Czy potrafią sobie Państwo wyobrazić - by stalinowski oprawca był recenzentem historii "żołnierzy wyklętych"?
A przecież tak było jeszcze niedawno - gdy major Bauman "uczył" Polaków swojego rozumienia "kultury".
Czy potrafią sobie Państwo wyobrazić - by autorzy dziesiątek - podobnych do poniżej wskazanej obelgi wobec Narodu Polskiego - byli egzaminatorami Polskiej Kultury - pod rządami PiS?
Jeszcze miesiąc temu - takie podejrzenie do głowy by mi nie przyszło.
Jednak od miesiąca widać - jak to lewaccy awanturnicy wyciągnęli rękę do PiS i obiecali spolegliwość.
Na co Piotr Gliński zareagował z aplauzem.
Dzięki temu Gliński może zignorować artystów - domagających się przywrócenia elementarnych norm kultury - w działalności Ministerstwa o tej nazwie.
Stalinowskie metody postępowania poprzedników Glińskiego - bardzo przypadły do gustu PiSowskiemu Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Teraz - na wzór swoich poprzedników - rozgrywa gry i gierki tumaniąc - nieświadomych tego polskich patriotów.
Interweniując w sprawie haniebnych działań Glińskiego - napisałem do Premier Beaty Szydło:
"Donald Tusk nie zdradził swoich wyborców, bo obiecał im koryto i słowa dotrzymał. PiS obiecał przywrócenie Prawa i normalności, a zatem: elementarnych norm kultury.
Już dziś widać, że Piotr Gliński oszukał wyborców PiS.
Na pismo przesłane w Trybie prawa prasowego - nie otrzymałem odpowiedzi.
To prawdziwy znak obecnych czasów.
Artysta i teoretyk kultury Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
Fundacja Promocji Kultury www.fundacja.zaprasza.eu