ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Sprawiedliwość dziejowa - reparacje wojenne 
25 luty 2021      Artur Łoboda
Ale za swoje pieniądze 
29 kwiecień 2019     
Przynajmniej jeden pozytyw wojny na Ukrainie 
22 maj 2024      Artur Łoboda
Żryjcie jabłka, Sawicki się ucieszy 
9 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Jak szczepionką "leczą" 
14 styczeń 2021     
Tajemnice ratowania banków 
17 październik 2017     
Z poślizgiem na słowa 
19 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
V jak Vendetta (weto) 
11 styczeń 2021      DJ NovoS
Ofiary dzielą się informacjami o URAZACH spowodowanych testem COVID PCR 
22 kwiecień 2022     
Polityczni maklerzy z PiS 
6 maj 2016      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (18.08.2011) 
4 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Ku przypomnieniu: "jak PiS dojdzie do władzy" 
9 listopad 2015     
Placebo intelektu 
20 styczeń 2017     
Na wesoło wkoło... 
13 marzec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Protest w Belgradzie przeciwko kowidowemu zamknięciu 
4 kwiecień 2021      Ruptly
Wypaczenia tak - socjalizm nie 
22 październik 2012      Artur Łoboda
Pic na wodę, fotomontaż  
25 kwiecień 2017     
Walka dwóch skorpionów?  
23 październik 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Logika syjonisty 
27 czerwiec 2025     
Magiczne słowo "białko spike" 
28 kwiecień 2021      Artur Łoboda

 
 

W sidłach moralnych oszustów

Druga Rzeczpospolita istniała 18 lat - bo zainicjowała ją realnie Konstytucja Marcowa z 1921 roku.
Mimo wielkich tarć wewnętrznych i nałożenia się kryzysu światowego, a także ciągłego zagrożenia granic Polski - okres ten uznaje się za bardzo płodny dla naszej kultury i gospodarki.

Potem przyszły lata komunistycznej niewoli.
Teoretycznie - w 1989 roku odzyskaliśmy niepodległość.
Ale od czego staliśmy się niepodlegli?

W latach PRL-u rządziła nami dyktatura ciemniaków. A kto dziś nami rządzi?

Pojęcie polskości było w XIX wieku ściśle związane z kulturą narodową i artyści darzeni byli szczególnym autorytetem.
Nie uwolnili się od tego komuniści, którzy uczynili wszystko - co mogli - by skorumpować twórców.
I udało im się.
Prawdziwych - niezależnych ludzi kultury zniszczyli. Ale by stworzyć pozory niezależności artystów od polityki, a tym samym utrzymać prestiż najważniejszych swoich agentów, realizowali program "wentyli bezpieczeństwa".
Pod pełną kontrolą SB działali twórcy prowadzący ograniczoną krytykę wobec systemu - na przykład kabareciarze.
Nie byli w najmniejszym stopniu niebezpieczni dla systemu, lecz pomagali w badaniu nastrojów społecznych i inwigilacji.

Dziś wiemy, że strajki sierpniowe 1980 roku stały się kreowanym przez SB elementem walki politycznej z ekipą Gierka.
Czy to jedyny element konfrontacji tamtych lat?

W 1976 roku - wielki piewca stalinizmu - Andrzej Wajda stworzył film "Człowiek z Marmuru", w którym napomknięto o działalności Urzędu Bezpieczeństwa.
Naiwni Polacy - w tym także ja - uwierzyliśmy, że film ten niesie krytykę lat stalinowskich.

O wielka naiwności.

W latach stalinowskich wymordowano wielu polskich patriotów. W więzieniach i obozach koncentracyjnych przetrzymywano w nieludzkich warunkach dziesiątki - o ile nie setki tysięcy ludzi.
A w "Człowieku z Marmuru" - Wajda pokazuje nam jednego naiwnego "chłoporobotnika", który niechcący wszedł między tryby polityki.
Każdy wykształcony krytyk filmowy bez problemu zauważy, że "Człowiek z marmuru" był filmem spełniającym wszystkie aksjomaty socrealizmu i zgodnie z komunistyczną ideologią przedstawiał otaczającą rzeczywistość.
W stalinowskiej Rosji powstało sporo podobnych filmów - choć piętnujących trockistowskich odszczepieńców.
A Wajda - zgodnie z tradycją filmu sowieckiego przedstawił w epizodzie jakichś bliżej nieokreślonych wrogów systemu.

Od momentu realizacji tego filmu stał się on mentorem koncesjonowanej opozycji kulturalnej - będąc jednocześnie pupilkiem panującej władzy.
Pamiętać musimy, że wielu z dygnitarzy lat siedemdziesiątych było ofiarami porachunków partyjnych z lat stalinizmu.
I powiem wręcz, że ten film powstał na ich "społeczne zamówienie".

Zrealizowany przez Wajdę w 1981 roku film "Człowiek z żelaza", był realizacją kolejnego politycznego zamówienia. Nowej ekipie - która wysadziła przyspawanych do foteli Gierkowców - na rękę był film, który niczego nowego nie wnosił, a tworzył medialny mit o rzekomym - samorzutnym przedstawicielu robotników - Lechu Wałęsie.

Za swoją naiwność z lat pierwszej solidarności zapłaciliśmy wysoką cenę - zmarnowanego dziesięciolecia lat osiemdziesiątych.
Bezdyskusyjna jest tu odpowiedzialność Wojciecha Jaruzelskiego, który wprowadził rządy wojska tylko po to by utrzymać chory system.

Kiedy - w 1989 roku oglądałem sejmowe expose Mazowieckiego, który zasłabł podczas jego wygłaszania to pomyślałem, że to czarna wróżba dla Polski.
I niestety, nie myliłem się.

W 1989 roku - naiwni Polacy wybrali do Sejmu i Senatu ludzi ściśle powiązanych z systemem komunistycznym, w tym rzekomych twórców kultury.
A ci - do dnia dzisiejszego "tworzą" na rzecz swoich mocodawców.
Żyjemy dziś w kraju - w którym najważniejsze media są w rękach pogrobowców stalinizmu.

Ostatnio największy żyjący do tej pory - piewca stalinizmu i szyderca z przedwojennej Polski, wziął na warsztat kolejny socrealistyczny temat. Bedzie nim film o Lechu Wałęsie, którego Wajda - jak sam stwierdził - chce przedstawić jako współczesnego "Kościuszkę".
Nie wiem, czy w tym wypadku bardziej wykazał się nieuctwem - czy bezcelnością.
Ale nie takich oszustw historycznych dokonywali komuniści w przeszłości. Najlepszym przykładem jest mit "generała Świerczewskiego - Waltera".

Społeczeństwo w końcu odważyło się zabrać głos by sprzeciwić się obrażaniu symboli narodowych.
Często powtarzane w mediach obelgi pod adresem Lecha Kaczyńskiego i matactwa w czasie "śledztwa smoleńskiego" spowodowały wyczulenie na chamstwo medialnych prowodyrów.
Przykładem tego jest reakcja na prostacki dowcip Krystyny Jandy - opowiedziany na Festiwalu w Opolu.
Może w końcu Polacy zrozumieją, że tak zwani "bohaterowie opozycji" ery PRL-u byli doskonale wykreowanymi figurantami. W pierwszym rzędzie byli nimi ci - których Polacy darzyli wielką estymą.
I jak długo Polacy nie zrobią remanentu własnych odczuć i własnej wiedzy społecznej - tak długo agenci będą manipulować głosem społeczeństwa.

Najlepszym przykładem są tak zwane "Listy poparcia" dla PO i Komorowskiego.

Uczciwi i myślący Polacy - nie popierają żadnego z obecnych polityków.
8 czerwiec 2012

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Co kryje się za "polityką ochrony zdrowia"?
lipiec 8, 2004
Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia
Polski tylko z nazwy
sierpień 27, 2002
Nasz Dziennik
Ślepcy od Bibuły
marzec 19, 2007
kruzoe
Artykuł na zamówienie - Interia odsłania oblicze
listopad 9, 2004
Co wypisują kretyni
luty 29, 2008
Jan (wielu imion)
Kraków: Próba samobójcza po przesłuchaniu
czerwiec 6, 2007
aaa¬ródło informacji: INTERIA.PL
Moje post scriptum
kwiecień 3, 2006
Romuald Szeremietiew
Jak walczy libański ruch oporu
sierpień 16, 2006
z-m-k
Rewident skarbowy w Radiu Maryja
listopad 28, 2002
PAP
Kwaśniewski dba o przyszłość
kwiecień 28, 2005
Jak funkcjonują największe gangi (4)
PKO BP i reszta świata

luty 25, 2005
Jarosław Supłacz
Stachanowskie wzorce moralności
sierpień 5, 2004
Anatomia terroru w Iraku
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Brzeziński nawołuje do ewakuacji wojsk USA z Iraku
marzec 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Banki w Polsce chcą zarobić na kryzysie
styczeń 24, 2009
Paweł Ziemiński
PKO BP dla każdego
wrzesień 18, 2004
Atak z Europy Wschodniej
marzec 3, 2007
z.m.k.
Huta Ostrowiec w ręce pani Główki?
grudzień 14, 2002
IAR
Sekcja Polska Radia France International przestanie nadawać (?)
listopad 23, 2008
Grzegorz G.Worwa
„Zapytanie obywatelskie”
październik 5, 2008
Dariusz Kosiur
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media