ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część pierwsza 
20 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Spaliny same się filtrują, czyli genialne rozwiązanie procesu spalania - praktycznie bezemisyjne.  
17 grudzień 2018      Alina
W Australii jej artystyczne serce bije 
25 luty 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Masowe wymieranie: blisko 180 000 osób zmarło w Anglii w ciągu 60 dni od szczepienia COVID-19 
24 maj 2022      Belle Carter
"Wkrótce może być 100 tys. zakażeń dziennie" 
30 styczeń 2022     
Przepaść kulturowa 
5 listopad 2011      Artur Łoboda
Tak zwani "eksperci" 
25 marzec 2020     
Lis minister 
9 kwiecień 2020     
Mała Ina 
13 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Prośba o jednorazową pomoc 
14 kwiecień 2011      Elzbieta Gawlas
Wpadka ministra Glińskiego 
24 kwiecień 2017     
Polański i "Pianista" 
3 styczeń 2010      Artur Łoboda
Kim jesteśmy 
8 wrzesień 2019     
Dwa przemówienia 
2 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Może by to było śmieszne, ale nie w tym Kraju 
16 lipiec 2020      Artur Łoboda
Przybieżeli do Betlejem pasterze 
25 grudzień 2018     
Język globalistów  
12 październik 2021     
2012 Cicha rocznica 
27 lipiec 2010      Goska
Smarzowski "Kler" 
2 październik 2018      Artur Łoboda
"Covid-19"... już w roku 2015  
27 luty 2021     

 
 

Czym naprawdę był socjalizm (1)

Różnica między wrogiem a szkodnikiem jest płynna.
Wrogiem jest osoba deklarująca antagonistyczne wobec nas nastawienie.
Szkodnikiem jest również ktoś z naszego kręgu - kto przez głupotę i lenistwo szkodzi nam.
Jedną z metod szkodnictwa jest wprowadzanie chaosu.
Dlatego od początku swojej publicystyki staram się porządkować pojęcia.

Bardzo często spotykam się na YT z wypowiedziami młodych ludzi piszących, iż "żałują że nie żyli kilkadziesiąt lat temu, bo wtedy tworzona była prawdziwa muzyka" - a nie to barachło - co dziś.

Nie ulega wątpliwości, że tak - jak zniszczono polską gospodarkę - zniszczono w Trzeciej RP polską kulturę. Również kulturę muzyczną.
I dlatego któregoś dnia zastanowiłem się: kiedy to był najlepszy okres polskiej muzyki - za mojego życia.
Nie wierząc samemu sobie - robiłem kolejne testy wśród znajomych pytając o ich odczucia w tej sprawie.
Robiłem to przez zapytanie o najlepszą - ich zdaniem muzykę - nazywaną kiedyś "rozrywkową". (Co nie do końca jest właściwe.)
Padały więc po kolei takie dla przykładu nazwy i nazwiska: Demarczyk, Grechuta, Klenczon, Czerwone gitary, Rodowicz, Młynarski, German, Sobczyk, Jarocka, Koterbska, Sipińska, Dwa plus jeden, Tajfuny, Niemen, Breakout i wiele innych.
A ja za każdym razem dodawałem słowo "Gomułka".

Otóż najwspanialszy rozwój polskiej muzyki miał miejsce w latach sprawowania władzy przez Władysława Gomułkę.
Nigdy później nie dosięgnął tego poziomu.
Pewnym katalizatorem tego zjawiska był burzliwy rozwój telewizji. Ale to nie tłumaczy wszystkiego.

W latach swojej młodości wyśmiewałem osobę Gomułki tak - jak dziś niektórzy młodzi - wyśmiewają Kaczyńskiego.
Skandowanie "Wiesław, Wiesław" - na wzór partyjnych agitek - było częścią każdego happeningu początku lat siedemdziesiątych.
Po l989 roku i tak zwanej "reformie Balcerowicza" - zupełnie inaczej zacząłem patrzeć na lata Gomułki.
Po pierwsze dlatego, że pozwoliliśmy sobie przyjąć podział polityczny tamtego okresu na "chamów' i "żydów". Co było sporym uproszczeniem opisu tamtego okresu.
Grupy opisywane wspomnianym określeniem "chamy i żydy" to były wewnątrzpartyjne frakcje walczące o władzę.
Rozdzielali między siebie stanowiska w Komitecie Centralnym i województwach. Ale była to ograniczona - choć najsilniejsza politycznie część członków PZPR.
Poza tym była ogromna masa oportunistów - bardzo często przedwojennych członków PPS, którzy wstąpili w 1948 roku do PZPR bo obiecano im, że będą mogli realizować własny program.
Część z nich trafiła do stalinowskich więzień. Ale po 1956 roku zostali rehabilitowani i tak - jak Gomułka współtworzyli PZPR.
To oni przenieśli z Drugiej RP wiele zwyczajów, które dzisiaj opisuje się z rozrzewnieniem - jako "zdobycze socjalizmu".
Podkreślam wyraźnie, że wszystko - co dalej opiszę - zostało wprowadzone w Drugiej RP i tylko dzięki przedwojennym PPSowcom powtórzone w PRL.
Otóż Druga RP wprowadziła ośmiogodzinny dzień pracy i opiekę zdrowotną pracownika. Również opiekę młodzieży w postaci: darmowego mleka w szkole, bezpłatnych wyjazdów wakacyjnych i bezpłatnych sanatoriów dla dzieci.
Nie było to - co prawda powszechne - bo skutki światowego kryzysu uderzyły w Nasz Kraj, ale kierunek został zapoczątkowany.
Tak więc to przedwojenni socjaliści tworzyli ludzkie oblicz PRL-u.
I dokładnie tak samo było w wypadku kultury.

Nie wystarczy rządzić ministerstwem - jak to robią kolejni bauerzy w Trzeciej RP. Trzeba rozumieć i inspirować wartościowe zjawiska kulturowe.
W PRL-u jednym z największych promotorów kultury by człowiek, którego zawsze określałem pogardliwymi słowami. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że był zakulisowym inspiratorem kultury tamtego okresu.
Mówię tu o Józefie Cyrankiewiczu.
Chociaż w wielu wypadkach - łącznie ze sprawą Pileckiego - jego postawa była haniebna, to w sprawach kultury zrobił wiele dobrego - jak na tamte czasy.
I dlatego doskonale widać, że wraz z upadkiem Gomułki i Cyrankiewicza poziom kultury w Polsce uległ wyraźnemu obniżeniu. Nastała bowiem gierkowska era korupcji - przez "podczepianie się" pod szychy partyjne.

Wywód powyższy przewrotnie przytoczyłem dla przeciwstawienia się tezom, że "Hitler był socjalistą".
Nie jest ważnym jak się nazwiesz, ale co naprawdę robisz.
Socjalistyczne rządy panowały przed wojną w wielu krajach Europy.
Nie miały jednak nic wspólnego polityką Niemiec.
Dlatego takie bezsensowne porównanie które - ku memu zaskoczeniu użył profesor Legutko - świadczy o próbie jakiejś większej manipulacji.
Po traumie bolszewizmu-stalinizmu i nazizmu, słowo "socjalizm" nigdy nie odzyska swojego pierwotnego znaczenia.
Ale, gdy ktoś chce zmienić jego znaczenie to musi nadać nowe określenie zjawisku nazywanemu pierwotnie socjalizm.
Bez opisu udziału socjalistów w tworzeniu i obronie Drugiej RP przed bolszewikami - nie da się wytłumaczyć historii Polski XX wieku. Pamiętać musimy, że Piłsudski był jednym z założycieli PPS.

Bolszewicy specjalnie mieszali pojęcia komunizmu i socjalizmu - by otumaniać podbite narody.
Dzisiaj "poprawiacze" historii mieszają nazizm z z socjalizmem.
W jakim celu?

PS

Nie chciałbym być źle zrozumiały.
Cyrankiewicza, pięciokrotnego premiera PRL w latach 1947–1952 i 1954–1970 uważam za KAWAŁ SKURWYSYNA.
(Wtedy nazywało się to "Przewodniczący Rady Państwa".)
I tak określał go mój śp. Dziadek, który poznał Cyrankiewicza na początku lat trzydziestych.
Ale, nawet taki gnój - jak Cyrankiewicz, był w sprawach kultury lepszym od obecnego pisiaka o uwolskich korzeniach, który dziś jest Ministrem Kultury i czegoś tam.
31 sierpień 2017

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Dyplom dla idioty
grudzień 22, 2008
Witold Filipowicz
Czyżby szykowali nam nowe powstanie?
sierpień 8, 2004
idzik
KOMU ZAUFAC
maj 21, 2003
Ks. Arcybiskup Kazimierz Majdanski
Jak nie białe, to brunatne
lipiec 7, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Polski rząd wyraził dziś zgodę na podpisanie Traktatu Akcesyjnego z Unią Europejską.
kwiecień 8, 2003
Za pó?no zastopować koreańską bombę nuklearną
październik 7, 2006
gosc
Polski piesek, do nogi
kwiecień 4, 2006
PAP
Bredzi bredzi sobie Rzymek..z Rzymku bredni plynie dymek..
sierpień 25, 2007
totalnie Nieokrzesany
Polski rząd wyraził dziś zgodę na podpisanie Traktatu Akcesyjnego z Unią Europejską.
kwiecień 8, 2003
Niemcy krytykują okładkę "Wprost"
wrzesień 19, 2003
Komornik w szpitalu - Długi Służby Zdrowia
luty 14, 2005
Adam Sandauer
Medialny lobbing Izb Lekarski w barterze od firm farmaceutycznych.
styczeń 14, 2006
Adam Sandauer
Rzeczpospolita złodziei
luty 12, 2003
Artur Łoboda
Akcja "Płacę podatki tylko raz"
luty 5, 2008
Ewa
Kadry decydują o wszystkim
maj 26, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Kobylanski to jednak hitlerowski kolaborant
sierpień 2, 2006
stan
Mistrzowie infantylizmu
wrzesień 19, 2004
Maja Komorowska: Papież nakreślił nowe perspektywy nadziei
sierpień 20, 2002
PAP
Jak Wprost ocenialo Polakow.
sierpień 11, 2007
Przedruk z Naszego Dziennika
Wewnętrzni okupanci albo piąta liga
czerwiec 18, 2005
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media