ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Nie dajmy się lobbystom energetyki jądrowej! Wywiad z prof. Mirosławem 
Energetyka jądrowa jest przeżytkiem - nadzieje na tanią energię dawała w latach 60. ubiegłego stulecia, czyli przed pół wiekiem. Okazało się natomiast, że jest kosztowna, niebezpieczna, i nie wiadomo, jak poradzić sobie np. z jej odpadami. Istnieje jednak silne lobby łapówkarskie, które wciska energię jądrową do krajów słabych politycznie i gospodarczo. Nie możemy się mu poddać. 
Ljubljana - protesty przeciwko szczepieniom 
29 września 2020 roku po incydencie na obwodnicy Lublany trwa na Placu Republiki protest przeciwko szczepieniom Covid-19
 
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? 
 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka 
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację.  
Egzekucja nad dr.Ratkowską wstrzymana 
Patologia w środowisku medycznym 
Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi 
Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki 
Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J 
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
Szokujące zdjęcia mikroskopowe skrzepów krwi pobranych od tych, którzy „nagle umarli” – po szczepieniu 
Struktury krystaliczne, nanodruty, cząstki kredowe i struktury włókniste, które są obecnie rutynowo znajdowane u dorosłych, którzy „nagle zmarli”, zwykle w ciągu kilku miesięcy po szczepieniu na kowid. 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów 
Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. 
Konferencja prasowa w sprawie listu EMA 21.11.2023r 
"Omijając i ignorując kilka przepisów, Komisja Europejska świadomie wprowadziła na rynek potencjalnie śmiertelne zastrzyki. Potwierdziło się, że skutki uboczne zależą od partii szczepionki, podobnie zanieczyszczenie DNA". Konferencja prasowa UE/FvD 21 listopada 2023 r. 
więcej ->

 
 

Czy neokonserwatyzm jest... konserwatyzmem? [głos w ankiecie „Frondy”] Remigiusz Okraska


Neokonserwatyzm jest zaprzeczeniem zasad i praktyk społecznych konserwatyzmu. Nie jest też doktryną opozycyjną wobec liberalizmu. Jest natomiast jego nową, bardziej agresywną wersją.

Stanowi on współczesną odmianę XIX-wiecznej Szkoły Manchesterskiej. Jest to wyrachowana synteza agresywnego wolnorynkowego kapitalizmu i protekcjonizmu gospodarczego, a także tradycjonalistycznej frazeologii i zaawansowanej „postępowej” inżynierii społecznej.

Neokonserwatyzm nie broni wolnego rynku i prywatnej własności. Broni swobody gospodarczej dla wielkich firm: zmniejsza im obciążenia podatkowe i inne (np. liberalizuje przepisy ochrony środowiska), jednocześnie wspierając je na różne sposoby z publicznej kasy (np. poprzez nakłady na badania naukowe). Wydatki publiczne, stawki podatkowe czy deficyt budżetowy bynajmniej nie maleją – w każdym razie niezbyt znacznie – za rządów neokonserwatystów, a bywało, jak czasem w latach Reagana, że rosły. Zmienia się natomiast dysponowanie budżetem – mniej dla sfery publicznej (oświata, służba zdrowia, ubezpieczenia społeczne itp.), by więcej dać dużemu biznesowi.

Neokonserwatyzm nie robi nic, by zminimalizować postępującą koncentrację własności, typową dla oligarchicznego kapitalizmu. Polityka neoliberalna jest przyjazna wyłącznie biznesowi wielkiemu – to on może liczyć na ulgi podatkowe, ukryte wsparcie (np. budowa autostrad, którymi za półdarmo jeżdżą towary wielkich firm, nie zaś lokalnych producentów), korzystne przepisy (np. sanitarne, zbyt kosztowne do zastosowania przy małej skali wytwórczości).

USA epoki neokonserwatyzmu to w efekcie kraina ekspansji Wal-Marta i upadku tysięcy drobnych sklepów. Kraina rozrostu gigantycznych chlewni Smithfielda i bankructw setek rodzinnych gospodarstw rolnych. Kraina niskiego bezrobocia (choć i tak wyższego niż w socjal-rynkowej Danii czy Holandii) i milionów posad typu McJob – niskopłatnych, tymczasowych, oznaczających nie tylko brak stabilizacji ekonomicznej, ale skutecznie uniemożliwiających normalne życie (świetnie opisała to Barbara Ehrenreich w książce „Za grosze. Pracować i (nie) przeżyć”).

Także w sferze kulturowej neokonserwatyzm stanowi współczesną wersję Szkoły Manchesterskiej. Tamta zaowocowała wiktoriańską, groteskową bigoterią na pokaz, przy jednoczesnym wspieraniu przez te same kręgi ultranowoczesnych rozwiązań i postaw. Ówczesna Anglia to nie tylko lamenty nad cudzołóstwem czy rozwodami. To także siłowe rozbijanie wiejskich wspólnot, by zapełnić fabryki pracownikami, inwazja prymitywnej kultury masowej, promowanie mnóstwa „postępowych” teorii i stylów życia.

Neokonserwatyzm szermuje hasłami religijnymi i patriotycznymi. Bywają one groteskowe, jak wywody przeciw teorii ewolucji; bywają zasłoną dymną dla zbrodniczych postępków typu inwazja na Irak. Ale nawet nie w tym rzecz. Ów „konserwatyzm” neokonserwatyzmu sprowadza się do kilku sztandarowych sloganów i spraw, zupełnie pomijając mnóstwo kwestii składających się na dobre, stabilne i godne życie ludzkich wspólnot. Tyradom przeciwko aborcji, pornografii czy tzw. małżeństwom homoseksualnym – miłym dla ucha nie tylko konserwatysty, lecz także wielu osób o zdrowym rozsądku – nie towarzyszy namysł nad innymi aspektami życia. Neokonserwatyści potrafią jednym tchem deklarować przywiązanie do wartości rodzinnych i wspólnotowych, a przy tym promować skrajny leseferyzm w sferze gospodarczej (tak jakby szef-tyran mógł stać się po pracy czułym, kochającym mężem i ojcem), indywidualizm w stylu życia (tak jakby tzw. mobilność nie była sprzeczna z tworzeniem stabilnych społeczności) czy wyborach konsumpcyjnych (tak jakby szkodliwa dla psychiki była tylko pornografia, a prymitywne rozrywki już nie).

Gdyby potraktować neokonserwatyzm literalnie, widoczne byłoby doprowadzenie do absurdu doktryny o grzechu pierworodnym. Patologie – narkomania, pornografia, przestępczość itd. – to dla jego teoretyków efekt wyłącznie jednostkowej podatności na uleganie pokusom. Ani śladu po refleksji nad tym, co akcentuje nauka społeczna Kościoła, a Jan Paweł II zwał „strukturami grzechu” – mowa o całym otoczeniu społecznym i warunkach bytowania. Jeśli potępia się np. pornografię czy aborcję, to doprawdy bardzo się trzeba starać, aby nie dostrzec w nich pochodnej hedonistycznego, skomercjalizowanego stylu życia, promowanego przez współczesny wolny rynek. W imię czego współczesny człowiek miałby się wyrzekać takich postępków, skoro wszystko – od ideologii, przez telewizję, na ulicznych reklamach kończąc – namawia go, aby był „panem własnego ciała” oraz „zrobił sobie dobrze”. Neokonserwatyzm wygląda więc na promocję swoistej społecznej schizofrenii.

„Tradycjonalizm” neokonserwatyzmu nie jest jednak kwestią nieprzemyślaną czy dziwacznym ozdobnikiem. Stanowi wyrachowaną strategię mobilizacji politycznej. Czerpie on bowiem siłę ze swoich nie tyle słabości, co ze szkodliwych skutków wcielania w życie własnych pomysłów. Neoliberalna ofensywa w sferze ekonomicznej skutkuje destabilizacją społeczną (efekt deregulacji gospodarki i demontażu socjalnych funkcji państwa) oraz chaosem kulturowym (efekt konsumpcjonizmu i ideologii nieskrępowanej swobody rynkowego wyboru). Przekłada się to w najlepszym razie na zamęt moralny i różne „zwykłe” patologie, w najgorszym zaś na swoisty kolaps (wyludnione całe miasta, wymarłe centra innych, wojny gangów itp.). W takiej sytuacji rośnie potrzeba przywrócenia ładu moralnego, pojawia się tęsknota za „starymi dobrymi czasami”. „Tradycjonalizm” neokonserwatyzmu to właśnie lep na wyborców spragnionych powrotu do normalności. Dzięki socjotechnicznym sztuczkom i zmasowanemu medialnemu praniu mózgów, wyborcom skutecznie wmawia się, że bolączki najlepiej rozwiążą ich sprawcy.

Świetnie opisał ten proces Thomas Frank w swej głośnej książce „What’s the matter with Kansas?”. Stan Kansas powinien być zapleczem Demokratów. Jest bowiem regionem ubogim, dotkniętym bezrobociem i skutkami deregulacji w gospodarce, zdewastowana jest w nim sfera publiczna, zaś mieszkańcy to głównie elektorat „prospołeczny”. Tymczasem głosują oni za Republikanami, przyciągani do nich retoryką konserwatywno-religijną. Tyle tylko, że konsekwencją polityki neoliberalnej nie jest rozkwit konserwatywnego ładu społecznego, lecz dokonujący się pod konserwatywnymi hasłami rozkwit patologii społecznych.

O ile w ojczy?nie neokonserwatyzmu rozbijanie społeczno-kulturowych podstaw konserwatyzmu dokonuje się w sposób przewrotny i zakamuflowany, o tyle w polityce zagranicznej ultraliberałowie zdejmują maskę. Tzw. szerzenie demokracji i praw człowieka dokonuje się – dosłownie – po trupach, za nic mając lokalne tradycje, suwerenność narodową, stanowisko różnorakich autorytetów (w tym Watykanu) czy zwykłą przyzwoitość (np. ordynarne kłamstwa administracji Busha ws. rzekomej broni masowego rażenia w Iraku). Jest to wyjątkowo ohydna synteza realnych interesów (geopolityka, sfery wpływów, surowce naturalne, rynki zbytu etc.) i utopijnego projektu ideologicznego. Nie da się z konserwatywnego punktu widzenia obronić promowania tzw. amerykańskiej demokracji. Inaczej niż w przypadku uniwersalizmu chrześcijańskiego nie szanuje ona bowiem lokalnych uwarunkowań kulturowych, a w wielu przypadkach dokonuje wręcz dewastacji tradycyjnych społeczności, i to bardziej wartościowych z konserwatywnego punktu widzenia. Kulturę paranoicznych protestanckich sekt i McDonald’sa trudno uznać za bardziej godną pochwały niż islam. Neokonserwatyzm stanowi ideologię zgodną z oświeceniowym projektem jednolitego, „rozumnego” ładu, lekceważącego wszelkie tradycje i kulturowe zróżnicowanie ludzkości.

Wielu zwolenników neokonserwatyzmu traktuje krytykę tej doktryny jako przejaw lewactwa. Sęk w tym, że neokonserwatyści z lewakami kłócą się głównie o sprawy drugorzędne. Faktyczny konflikt toczy się nie na linii lewica – prawica, lecz wokół kwestii „globalizacja czy tożsamość”. Konserwatyści stają po stronie tożsamości i bliżej im do takich lewicowych postaci, jak Jean-Pierre Chevenement, Oskar Lafontaine, Ralph Nader czy Ryszard Bugaj. Neokonserwatyści stają po stronie globalizacji, a ich sojusznikami są lewicujący liberałowie Tony Blair, Adam Michnik i Joschka Fischer.

Neokonserwatyzmu nie należy „przeszczepiać”. Takie naśladownictwo jest nie do przyjęcia – niezależnie, czy obejmuje wzorce sowieckie, czy neoliberalne. Sednem konserwatyzmu jest przekonanie, że każdy kraj i wspólnota narodowa mają własne dziedzictwo ideowe, odrębne uwarunkowania oraz swoją drogę do przebycia. Neokonserwatyzm jest natomiast ideologią „globalną”, stojącą w sprzeczności z tożsamością narodową i różnorodnością kulturową.

Jest on także ideologią po prostu szkodliwą z punktu widzenia wartości, które konstytuują konserwatywny ład społeczny. Warto w tym miejscu zacytować Johna Graya. Ten niegdysiejszy apologeta i współpracownik Margaret Thatcher, po latach bardzo krytycznie opisał skutki społeczne brytyjskiej odmiany neokonserwatyzmu z punktu widzenia wartości konserwatywnych. W swym eseju „Dziwna śmierć Anglii torysów” pisał: „Jednym z najważniejszych skutków zastosowanej w Wielkiej Brytanii po 1979 roku radykalnej strategii wolnorynkowej był demontaż tych koalicji interesów ekonomicznych i grup społecznych, które były rękojmią istnienia konserwatyzmu przedthatcherowskiego. /.../ Średnioterminowym skutkiem neoliberalnej polityki konserwatystów w Wielkiej Brytanii jest erozja etosu w takich instytucjach jak służba państwowa i służba zdrowia, które poddano reformie zgodnej z receptami myślenia kontraktowego i menedżerskiego. Jakby było mało tej dewastacji znaczącego obszaru brytyjskiego dziedzictwa instytucji obywatelskich, owo neoliberalne dążenie do wtłoczenia życia społecznego w prymitywne ramy modelu wymiany rynkowej przyspieszyło delegitymizację takich instytucji jak monarchia i Kościół. /.../ destruktywna polityka deregulacji rynku pracy, która w latach osiemdziesiątych rozbijała ruch związkowy, w latach dziewięćdziesiątych zaczęła niszczyć tkankę klas średnich wykonujących wolne zawody. /.../ Anglia torysów – owa bogata sieć wzajemnie powiązanych interesów, więzi szacunku społecznego i odziedziczonych instytucji, sieć, którą zdolność polityczna torysów skutecznie chroniła i odtwarzała poprzez umiejętną jej adaptację do instytucji demokratycznych Wielkiej Brytanii – ta Anglia torysów jest dziś praktycznie martwa”.

Na pytanie, czy należy przeszczepić neokonserwatyzm na polski grunt, odpowiadam zatem, że wręcz przeciwnie. Powinniśmy go potraktować tak, jak porządny szeryf, obrońca swej lokalnej społeczności, potraktowałby przyjezdną bandę koniokradów.
30 styczeń 2007

Remigiusz Okraska 

  

Archiwum

plastyki, plastycy
listopad 12, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ręce opadają
lipiec 16, 2006
Artur Łoboda
strajki płacowe lekarzy i ograniczanie dostępu do leczenia
maj 15, 2007
A.Sandauer
Niezależne Obchody Rocznicy Strajków Sierpniowych 1980 we Wrocławiu
sierpień 24, 2005
Leszek
Pustynia Obłędowska
grudzień 9, 2003
Artur Łoboda
Polityka Busha a Polska
czerwiec 7, 2003
Krzysztof Wyszkowski
Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich otrzymał od władz Gdańska prawo własności do działki w mieście o powierzchni ponad 3,6 h
wrzesień 6, 2007
Interia, PAP
Ciekawostka
wrzesień 20, 2004
ccc
Tylko dla palaczy
sierpień 9, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Globalizacja a bezrobocie
październik 3, 2004
Próba rozumu
wrzesień 10, 2007
Artur Łoboda
Media donoszą o kolejnych działaniach wymiaru sprawiedliwości dla przeciwdziałania korupcji i marnotrastwu w systemie ochrony
kwiecień 13, 2007
Adam Sandauer
Łamanie Praw Człowieka Pod Okupacją Izraela
wrzesień 30, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
...und morgen die ganze Welt
grudzień 9, 2003
Andrzej Kumor
Ludzie jak żubry?
maj 21, 2006
Mirnal
Giertych
sierpień 19, 2004
ddd
Czas na recesję w USA
sierpień 8, 2005
Ustawa o Rzeczniku Pacjenta w Sejmowej Komisji Zdrowia
grudzień 7, 2006
Adam Sandauer
Niemieccy intelektualiści potępiają zbrodnie amerykańskie
kwiecień 4, 2003
Światowy Dzień Chorego - uchwały Primum Non Nocere
luty 11, 2006
Adam Sandauer
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media