ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nowa świecka tradycja 
13 listopad 2024     
Jak „nietykalni” prywatyzowali polski majątek i gdzie jest państwo? 
3 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Totalna kontrola coraz bliżej 
26 czerwiec 2020     
Ku przypomnieniu: "jak PiS dojdzie do władzy" 
9 listopad 2015     
Media wolne i wolniejsze 
24 grudzień 2016      Artur Łoboda
Nie wystarczy znać prawdę 
18 luty 2018     
Brexit 
17 marzec 2016      Artur Łoboda
Czy ktokolwiek to podliczył? 
27 październik 2020     
Zygmunt Jan Prusiński NOC W TEATRZE - część trzecia 
26 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Einsatzkowidgruppen w Melbourne  
23 wrzesień 2021      The Sun
Setki byłych izraelskich agentów nadzoru zajmuje czołowe stanowiska w Google, Facebook, Microsoft i Amazon 
26 listopad 2022      Patrick Delaney
Obalamy mit o hiszpańskiej grypie 
2 lipiec 2024     
Odpowiednie dać rzeczy słowo  
9 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Mędrcy świata - Józef Świder 
23 grudzień 2016     
Ponowne wezwanie o uzasadnienie wysłania Yael Bartana jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji 
5 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Kodeks Norymberski
Znaczenie ram prawnych z okresu II wojny światowej we współczesnym świecie
 
13 wrzesień 2021      Corona-Transition
Osama czy Obama 
3 maj 2011      Artur Łoboda
Donald Trump o Angeli Merkel 
9 lipiec 2017      Alina
Kaszel 4 października 2021 
4 październik 2021      Artur Łoboda
Delegacja ustawowa 
2 listopad 2021     

 
 

A świat będzie wolny 2


Consuetudo altera natura est. Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka - głosi łacińska maksyma.
Z tego powodu, komentator o bardzo bliskich mi poglądach - nie mógł do końca zrozumieć mojej idei zakończenia wszelkiej władzy, a w szczególności władzy sądowniczej.
Dodatkowym obciążeniem było zapewne to, że nie zna się w ogóle na programowaniu informatycznym.

W chwili obecnej największym problemem społecznym jest ludzkie przyzwyczajenie do procedur.
Dlatego dzisiejszy wywód zacznę od przypomnienia wydarzenia z praźródeł technologii cyfrowej.
(Poznałem je pół wieku temu i dziś niezbyt dokładnie pamiętam. Choć 15 lat temu doskonale znałem szczegóły.)

Bodaj w 1948 roku do jednego z największych koncernów elektronicznych na świecie , zgłosił się wynalazca tranzystora - proponując swój produkt.
"Najwyższej klasy specjaliści" uznali, że to może być jakiś gadżet, ale nie widzą dla niego przyszłości.
Zbyt mała moc - nie mieściła się w ich sposobie myślenia.
Pracowali bowiem nad nową generacją lamp elektronowych.

Gdyby kiedykolwiek udało się stworzyć współczesny komputer biurowy - na lampach elektronowych - to pracowałby kilkaset razy wolniej, a zajmował pewnie jedną dzielnicę Warszawy.
Pobór prądu byłby równie monstrualny.

Współczesne komputery zawierają bowiem kilka miliardów odpowiedników tranzystora. Więc kilka miliardów lamp musiałoby być zasilane megawatami mocy.

I w tym tkwi fundamentalny błąd Polaków, że chcą problemy widzieć jako duże - namacalne "odpowiedniki lamp elektronowych".

Tymczasem ja burzę archaiczne myślenie i namawiam by Polacy postąpili ze swoim myśleniem podobnie.
Idea trójpodziału władzy jest jedynie modyfikacją feudalnego myślenia, że musi istnieć jakaś władza.
A ja twierdzę, że ŻADNA WŁADZA NIE JEST NAM POTRZEBNA!
To MY - Naród jesteśmy suwerenami i SAMI powinniśmy decydować o własnym życiu!


Możemy to zrobić TYLKO przez ponowną samoorganizację i stworzenie od podstaw nowoczesnego Państwa.
W tym pomoże nam technologia cyfrowa.

W związku z faktem, że pod rządami PO mieliśmy do czynienia z nieustanną przestępczością sprawozdawczo-wyborczą, a więc fałszowano statystyki, dane, wyniki wyborów, istnieje bardzo poważna obawa, że w wypadku cyfrowych procedur demokratycznych będzie podobnie.
Na przykład - w wypadku "programu sędziowskiego".
Ja się obawiam TYLKO tego, że społeczeństwo pozwoli jakiemukolwiek politykowi doczepić się do procesu tworzenia procedur demokracji cyfrowej.

POLITYCY WON!
Zresztą te tłumoki nie mają zielonego pojęcia o niczym, a tym bardziej o informatyce. Zawsze jednak mogą kogoś przekupić.

Środowisko informatyków rządzi się swoimi prawami. Są najemnicy, ale też przyzwoici ludzie.
Programy demokracji cyfrowej MUSZĄ powstać na otwartym kodzie źródłowym.
Wtedy każdy informatyk będzie mógł sprawdzić zasady jego działania i w razie jakiejkolwiek próby oszustwa - poinformować o tym fakcie.
Zresztą częścią kodu będą algorytmy matematyczne - zrozumiałe dla każdego - kto poznał zakres nauczania w liceum. Bardziej skomplikowanych algorytmów nie potrzeba!


Póki więc nie zerwiemy z naszymi przyzwyczajeniami, nie zrozumiemy - jaka niepowtarzalna - w historii ludzkości szansa się przed nami pojawiła.
Szansa by skończyć z wszelką władzą!, bo urzędnicy byliby tylko najemnymi pracownikami - których zatrudnia i zwalnia społeczeństwo.
2 marzec 2017

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

W idei "programu sędziowskiego" znalazłem pewien nieprzewidziany kruczek, który nie wiem jak ocenić.

Potencjalny przestępca - jeszcze przed dokonaniem przestępstwa wyliczyłby grożącą mu karę i kalkulował: czy mu się opłaca?

2017-03-02
Artur Łoboda

 

To jest kwestia umyślości.
Ale to segment karny, a zatem obszar łatwo obliczalny.
Współczesna tendencja jest taka, że ustawowo, czyli wbrew Prawu Naturalnemu, wdrukowuje się ludziom w świadomość, że co uchwalone, to stosowane.
Tzw. "pozytywizm prawniczy".
Ale, w istocie, to A B S O L U T N A iluzja i fikcja.
Tu jest źródło problemu.
Ma Pan rację co do zasady.

2017-03-02
Magellan

 

Napisał Pan: "ustawowo, czyli wbrew Prawu Naturalnemu, wdrukowuje się ludziom w świadomość, że co uchwalone, to stosowane".
I przyzwyczajono ludzi do takiej sytuacji - tworząc drugą naturę współczesnego człowieka.

Właśnie o ZASADĘ MYŚLENIA SPOŁECZNEGO mi chodzi, a nie o zaproponowane rozwiązanie, bo sam mogę przedstawić wiele jego wersji. A ktoś patrzący z boku - może wymyślić jeszcze lepsze rozwiązanie.

2017-03-02
Artur Łoboda

 

ps ma Pan rację - w ogóle nie mam pojęcia na czym polega programowanie.
W tym zakresie jestem tępy, jak stosowana "onegdaj" siekierka do rąbania cukru.
A co do władzy, niekoniecznie.
Sam jestem rygorystycznie skrajnym indywidualistą, co mi wielokrotnie zarzucano, niemniej poprzez tę cechę, czy tam właściwość, mam organiczny wstręt do jakiejkolwiek władzy formalnej.
Cenię, za Brodacką, naturalne wypączkowanie czyjejś władzy nad innymi, wskutek konieczności reakcji na zdarzenia o charakterze nadzwyczajnym, bo tylko wtedy władza ma legitymację.

2017-03-03
Magellan

 

W ostatniej wypowiedzi myli Pan chyba AUTORYTET z WŁADZĄ.
Wynikająca z wielkiego autorytetu władza kierowania ludzkim myśleniem - to całkowicie inna kategoria, której ja nie zaliczam do tradycyjnego pojęcia władzy.

2017-03-03
Artur Łoboda

 

No tak, ale autorytet w ujęciu liniowym już, wobec totalnej pauperyzacji, jest dla mnie już tylko abstrakcją.
Dlatego piszę o tym, co w mojej ocenie, jest realne.

2017-03-03
Magellan

  

Archiwum

Park kulturowy na Starym Mieście?
maj 30, 2005
Gazeta Wyborcza, 30 maja 2005r.
Odezwa do wstydu
styczeń 29, 2007
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
Śląscy "biznesmeni" ukradli 4 mln zł
lipiec 4, 2002
PAP
2009.03.05. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
styczeń 1, 2003
tłumacz
Traktat Konstytucyjny za trudny na referendum
wrzesień 12, 2003
¬ródło wszelkiego zła
grudzień 11, 2003
Artur Łoboda
Hollywood wspiera Izrael
sierpień 30, 2006
bibula
A...... od kiedy to ameryka nalezala do amerykanow??
grudzień 16, 2007
markus
Refleksje z wakacji Opłacamy niemiecka i żydowską antypolską propagandę
sierpień 16, 2007
Dariusz Kosiur
Trzech śmieci
czerwiec 28, 2008
(ls)
Cwaniacy w sieci
październik 30, 2005
Marek Olżyński
Przestępca, umożliwiający przestępcom decydować o naszym życiu
sierpień 18, 2004
Brońmy Korei Północnej!
lipiec 21, 2006
Workers Vanguard
Białoruś: Przeciwko ingerencji w kampanię wyborczą.
marzec 11, 2006
słowianofil
"Chrześcijańska" etyka złodziejska
grudzień 29, 2008
onet
Zniszczone gniazda
czerwiec 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nieustający festiwal sitcomu
luty 20, 2006
Marek Olżyński
Rekordowy Picasso
grudzień 1, 2004
Mirosław Naleziński
Brytyjska prasa o ostrzeżeniach papieża
sierpień 19, 2002
PAP
Rozmowy izraelsko-palestyńskie bez rezultatu
sierpień 8, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media