Manipulacja społeczeństwem opiera się głównie na grze skojarzeń - przy odpowiednio dobranej formie wypowiedzi - insynuującej rzekomą "wyższość" kulturową manipulatora.
Najbardziej znany dziennikarski menel - miał okazję kiedyś powiedzieć prawdę - o tym: co sądzi o Polakach.
"jest wystarczająco inteligentny, żeby pracować w telewizji, ale nie - żeby ją oglądać.
Nie możemy mówić poważnie, bo poważnie - to znaczy nudno. A nudno - to te barany wezmą pilota i przełączą.
Widz w Polsce nigdy, przenigdy nie wybaczy tego, żeby go potraktować poważnie. ...
trzeba manewrować, trzeba kombinować.
Instynktownie przeczuwałem - choć nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to tak szybko będzie się działo ...że to chamstwo zaczęło galopować.
Cham, głupiec i prostak - to nie jest ktoś - kto się chowa, kto jest zażenowany,
cham głupiec i prostak - kto jest ktoś - kto jest w ofensywie
Smród, prowincja, coś zatęchłego - coś czego nie fajnie jest dotykać. "
Więcej :
https://youtu.be/Z79RiZWQFtk
Słuchając tej wypowiedzi - wypisz, wymaluj - zobaczyłem dziennikarzy reżymowych mediów, a w pierwszym rzędzie Tomasz Lisa.
Po przegranych przez Komorowskiego wyborach - główny - medialny orędownik Komorowskiego - Tomasz Lisienko - Lis , stara się wytłumaczyć z ewidentnej porażki znienawidzonego polityka PO, a tym samym własnego współudziału w tej porażce.
Jak modelowy PROSTAK - wynalazł "słowo - klucz", którego zadaniem jest relatywizowanie porażki - wrogiej Polakom formacji.
Za Normanem Finkelsteinem - wykorzystał słowo "przemysł", by zainsynuować jakąś "potężną siłę", której musiał się przeciwstawić Bronisław Komorowski.
Słowo przemysł określa potężny dział produkcji ludzkiej, której celem jest wypracowanie korzyści finansowych.
I w tym znaczeniu Norman Finkelstein - doskonale wykorzystał jego znaczenie.
Ale polscy Internauci - mianowani przez Lisa "hejterami" - nie czerpali żadnych korzyści finansowych z przypominania Społeczeństwu - jaka banda przestępców - rządzi dziś Polską.
Tym samym Lis dowiódł braku elementarnej znajomości podstawowych pojęć i zakwalifikował siebie samego - do grupy osobników, którą sprecyzował w powyższym cytacie.
Przysłowie głosi: z jakim się zadajesz - takim się stajesz.
W okresie Stanu wojennego - Jacek Federowicz kontestował tamten system i wracając do źródeł własnego wykształcenia - prezentował swoje prace graficzne - w kościołach.
Tak się zdarzyło, że w kościele Maksymiliana Kolbego - w Mistrzejowicach - jego grafiki wisiały obok mojej - antykomunistycznej rzeźby.
Ale minęło od tej pory 30 lat i Jacek Federowicz stoi dziś u boku Komorowskiego.
Czy przesiąknął ich ideologią?
A może Komorowski ma na Federowicza jakieś "kwity"?
Albo - najzwyczajniej świecie - dosięgła go skleroza i degeneracja komórek mózgowych.
We własnym otoczeniu obserwuję: co dzieje się ze znajomymi - wraz z upływem czasu.
Dlatego za cenną uznaję deklarację Kukiza, że Ruch JOW - będzie reprezentowany w sejmie - głównie przez młodych ludzi.
( Tylko, by nie przesadził z tą ideą.)
Skrajną degenerację ludzkiego umysłu najlepiej zaobserwujemy - na przykładzie Niesiołowskiego.
Ale i u Lisa - jak na dłoni widać specyficzne zachowania - typowe dla nienawistnego wobec ludzi - psychopaty.
Tak - jak u całej jego klasy politycznej.