ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Czy Top Medical Journal pomógł ukryć pochodzenie SARS-CoV-2? 
10 styczeń 2021      Dr Joseph Mercola
To American people 
7 styczeń 2021     
Jak powstrzymać budowę Judeopolonii? 
27 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
O tym jak łże pani ambasador USA G. Mossbaher 
21 czerwiec 2019      Alina
Odwetowa Salva Rakiet Iranu Zagraża Izraelowi  
17 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Nie dajmy się wmanewrować w prymitywne fobie 
4 listopad 2014      Artur Łoboda
Development in Poland of Democracy and International Law in Late Medieval and Early Modern Europe  
12 lipiec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Ustawa Medialna 2011 
16 marzec 2011      Artur Łoboda
Change of heart 
23 styczeń 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
A jednak dziękuję PiS 
30 grudzień 2016     
Prasłowiańskie Święto Wiosny 
16 kwiecień 2012     
Każdy ma krytyków na własnym poziomie 
25 październik 2016     
Orwell przewraca się w grobie 
18 grudzień 2012     
Nie ważne co się robi. Ważne - jaką się do tego dorobi ideologię.  
22 styczeń 2012      Artur Łoboda
Na co chorują zaszczepieni "na kowida"? 
26 sierpień 2021     
WIESŁAW SOKOŁOWSKI i archiwum ZA ZAPIS WIZYTY PRYMASA POLSKI KARD. JÓZEFA GLEMPA na wystawie „Misterium Bolimowskie” dnia 2 sierpnia 1984 roku  
17 luty 2015      www.trwanie.com
Czy Putin to nowy koronawirus? 
8 kwiecień 2022      Ron Paul
Pożegnanie z nauką 
10 grudzień 2020      Gerd Reuther
Zapytanie o akcję gaśniczą w Archiwum Miasta Krakowa 
3 styczeń 2023      Artur Łoboda
Rządowe zapotrzebowanie na mutacje kowida 
22 styczeń 2021      Artur Łoboda

 
 

Pseudo reforma, czyli partyjniacy i kolesie

Od kilku miesięcy obserwujemy spektakl zwany dyskusją o reformie wymiaru sprawiedliwości. Dyskusja ta przetacza się głównie przez media, zaś tzw. reforma dała asumpt do politycznej walki toczonej przez „bratnie” ugrupowania PO i PiS.

Być może zacząłem swój wywód trochę uszczypliwie i wiele osób uzna to za zbytnie uogólnienie. Jednak z paru przyczyn, o których później, nie będę się przejmował nierzeczową krytyką i fochami zwolenników „drobnej zmiany”. Rozgrywka toczona na szczytach przez żądne władzy moralne trupy od zawsze napawała mnie obrzydzeniem. Niechęć ta jest tym większa, im dalej uczestnicy tej szopki odchodzą od sedna sprawy.

Gwoli przypomnienia, czy też uświadomienia tym, którzy się zagubili w gąszczu partyjnych banerów oraz osobistych sympatii i antypatii, o co w tym wszystkim chodzi: PiS chce przejąć władzę nad sądami upolityczniając je w stopniu większym niż miało to miejsce dotychczas, a PO i reszta ekipy totalnej opozycji pragnie zachowania status quo, czyli kolesiowskich układów i „spółdzielni sądowniczej”.

Jedno i drugie nijak się ma do prawdziwej reformy sądownictwa oraz potrzeb ludzi borykających się na co dzień z absurdami tego niewydolnego systemu. Każdy, kto miał do czynienia z sądami, wie jak one działają i nie trzeba tu powielać medialnych przykładów. Z doświadczenia własnego oraz bliskich mi osób mogę podnieść chociażby kwestię słabego merytorycznego przygotowania sędziów, kulejącego systemu powoływania biegłych, przeciągających się postępowań, bezsilności w sporze z silniejszym, instytucjonalnym przeciwnikiem, czy też lewicowej mentalności osób orzekających. Jednak trudno się temu dziwić, w końcu cały nasz system prawny przesiąknięty jest na wskroś mentalnością komunistyczną, lekceważącą prawo własności oraz osobistą wolność i uprawnienie do decydowania każdego o własnym życiu.

Stąd zapewne pomijany jest jedyny skuteczny czynnik mogący w sposób rzeczywisty i odczuwalny zmienić obraz polskiego sądownictwa. Mam tu na myśli demokratyzację wyboru sędziów, albo przynajmniej prezesów sądów. Nic innego nie wpłynie lepiej na morale tej zdemoralizowanej kasty niż groźba utrącenia ze stanowiska przez społeczeństwo. Nie można mieć dwóch panów i służy się zawsze tylko temu, który karmi i utrzymuje. Dlaczego my, obywatele, pomimo tego, że utrzymujemy tych ludzi, to nie mamy prawa, aby decydować czy swoje funkcje sprawują dobrze i czy chcemy by sprawowali je dalej? Przecież to nie jest wielka filozofia. Skoro rządzący uważają, że jesteśmy na tyle „dojrzali” i odpowiedzialni, by wybierać przedstawicieli do parlamentu, prezydenta, burmistrzów i radnych, to jakim cudem sądzą, że nie podołamy wyborowi sędziego? Przecież każdemu zależy na tym, żeby sądy były bezstronne, postępowania szybkie, a sędziowie uczciwi. W czym więc tkwi sęk? W USA system taki funkcjonuje i jakoś żadna tragedia z tego nie wynikła. W czym więc problem? W lewicowej mentalności oczywiście, odbierającej ludziom prawo do samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji. Jakoś dziwnym trafem fakt bycia wybranym w wyborach lub nominowanym na jakieś stanowisko w administracji publicznej, czyni niektórych ludzi nagle i niespodziewanie lepszymi od innych. Ni z tego ni z owego, jeden z drugim delikwent, zasuwający dotychczas na równi z innymi w codziennych zmaganiach z życiem, staje się wtedy kimś mogącym decydować, odmawiającym zarazem tej możliwości pozostałym. Widać to na wszystkich szczeblach władzy począwszy od sejmu, a na radnych z jakiejś zapadłej dziury skończywszy.

Nasi włodarze nie czują jednak „bluesa” i pod płaszczykiem reform przemycają coraz to nowe mechanizmy zwiększające ich władzę kosztem demokracji, którą sprowadzili już dawno do poziomu okresowych spędów wyborczych dla idiotów. Chodzimy na wybory i głosujemy na partie zamiast na ludzi, partyjni bonzowie podstawiają nam pod nos swoich kandydatów, progi wyborcze i system finansowania partii ze środków publicznych utrącają wszystko co nie jest medialne i nie da się łatwo sprzedać. Idea umarła, został tylko cyrk dla ubogich duchem. Może warto by było przypomnieć im, kto tu tak naprawdę rządzi? W końcu przecież my jesteśmy suwerenem. Czy już nie?
29 wrzesień 2017

Jarosław Gryń 

  

Komentarze

 

Bo prawda jest taka, że PiS jest w takim samym stopniu patologią, jak PO. W takim samym stopniu.
Różnica polega tylko na tym, że każe z tych ugrupowań, w ramach pierwotnie i celowo spolaryzowanego społeczeństwa, zagospodarowuje inne segmenty E M O C J I elektoratu.
I tyle.
PiS to bandyci tego samego autoramentu co PO, o innych partiach nie wspominając.
Tzw. "reformy" sądownictwa to działania, z punktu widzenia interesów suwerena, W Y Ł Ą C Z N I E pozorowane.

2017-09-29
Magellan

 

Jedyna szansa zeby ten sedziowski, mafijny system naprawic to wybory przez ludzi. Nie ma innej opcji.
Polska jest tak skorumpowanym, mafijnym krajem ze jakakolwiek inna propozycja to tylko udawanie.

2017-09-29
TellTheTruth

 

W kolejnym tekście przedstawiam jedną z możliwości naprawy i fundamentalną zmianę w postrzeganiu sędziego.

2017-09-30
Artur Łoboda

  

Archiwum

Wolny rynek w Iraku
kwiecień 11, 2003
IAR
"Klepak" biedy nie klepie
sierpień 15, 2002
Czy to jest służba Narodowi?
lipiec 18, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Uczciwy demokrata doszedł do tych samych wniosków co ks.Jankowski
maj 13, 2005
czytelnik
Za naszą i waszą ... cywilizację
sierpień 12, 2003
Klaudiusz Wesołek
Punk widzenia zależy od punktu siedzenia?
Odpowiedz Redaktora Niezależnego Wydawnictwa "AFERY PRAWA"

maj 17, 2005
Zdzisław Raczkowski
Unia Europejska czy Stany Zjednoczone AP. Czy jest z czego wybierać? (1)
lipiec 12, 2004
Gracjan Cimek
Polski rząd wyraził dziś zgodę na podpisanie Traktatu Akcesyjnego z Unią Europejską.
kwiecień 8, 2003
Rewanż Chin?
wrzesień 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Rosja Kłamie - echo Powstania Warszawskiego w Meksyku
lipiec 18, 2004
Przesłała Elżbieta
Kurdowie a Stronnictwo Wojny w Osi USA-Israel
wrzesień 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wrocław: matka z czworgiem dzieci na bruku
sierpień 17, 2002
PAP
Tajemnicza droga izraelskiej broni
sierpień 29, 2002
PAP
Gwia?dzie z koniami
styczeń 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Miller: 1 stycznia 2004 datą najwłaściwszą
lipiec 29, 2002
IAR
Zmarł Jacek Kaczmarski
kwiecień 11, 2004
PAP
I nic
styczeń 19, 2006
kLaudi
Pojedynek Polonii z prowokatorami
wrzesień 17, 2004
Polska Kuronia - reaktywacja?
wrzesień 28, 2006
Remigiusz Okraska
Dać chłopu zegarek....
lipiec 16, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media