Nierozłącznym czynnikiem sprawowania władzy przez zbrodniarzy jest wyjątkowy tupet.
Czasem związany jest z wadą genetyczną mózgu delikwenta.
Wada taka może być wrodzona - bądź wynikać z następstw wypadków życiowych.
Tak było z osobą Hansa Franka - Generalnego Gubernatora podbitej przez Niemców Polski.
Mimo wyższego wykształcenia człowiek ten był przekonany do samego końca swego marnego życia, że nie zrobił niczego złego.
Uciekając z Krakowa zabrał ze sobą pamiętniki - dowody własnej zbrodni, które zadecydowały o karze śmieci wobec tego człowieka.
Ze zbrodniami własnego ojca przyszło się zmierzyć Niklasowi Frankowi, który jako jedyny z potomstwa Hansa Franka odczuwa moralną odpowiedzialność za zbrodnie swojego ojca i daje świadectwo niecności Hansa Franka.
W filmie "Jestem synem ludobójcy"
http://youtu.be/nN2SaP2jNcI można się więcej dowiedzieć na ten temat.
Żadnej - moralnej odpowiedzialności nie odczuwają za to pogrobowcy aparatu terroru PRLu - dzieci stalinowskich zbrodniarzy z UB i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.
Takie postępowanie wynika z wad genetycznych osobnika i jest dziedzicznym po rodzicach zbrodniarzach.
Z tego względu dzieci bandytów nie powinny piastować ważnych publicznie stanowisk - o ile nie dowiodą, że są wolni od zbrodniczego genu.
A dowieść można bardzo prosto: przyznając się do zbrodniczych korzeni, a w swoim życiu postępując godnie.
Charakterystycznym przykładem dziedziczenia chorych genów jest Monika Olejnik.
Nie przyznała się z jakiego środowiska się wywodzi, a przez całą swoją dziennikarską karierę dopuściła się ogromnej ilości matactw i oszustw dziennikarskich.
Po 1989 roku wmówiono Polakom, że nie powinni korzystać z nauk historii bo to błędna droga.
Dziś wmawiają nam, że wad umysłowych o charakterze zbrodniczym nie dziedziczy się w genach.
To przejaw wyjątkowego tupetu zdegenerowanych osobników.
Ale jakim cudem tacy ludzie zdobywają władzę?
Nie cofają się przed zbrodnią. I to jest ich metoda na sprawowanie władzy.
Gdy prześledzimy największych mafiozów współczesnej Rosji to zauważymy, że większość z nich działała kiedyś aktywnie w strukturach komunistycznej władzy.
Ze względu na swoje pochodzenie - zaraz po upadku ZSRR nawiązali kontakty z gangsterami amerykańskimi.
Dziś na świecie funkcjonują potężne struktury mafijne - czerpiące zyski z bogactw naturalnych Rosji.
I wygląda na to, że Lech Kaczyński stanął kiedyś n drodze ich interesów - blokując budowę Gazociągu Północnego.
Niemiecki dramaturg Bertold Brecht sportretował Hitlera jako gangstera. Widział bowiem jednoznaczne podobieństwo między gangsterami z hitlerowcami.
A jakim mianem określić obecne rządy Platformy Obywatelskiej - gdy niewygodne osoby morduje się bezpardonowo - pozorując za każdym razem samobójstwo bądź wypadek.
Komunizm był utopijną ideą stworzoną przez idealistów.
Jedni z nich zmienili swoje poglądy pod wpływem toczonej walki.
Ci - którzy pozostali idealistami zostali wymordowani przez swoich współtowarzyszy.
"Realny" komunizm - podobnie jak "realny" socjalizm wprowadzali już tylko gangsterzy.
I tego faktu powinni być świadomi wszyscy myślący ludzie.
Foto: Monika Olejnik. Podobnie jak jej ojciec dziennikarka - funkcjonariusz.
Źródło Wikipedia Org.