Zygmunt Jan Prusiński
Las nie jest przeklęty...
LAS JEST LEKARSTWEM
Czytam w prasie, że Las może być "przeklęty"... Często bywam w Lesie, dla uspokojenia, do nabrania siły. Potrafię rozmawiać z Lasem, to specjalny jest język, Język Milczenia.
- Ile ja w Lesie napisałem wierszy ? Rozumiem narodową tragedię historyczną jakiem jest Las Katyński, teraz nowe miejsce Las Smoleński, dwie łączące się historie. I nigdy one nie będą rozdzielone - nawet gdyby i te dwa Lasy ścięto do ostatniego drzewa.
Źródło: Konservat.cba.pl
Konservat pisze że: " - po rozbiciu się samolotu w miejscu katastrofy została tylko jedna nienaruszana podwójna brzoza w kształcie litery V - zwycięstwo nad śmiercią ? "
Andriej Kolesników pisze: "Ten przeklęty rosyjski las".
Fragment: "Paliła się nie tylko w lesie katyńskim. Kilka kilometrów przed zejściem do lądowania widziałem już liżące las równe języki płomienia. Pomyślałem, że być może ten las na to właściwie zasłużył. Być może, lepiej niech wreszcie spłonie w diabły, jeśli już jest taki przeklęty, że należy spalić go doszczętnie, bo niesie ludziom zgubę, tak dosłownie, że nawet strach o tym pomyśleć. W tym przeklętym rosyjskim lesie spłonął rosyjski samolot którym lecieli ludzie z najwyższych kręgów władzy Polski, którzy tu chcieli przylecieć, żeby uczcić pamięć innych Polaków, których w tym lesie rozstrzelali Rosjanie siedemdziesiąt lat temu".
__________*******__________
Zygmunt Jan Prusiński
LAS NIE MOŻE BYĆ PRZEKLĘTY...
Ludzie są winni,
bo nie pokochali siebie.
Życie muchomra sromotnikowego jest ważniejsze,
ale tylko dla malarza, dla poety.
Naród musi być jak stal,
wtedy jesteśmy silniejsi wobec siebie,
wobec słońca, wobec nieba.
Bo stamtąd - przecież z nieba przyleciał samolot
...i zgasł, jak świeca na grobie !
15 Kwietnia 2010 - Ustka
|