ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Paszporty szczepionkowe to koń trojański (napisy PL) 
 
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. 
 
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
Naczelna Izba lekarska współpracuje z duchami zmarłych lekarzy  
Bezczelność kowidowców przekroczyła wszelkie granice. Powołują się na autorytet zmarłych lekarzy, by ścigać uczciwych lekarzy.  
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. 
Czy w “szczepionkach anty-Covid” znajdują się hydrożele magneto-reaktywne? 
Magnesy i monety są przyciągane przez miejsca “zaszczepienia” 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
Komuszy dogmat «Zielonej Energii» zamroził Teksas 
Sieć energetyczna w Teksasie załamała się pod wpływem temperatur bardziej prawdopodobnych w Sioux Falls niż w San Antonio, pogrążając ponad 4 miliony ludzi w ciemności i pozostawiających ich bez ogrzewania 
Charlie Sheen & Alex Jones on 9/11 
Znany aktor Hollywood aktor zebrał się na odwagę powiedzenia tego co myśli o 11 września 2001 roku 
Pandemia covid nigdy nie istniała 
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi.  
Człowiek 2.0 
Nanoszczepienia i Transhumanizm, MODERNA w natarciu na mR 
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) 
 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
więcej ->

 
 

Miał prawo zastrzelić, ale nie może oplakatować

18 lipca 2008 TVN24 pokazała byłego właściciela pięknego motocykla - dwuślad został uprowadzony przez złodzieja, co zostało dokładnie zarejestrowane. Właściwie to nie był złodziej, bowiem za takie określenie można otrzymać wezwanie do stawienia się przed polskim a szlachetnym (dla przestępców!) sądem. Okazuje się, że sfotografowany motokrad (skoro "koniokrad") dosiadający metalowego dwukołowego rumaka, nie może być zamieszczony w mediach ani nawet rozplakatowany w okolicy przestępstwa. Jakiś prawnik skomentował nawet, że taki facet mógłby podać poszukiwacza swej własności do sądu z żądaniem wysokiego odszkodowania. Zatem - cała Polska zobaczyła przestępcę w charakterystycznej koszulce i dość wyra?nej twarzy i czekamy na ujęcie mimo braków w imażu (czarny pasek na złodziejskim licu).

Tego samego dnia, ta sama telestacja pokazała wizerunek kangura, który uciekł od swej ciężarnej partnerki. Pewna dziewczynka żaliła się, że "samiczka jest sama" i rodzi się (jeszcze nie malutki kangurek) niesłuszne spostrzeżenie, że "samiczka/samczyk" pochodzi od "sama/sam"...

I nie było tutaj żadnych ceregieli - żaden prawnik nie stanął w obronie torbacza, któremu małżonka i ludzie chcą ograniczyć swobodę w wolnej Polsce... Pod tytułem felietonu podano nazwy miejscowości związane z tą sławną kangurzą ucieczką - Moszna, Opole, Łód?. Aluzja do pierwszej nazwy została wyjaśniona nieco wcześniej - stan samiczki. Druga nazwa sugeruje wędrówki - a to o las australijski torbacz był się otarł, a to o szuwary, a to (właśnie!) o pole. A jeśli żeglował wzdłuż strumienia lub rzeki, to i łód? przewija się jako trzecia nazwa w podpisie felietonu... Pokazano facjatę i pełne dane skoczka z antypodów, mając za nic nasze szlachetne przepisy o ochronie danych osobowych...

Nazajutrz cała Polska zobaczyła w TVN24 (i nie tylko) twarz i dane faceta, który najprawdopodobniej d?gnął ciężarną żonę, jednocześnie raniąc również jej nienarodzone dziecko. Zapewne swój koszmarny czyn będzie wyjaśniać nagłym wstrząsem po wyjawieniu przez małżonkę, iż spodziewane dziecko nie jest jego. To żaden poważny argument, ale obrońca uchwyci się tego, jak pijany płotu, bowiem każdy by się na jego miejscu uczepił choćby jednej sztachety. Literatura i film dostarczyłyby wielu przykładów, że nawet dżentelmeni na takie wieści rozmaicie reagują w szoku, zatem cóż dziwnego, że marginesowi frustraci tak czynią? Obrzydliwe jest, że zastosował broń kojarzona z nikczemnym podstępem. W ubiegłych wiekach, kiedy szlachetnie urodzony baron strzelał do swej żony albo do jej gacha, to społeczeństwo nie traktowało tego jako ciężki występek (to baronowa i gach byli na cenzurowanym).

Ale to inna sprawa. Nas interesuje nierówność prawna - jednego dnia nie można oplakatować ulic z fotką, na której uwidoczniono złodzieja na cudzym a drogim jednośladzie, następnego zaś dnia wszystkie media ujawniają zdjęcie i nazwisko poirytowanego zdradą nożownika. A dlaczego? Bowiem osoby pracujące w polskim wymiarze sprawiedliwości uznały, że w pierwszym przypadku nie tylko nielegalnie przekraczamy barierę danych osobowych, ale nawet nazywanie gościa złodziejem podlega karze! Jakże odmiennie potraktowano przestępcę w drugim przypadku i jakoś nie było słychać o prawnych pogróżkach skierowanych pod adresem redaktorów ukazujących wizerunek (przecież domniemanego!) złoczyńcy...

Gdybym miał oceniać, to dla większości Polaków gro?niejszym przestępcą jest ów przebiegły złodziej, bowiem tacy ludzie okradają nas z mniej lub bardziej luksusowych dóbr (często osiągniętych niemałym trudem), sami zaś nie pracują a bogacą się cudzym kosztem. Takich są dziesiątki tysięcy i są w swej masie znacznie bardziej szkodliwi i demoralizujący dla społeczeństwa. Drugi facet to nieudacznik, raczej menel i prawdopodobnie nadaje się (od dłuższego czasu) do zakładu zamkniętego, ni?li do więzienia, co również przez lata nie zauważał nasz wymiar (podobno) sprawiedliwości. Z obu głośnych spraw - ujęto łachudrę, zaś luksusowy złodziej ma się dobrze. A Temida ma połowiczny sukces.

Gdyby ktoś zapytał - kogo wolałbym spotkać na swojej drodze? Takiego złodzieja czy nożownika? Odpowied? jest oczywista - złodzieja. Jednak zauważmy, że pierwszy jest "ogólnospołecznym" szkodnikiem, zaś drugi "rodzinnym" bandytą, ponadto pierwszy typ jest powszechniejszy, zatem prawdopodobieństwo spotkania drugiego typa jest znacznie mniejsze (niż pierwszego). Z wyrafinowanymi złodziejami trudniej walczyć, niż z marginesowymi prostaczkami; także straty liczone złotówkami są znacznie wyższe w wyniku zaplanowanego zaboru, ni?li rozboju w afekcie. No i pierwsi przestępcy są coraz bogatsi (niezasłużenie!), drudzy zaś coraz biedniejsi (pewnie słusznie), zatem kogo powinien bardziej nękać system podatkowy i Stwórca?

No i sprawa ofiar - były właściciel ścigacza pewnie jest wzorowym obywatelem, czego nie można powiedzieć o wiarołomnej niewieście, ale to jedynie wstępna ocena oparta na stereotypach (może się okazać, że pani jest wzorową matką i żoną, zaś były motocyklista jest jej przeciwieństwem (kiepsko wypadał w roli... matki i żony :-D)...

Na zakończenie chciałbym zauważyć, że gdyby właściciel zagrabionego mienia zastrzelił na miejscu złodzieja, to nie spotkałaby go żadna kara, natomiast za oplakatowanie miasta poszukiwaną facjatą - grożą mu sankcje! Mało tego - owego gościa mógł zastrzelić każdy inny obywatel i zostałby uniewinniony. Kiedyś były policjant zastrzelił uciekającego złodzieja, który okradł auto z radia. Samochód nie był funkcjonariusza, zaś obrońca cudzej własności został uniewinniony.
25 lipiec 2008

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Kultowy ubaw po pachy
lipiec 9, 2008
Marek Jastrząb
Żydowska skrucha?
kwiecień 28, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Ekonomiczne Siły Kształtujące Dzisiejszy Świat
luty 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Wszystko na niby tak
wrzesień 22, 2007
Marek Olżyński
Nowa Strategia Izraela
styczeń 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Polityczna ciuciubabka
sierpień 22, 2008
Artur Łoboda
Prawda czy fałsz? fakty sprawdzić każdy może..
wrzesień 20, 2005
Zefir
To co najważniejsze
grudzień 23, 2005
Artur Łoboda
Strategia dla pokoju
sierpień 25, 2008
Artur Łoboda
Hegemonia dolara?
grudzień 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Demokracja na wynos
marzec 13, 2006
Piotr Ciszewski
Dziela niedokonczone!
wrzesień 15, 2008
mik
Gdyby nie Balcerowicz to bylibyśmy drugą ....
listopad 11, 2004
www.dziennik.krakow.pl
Tyle lat minęło a społeczeństwo jak było głupie takim pozostało
ZA MOWIENIE PRAWDY 10 LAT WIEZIENIA

luty 5, 2003
Siemaszko
w Zimnej Wodzie
wrzesień 19, 2006
przesłał Krzysztof Cierpisz
Co pomaga zrozumieć czym był komunizm
luty 26, 2009
Jadwiga Staniszkis
POLSKA - UNIA 18
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Unia Europejska - dinozaur czekający na dobicie?
sierpień 25, 2004
Carl Beddermann
Punkt widzenia a miejsce siedzenia
czyli "poczucie przyzwoitości wedle Millera"

czerwiec 5, 2003
red. Krzysztof
Kto to był Pankracy ?
wrzesień 25, 2003
przesłała Elżbieta
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media