ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi 
Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. 
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" 
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski 
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
The Corbett Report 
Kanał YT niezależnego dziennikarza James'a Corbett'a  
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Dowody zaplanowanej akcji szczepień przeciwko nieistniejącemu kowidowi 
Sasha przedstawia dowody na to, że cały proces opracowania, produkcji i zatwierdzenia zastrzyków na Covid był jednym wielkim teatrzykiem dla mas. Cała operacja, począwszy od rzekomych "badań klinicznych", a skończywszy na samej nazwie i klasyfikacji prawnej tych zastrzyków, jest jednym wielkim oszustwem, dokonanym przez rządy i agencje regulacyjne na całym świecie w ścisłej współpracy z kartelem farmaceutycznym.  
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala 
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić?  
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? 
Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych 
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.

Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
więcej ->

 
 

Jak latano 20 000 lat temu

SAMOLOTY STAROŻYTNOŚCI

W tybetańskiej Lhasie Chińczycy odkryli sanskryckie manuskrypty, w których znajdują się instrukcje budowy statków międzygwiazdowych(!) o napędzie antygrawitacyjnym, a Ramajana zawiera m.in. szczegółowy opis podróży na Księżyc w wimanie i walki, do jakiej tam doszło z pojazdem powietrznym Aświnów (Atlantydów).

Starożytne pisma Indii obfitują w opisy latających pojazdów, tzw. wiman. Czy te opisy są tylko fantastycznymi legendami? Wiele wskazuje, że tak nie jest i że dawne cywilizacje dysponowały technikami nawet przewyższającymi współczene wspaniałe osiągnięcia. Wydaje się też, że nasi ufolodzy powinni zwrócić większą uwagę na możliwość, iż przynajmniej niektóre z współcześnie obserwowanych NOL-i mogą pochodzić nie tyle od obcych cywilizacji, co od naszych dalekich przodków.

Jeśli latające maszyny przeszłości były rzeczywistością, to wypada ze smutkiem stwierdzić, że niestety, jak działo się z większością wynalazków na przestrzeni wieków, także wimany użyto ostatecznie do celów militarnych.

Najbardziej bodaj znanym latającym pojazdem opiewanym w hinduskich mitach jest Puszpaka, napowietrzny rydwan boga dostatku Kubery, który dostał się w ręce niegodziwego Rawany. W nim to Rawana uprowadził małżonkę awatara (zstąpienia Boga) Ramy, przez co doprowadził do katastrofy całe swoje demoniczne plemię rakszasów z Lanki. Losy Ramy i zagłada rakszasów stanowią przewodni nurt słynnego eposu Ramajana, gdzie wimana została przedstawiona jako latający cylinder o dwóch pokładach z iluminatorami i kopułą. Poruszała się z prędkością wiatru wydając melodyjny odgłos. Oto fragment z tej epopeji: Pojazd Puszpaka, przypominający Słońce i należący do mojego brata, został sprowadzony przez potężnego Rawanę; ten doskonały powietrzny pojazd mogący wszędzie polecieć na życzenie ... ten pojazd podobny do jasnej chmury na niebie ... I wtedy król [Rama do niego] wsiadł, a doskonały pojazd na polecenie Raghiry wzniósł się wysoko w niebo.

Z kolei w Mahawira of Bhawabhuti, tekście dżainistów z ósmego wieku opartym o starsze materiały ?ródłowe, czytamy: Napowietrzny rydwan Puszpaka wiezie wielu ludzi do stołecznej Ajodhji. Niebo jest pełne zdumiewających latających maszyn, ciemnych jak noc, lecz odróżniających się światłami o żółtawym blasku. Wizerunki znalezione na belce stropowej w świątyni Nowego Królestwa (New Kingdom Temple) sprzed 3000 lat w Abydos, kilkaset mil na południe od Kairu. Widać na nich pojazdy przypominające współczesne latające maszyny

Inny wielki epos starohinduski Mahabharata podaje, że asura imieniem Maja posiadał wimanę mierzącą w obwodzie 12 łokci i wyposażoną w cztery mocne koła. W innym miejscu przedstawia ona Krisznę (następnego awatara po Ramie) goniącego po niebie swego wroga Salwę. Gdy wimana Salwy, Saubha, staje się niewidzialna, Kriszna natychmiast wysyła specjalny pocisk, który dosięga celu lecąc według głosu.

Starożytne teksty dotyczące wiman są podobno tak liczne, że możnaby zapełnić kilka tomów samymi opisami tych pojazdów. Co do autentyczności tych pism nie ma wątpliwości. Niestety, większość z nich nie została nawet przetłumaczona na angielski ze starego sanskrytu.

Niedawno w tybetańskiej Lhasie Chińczycy odkryli pewne dokumenty sanskryckie, w których naukowcy natknęli się na instrukcje budowy statków międzygwiazdowych (!) o napędzie antygrawitacyjnym. Ten napęd jest oparty o system analogiczny do laghimy, nieznanej mocy ego istniejącej w psychice człowieka, na ,,sile odśrodkowej zdolnej do pokonania wszelkiego ciążenia grawitacyjnego". Według hinduskich joginów ta właśnie laghima umożliwia ludziom lewitację.

Jeśli wierzyć dokumentom, o jakich mowa, starożytni Hindusi mogliby wysyłać zastępy ludzi na dowolne planety. W tychże manuskryptach wyjawiono także m.in. tajemnice czapki niewidki i tego, jak stać się ciężkim jak góra ołowiu. Nie napisano tam wprost o zrealizowanych podróżach na inne planety, ale jest mowa o planowanej wyprawie na Księżyc. Ramajana natomiast daje szczegółowy opis podróży na Księżyc w wimanie i walki, jaka się tam odbyła ze statkiem powietrznym Aświnów (Atlantydów). Istnieją całe podręczniki o rozmaitych typach wiman. Oto niektóre tylko tematy omawiane w starożytnych manuskryptach Indii:

Tajniki budowy pojazdów powietrznych odpornych na przełamanie, na cięcie, na spalenie i których nie można zniszczyć.


Tajniki wprawiania samolotów w bezruch. Tajniki czynienia samolotów niewidzialnymi. Tajniki podsłuchu rozmów i innych d?więków w samolotach nieprzyjaciela. Tajniki określania kierunku przylotu samolotów nieprzyjaciela. Tajniki doprowadzania załogi nieprzyjacielskich samolotów do stanu nieprzytomności. Tajniki niszczenia samolotów nieprzyjaciela.

O konstruowaniu wimany w sanskryckim tekście Samarangana Sutradhara napisano tak: Korpus wimany musi być mocny i wytrzymały, niczym wielki ptak z lekkiego materiału. Wewnątrz należy umieścić silnik rtęciowy z żelaznym aparatem grzewczym pod spodem. Dzięki mocy uśpionej w rtęci, która wprawia napędowy wir powietrza w ruch, siedzący wewnątrz człowiek może przelatywać niebem wielkie odległości. Ruchy wimany są tego rodzaju, że może ona wznosić się pionowo i pionowo opadać, a pochylona może poruszać się do przodu i do tyłu. Dzięku tym maszynom ludzie mogą latać w powietrzu, a istoty niebiańskie mogą przybywać na ziemię.

W 230 strofach tego traktatu omówiono konstukcje wiman, startowanie, lot na tysiące kilometrów, zwykłe i awaryjne lądowanie a nawet możliwe kolizje z ptakami. Są tam informacje o pilotażu, zalecane środki ostrożności przy długich lotach, ochrona statków przed burzami i piorunami i instrukcje jak przejść na napęd ,,energią słoneczną" z energii typowej (antygrawitacyjnej?).

Śastra Wajmanika (Vymaanika-Shaastra) zawiera osiem rozdziałów ze szkicami opisujących trzy typy samolotów. Wspomina też 31 podstawowych części składowych tych wehikułów oraz 16 materiałów, z których są zbudowane, a mających własności pochłaniania światła i ciepła. Równie fantastyczne wydają się informacje z chaldejskiej pracy Sifrala, w której znajduje się ponad sto stron technicznych szczegółów budowy latających maszyn. Są tam pojęcia, które tłumaczy się jako: pręt grafitowy, miedziana cewka, krystaliczny wska?nik, wibrująca sfera itd. Hakata (Prawo Babilończyków) stwierdza zaś: Zaprawdę wielki jest przywilej kierowania latającą maszyną. Wiedza o lataniu należy do najstarszych z naszych dziedzictw. Jest to dar od `tych z góry'. Otrzymaliśmy ją od nich w celu uratowania wielu istnień.

Wydaje się pewne, że starożytni Hindusi latali na swych maszynach po całej Azji, prawdopodobnie też do Atlantydy, a nawet do Ameryki Południowej. Może o tym świadczyć nieodczytane jeszcze pismo znalezione w starożytnym mieście Mohendżo Daro (na terenie obecnego Pakistanu), które bardzo przypomina również jeszcze nie odczytane pismo rongo-rongo z Wyspy Wielkanocnej.

Wprawdzie o Atlantydach nie ma prawie wcale świadectw historycznych, ale w oparciu o przekazy ezoteryczne można wnosić, że był to lud bardziej albo równie zaawansowany technicznie jak Hindusi, ale bardziej wojowniczy. Użyli oni swoich latających pojazdów, zwanych wajliksi, w celu podporządkowania sobie dosłownie całego świata.

Według pewnego autora Atlantydzi, w hinduskiej literaturze nazywani Aświnami, rozwinęli swoje wajliksi 20 000 lat temu. Używali mechanicznych silników napędowych o mocy 80 000 koni mechanicznych. Mahabharatha i inne teksty opisują okropną wojnę, która wybuchła jakieś 10-12 tys. lat temu między imperium Ramy i Atlantydą. Użyto w niej tak destrukcyjnej broni, że trudno było sobie to wyobrazić przed XX wiekiem. Cytat z Mahabharaty: Pojedynczy pocisk niósł całą potęgę Wszechświata. Rozpalona kolumna dymu i płomieni jasna jak tysiąc słońc wzniosła się w pełnej okazałości. Żelazny piorun, gigantyczny posłaniec śmierci, na popiół spalił całą rasę Wrisznich i Andhaków.

Ciała były spalone nie do poznania. Wypadały włosy i paznokcie, naczynia pękały bez widocznej przyczyny, ptaki stawały się białe ... po kilku godzinach wszystkie artykuły spożywcze stawały się skażone ... chroniąc się przed tym ogniem, żołnierze rzucali się do strumieni, by obmyć siebie i swoje wyposażenie.
Wygląda to na opis wojny atomowej. Podobnych doniesień jest więcej w literaturze starohinduskiej.

Kiedy w ubiegłym wieku odkopano miasto Mohendżo Daro, archeolodzy znale?li szkielety leżące na ulicach, niektóre trzymające się za ręce,
jakby mieszkańców zaskoczyła jakaś wielka katastrofa. Szkielety te zalicza się do najbardziej radioaktywnych, porównywalnie z tymi z Hiroszimy i Nagasaki. Starożytne miasta, w których kamienie i cegły zostały dosłownie stopione razem, znajdują się także m.in. na terenie Indii, Irlandii, Szkocji, Francji i Turcji. Trudno wytłumaczyć takie stopienie inaczej niż jako skutek wybuchu bomby atomowej. Ponadto na ulicach Mohendżo Daro znaleziono wiele czarnych kawałków szkła, w których pó?niej rozpoznano gliniane naczynia stopione pod wpływem wysokiego żaru. Warto odnotować też historyczną informację o tym, że gdy ponad dwa tysiące lat temu Aleksander Wielki napadł na Indie, w pewnym momencie jego wojska zostały zaatakowane przez ,,latające ogniste tarcze". Te ,,latające talerze" nie użyły jednak żadnej gro?nej broni i Aleksander mógł kontynuować podbój Indii.

Wraz z katastroficznym zatonięciem Atlantydy i zmieceniem imperium Ramy, być może za pomocą broni atomowej, świat pogrążył się w coś w rodzaju epoki kamiennej, a współczesna historia zaczęła się dopiero kilka tysięcy lat po tamtych wydarzeniach. Jednakże, jak się wydaje, nie wszystkie wimany i wajliksi Ramy i Atlantydy przepadły. Były przecież budowane, aby przetrwać tysiące lat, o czym świadczą manuskrypty Lhasy i księgi Dziewięciu nieznanych autorów króla Aśoki.

Wielu autorów sugeruje, że istnieją tajne organizacje, Braterstwa, które posiadają pewną liczbę tych starodawnych latających maszyn w ukryciu na obszarach Tybetu albo gdzie indziej w środkowej Azji, gdzie współcześnie obserwuje się wzmożoną aktywność UFO.

Tekst ze strony http://www.npn.ehost.pl/tajemnice.php?suba...t_from=&ucat=8&
20 lipiec 2008

... 

  

Archiwum

POLSKO - POLONIJNA ORGANIZACJA NARODU POLSKIEGO
listopad 14, 2004
"Wilhelm Gustloff" zatopiony przez niemiecką torpedę
luty 2, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Chiny i Rosja gotowe do wspólnej akcji?
sierpień 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Projekt "Tarczy" upada, Obama odrzuca politykę Busha
luty 8, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Poszły konie
wrzesień 29, 2003
angora.pl
Czy to początek końca partii PiS
kwiecień 19, 2007
.
Skandal w Krakowie - Wojskowe święto w Krakowie
maj 17, 2008
Artur Łoboda
Ujawniać dane podejrzanych i przestępców!
wrzesień 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Jak przegrać „wojnę przeciwko terrorowi?”
kwiecień 2, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kwaśniewski
maj 1, 2005
bvb
Bajer dla młodzieży
czerwiec 4, 2003
Marek Rowicki
Kontrakt na Podboj Serc i Umyslow
grudzień 20, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Konstytucja zagłady
marzec 8, 2005
Tomasz Ja?wiński - Nowa Myśl Polska
Ręce opadają
lipiec 16, 2006
Artur Łoboda
I maja 2004
maj 1, 2004
Eliza
Krucjata XXI wieku
grudzień 7, 2003
Euroentuzjaści czyli strach przed wolnoscią
kwiecień 30, 2003
przesłała Elżbieta
Rzeczypospolitej Polskiej 1939!
wrzesień 25, 2006
Bogdan Historia Slowian Polski
Milena Rindal, fragmenty książki 'Ameryka - mit czy kit'
kwiecień 6, 2007
Polska bije Żydów?
czerwiec 28, 2006
Romuald Bury
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media