ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

To już się dzieje 
14 wrzesień 2018     
Złota Polska ! 
30 czerwiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Breakout - Modlitwa 
3 lipiec 2014      Artur Łoboda
Parki Rozrywki Zatorland: Dinozaury ożyły po 65 mln. lat! 
16 sierpień 2014      Zatorland
Żądamy rozliczenia za bezprawny nalot policji na klasztor dominikanów 
28 grudzień 2024     
Szczepionka na wirusa  
1 kwiecień 2020     
Neofaszyzm PRLubis rzekomej III RP. 2010-10-27 Artykuł jest bez zdjęć i o ile ktoś chce otrzymać w oryginale to proszę napisać vipbob@wp.pl  
28 październik 2010      Bogusław
W czyim interesie Kaczyński pojechał na Ukrainę? 
2 grudzień 2013      Artur Łoboda
Przesłanie do "Zmielonych" w Święto Konstytucji Trzeciego Maja 
3 maj 2013      Artur Łoboda
Bo im się marksizm z wszystkim kojarzy 
16 luty 2016      Artur Łoboda
Pora skończyć z wszelką władzą! 
15 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Pisowski zamach stanu 
25 czerwiec 2020     
Rutkowski 
15 luty 2012      Artur Łoboda
Morawiecki prawie jak Łukaszenka  
17 sierpień 2020     
Nie podglądaj mnie 
20 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Fanatyczni zwolennicy PiS 
6 marzec 2019      Artur Łoboda
Elementarz z tamtych lat 
8 lipiec 2015      Artur Łoboda
Kolejna jaskółka ustawodawstwa PiS 
19 grudzień 2016     
Dezinformacja 
30 maj 2020     
„Pułapka Partnerstwa Wschodniego“ dyskutowana w Mińsku Bałoruskim 
12 maj 2011      dr Marek Głogoczowski

 
 

Niemcy wrócili!

Wyłamcie Wagnera, ludzie…
Niemcy wrócili!

Nie, nie ci ciepli, rozmyci, zaciekli, kochający pokój, powojenni Niemcy…

Niemcy !
Znasz te, które mam na myśli.
„Nie wiedziałem, dokąd jadą pociągi”

Niemcy.
„Ja tylko wykonywałem rozkazy”

Niemcy.
W innych Niemców.

Tak… ci Niemcy.


Na wypadek, gdybyście tego nie zauważyli, 18 listopada niemiecki parlament uchwalił ustawę, tzw. Ustawę o ochronie przed infekcjami (po niemiecku „Das Infektionsschutzgesetz”), formalnie przyznającą rządowi uprawnienia do wydawania dowolnych edyktów pod pozorem ochrona zdrowia publicznego .

Rząd i tak robi to - nakazując blokady, godziny policyjne, zakaz podróżowania, zakaz demonstracji, napady na domy i firmy, nakazanie wszystkim noszenia masek medycznych, nękanie i aresztowanie dysydentów itp. - ale teraz zostało to „usankcjonowane” przez Bundestag zapisane w prawie i przypuszczalnie opatrzone jedną z tych skomplikowanych oficjalnych pieczęci, którymi lubią się stemplować niemieccy biurokraci.

Otóż, ta „Ustawa o ochronie przed infekcjami”, która została przepuszczona przez parlament, nie jest w żaden sposób porównywalna z „ Ustawą o zezwoleniach z 1933 r.”, która formalnie przyznała rządowi uprawnienia do wydawania wszelkich edyktów, jakie chciał, pod pozorem naprawienia udręki ludu .
Tak, zdaję sobie sprawę, że brzmi to dość podobnie, ale według rządu i niemieckich mediów nie ma absolutnie żadnej równoważności, a każdy, kto sugeruje, że istnieje „skrajnie prawicowy ekstremista AfD”, „neonazistowski teoretyk spiskowy” , ”lub„ antyszczepionkowy ezoteryk ”, czy cokolwiek.

W trakcie legitymizacji ustawy o ochronie (tj. Obecnej, a nie tej z 1933 r.), na ulicach zebrały się dziesiątki tysięcy protestujących przeciwko totalitaryzmowi, wielu z nich miało przy sobie kopie Grundgesetz (tj. Republika Niemiec), którą parlament właśnie uchylił.
Spotkały ich tysiące policjantów, którzy uznali demonstrację za „nielegalną” (ponieważ wielu protestujących nie nosiło masek), pobili i aresztowali setki z nich , a resztę zlali armatkami wodnymi .
 
Niemieckie media - które są całkowicie obiektywne i wcale nie przypominają Ministerstwa Propagandy Goebbelsa w czasach nazistowskich - posłusznie przypomniały niemieckiej opinii publicznej, że wszyscy ci protestujący byli „zaprzeczającymi koronie”, „skrajnie prawicowymi ekstremistami”, „teoretykami spiskowymi, „Antyszczepionkowcy”, „neonaziści” i tak dalej, więc prawdopodobnie dostali to, na co zasłużyli.
Rzecznik berlińskiej policji (która nie ma absolutnie żadnego podobieństwa do Gestapo, Stasi czy innych znanych oficjalnych zbirów głoszących ideologię) zwrócił uwagę, że ich armatki wodne były używane jedynie do „nawadniania” protestujących ( tj. nie były skierowane bezpośrednio do nich), ponieważ w ich szeregach było tak wiele dzieci „Corona Denier”.
 
Zdaniem rządu, niemieckich mediów, inteligencji i praktycznie każdego, kto chce tam pozostać, „zaprzeczający koronie” stają się problemem.

Rozpowszechniają bezpodstawne „teorie spiskowe”, które zagrażają zdrowiu publicznemu i powodują niepokój Niemców (np. że zdecydowana większość zakażonych cierpi na jedynie łagodne do umiarkowanych objawy grypy lub, co częściej, nie ma żadnych objawów, ponad 99,7% przeżywa ).

Chodzą bez masek medycznych, co kpi z wysiłków rządu i mediów, aby przekonać opinię publiczną, że jest atakowana przez apokaliptyczną zarazę.
Dążą do opublikowania faktów naukowych w Internecie.
Organizują te protesty i w inny sposób kwestionują prawo rządu do ogłoszenia „stanu zagrożenia zdrowia”, zawieszenia niemieckiej konstytucji na czas nieokreślony i rządzenia społeczeństwem dekretem i siłą.
 
Pomimo wysiłków rządu niemieckiego i mediów, aby demonizować każdego, kto nieposłusznie przedrzeźnia oficjalną narrację „New Normal” jako „niebezpieczny neonazistowski Corona Denier”, ruch „Corona Denialism” rośnie nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie .

Najwyraźniej nadchodzi czas, by Niemcy podjęły silniejsze działania przeciwko temu zagrożeniu.
Zdrowie Vaterów… uh, naród jest zagrożony!

Na szczęście ta „Ustawa o ochronie przed infekcjami” zapewni rządowi władzę, której potrzebuje, aby wymyślić i przeprowadzić jakieś… no wiesz, rozwiązanie.

Pozwolenie tym zdegenerowanym antyspołecznym dewiantom biegać w kółko, kwestionując absolutną władzę niemieckiego rządu, nie jest opcją, nie w czasie narodowego zagrożenia zdrowia!
Tych „ sympatyzujących z nazistami zaprzeczających koronie ” należy wykorzenić i bezlitośnie się nimi zająć!
 
Oczywiście nie jestem wtajemniczony w szczegóły, ale wyobrażam sobie, że są to Niemcy, dlatego powołano jakąś specjalną grupę zadaniową, która ma skutecznie zająć się „problemem Corona Denier”.
Oczywiście kroki zostały już podjęte.
Alternatywne media są deplatformowane (ponieważ według mediów są to „magazyny Querfront” ).
W kwietniu znana prawniczka dysydencka została przymusowo osadzona na oddziale psychiatrycznym (ale władze i media zapewniły nas, że nie ma to nic wspólnego z jej dysydenckimi poglądami ani z pozwami, które wytoczyła przeciwko rządowi ; po prostu przypadkowo stała się paranoikiem).

Ciężko uzbrojona policja aresztuje YouTuberów (chociaż nie jest jasne, po co, ponieważ władze nie ujawniły żadnych szczegółów, a media głównego nurtu nie donoszą o tym).
 
W okresie poprzedzającym demonstrację 29 sierpnia, podczas której rząd udzielił niektórym neonazistom (nasłanym prowokatorom) faktycznego pozwolenia na „szturm na Reichstag”, aby media mogły to sfilmować i zdyskredytować prawdziwy protest , jeden niemiecki polityk posunął się do tej pory wzywając do deportacji „Corona Deniers”…
prawdopodobnie w pociągach gdzieś na wschód.
 
Ale poważnie, nie chcę czepiać się Niemców.
Kocham Niemców.
Żyję w Niemczech. I nie są jedynymi, którzy wdrażają nowy patologiczny totalitaryzm .
Po prostu, biorąc pod uwagę ich niezbyt odległą historię, jest to raczej przygnębiające i bardziej niż trochę przerażające patrzeć, jak Niemcy ponownie przekształcają się w państwo totalitarne, w którym policja poluje ludzi na bez maski, napadając restauracje, bary i domy ludzi, gdzie dobrzy obywatele niemieccy zaglądają przez okna studiów jogi, aby sprawdzić, czy nie naruszają „zasad dystansu społecznego”, gdzie nie mogę spacerować ani robić zakupów artykułów spożywczych bez otaczania się przez wrogich, rażących, czasami obraźliwych werbalnie Niemców, którzy są wściekli, że nie noszę maski i w inny sposób nie wykonuję bezmyślnie poleceń, i którzy robotycznie przypominają mi: „Es ist Pflicht! Es ist Pflicht! ” (To jest obowiązkowe! To jest obowiązkowe!)
 
Tak, mam pełną świadomość, że to „Pflicht”.
Gdybym miał jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy to „Pflicht”, berliński Senat wyjaśnił mi to, kiedy zlecili i uruchomili tę czarującą reklamę instruującą mnie, bym się pieprzył, jeśli nie chcę wykonywać ich „rozkazów koronowych” i wyznawać swoje przekonanie w ich nowym Big Lie. (wielkim kłamstwie)
 
OK, zanim Towarzystwo Literackie zacznie zalewać mnie oburzonymi e-mailami, nie, nie nazywam tych Niemców „nazistami”.
Nazywam ich „totalitarystami”.
Co w tym momencie, biorąc pod uwagę wszystko, co wiemy, jeśli nadal udajesz, że ten koronawirus w jakikolwiek sposób uzasadnia coraz bardziej absurdalne „środki nadzwyczajne”, którym jesteśmy poddawani, przepraszam, ale tym właśnie jesteś.

Możecie nie wierzyć, że jesteście tym, czym jesteście…
totalitaryści nigdy tego nie robią, dopóki nie jest zbyt późno.

Totalitaryzm funkcjonuje niczym kult.
Wkrada się do ciebie, krok po kroku, małe kłamstwo po małym kłamstwie, zakwaterowanie przez zakwaterowanie, racjonalizacja przez racjonalizację…
aż pewnego dnia zaczynasz przyjmować rozkazy od jakiegoś pokręconego małego narcystycznego nihilisty, którego misją jest przerobienie całego świata.
Nie poddajesz się temu od razu.
Robisz to w ciągu tygodni i miesięcy.
Niepostrzeżenie staje się twoją rzeczywistością.
Nie rozpoznajesz, że jesteś już w tym, ponieważ wszystko, co widzisz, jest jego częścią i wszyscy, których znasz, są w tym samym…
z wyjątkiem innych , którzy nie są tego częścią. „Deniers”. „Dewiantów”. „Cudzoziemcy”. Obcy." „Covidiots”. „Rozsiewacze wirusów”.
 
Widzicie,
chociaż narracje i symbole mogą się zmieniać, totalitaryzm jest totalitaryzmem.

Tak naprawdę nie ma znaczenia, jaki mundur nosi, ani jakim językiem mówi…
to ta sama obrzydliwość.
To bożek, podobieństwo pychy człowieka, uformowane z gliny umysłów mas przez megalomańskich duchowych kalek, którzy chcą wytępić to, czego nie mogą kontrolować.
A to, co chcą kontrolować, jest zawsze wszystkim.
Wszystko, co przypomina im o ich słabości i wstydzie.
Ty. Mnie. Społeczeństwo. Świat. Śmiech. Miłość. Honor. Wiara. Przeszłość. Przyszłość. Życie. Śmierć. To wszystko, co nie będzie im posłuszne.
 
Niestety, gdy tego typu rzeczy się zaczną i osiągną etap, którego obecnie doświadczamy, najczęściej nie ustają, dopóki miasta nie leżą w ruinach, a pola zaśmiecone są ludzkimi czaszkami.

Dotarcie tam może nam zająć dziesięć lub dwanaście lat, ale nie dajcie się zwieść, tam właśnie zmierzamy, tam zawsze zmierza totalitaryzm…
jeśli mi nie wierzycie, zapytajcie po prostu Niemców.

Źródło:

https://consentfactory.org/2020/11/22/the-germans-are-back/

 
CJ Hopkins
22 listopada 2020 r.
Zdjęcie: Polska, 1939
10 grudzień 2020

CJ Hopkins  

  

Komentarze

  

Archiwum

Czarne i białe
wrzesień 16, 2006
Marek Olżyński
Korespondent Wojenny Radia Supermova
lipiec 4, 2006
Zygmunt Jan Prusiński z synem Konradem
Naprawdę chodzi o wolność słowa
styczeń 3, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl
Pierwsze rozsądne posunięcie
listopad 6, 2005
wp.pl
Podpowied?
czerwiec 16, 2004
In vitro, czyli: czy rząd musi?
styczeń 4, 2008
Marek Olżyński
Tragedia Narodu Polskiego
marzec 20, 2007
przeslala Elzbieta
I maja 2004
maj 1, 2004
Eliza
Podchody twórców wirusów
czerwiec 5, 2004
US Must Reevaluate Its Relationship With Israel
grudzień 18, 2007
Scott Ritter
Mrzonki a rzeczywistość w kryzysie globalnym
maj 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
W. Pawlak będzie ministrem gospodarki
październik 30, 2007
"Prawo" według olsztyńskich sędziów
wrzesień 2, 2006
PAP
Cimoszewicz: popełniłem błąd
lipiec 30, 2005
pap
Ambasada-Forteca w Bagdadzie
kwiecień 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Tragedia Posejdona" – kpiny z fizyki!
wrzesień 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Sesja na 750-lecie
czerwiec 6, 2007
Energetyczne Rezerwy Azji Środkowej Rosną – uzupełnienie 1go stycznia, 2009
styczeń 3, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Uczciwy demokrata doszedł do tych samych wniosków co ks.Jankowski
maj 13, 2005
czytelnik
Zołnierzu nie pytaj
lipiec 26, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media