|
Stalinizm w polskiej kulturze 1944-2016
|
|
Niedaleko pada jabłko - od jabłoni.
Człowiek przyzwoity NIGDY - nie związałby się z kanaliami.
Ale obecny Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego był członkiem poststalinowskiej Unii Wolności w czasie - gdy prezesem tej partii był Leszek Balcerowicz.
Po poznaniu tego faktu zrozumiałe są prawdziwe cele pisowskiego ministra i przyczyny: dlaczego zwalcza polska kulturę?!
Z tego powodu uznałem, że należy jednoznacznie dowieść antypolskiej postawy Piotra Glińskiego.
Jak to zrobić?
Po pierwsze, dokumentować skutki jego działań. Ale też udowodnić, że niezmiernie ważne dla polskiej kultury zjawiska - są przez tego człowieka blokowane.
Od wielu lat - w programach Mecenatu Państwa finansowane są różnorakie pseudobadania na temat kultury.
Dlatego podjąłem kilka niezwykle ważnych tematów, które będą przedmiotem wniosków składanych w konkursach Ministra.
Jednym z nich jest zbadanie: jak stalinizm zagnieździł się w polskiej kulturze i trzyma się dobrze - do dnia dzisiejszego.
Oczywiście, Gliński odrzuci ten projekt i pozostanie nam w ten sposób dowód rzeczowy na politykę tego ministra.
Ale niespodziewanie, w sukurs przyszedł mi Jarosław Kaczyński, który wczoraj opuścił salę sejmową - gdy posłowie oddawali hołd modelowemu ideologowi stalinizmu w kulturze - Andrzejowi Wajdzie.
Potrzebowałem wielu lat by zrozumieć: kim naprawdę był Andrzej Wajda. Kiedyś zachwycałem się jego filmami. Ale wtedy nie posiadałem dzisiejszej wiedzy i horyzontu szerszego spojrzenia na tego osobnika.
Stalinizm w kulturze był zbrodnią przeciw doświadczeniu ludzkości. W miejsce tradycji - wprowadzał podstępne, fałszywe atrybuty.
W życiorysie Wajdy przeczytałem zdanie, które można traktować tylko i włącznie jako żart: " współtworzył kino moralnego niepokoju, w którego ramach powstały osadzone w tematyce społecznej, demaskujące patologie systemu komunistycznego w Polsce".
Wajda był częścią tamtego systemu! Najlepiej zakamuflowanym agentem wpływu - w świecie kultury!
Robił dokładnie to - czego oczekiwała od niego ówczesna - komunistyczna władza. Niszczył autorytety i ogłupiał publiczność.
Jego "Człowiek z marmuru" powstał na zamówienie partyjne - gdy w obrębie PZPR planowano dokonać przetasowań, dzięki przypomnieniu przeszłości niektórych sekretarzy.
A my - daliśmy się naiwnie nabrać, że to niby jakieś "rozliczenie z przeszłością".
Przez sito cenzury tamtych czasów, nie przecisnęłaby się żadna niepoprawna myśl. Cenzorzy doskonale wiedzieli co przepuszczają i w ten sposób kierowali zmianami w obrębie partii rządzącej.
Gdyby którykolwiek film Wajdy nie był po myśli tamtej dyktatury - to NIGDY, nie wszedłby na ekrany, a i pieniądze na produkcję filmową zostałyby odłączone.
Czy to aż tak trudne do zrozumienia?
Neostalinizm w kulturze funkcjonuje dalej, ale w ukrytej przez Glińskiego formie. Przebiegle realizuje on to - co było przyrodnią cechą jego partyjnych towarzyszy z UW: Geremka, Mazowieckiego, Balcerowicza.
Była to nienawiść do wszystkiego - co polskie.
Aby to zrozumieć, trzeba być w tym środowisku i znać je od środka - tak jak ja.
Tu nic - nie dzieje się samorzutnie. Wszystko służy politycznym celom.
I jeżeli "specjalistami" Glińskiego od kultury są ludzie, którzy pluli na Naród Polski, to możemy się spodziewać tylko i wyłącznie antypolskich owoców działalności Glińskiego.
Pomniki można zbudować i jeszcze szybciej zburzyć. (Mój profesor stracił w ten sposób większość dzieł swojego życia.)
Ale kultura pozostaje wryta w Naród tak długo - aż nie unicestwi się jego przewodników. Dlatego hitlerowcy i stalinowcy mordowali polską inteligencję.
Dlatego dalej - po wojnie stalinowcy eksterminowali niedobitki polskiej inteligencji po to, by z aktywistów pokroju Wajdy - zrobić "duchowych przewodników".
Po to też pisowski Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego czyni wszystko, by nie dopuścić do odrodzenia prawdziwej polskiej kultury.
Stalinizm w polskiej kulturze ma się dobrze. Również pod rządami PiS.
|
6 listopad 2016
|
Artur Łoboda
|
|
|
Ja czekam na zmiany w "Wymiarze Prawa"
Stawki pełnomocnikom Zoibro już obciął.
A co z sądownictwem? Myślę, że będzie wielki szum i w efekcie zwiększone gwarancje dla Najwyższej kasty.
Tak jak w "kulturze".
Ja chociaż na nich nie głosowałem.
Nie dałem się omamić.
Czułem z jakim perfidnym zabiegiem socjotechnicznym mamy do czynienia.
Wilk w wilczej skórze po jednej stronie i Wilk w owczej skórze, po drugiej.
I tyle. |
2016-11-06
Magellan
|
|
|
ps
tak jak jesteśmy robieni w przysłowiowego "balona" przez tych z PO i tych z PiS, jest totalną hucpą.
Antagonizacja jest standardem i pewnym wyznacznikiem.
I pośrednim celem.
I współpraca pomiędzy Jawnymi bandami z dotychczasowego "establishmentu", a aspirującymi do tych band, jest jawnie rażąca.
Dwie strony T E G O S A M E G O A N T Y M E D A L U.
PO i PiS to to samo, o czym świadczy, choćby, tzw. "sprawa Smoleńska", w której kłamie PiS, nawet bardziej niż PO, bo ci pierwsi, są tym tematem bardziej zainfekowani, a ci drudzy uciekają od odpowiedzialności wobec sprawy, co do której nie czują się jakąkolwiek stroną.
"Smoleńsk" bardziej obciąża siły związane z PiS niż z PO. |
2016-11-06
Magellan
|
|
|
Ten cały PiS trzeba jasno i kategorycznie obnażyć, bo jest to grupa formalna, wyjątkowo PARSZYWA i niebezpieczna.
W dużej, KADROWEJ mierze, aspiranci do zestalonych struktur zła.
Ale tam dla nich miejsca nie ma, a pożywką dla nadziei aspirantów jest to, że ktoś z poważnych ich poprzedników pozwoli podgryźć, któremuś z tychże aspirantów, z sukna rozszarpywanego W S P Ó L N I E.
I o to chodzi. Zmiany pokoleniowe w strukturach służb, bez rewolucji ulicznych.
I tyle.
|
2016-11-06
Magellan
|
|
|
Zwróć uwagę Magellanie, że od pewnego czasu agencje ratingowe wspierają ten Rząd.
A jeszcze niedawno zażarcie go krytykowały. W międzyczasie PiS zadłużył Polskę na 70 miliardów i szasta pieniędzmi na prawo i lewo.
W niektórych kwestiach PiS udaje, że walczy ze skutkami wcześniejszego bezprawia. Ale w żadnym wypadku nie zamierza usunąć jego źródeł.
Za kilka lat PiS przegra wybory. Wtedy dojdzie do rozłamu w tej partii i wtedy poznamy prawdziwe cele ministrów obecnego Rządu. Tak - jak poznaliśmy prawdziwe cele Sikorskiego, Marcinkiewicza, Michała Kamińskiego, Kluzik-Rostkowskiej, Dorna i wielu innych.
Kiedy Kaczyński wypowiedział się przeciw JOW, powinniśmy zdać sobie sprawę z jego prawdziwych celów.
|
2016-11-06
Artur Łoboda
|
|
|
Wobec powyższego wpisu nic dodać, nic ująć.
Może tylko to, że po raz kolejny zagospodarowano, wykorzystano i rozproszono, skumulowany potencjał oporu społecznego, analogicznie jak w roku 1997 i 2005.
A osoba M. Morawieckiego to katastrofa z opóźnionym zapłonem.
W pierwszej kadencji dano szansę, choć na chwilę i w ograniczonym zakresie, ale jednak, Pani Zycie Gilowskiej.
|
2016-11-07
Magellan
|
|
|
ps chyba Gabriel Janowski był ostatnim ministrem, który reprezentował wyłącznie polskie interesy.
W rządzie obecnym nie widzę nikogo.
Chwalą się niejaką, nieprzedniej urody, Panią Rafalską.
Rocznik 1955. Związana z Gorzowem Wielkopolskim. Marcinkiewicz rocznik 59, również Gorzów.
Ta sama kuźnia kadr?
Inni podobni.
np. Morawiecki, Macierewicz, Błaszczak, Waszczykowski, Zalewska, która bąknęła w kierunku prawdy o Jedwabnem, a potem rakiem z powrotem.
I tak to wygląda 2 do przodu, 3 do tyłu.
I trąba w te dwa.!
|
2016-11-07
Magellan
|
|
|
Tak na marginesie..
Gabriel Janowski jest jedynym z polityków - z którym się "przyjaźnię".
W każdym razie składamy sobie, od czasu - do czasu telefonicznie życzenia.
Ale Jego doświadczenia pokazują - jak niszczy się ludzi, którzy stają na drodze wielkich - światowych gangsterów. |
2016-11-07
Artur Łoboda
|
|
|
Wiem, ale my "ich" - "Jego", pamiętamy.
My ludzie bezimienni.
Jest człowiek, nazywa się Krzysztof Osiejuk i w pewnym momencie opublikował listy, skierowane doń Zyty Gilowskiej.
Ma blog "Toyah".
Tam te listy są.
Warto sięgnąć. |
2016-11-07
Magellan
|
|
|
|
Chirac skrytykował Polskę
luty 18, 2003
zaprasza.net
|
Na każdym kroku problemy finansowe Państwa a ....
MF przedterminowo wykupi obligacje restrukturyzacyjne
styczeń 21, 2003
A. Trzaska
|
Sesja na 750-lecie
czerwiec 6, 2007
|
Antypodatkowe
grudzień 24, 2003
Gazeta Prawna
|
Krzywdy wyrządzone Czechom przez Polskę
kwiecień 17, 2005
czechofil
|
Wołanie z Jeruzalem!
listopad 11, 2004
|
Kinderposły
lipiec 24, 2008
Marek Jastrząb
|
Komornicy – bezlitośni egzekutorzy
październik 25, 2005
Edyta Gietka - Przegląd
|
Czy zbliża się koniec imperialnej polityki USA na Bliskim Wschodzie?
kwiecień 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (5)
listopad 14, 2003
Anna Kozioł
|
Skwar pó?nego lata, Skwer w Gdyni i denne swary
wrzesień 15, 2005
Mirosław Naleziński
|
Każdy powinien mieć biało-czerwony krawat!
czerwiec 11, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Opodatkowanie głodu
czerwiec 3, 2004
|
2008.09.12. Wiadomości w 3ch językach. Three-language news service.
wrzesień 12, 2008
tlumacz
|
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Jednomandatowe okręgi wyborcze - próba symulacji na podstawie wyników wyborów z 2001 roku
wrzesień 13, 2004
Adam Sandauer
|
Jak pozbyć się żydowskiej ekonomii...równiez z mieszkań włósnościowych...
grudzień 20, 2006
Jan Ogonowski
|
USA w cieniu potęgi koszmarów?
styczeń 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski, USA
|
Pieniądze nie śmierdzą
lipiec 18, 2002
PAP
|
Mieli zbudować Japonię, a powstał Bangladesz
wrzesień 9, 2002
PAP
|
|
|