ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część siódma  
6 luty 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Patrzeć i widzieć. Kartka z Edynburga. 
31 październik 2014      Artur Łoboda
Walka o suwerenność  
14 grudzień 2012      Artur Łoboda
Intryganci stojący za 9 11 
30 grudzień 2023     
Wróble, sroki, sowy 
30 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
ZERO minus 
30 marzec 2016      Artur Łoboda
2009.05.10. Serwis wiadomości bez cenzury ze świata 
11 maj 2009      tłumacz
Frustracja wobec postawy Rządu i Prezydenta 
26 lipiec 2016      Artur Łoboda
Franco Fracassi i jego raport z 2019: „W marcu padną giełdy z całego świata" 
23 sierpień 2020     
Casus Hanauska 
12 lipiec 2022     
Pośrednik w interesach 
11 czerwiec 2017      Artur Łoboda
Grzegorz Braun w sejmie o programie Integracji Romów. Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych 
21 styczeń 2020      Alina
Mimo wszystko uważajmy na siebie 
19 sierpień 2020      Artur Łoboda
Dziwne - skupiają się na końcówce zdarzenia, zamiast na początku 
28 grudzień 2016      Alina
Szwajcar z doktoratem z immunologii i wirusologii twierdzi: rzekomy wirus Corona Killer to nonsens 
30 styczeń 2022     
4 najlepsze teorie spiskowe na temat 5G, które się spełniają  
7 luty 2024     
Szanse prezydenta Obamy na drugą kadencję maleją 
30 lipiec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Nowe wcielenie Bolszewizmu 
9 wrzesień 2021      Artur Łoboda
W tobie sny zostawiam 
13 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Polskie nieboszczyki w 3 dniowej kwarantannie! Pół-Hitlery, pół SS-mani i pół-Hitlerjugend z macicami - na ulicach Warszawy i innych większych miast. 
30 październik 2020      Alina

 
 

"Wysoka kultura", mały móżdżek

Termin "wysoka kultura" jest pozostałością brytyjskiego imperializmu i rasistowskiego podziału narodów świata.
Stworzony został w okresie triumfu Imperium Brytyjskiego, które Anglicy zaliczali - do "najwyższego stadium rozwoju cywilizacji".
W ślad za tym "rozwojem" szły mordy na podbitych narodach, a niedługo później - pierwsze w historii obozy koncentracyjne - w których Anglicy eksterminowali Burów.

W Polsce - termin "wysoka kultura" wypowiedziany został stosunkowo niedawno - bo na przełomie tysiącleci.
Pierwszy raz usłyszałem go z ust żony Krzysztofa Pendereckiego - Elżbiety.
Użyty był w odniesieniu do tego - co robi ta kobieta i jej mąż.
A co oni robią?...
W pierwszym rzędzie doskonale się lansują.
Kariera Pendereckiego rozpoczęła się w momencie triumfu filmu "Rękopis znaleziony w Saragossie". Rzecz jednak w tym, że muzyka Pendereckiego - praktycznie w tym filmie nie istniała, bo dźwięk zdominował elektroniczy efekt, stworzony przez reżysera dźwięku.
Penderecki potrafił jednak doskonale się lansować i w niedługim czasie sam mianował siebie "jednym z najwybitniejszych polskich kompozytorów".

Gdyby zapytać mieszkańców Ziemi: kim są Jimmy Page, czy Robert Plant to na pewno kilka procent potrafiłaby odpowiedzieć, że to muzycy z Led Zeppelin.
Podobne pytanie o Pendereckiego - zakończyłoby się milczeniem.
Czyżby więc setki milionów ludzi nie znało się na "wysokiej kulturze"?

Doskonale rozumiejąc eksperymenty muzyki młodzieżowej - koncentruję się jednak na tradycyjnej kulturze z tego powodu, że przez ostatnie 26 lat - była ona stopniowo rugowana z przestrzeni publicznej - co szczególnie nasiliło się pod rządami PO.
Jednak kultura tradycyjna - nie oznacza automatycznie wysokiej wartości.
Występujący od początku cywilizacji - młodzieńczy bunt w kulturze jest wynikiem skostnienia i zmęczenia wytworami uznanych twórców.
Takie bunty występowały w - co drugim, pokoleniu.

Doskonałym przykładem skostnienia w kulturze są dwa - zamieszczone poniżej wykonania najbardziej znanej na świecie kolędy "Cicha noc".
Pierwsze wykonanie przez wysoko-dotowaną Filharmonię Narodową,


Drugie wykonanie miało miejsce w bazylice Cystersów w Krakowie-Mogile, a wykonawcami były amatorski Chór i Chór Dziecięcy, oraz Orkiestra tej Bazyliki.



Wersja Filharmonii Narodowej jest NUDNA i pretensjonalna.
Mimo drobnych potknięć - drugie wykonanie jest żywe i poruszające.
(Dodam przy okazji, że widzowie wpychali się przed wykonawców - co utrudniało występ.)

Zadam więc Państwu retoryczne pytanie: która to kultura jest "wysoka"?, czy ta z Filharmonii Narodowej, czy z krakowskiego kościoła?

Zapewne w najbliższym czasie moje działania skierują się w stronę "kultury nowoczesnej" - rozumiejąc to oczywiście przenośnie, bo każda kultura jest tradycyjną o ile jest kulturą.
Moje wieloletnie starania o odrodzenie tradycyjnej kultury polskiej - przyniosły zamierzone skutki.
Doskonałym przykładem jest sukces piosenki "My Słowianie", ale też internetowy sukces zespołu Rokiczanka.



Rokiczanka - Lipka

Ta ckliwa i częściowo też kiczowata muzyka jest bliższa polskiej duszy - niż jakaś "wysoka kultura", którą wciskają nam różne pseudoautorytety.

Na przeciwległym biegunie sytuuje się rapowa muzyka o patriotycznym przesłaniu.



UTWÓR PATRIOTYCZNY / DUMNY Z POCHODZENIA / POLSKO KOCHANA / BIAŁO-CZERWONA DUMA
Chociaż nie przepadam za monorytmicznością recytacji muzycznej, to nie mam najmniejszej wątpliwości, że wzbogaci ona warsztat muzyczny również w muzyce nazywanej "poważną".
Natomiast - ponad formą dominuje tutaj treść, a więc przesłanie utworu.

Przez pół wieku kontaktu z kulturą - nie trafiłem do tej pory na żaden przejaw "wysokiej kultury".
W normalnym świecie wirtuozerię i wielki kunszt artystyczny nazywa się SZTUKĄ.

Ale w ramach liberalnego niszczenie polskiej kultury wyrugowano z przestrzeni publicznej pojęcie sztuki.
W wyniku czego artystów zastąpili propagandowi politrucy, których zadaniem jest szerzenie ideologii liberalnej: antynarodowej, antyrodzinnej antyetycznej.

Piotra Glińskiego uważałem za jednego z najinteligentniejszych przedstawicieli Rządu Beaty Szydło i z satysfakcją przyjąłem wiadomość, że został on ministrem najważniejszego - dziś resortu.
Po pierwszych wpadkach Ministra Kultury - z impetem atakowałem liberalnych prowokatorów.
Ale kolejne wypowiedzi Glińskiego zmusiły mnie do zweryfikowania opinii o nim.
O ile można zrozumieć archaiczną ideę "snobizmu w kulturze" - to w żadnym wypadku nie godzę się na używanie przez Ministra Kultury szowinistycznego i prostackiego epitetu "wysoka kultura", którego celem jest segregacja kultury.

Po kilkudziesięciu latach studiów nad kulturą - w jednym rzędzie stawiałem kulturę życia codziennego Eskimosów (tych prawdziwych), z wirtuozerią muzyki Beethovena.
Dzielenie w kulturze to scheda po haniebnych rządach Platformy Obywatelskiej.
Jeżeli podobnych zwyczajów ima się Rząd Beaty Szydło - to zmuszony jestem zaprotestować.
Nie mają znaczenia intencje, bo błędna strategia - nigdy nie wyda pozytywnych owoców.
Tym bardziej, że sposób działania obecnego Rządu eliminuje możliwość poprawek.
Pierwszy - poważny błąd - będzie ostatnim.
2 luty 2016

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Co do prof. Glińskiego, czytałem ongiś jakiś felieton Izabeli Brodackiej-Falzmann, którą bardzo cenię za spostrzegawczość, przemyślenia, wnioski oraz niezwykłą celność prognoz, co jest rzadkością wśród ludzi, których stać na prawidłową diagnozę zaistniałego stanu rzeczy.

W tymże felietonie, wypowiedziała się na temat prof. Glińskiego opisując okoliczności jakiegoś sympozjum, czy spotkania z adeptami.
Spotkanie prowadził, właśnie prof. Gliński, zaś odczucie Pani Brodackiej, wobec prof. Glińskiego, było mniej więcej takie, że był to człowiek - który parafrazując - patrzył i kierował dyskusją, niczym entomolog, który dostrzegł niezwykłe zachowanie nowych rodzajów owadów.

Innymi słowy, nie było kontaktu równorzędnego - z zachowaniem prawidłowych relacji: nauczyciel - uczeń, a obserwacja zachowań populacji poddanej eksperymentowi.

Pytanie, czy ten człowiek jest w stanie inaczej postrzegać swe relacje ze światem zewnętrznym, gdy w jego gestii jest proces analizy i decyzji równocześnie?

Warto odnaleźć ten felieton Pani Izabeli Brodackiej - Falzmann.

2016-02-02
Magellan

 

Panią Izabelę również wysoko cenię za uczciwość i wielką przenikliwość wypowiedzi.
Ale tego tekstu nie czytałem.

2016-02-02
Artur Łoboda

  

Archiwum

Esbecki sposób na "wycofywanie się rakiem"
lipiec 15, 2003
Jak wywolac powszechna rewolucje ?
kwiecień 12, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas
Kawały o końcu świata
maj 18, 2007
Olaf Swolkień
Może w końcu ktoś dobierze się do Prokomu?
grudzień 23, 2002
PAP
Jednosc wszystkich Polakow na calym swiecie
wrzesień 22, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
Kasy fiskalne dla lekarzy i prawników.
sierpień 12, 2006
koala410
Amerykanie mają do wyboru tylko mniejsze zło
październik 31, 2008
Artur Łoboda
Czy już czas ....?
październik 13, 2004
Aldona Minorczyk-Cichy
Wyjaśnienie
październik 24, 2005
Artur Łoboda
"Tarcza" uczyni polskę zakładnikiem!
maj 12, 2007
Tadeusz Samitowski
¬ródło wszelkiego zła
grudzień 11, 2003
Artur Łoboda
Rozszerzenie RPP niezgodne z konstytucją
czerwiec 28, 2002
PAP
Wyrywanie Korzeni Pamięci Narodowej za Pomocą Fałszów Literackich
luty 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Szpiclowski sabotaż
styczeń 25, 2008
Goska
Nie znośne błędy...
grudzień 19, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia www.mirnal.neostrada.
Tomasz Gross – czy to profesor od żydowskiej historii, czy być może histerii Żydów uwłaczających Polakom?
styczeń 18, 2008
aferyprawa
Krzyżem leżeć!
styczeń 6, 2004
http://angora.pl
Wyrok za negowanie holokaustu
luty 21, 2006
Szymon Gramocząsteczka
styczeń 14, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polska.......ale jaka
listopad 24, 2008
Krzysztof Daukszewicz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media