Rozwój informatyki i środków przekazu ma wpływ na długość życia i powodzenie gazet w USA. Od dwudziestu lat spada ilość czytelników gazet i czasopism, w miarę jak coraz więcej osób woli otrzymywać wiadomości bieżące z innych źródeł, takich jak Internet i telewizja kablowa, etc. Ograniczania reklam telefonicznych w sprzedaży gazet dostarczanych do miejsc zamieszkania, też zmniejsza nakłady gazet.
Od dwudziestu lat mówi się o kryzysie gazet amerykańskich. Ostatnio The New York Times i Washington Post redukują ilość ludzi zatrudnionych w ich redakcjach według doniesień prasowych z 26 marca, 2009.. Właściciel Times’a usuwa z pracy około stu osób, czyli 5% personelu, jak również zmniejsza o 5% zarobki zatrudnionych, nie-należących do związku zawodowego, w zamian, za dodatkowe 10 dni urlopu. Podobnie stanie się w redakcji gazety Boston Globe.
Washington Post oferuje pracownikom wcześniejsze przechodzenie w stan spoczynku. Właścicielka tego pisma, Katherine Weymouth powiedziała, że te zmiany zmniejszą koszty i podniosą wydajność pracy w przygotowaniu do dalszych zmian. Znaczna Ilość gazet w USA ogóle przestaje publikować, inne starają się zmniejszać koszty, mimo obietnic pomocy ze strony rządu za pomocą takich ustaw, jak Akt Rewitalizacji Gazet na mocy, którego, wydawnictwa pism zostają zwolnione z podatków w kategorii „non profit,” lub dostają ulgi podatkowe jako zachętę czyli t. zw. „stimulus” oraz zwolnienie z opłat pocztowych.
Profesor dziennikarstwa na uniwersytecie chicagowskim, Bob McChesney stwierdza, że po 150 latach sprzedaż ogłoszeń jako podstawa dochodów gazet przestaje działać. Powstaje pytanie czy będzie istnieć prasa w USA czy nie? McChesney uważa, że trzeba subsydiów rządowych, żeby pokonać obecny kryzys do czasu, kiedy przygotuje się właściwy plan, który pozwoli na utrzymanie również redakcji regionalnych, z powodu ich ważnej funkcji w społeczeństwie.
W epoce komputerowej i przy wzroście zasięgu Internetu, w ciągu ostatnich 30 lat, coraz mniej młodych ludzi interesuje się pracą w redakcji gazet. Średni wiek gazet i wiek ludzi, którzy patrzą na programy wiadomości w telewizji przybywa, co roku. Ilość czytelników prasy zmniejsza się, coraz mniej jest gazetek i szkolnych programów radiowych.
Poczta w USA była i jak dotąd jest głównym dystrybutorem gazet. Już w 1830 roku 90% gazet i czasopism, było dostarczane przez pocztę. Niestety urząd pocztowy twierdzi, że bankrutuje, podnosi cenę znaczków pocztowych i zmniejsza ilość dni obsługi przez listonoszy. Dostawy prasy stanowią tylko dwa do trzech procent dochodu urzędu pocztowego, a pochłaniają 90% czasu pracowników pocztowych.
Internet korzysta z materiałów publikowanych w prasie i ten fakt powinien być uznany jako ważna usługa społeczna i z tego powodu gazety przyczyniają się do postępu i nie powinny być widziane jako fenomen, który ginie naturalną śmiercią. Akt Rewitalizacji Gazet senatora Beniamina Cardin’a na mocy, którego wydawnictwa pism mają zostać zwolnione z podatków w kategorii „non profit,” lub mają dostać ulgi podatkowe, jest uzasadniany tym, że informacje z gazet są krytycznie ważne dla procesu demokratycznego, podobnie jak publiczne stacje radiowe, publiczna telewizja, etc.
Opcja ulg podatkowych jest atrakcyjna dla gazet, które nie są w stanie przynosić zysków. Gazetom takim nie wolno popierać kandydatów w wyborach. Naturalnie gazety nie-korzystające z przywilejów podatkowych, mają prawo publicznie popierać kandydatów w czasie wyborów. Pojawienie się wniosków senatora Cardin’a i profesora McChesney’a, jest charakterystyczne dla historycznych zmian w sytuacji gazet.
Strata dzienników i pracy dziennikarskiej w wielu miejscowościach w USA, źle się odbija na poziomie wiedzy ich mieszkańców, potrzebnej dla funkcjonowania miejscowego samorządu i dostarczania im informacji, żeby mogli zdecydować, na kogo chcą głosować w wyborach stanowych i ogólno państwowych. Jednocześnie w kampaniach wyborczych telewizja jest bez porównania bardziej skuteczna niż ogłoszenia polityczne w gazetach, które zachowują w druku kluczowe nieraz informacje.
Profesor Bob McChesney uważa inicjatywę senatora Cardin’a, za bardzo pozytywną i na czasie, w obliczu kryzysu gazet w USA. Kryzys ten postępuje mimo tego, że gazety odgrywają podstawową i konieczną rolę a systemie rządów reprezentatywnych, tworzonych według konstytucji Stanów Zjednoczonych. Niestety media w USA są kontrolowane przez elitę finansową, co zmniejsza ich wiarogodność i tym samy zainteresowanie rozczarowanych czytelników. Kryzys ten idzie w parze z ogólnym kryzysem ekonomicznym, ale podstawowo jest spowodowany rozwojem informatyki i postępem technicznym środków przekazu informacji.
WWW.pogonowski.com
|