2013      Janusz Zagajewski

 
 

Pseudo reforma, czyli partyjniacy i kolesie

Od kilku miesięcy obserwujemy spektakl zwany dyskusją o reformie wymiaru sprawiedliwości. Dyskusja ta przetacza się głównie przez media, zaś tzw. reforma dała asumpt do politycznej walki toczonej przez „bratnie” ugrupowania PO i PiS.

Być może zacząłem swój wywód trochę uszczypliwie i wiele osób uzna to za zbytnie uogólnienie. Jednak z paru przyczyn, o których później, nie będę się przejmował nierzeczową krytyką i fochami zwolenników „drobnej zmiany”. Rozgrywka toczona na szczytach przez żądne władzy moralne trupy od zawsze napawała mnie obrzydzeniem. Niechęć ta jest tym większa, im dalej uczestnicy tej szopki odchodzą od sedna sprawy.

Gwoli przypomnienia, czy też uświadomienia tym, którzy się zagubili w gąszczu partyjnych banerów oraz osobistych sympatii i antypatii, o co w tym wszystkim chodzi: PiS chce przejąć władzę nad sądami upolityczniając je w stopniu większym niż miało to miejsce dotychczas, a PO i reszta ekipy totalnej opozycji pragnie zachowania status quo, czyli kolesiowskich układów i „spółdzielni sądowniczej”.

Jedno i drugie nijak się ma do prawdziwej reformy sądownictwa oraz potrzeb ludzi borykających się na co dzień z absurdami tego niewydolnego systemu. Każdy, kto miał do czynienia z sądami, wie jak one działają i nie trzeba tu powielać medialnych przykładów. Z doświadczenia własnego oraz bliskich mi osób mogę podnieść chociażby kwestię słabego merytorycznego przygotowania sędziów, kulejącego systemu powoływania biegłych, przeciągających się postępowań, bezsilności w sporze z silniejszym, instytucjonalnym przeciwnikiem, czy też lewicowej mentalności osób orzekających. Jednak trudno się temu dziwić, w końcu cały nasz system prawny przesiąknięty jest na wskroś mentalnością komunistyczną, lekceważącą prawo własności oraz osobistą wolność i uprawnienie do decydowania każdego o własnym życiu.

Stąd zapewne pomijany jest jedyny skuteczny czynnik mogący w sposób rzeczywisty i odczuwalny zmienić obraz polskiego sądownictwa. Mam tu na myśli demokratyzację wyboru sędziów, albo przynajmniej prezesów sądów. Nic innego nie wpłynie lepiej na morale tej zdemoralizowanej kasty niż groźba utrącenia ze stanowiska przez społeczeństwo. Nie można mieć dwóch panów i służy się zawsze tylko temu, który karmi i utrzymuje. Dlaczego my, obywatele, pomimo tego, że utrzymujemy tych ludzi, to nie mamy prawa, aby decydować czy swoje funkcje sprawują dobrze i czy chcemy by sprawowali je dalej? Przecież to nie jest wielka filozofia. Skoro rządzący uważają, że jesteśmy na tyle „dojrzali” i odpowiedzialni, by wybierać przedstawicieli do parlamentu, prezydenta, burmistrzów i radnych, to jakim cudem sądzą, że nie podołamy wyborowi sędziego? Przecież każdemu zależy na tym, żeby sądy były bezstronne, postępowania szybkie, a sędziowie uczciwi. W czym więc tkwi sęk? W USA system taki funkcjonuje i jakoś żadna tragedia z tego nie wynikła. W czym więc problem? W lewicowej mentalności oczywiście, odbierającej ludziom prawo do samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji. Jakoś dziwnym trafem fakt bycia wybranym w wyborach lub nominowanym na jakieś stanowisko w administracji publicznej, czyni niektórych ludzi nagle i niespodziewanie lepszymi od innych. Ni z tego ni z owego, jeden z drugim delikwent, zasuwający dotychczas na równi z innymi w codziennych zmaganiach z życiem, staje się wtedy kimś mogącym decydować, odmawiającym zarazem tej możliwości pozostałym. Widać to na wszystkich szczeblach władzy począwszy od sejmu, a na radnych z jakiejś zapadłej dziury skończywszy.

Nasi włodarze nie czują jednak „bluesa” i pod płaszczykiem reform przemycają coraz to nowe mechanizmy zwiększające ich władzę kosztem demokracji, którą sprowadzili już dawno do poziomu okresowych spędów wyborczych dla idiotów. Chodzimy na wybory i głosujemy na partie zamiast na ludzi, partyjni bonzowie podstawiają nam pod nos swoich kandydatów, progi wyborcze i system finansowania partii ze środków publicznych utrącają wszystko co nie jest medialne i nie da się łatwo sprzedać. Idea umarła, został tylko cyrk dla ubogich duchem. Może warto by było przypomnieć im, kto tu tak naprawdę rządzi? W końcu przecież my jesteśmy suwerenem. Czy już nie?
29 wrzesień 2017

Jarosław Gryń 

  

Komentarze

 

Bo prawda jest taka, że PiS jest w takim samym stopniu patologią, jak PO. W takim samym stopniu.
Różnica polega tylko na tym, że każe z tych ugrupowań, w ramach pierwotnie i celowo spolaryzowanego społeczeństwa, zagospodarowuje inne segmenty E M O C J I elektoratu.
I tyle.
PiS to bandyci tego samego autoramentu co PO, o innych partiach nie wspominając.
Tzw. "reformy" sądownictwa to działania, z punktu widzenia interesów suwerena, W Y Ł Ą C Z N I E pozorowane.

2017-09-29
Magellan

 

Jedyna szansa zeby ten sedziowski, mafijny system naprawic to wybory przez ludzi. Nie ma innej opcji.
Polska jest tak skorumpowanym, mafijnym krajem ze jakakolwiek inna propozycja to tylko udawanie.

2017-09-29
TellTheTruth

 

W kolejnym tekście przedstawiam jedną z możliwości naprawy i fundamentalną zmianę w postrzeganiu sędziego.

2017-09-30
Artur Łoboda

  

Archiwum

Widmo ludobójstwa Sunnitów w Iraku
listopad 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Szaron anulował porozumienie w sprawie Hebronu
listopad 17, 2002
AFP
Komuniści chronieni przez Żydów?
wrzesień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
III WŁADZA RP - orły, obrońcy, stróże, czy zwykłe ciecie?
sierpień 24, 2008
ZR
Eastern Europe: Manufacturing of a "Catholic" Docility
listopad 25, 2006
Marek Glogoczowski
Wyrok w Starachowicach - Sądy ostatnimi instytucjami zaufania publicznego....
styczeń 25, 2005
Adam Sandauer
Test na sprawdzenie etyki urzędniczej - czy prowadzący Twoją sprawę sędzia lub prokurator jest skorumpowany?
kwiecień 29, 2006
Zdzisław Raczkowski
Kobieta "z jajami"
sierpień 20, 2008
interia.pl
Szanowni Państwo
styczeń 4, 2005
Artur Łoboda
"Rakiety Patriot będą chronić Warszawę"
listopad 8, 2008
wiadomosci.onet.pl
Najwieksi milosnicy przyrody i natury w waszyngtonie!
marzec 3, 2007
gajowy
Azerbejdżan wobec rywalizacji USA i Rosji
wrzesień 8, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Po powrocie z Kanady
październik 12, 2004
Marak Majewski
PRÓBA WYŁUDZENIA
grudzień 14, 2002
Kazimierz Z. Poznanski
Z 15-stu członków EU tylko trzy kraje - te które utrzymały swoją walutę - prosperowały
styczeń 2, 2007
Dorota
Katastrofa ludzkosci
marzec 28, 2003
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (2)
listopad 14, 2003
Leszek Skonka
Gospodarczy Krakówek z Carrefourem w tle.
lipiec 17, 2002
PAP
Odwracanie kota ogonem
luty 20, 2003
Artur Łoboda
niestrudzeni - z kart historii
luty 21, 2003
Ż Ś Mirosław M. Krupinski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media