ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Banki centralne planują wprowadzenie implantów z mikroczipami CBDC, ostrzega czołowy ekonomista 
20 lipiec 2023      Kevin Hughes
WOJNY SZCZEPIONKOWE: 7 najczęstszych sposobów, w jakie amerykańskie „owce” zostały zmanipulowane za pomocą błędnych informacji o szczepionkach przez nieuczciwy establishment 
1 sierpień 2022      SD Wells
Czym się różni lekarz od rosyjskiego żołnierza na Ukrainie? 
30 kwiecień 2022      Artur Łoboda
Dokumentacja koronowa 
28 luty 2021     
Bądźmy wszyscy ostrożni 
27 maj 2015      Artur Łoboda
Nieudzielenie pomocy 
8 październik 2025     
Naród i agenci 
5 czerwiec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Przecież on z zawodu jest dyrektorem 
21 sierpień 2020     
Dla Krakusów i okolic 
5 czerwiec 2019      Alina
Dr Krajski: Masoneria będzie chciała uderzyć w polskie finanse i wykorzystać przeciwko nam islam 
9 styczeń 2018      Radio WNET
Palestyńczycy będą skazywani na 20 lat więzienia za rzucanie kamieniami 
4 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Lekarze BŁAGĄ rodziców, aby nie podawali swoim dzieciom śmiertelnych szczepionek na COVID-19 
24 czerwiec 2022      Arsenio Toledo
Polska - Kraj platformowych kurewek. (bez obrazy dla prostytutek) 
24 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Festiwal Polskiej Piosenki dla młodych ludzi i nowych piosenek 
23 maj 2017      Alina
Edukacja poszła w lat... 
24 luty 2018      Artur Łoboda
Najlepszą obroną przed Marconem jest atak 
26 sierpień 2017     
Moja żona świadczy o mnie 
25 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Serial „Ulica Zagranica” jako odpowiedź na "Ucho Prezesa" 
16 grudzień 2018      Alina
Rządowe statystyki rzekomo chorych na kowida 
6 grudzień 2021      Artur Łoboda
Pusta epokamiłości 
1 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński

 
 

40 lat i nic się nie zmieniło. A nawet jest gorzej.

Dziś uświadomiłem sobie, że dokładnie - co do dnia - 40 lat temu zdawałem do liceum.
Była to wymarzona przeze mnie szkoła - Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie.
Kilka lat wcześniej otrzymała w nazwie przymiotnik "Państwowe".
Liceum to miało bardzo dobrą opinię, lecz nie zdawałem sobie sprawy - co mnie spotka.
Dziś twierdzę, że nauka w tym Liceum była jednym z ważniejszych etapów kształtowania mojej osobowości i uważam tą szkołę za najlepszą w moim życiu.
Przede wszystkim dlatego, że nauczyciele reprezentowali poziom moralny - zupełnie nieobecny we współczesnej Polsce.
Pamiętam, że musiałem podczas egzaminu zmierzyć się z ogromną konkurencją, bo było 25 kandydatów na jedno miejsce.
Ale z dzisiejszej perspektywy nie było to dla mnie problemem - bo pierwszy i jedyny raz w życiu spotkałem się z uczciwą rywalizacją.
Było to zasługą Józefa Kluzy - wspaniałego człowieka i dyrektora Liceum, który ogrom energii poświęcił swoim uczniom.
W rezultacie zmarł na zawał serca dwa lata później - mając dokładnie tyle samo lat - co ja teraz.

W trakcie egzaminu wstępnego zaprzyjaźniłem się z chłopakiem z Nowego Sącza.
W dniu ogłoszenia wyników - 10 czerwca 1972 roku spotkaliśmy się przed oszklonymi - szerokimi drzwiami Liceum - na których wywieszono między innymi nasze nazwiska.
Rozmawialiśmy przez chwilę i Jarek zapytał na koniec o trywialną rzecz. Na ogłoszenie wyników musiał przyjechać z Sącza. Poproszono Go by kupił w Krakowie gumiany pasek służący za odgromnik w samochodach. W tamtych czasach wierzono, że takie grafitowane paski chronią samochód przez piorunem i wiele samochodów w Polsce je posiadało.
Zaproponowałem Jarkowi sklep na ulicy "Bohaterów Stalingradu", której przedwojenna i dzisiejsza nazwa brzmi Starowiślna.
Droga była długa i wiele w jej trakcie rozmawialiśmy.
Zanim jeszcze Jarek rozpoczął naukę w Liceum to powiedział mi, że zaraz po ukończeniu studiów wyjedzie z Polski, bo nie chce babrać się w tym szambie jakie panuje wszędzie, a z jakim ma do czynienia w Nowym Sączu.
Przez pewien okres nauki liceum - w pierwszej klasie przyjaźniliśmy się i rywalizowaliśmy w malarstwie.
Potem ja zainteresowałem się bardziej filmem i fotografią.
W młodzieńczym wieku dałem się też wciągnąć nocnemu życiu Krakowa.

Jarek spełnił swoją obietnicę. Zaraz po skończeniu studiów wyjechał za granicę.
Pięć lat temu zaproszono mnie na Pięćdziesiąty opłatek w Piwnicy Pod Baranami.

Oto relacja fotograficzna:
http://krakow.zaprasza.eu/fotogaleria/spis.php?category_id=351

Gdy tam byłem - jakaś starsza Pani uśmiechała sie cały czas do mnie.
Kilka dni później przeżyłem szok.
Uświadomiłem sobie, że tą "Panią" była chyba Bajka - Basia, koleżanka z Liceum, w której nawet podkochiwałem się w pierwszej klasie.
I wtedy chciałem odszukać kolegów z Liceum.
Sergiusz jest w Vancouver. Jolę spotkałem w Toronto. Adam jest w Australii. A Jarek jest we Francji.
Napisałem do Jarka, lecz na emigracji - życie w Polsce opisał jako bardzo odległe dzieje.

Dziś Jarek jest cenionym w świecie artystą.
Jeszcze w Liceum - kończąc osiemnaście lat zmienił nazwisko z nielubianego ojca - na nazwisko swojej mamy - potomkini szkockiego szlachcica.

O Jarku Godfreyowie możecie poczytać w Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_Godfreyow">http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_Godfreyow


A ja ...
czterdzieści lat po naszej rozmowie z Jarkiem babram się w tym szambie - od którego on chciał uciec i to zrobił.
Walczę z tym motłochem od Zdrojewskiego, który czyni bardzo dużo by spauperyzować polską kulturę.
Biję się o to - by w polskich muzeach nie wystawiano śmieci obrażających Polaków i by tradycja narodowa nie została zniszczona przez liberalny walec - który podobnie jak stalinizm nie szanuje żadnych tradycji kulturowych.

Nie jestem znanym w świecie artystą, lecz mam ogrom witalizmu i doskonałe zdrowie.
A gdy kochają mnie piękne młode dziewczyny to czuję się bardziej spełniony - niż ktokolwiek inny.
Za to, że o polskiej polityce, polskiej gospodarce i polskiej kulturze decyduje prymitywny motłoch - odpowiada cały Naród Polski.

Foto: Jestem pewien, że gdzieś posiadam zdjęcia z egzaminu do Liceum z 1972 roku - w tym zdjęcie Jarka.
Jednak odszukanie go mogłoby zająć kilka godzin.
W zastępstwie zdjęcie z lekcji chemii, a na nim Jarek, Dika, Bajka.
5 czerwiec 2012

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kiedy traci się wpływy, zostaje się kozłem ofiarnym
maj 27, 2003
PAP
Wielka Brytania - Wielka Bezmózgownia
październik 7, 2003
Fëamortur'a
Co twoje, to moje, co moje, to nie rusz
kwiecień 25, 2003
PAP
Żebranina
sierpień 21, 2004
Expres ilustrowany
Moczulski ponownie przed sądem lustracyjnym
grudzień 17, 2002
PAP
Izrael Szamir "W cieniu Marienburga"
luty 2, 2006
Izrael Szamir
Pieśń o duchowych symulantach
kwiecień 3, 2008
Marek Jastrząb
Czy to jeszcze lewica?
listopad 29, 2003
Adrian Dudkiewicz
Niech nas zobaczą
maj 8, 2003
bezrobotny
wrzesień 5, 2006
michal
Zwycięstwo Pawłokomy
maj 7, 2006
Jan Lucjan Wyciślak
Demonstracje w Davos, starcia w Landquart
styczeń 26, 2003
PAP
Posłanka LPR "Idiotką Roku"
styczeń 5, 2008
INTERIA.PL/PAP
Naród, który głupotę nazywa odwagą
lipiec 21, 2006
Artur Łoboda
Koszt ropy naftowej w Iraku
kwiecień 13, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
IV Rzeczpospolita kontra Balcerowicz
marzec 24, 2006
Artur Łoboda
Irak jako nieudana super-baza osi USA-Izrael?
maj 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Odwrócone role
czerwiec 11, 2008
Artur Łoboda
Dajcie Miłoszowi spocząć w spokoju
sierpień 19, 2004
"Żydowska ucieczka do Medyny"
wrzesień 11, 2004
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media