|
"Berek" Żmijewskiego
|
|
W ramach szczucia przeciwko PiS, ścieki głównego nurtu piszą dziś takie tytuły: "Nagi "Berek" w komorze gazowej. Duda i Szydło wezwani do wyjaśnienia sprawy."
Powyższy tytuł dała na przykład WP.pl
W samym teście jest jednak coś zupełnie innego, że "organizacje żydowskie proszą o zbadanie sprawy".
Jednak pseudopatrioci-idioci nie czytają dalej i na podstawie prowokacyjnego tytułu wypisują komentarze.
Chodzi o sprawę - którą sam opisywałem wiele lat temu i do tego wiele razy.
Poststalinowska żydohołota zrobiła sobie z pieniędzy publicznych źródło wygodnego życia i niewybrednych wygłupów po zażyciu narkotyków.
Nie wykluczam, że i same używki zakupywali za Nasze - publiczne pieniądze.
Jednym z wyskoków tych PSYCHOPATÓW był właśnie film zrealizowany w pomieszczeniu przypominającym komorę gazową, a zrealizowany przez Artura Żmijewskiego.
(Proszę nie mylić z aktorem o tym samym nazwisku.)
Żmijewski wywodzi się ze środowiska lansowanego przez upośledzoną umysłowo Andę Rottenberg.
Swoje "wykształcenie" zdobyli u wyjątkowego IDIOTY, który demoralizuje młodzież na warszawskiej ASP - Grzegorza Kowalskiego.
Z tej grupy wywodzi się również biedna, bo również upośledzona umysłowo Katarzyna Kozyra, która sfilmowała bezsensowne zabicie konia, a potem go wypchała.
Rzeczą godną zastanowienia jest to: dlaczego akurat dziś organizacje żydowskie zwróciły się do Prezydenta i Premier RP?
Sam o tym gnoju w kulturze informowałem "przychylne" Polsce organizacje z nadzieją, że uda się w ten sposób wywrzeć nacisk na żydohołotę okupującą Narodową Galerię Sztuki "Zachęta".
Do PROSTAKA Glińskiego również o tym pisałem równo dwa lata temu.
Więc, zamiast głupio się oburzać za list - z powodu prowokacyjnych tytułów mediów głównego ścieku, proszę się zastanowić: dlaczego akurat dziś ta sprawa została poruszona?
Bo tą drogą poznamy prawdziwe intencje.
Dla Rządu Beaty Szydło ten list jest doskonałym pretekstem do wyczyszczenia Instytucji kultury z lewaków i wszelkiej maści degeneratów.
Tylko, czy potrafi to zrobić - jeżeli Ministrem Kultury jest dawny członek Unii Wolności, a więc najgorszej żydohołoty.
PS
Kim był profesor Julian Aleksandrowicz pamięta tylko starsze pokolenie Krakowian.
Uratował życie niejednemu człowiekowi.
Z szacunku dla Aleksandrowicza - wielkiego człowieka o żydowskich korzeniach zrodziła się idea upamiętniania żydowskiej przeszłości w Krakowie.
Jednym z działaczy tego środowiska jest następca Aleksandrowicza - Aleksander Skotnicki.
Dwa lata temu miałem okazję wysłuchać jego przemówienia - w trakcie wydarzenia zorganizowanego przez żonę Klicha. Po kilku dniach zdecydowałem się do niego napisać.
Mój tekst był zapewne przyczyną wznowienia tematu działalności Żmijewskiego.
Przez wiele lat Żmijewski był kryty przez Zdrojewskiego i Omilanowską, a na koniec przez Glińskiego.
Oto treść mojego dosadnego listu - do Aleksandra Skotnickiego:
"Dwa tygodnie temu poświęciłem swój cenny czas, by zarejestrować dyskusję, bądź referaty na temat ratowania w czasie Wojny Żydów - w której Pan uczestniczył.
Po kilkunastu minutach szlag mnie zaczął trafiać, bo zamiast przybliżenia tragedii tamtych lat - zobaczyłem kilku cwaniaczków, którzy całkiem nieźle utrzymują się z opowiadania - że dbają o pamięć historyczną.
A tak naprawdę - tylko udają, że dbają o tą pamięć.
Wszystko to są powierzchowne frazesy, które cyniczni politykierzy wypowiadają w próżnię.
I - niestety Pana wystąpienie - nie różniło się od tej normy.
Pozwolił sobie Pan zwrócić uwagę na plakat - promujący wystawę w Muzeum MOCAK.
A czy wysilił się Pan, by obejrzeć tą wystawę?
Od wielu lat różnoracy - żydowscy pomyleńcy - promują obrzydliwą prowokację Artura Żmijewskiego - przedstawiającą ludzi bawiących się w Berka - w pomieszczeniu przypominającym komorę gazową obozu koncentracyjnego.
Wśród wszystkich polskich artystów tylko ja protestuję przeciwko tej haniebnej profanacji ludzi pomordowanych.
Pisałem o tym zarówno do kolejnych Ministrów Kultury - jak publikowałem artykuły w mediach.
Mam ku temu nie tylko moralne, ale przede wszystkim formalne prawo, bo jestem między innymi dyplomowanym artystą rzeźbiarzem - z dużo większym doświadczeniem od tego gówniarza Żmijewskiego.
To gówno prezentuje się dzisiaj w MOCAK - jako rzekomy "temat holokaustu w sztuce".
Informuję Pana o tym z tego powodu - by dowieść Pana powierzchowne zainteresowanie tematem zagłady polskich Żydów.
Jest Pan jedynie listkiem figowym - dla wszelkiej masy oszustów moralnych.
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu"
Data wysłania: Śr 2015-06-24 14:23
Przypomnę na wszelki wypadek, że pierwsza prezentacja tego chorego filmu miała miejsce na Biennale w Berlinie - w 2012 roku, a jego promotorką była Anda Rottenberg.
|
30 listopad 2017
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Niemieckie sklepy Rossmann wycofały figurkę św. Mikołaja z wyciągniętą rękę, podobno w hitlerowskim pozdrowieniu
grudzień 7, 2006
bibula
|
POLSKA - UNIA 15
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Historie zniewalania. Dość szeroki poglad na Michnika i Millera wraz z Olechowskim et consortes
grudzień 28, 2002
Adolf Mayer 0653
|
Czego nie lubi władza
październik 25, 2005
Witold Filipowicz
|
Jak łatwo poniektórymi manipulować czyli o minach Giertycha
październik 31, 2007
Artur Łoboda
|
30 milionów durniów?
grudzień 15, 2002
Artur Łoboda
|
Polacy ratowali Zydów
sierpień 19, 2003
Adam Białous, Białystok
|
Zarząd Mesko zwolnił całą 220-osobową kadrę kierowniczą
sierpień 28, 2002
PAP
|
Rząd brytyjski wprowadza absurdalne przepisy "w walce z homofobią"
sierpień 11, 2007
bibula
|
Odepchnięte dziecięcą nóżką
luty 26, 2008
Bronisław Łagowski
|
Kuczma - baranie - trzeba było przygotować żonę na fotel prezydenta
grudzień 27, 2003
PAP
|
Ostatnia misja
luty 3, 2003
PAP
|
EBOR - kolejny skok na kasę
listopad 23, 2003
PAP
|
"Demokracja to sztuka manipulacji"
październik 2, 2005
|
"Jednoczenie Germanii"
styczeń 13, 2007
Bogdan Wilczewski Trzy Radła AK
|
Dobry artykul.
kwiecień 7, 2008
Goska
|
Rzeczypospolitej Polskiej 1939!
wrzesień 25, 2006
Bogdan Historia Slowian Polski
|
Manipulating the herd
lipiec 13, 2005
D.I.
|
oczekiwanie
perelka
|
Pro domo sua
Dzieci maja '68
maj 30, 2003
Ewa Polak-Palkiewicz
|
|
|