Listy do Ministranta - Część VIII
Wstęp:
Piszę dwie jednocześnie książki pt. "Listy do Ministranta" - tom I
"Miasto Hipokrytów" - tom II.
A oto ciekawe wydarzenia z ostatnich dni na Pomorzu. Cenzura działa. Po co więc w Polsce jest w ogóle... Konstytucja ?!
autor - Zygmunt Jan Prusiński
Ustka. 14 Marca 2010 roku.
_______________________________________________
GDZIE JEST ZABYTKOWY OŁTARZ Z KOŚCIOŁA W USTCE
przez maj » 08 mar 2010, 10:58
Niejaki "peacemaker" - moderator z GP.24 - podjął decyzję o zbanowaniu forumowicza gościa "Zygmunta Jana Prusińskiego" http://forum.gp24.pl/index.php?showtopi ... t&p=298678
W sumie podał całkiem rzeczowe argumenty. Najciekawszy jest taki, że forumowicz odpisujący się jako "Zygmunt Jan Prusiński" dyskutuje sam ze sobą. Czyżby niejaki "Ministrant" to ZJP i vice versa ?
Re: GDZIE JEST ZABYTKOWY OŁTARZ Z KOŚCIOŁA W USTCE
przez prostak » 08 mar 2010, 19:00
List do mieszkańców Ustki i Nowego Jorku !
Nie, p. Ministrant i Minister Dóbr Kultury w Ustce, to żywy człowiek który mieszka w Ustce w odstępie od kościoła Najświętszego Zbawiciela jakieś sto metrów. Był on onegdaj ministrantem w tymże kościele. Akurat dzisiaj odwiedził mnie z nowymi informacjami związanymi z kradzieżą tych sakralnych rzeczy.
Obojętnie ilu nas jest zainteresowanych i w Ustce i w Nowym Jorku, to ci ludzie powinni być poszanowani przez resztę mieszkańców. Bo to Stowarzyszenie, SGŚ robi za nich dobrą robotę...
Po to powstała Komisja Śledcza przez Stowarzyszenie jako Społeczna Grupa Śledcza, że powinna być na ustach całego miasta, bo to my reprezentujemy ujawnienia kryminalnych przestępstw, i przez ks. proboszcza Ryszarda Teinerta i przez grupę komunistów - ateistów z tzw. grona twardogłowych z PZPR, którzy dopuścili się wraz ze wspomnianym księdzem niecywilizacyjnego ataku na społeczną własność jakim jest ołtarz i inne dekoracje kościoła. - Niech sprawiedliwy Pan Bóg ukarze każdego z nich, z Piekłem włącznie.
Zatem "peacemaker" - moderator z GP.24 jest chodzącym z małym mózdżkiem człowiekiem. Niech będzie mu wstyd, iż nie nadaje się na tę funkcję bycia moderatorem. Dziennikarze z "Głosu Pomorza" to tchórzliwi ludzie - powinni na Stepach Mongolskich być co najwyżej paterzami bydła !
Jeszcze raz powtórzę, ów Ministrant jest autentycznym mieszkańcem Ustki, wcale nie wymyślonym przeze mnie, a na pewno bohaterem mojego scenariusza pt. "Miasto Hipokrytów".
Zygmunt Jan Prusiński
8 Marca 2010 r. - w Dzień Kobiet...
__________*******__________
Panie Ministrancie,
Panie Ministrze Dóbr Kultury w Ustce !
Posiedzenie Komisji Śledczej odbędzie się we środę, (10 Marca 2010 roku).
Na to spotkanie został wezwany świadek, który w PRL pracował jako funkcjonariusz...
Zygmunt Jan Prusiński
Członek Komisji Śledczej
Ustka. 8.03.2010 r.
List do Ministranta i Ministra Dóbr Kultury w Ustce !
Witam. Przyzna Pan, że ten opiekun na Forum GP24 to jakby z innej gliny.
http://img442.imageshack.us/i/prostak.jpg/
Analizuję jego mądrość:
1. "Zakładanie wątku bez konkretnego opisu tematu".
Panie Ministrancie, a co to jakaś straż przygraniczna do dyktanda ?! Mnie, człowieka który ma kilka fakultetów będą uczyć jak mam pisać, czy: Ala ma kota czy kot ma Alę... Co to się Panie Ministrancie porobiło, dlatego uczę się języka chińskiego. Co to ten pod ksywą "peacemaker" wyprawia na tej polanie ? Niech obejrzy co inni tam na Forum GP24 wyprawiają ? Panie Ministrancie, człowiek pisze książki a tu mu jakieś krasnale podpowiadają. A idź człowieku do ZOO i tam sobie szukaj wątku do podniecania się. A jak się nauczysz wyć jak biały niedźwiedź to ucz innych, nie mnie. Bo ja dawno z drzewa wylazłem - choć dzikość we mnie spora... I dzięki Bogu, bo pióro mam ostre.
Analizuję jego mądrość:
2. Wpisywanie kilku postów jeden po drugim - forum to nie blog, na forum piszemy i dyskutujemy z innymi, a nie ze sobą".
Panie Ministrancie, a jeśli jakiś mądry i kulturalny człowiek dopiero coś tam wyskrobie kilka słów po pół roku, to znaczyłoby to że w danym temacie może Pan jedynie dwa razy do roku napisać. A zresztą Pan wie, jaki poziom jest tych dyskusji i jaka przy tym ordynarność, to znaczyłoby tak: Pisarzu czekaj w kolejce. Dla mnie Forum jest podaniem informacji, jak telegram a nie bawienie się w puste czasem odbijanie piłeczek. Panie Ministrancie, ja jestem pisarzem a nie odbiorcą smaku woni. - Masz człowieku coś do zakomunikowania to wal, bo myśl ucieknie. I jeszcze coś; ze mną boją się dyskutować, a po wtóre ja nie mam czasu na jałowe pustosłowie, pod nazwą: Kto komu dokopie.
Wrócę do tematu następnym razem -
Zygmunt Jan Prusiński
9 Marca 2010 r.
__________*******__________
Cytat: sprawiedliwość na forum
pon., 03/08/2010 - 06:29
brawo za męską decyzję w sprawie urlopowania z forum naszego poety
pójdźmy za ciosem !!.
chciałbym zauważyć że wszystkie zarzuty dotyczące z.prósińskiego dotyczą także niebieskiego marudy
może z nim by uczynić podobnie
http://lokalne.org/aggregator/sources/52?page=1
Kategorie: Pomorskie, Zachodniopomorskie
Panie Ministrancie i Ministrze Dóbr Kultury w Ustce !
- Czy Pan rozumie, co to jest w Polsce ta niby na niby demokracja dla Polaków ?
Ma być Pan nikim ! O tak. Po prostu nikim jak wszyscy... Na tym właśnie polega ta demokracja. Autorytety ? A gdzie ? Chyba w bajkach...
Wczoraj otrzymuję list z USA: http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=7138
Dziękuję bardzo.
Jerzy
Redaktor przed opublikowaniem napisał: Pięknie powiedziane...
Jerzy Ulicki-Rek
Chodzi o sam tytuł mojego artykułu: Z.J.Prusinski:
POECI WIEJSCY W PRZYSTANI SZÓSTEJ..."
by Jerzy Ulicki-Rek » Mon Mar 08, 2010 11:18 am
Fragment:
Te Odwiedziny były wszak radością dla dzieci i młodzieży uczącej się w siedzibie Pałacu w Niepoględziu, jest tam przedszkole, szkoła podstawowowa i gimnazjum. I właśnie tam, przekazali poeci swoją duchową strawę w poszczególnych klasach. I to jest piękne doświadczenie po obu stronach. Jak mówi Legenda: "Pałac w Niepoględziu wybudowany po 1864 r. przez rodzinę von Zitzevitz. Dwuskrzydłowy budynek połączony jest trójkondygnacyjną, ośmioboczną wieżą. Nad drzwiami wejściowymi znajdują się tarcze herbowe rodu Puttkamerów, ostatnich właścicieli". I tam, w sercu tego budynku zabrzmiała w tym dniu poezja. Zostaliśmy porozdzielani do każdych z klas, ja zażyczyłem sobie najstarszą grupę uczniów z III klasy gimnazjum. Powiem tak, więcej zaprogramowałem na moim spotkaniu autorskim o pisarzach i poetach polskich aniżeli prezentowanie swoich wierszy. Był z nami i poeta papież Karol Wojtyła i poeta ks. Jan Twardowski, i wielu innych. Ale także wprowadziłem mój szlak po filozofii, socjologii, historii, kulturze i sztuce, i społeczno-politycznych aspektach naszego wspólnego życia w nowej Polsce. A była też i muzyka i śpiew, i satyra z autorskiego monologu. Przyniesiono mi po kolei aż cztery gitary. Ale nie skorzystałem z żadnej, bo trzeba było je spokojnie podstroić a na to nie było czasu, więc w obecności katechetki - bo akurat z tej lekcji na rzecz mojego spotkania zrezygnowano, zagrałem im na jednometrowj listewce szkolnej i zaśpiewałem fragmenty piosenek z mojej dawnej młodości.
Zatem Panie Ministrancie, tylko z dziećmi i młodzieżą jeszcze można podyskutować.
Bo dorośli to już zaschnięte huby. Czy z zawiści, to nie wiem. Ale to się rozrasta, jak grzybica
Panie Ministrancie, ja rezygnuję tu na tym Forum GP24: http://forum.gp24.pl/index.php?showtopi ... ntry299647
moich zapisów.
Tak że proszę pisać na Forum Ustka:
http://www.ustka.pl/forum2/viewtopic.php?f=15&t=5217&start=0
Tam piszę Listy do Pana. Te Listy są częścią moich artykułów w świecie gazet internetowych.
Zygmunt Jan Prusiński
9 Marca 2010 r.
|