ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Czy istnieje sekta covidowa?  
17 sierpień 2020      Artur Łoboda
Jaką kulturę promuje Jacek Majchrowski - Prezydent Krakowa (3) 
4 październik 2012      Artur Łoboda
Im gorzej tym lepiej 
8 grudzień 2018      Artur Łoboda
Znowu z deszczu pod rynnę? A może w końcu demokracja bezpośrednia? 
6 styczeń 2013      Artur Łoboda
Wasale zatopionej Atlantydy. 
26 sierpień 2011      Bogusław
Tak zwany Minister zdrowia milczy 
16 grudzień 2020      Artur Łoboda
Bartoszewski 
25 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Covid 19 – Nowa doktryna szoku 
4 czerwiec 2020     
Otaczająca powierzchowność 
6 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jan Brzechwa "Katar"
(a może to był covid ?)
 
14 październik 2020     
Neostalinowska Rewolucja Kulturalna w Trzeciej RP 
13 maj 2013      Artur Łoboda
Pora oprzytomnieć 
11 luty 2018     
Pomnik stulecia Bitwy warszawskiej 
1 marzec 2020     
To się dzieje naprawdę 
8 październik 2021      Artur Łoboda
Zdrada przyszła z najmniej oczekiwanej strony 
6 styczeń 2021     
Przewidywanie przyszłości na Ukrainie 
28 grudzień 2022      Karen Kwiatkowski
Skuteczna metoda na "teoretyków spisku" 5G i kowida 
17 grudzień 2020     
Wróg publiczny nr 1
Wywiad z australijskim dziennikarzem Johnem Pilgerem na temat postępowania ekstradycyjnego przeciwko Julianowi Assange'owi, Nowiczokowi i rosnącemu zagrożeniu wojną z Chinami
 
11 październik 2020      Dennis J. Bernstein
Bardzo ważna dyskusja o reparacjach wojennych od Niemiec 
1 grudzień 2019     
Etyka politycznych interesantów 
22 marzec 2009      Mirosław Naleziński, Gdynia

 
 

Czym naprawdę był socjalizm (1)

Różnica między wrogiem a szkodnikiem jest płynna.
Wrogiem jest osoba deklarująca antagonistyczne wobec nas nastawienie.
Szkodnikiem jest również ktoś z naszego kręgu - kto przez głupotę i lenistwo szkodzi nam.
Jedną z metod szkodnictwa jest wprowadzanie chaosu.
Dlatego od początku swojej publicystyki staram się porządkować pojęcia.

Bardzo często spotykam się na YT z wypowiedziami młodych ludzi piszących, iż "żałują że nie żyli kilkadziesiąt lat temu, bo wtedy tworzona była prawdziwa muzyka" - a nie to barachło - co dziś.

Nie ulega wątpliwości, że tak - jak zniszczono polską gospodarkę - zniszczono w Trzeciej RP polską kulturę. Również kulturę muzyczną.
I dlatego któregoś dnia zastanowiłem się: kiedy to był najlepszy okres polskiej muzyki - za mojego życia.
Nie wierząc samemu sobie - robiłem kolejne testy wśród znajomych pytając o ich odczucia w tej sprawie.
Robiłem to przez zapytanie o najlepszą - ich zdaniem muzykę - nazywaną kiedyś "rozrywkową". (Co nie do końca jest właściwe.)
Padały więc po kolei takie dla przykładu nazwy i nazwiska: Demarczyk, Grechuta, Klenczon, Czerwone gitary, Rodowicz, Młynarski, German, Sobczyk, Jarocka, Koterbska, Sipińska, Dwa plus jeden, Tajfuny, Niemen, Breakout i wiele innych.
A ja za każdym razem dodawałem słowo "Gomułka".

Otóż najwspanialszy rozwój polskiej muzyki miał miejsce w latach sprawowania władzy przez Władysława Gomułkę.
Nigdy później nie dosięgnął tego poziomu.
Pewnym katalizatorem tego zjawiska był burzliwy rozwój telewizji. Ale to nie tłumaczy wszystkiego.

W latach swojej młodości wyśmiewałem osobę Gomułki tak - jak dziś niektórzy młodzi - wyśmiewają Kaczyńskiego.
Skandowanie "Wiesław, Wiesław" - na wzór partyjnych agitek - było częścią każdego happeningu początku lat siedemdziesiątych.
Po l989 roku i tak zwanej "reformie Balcerowicza" - zupełnie inaczej zacząłem patrzeć na lata Gomułki.
Po pierwsze dlatego, że pozwoliliśmy sobie przyjąć podział polityczny tamtego okresu na "chamów' i "żydów". Co było sporym uproszczeniem opisu tamtego okresu.
Grupy opisywane wspomnianym określeniem "chamy i żydy" to były wewnątrzpartyjne frakcje walczące o władzę.
Rozdzielali między siebie stanowiska w Komitecie Centralnym i województwach. Ale była to ograniczona - choć najsilniejsza politycznie część członków PZPR.
Poza tym była ogromna masa oportunistów - bardzo często przedwojennych członków PPS, którzy wstąpili w 1948 roku do PZPR bo obiecano im, że będą mogli realizować własny program.
Część z nich trafiła do stalinowskich więzień. Ale po 1956 roku zostali rehabilitowani i tak - jak Gomułka współtworzyli PZPR.
To oni przenieśli z Drugiej RP wiele zwyczajów, które dzisiaj opisuje się z rozrzewnieniem - jako "zdobycze socjalizmu".
Podkreślam wyraźnie, że wszystko - co dalej opiszę - zostało wprowadzone w Drugiej RP i tylko dzięki przedwojennym PPSowcom powtórzone w PRL.
Otóż Druga RP wprowadziła ośmiogodzinny dzień pracy i opiekę zdrowotną pracownika. Również opiekę młodzieży w postaci: darmowego mleka w szkole, bezpłatnych wyjazdów wakacyjnych i bezpłatnych sanatoriów dla dzieci.
Nie było to - co prawda powszechne - bo skutki światowego kryzysu uderzyły w Nasz Kraj, ale kierunek został zapoczątkowany.
Tak więc to przedwojenni socjaliści tworzyli ludzkie oblicz PRL-u.
I dokładnie tak samo było w wypadku kultury.

Nie wystarczy rządzić ministerstwem - jak to robią kolejni bauerzy w Trzeciej RP. Trzeba rozumieć i inspirować wartościowe zjawiska kulturowe.
W PRL-u jednym z największych promotorów kultury by człowiek, którego zawsze określałem pogardliwymi słowami. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że był zakulisowym inspiratorem kultury tamtego okresu.
Mówię tu o Józefie Cyrankiewiczu.
Chociaż w wielu wypadkach - łącznie ze sprawą Pileckiego - jego postawa była haniebna, to w sprawach kultury zrobił wiele dobrego - jak na tamte czasy.
I dlatego doskonale widać, że wraz z upadkiem Gomułki i Cyrankiewicza poziom kultury w Polsce uległ wyraźnemu obniżeniu. Nastała bowiem gierkowska era korupcji - przez "podczepianie się" pod szychy partyjne.

Wywód powyższy przewrotnie przytoczyłem dla przeciwstawienia się tezom, że "Hitler był socjalistą".
Nie jest ważnym jak się nazwiesz, ale co naprawdę robisz.
Socjalistyczne rządy panowały przed wojną w wielu krajach Europy.
Nie miały jednak nic wspólnego polityką Niemiec.
Dlatego takie bezsensowne porównanie które - ku memu zaskoczeniu użył profesor Legutko - świadczy o próbie jakiejś większej manipulacji.
Po traumie bolszewizmu-stalinizmu i nazizmu, słowo "socjalizm" nigdy nie odzyska swojego pierwotnego znaczenia.
Ale, gdy ktoś chce zmienić jego znaczenie to musi nadać nowe określenie zjawisku nazywanemu pierwotnie socjalizm.
Bez opisu udziału socjalistów w tworzeniu i obronie Drugiej RP przed bolszewikami - nie da się wytłumaczyć historii Polski XX wieku. Pamiętać musimy, że Piłsudski był jednym z założycieli PPS.

Bolszewicy specjalnie mieszali pojęcia komunizmu i socjalizmu - by otumaniać podbite narody.
Dzisiaj "poprawiacze" historii mieszają nazizm z z socjalizmem.
W jakim celu?

PS

Nie chciałbym być źle zrozumiały.
Cyrankiewicza, pięciokrotnego premiera PRL w latach 1947–1952 i 1954–1970 uważam za KAWAŁ SKURWYSYNA.
(Wtedy nazywało się to "Przewodniczący Rady Państwa".)
I tak określał go mój śp. Dziadek, który poznał Cyrankiewicza na początku lat trzydziestych.
Ale, nawet taki gnój - jak Cyrankiewicz, był w sprawach kultury lepszym od obecnego pisiaka o uwolskich korzeniach, który dziś jest Ministrem Kultury i czegoś tam.
31 sierpień 2017

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Ostatnie wezwanie
sierpień 16, 2008
Artur Łoboda
Co robić?
marzec 30, 2003
Andrzej Kumor
Magia cyfr
luty 16, 2004
Marszałek Sejmu Marek Borowski uważa za nieuzasadnione obawy że sprzedaż ziemi cudzoziemcom oznacza utratę niepodległości Pol
listopad 15, 2002
PAP
To Twoja kolejna "lektura obowiązkowa"
grudzień 31, 2006
mil.
Pryskają prounijne mity
czerwiec 17, 2003
Jerzy Robert Nowak
Naród, który głupotę nazywa odwagą
lipiec 21, 2006
Artur Łoboda
Do umundurowania wystąp
lipiec 20, 2007
Marek Olżyński
UA + PL Wybory 07: decydować ma Kryterium Miłości do USA
wrzesień 19, 2007
Marek Głogoczowski
The American Heresy, Selfishness and Contempt For Mercy
lipiec 21, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Odpowiadamy
październik 4, 2003
http://angora.pl/
Polski piesek, do nogi
kwiecień 4, 2006
PAP
Jerzy I. na celowniku prokuratury
marzec 9, 2006
przysłał Zygmunt Jan Prusiński
Świetny film Alex'a Jones'a "Terror Storm" - online!
wrzesień 24, 2006
nadesłała Dorota
Znakomity człowiek, ale...
sierpień 19, 2003
MOTO
"Mistrz ceremonii" - David Rockefeller (Tajna władza Świata)
listopad 19, 2005
KWM - www.naszdziennik.pl
Rekomendacje
marzec 15, 2008
Artur Łoboda
Lekcja, która niczego nie uczy
sierpień 27, 2004
Swiadectwo Glorii Polo
luty 27, 2008
...
Portrety świet(n)ych udawaczy: casus Aureliusza Augustyna
styczeń 28, 2007
Marek Głogoczowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media