Odmowa dostępu przez Komisję Europejską do
wiadomości tekstowych między przewodniczącą Komisji Ursulą von der Leyen a dyrektorem generalnym Pfizer Albertem Bourlą jest równoznaczna z „niewłaściwym administrowaniem”, stwierdziła Rzecznik Praw Obywatelskich UE.
Wiadomości tekstowe zostały wysłane, gdy UE zabezpieczała kontrakty na szczepionki przeciw COVID-19, ale Komisja twierdziła, że nie „rozpoznała” ich, gdy zapytał dziennikarz.
New York Times po raz pierwszy poinformował o ich istnieniu w kwietniu 2021 roku.
Spowodowało to skargę do Rzecznik Praw Obywatelskich Emily O’Reilly, która wyjaśniła swój werdykt w piątek (28 stycznia), podkreślając, że Komisja Europejska musi „przeprowadzić bardziej szczegółowe poszukiwania odpowiednich wiadomości”.
„Wąski sposób, w jaki potraktowano ten wniosek o publiczny dostęp, oznaczał, że nie podjęto próby ustalenia, czy istnieją jakieś wiadomości tekstowe.
To nie spełnia uzasadnionych oczekiwań dotyczących przejrzystości i standardów administracyjnych w Komisji” – powiedziała O’Reilly w oświadczeniu prasowym.
Jej sprawozdanie wykazało, że przeszukanie przeprowadzone przez Komisję ograniczało się do wewnętrznego rejestru dokumentów, w których takie teksty nie byłyby przechowywane.
Ponadto ujawniono, że osobiste biuro Przewodniczacej nie zostało zapytane o wiadomości.
Doszła do wniosku, że jest to przypadek niewłaściwego administrowania i znacznie odbiega od poziomów przejrzystości oczekiwanych na mocy prawa UE.
Gabinet von der Leyen został początkowo poproszony o odszukanie dokumentów spełniających wewnętrzne kryteria Komisji dotyczące rejestrowania.
Zgodnie z tymi wewnętrznymi kryteriami, wiadomości tekstowe nie muszą być nagrywane wraz z innymi środkami komunikacji.
To jednak nie wystarczyło, aby zadowolić O’Reilly, która wezwała Komisję do zmiany praktyki.
„Nie wszystkie wiadomości tekstowe muszą być nagrywane, ale wiadomości tekstowe wyraźnie podlegają unijnemu prawu przejrzystości, a zatem odpowiednie wiadomości tekstowe powinny być zapisywane” – zauważyła O’Reilly, dodając, że „nie jest wiarygodne twierdzenie, że jest inaczej”.
Termin odpowiedzi Komisji do Rzecznik upływa 26 kwietnia.
Wiele pytań pozostawionych bez odpowiedzi
Główny rzecznik Komisji, Eric Mamer, powiedział, że Komisja odpowie Europejskiemu Rzecznikowi Praw Obywatelskich „w ustalonych terminach”.
„Do tego czasu, kiedy udzielimy odpowiedzi, nie będziemy komentować tego tematu” – powiedział.
Tymczasem rzecznik Komisji Johannes Bahrke dodał zapewnienia, że władze wykonawcze UE „zbadają kwestię możliwych aktualizacji naszej polityki dostępu do dokumentów”, dodając, że metody komunikacji „zmieniają się we wszystkich kierunkach”.
Chociaż rzecznicy Komisji odmówili dalszego komentarza w tej sprawie, powtórzyli, że negocjacje w sprawie kontraktów na szczepionki odbyły się w formalnym formacie, w obecności państw członkowskich UE i przedstawicieli Komisji.
Niejasne wytyczne
W listopadzie 2021 r. holenderska eurodeputowana Sophie in 't Velt wysłała zapytanie parlamentarne do Komisji z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
Odpowiedź na jej pytanie podpisała wiceprzewodnicząca Komisji Věra Jourová, która jest między innymi odpowiedzialna za prace nad wartościami i przejrzystością, w tym prowadzenie rozmów na temat rejestru przejrzystości.
W odpowiedzi Jourová wyjaśniła, że dwoma kryteriami rejestracji Komisji były informacje dotyczące „polityki, działań lub decyzji wchodzących w zakres odpowiedzialności instytucji”, oraz informacje uważane za „ważne i niekrótkotrwałe”.
Konkluzja jej odpowiedzi była taka, że „ze względu na ich krótkotrwały i ulotny charakter wiadomości tekstowe i komunikatory internetowe nie mają zawierać ważnych informacji dotyczących polityk, działań i decyzji Komisji”.
Sophie in 't Velt powiedziała, że cieszy się z krytyki Komisji, którą Rzecznik Praw Obywatelskich wyraża, ale mimo to pozostała zaniepokojona.
„Nieczęsto zdarza się, że czyta się tak twarde słowa Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich” – zauważyła, dodając, że „nie potrzeba zespołu prawników, aby ocenić rozumowanie Komisji dotyczące tego, co to jest: głęboko błędne”.
„Jeszcze bardziej martwi mnie milcząca reakcja Parlamentu Europejskiego.
W każdym państwie członkowskim taka pogarda dla demokratycznej odpowiedzialności ze strony władzy wykonawczej wywołałaby poruszenie” – podkreślił in 't Velt w pisemnym komentarzu do EURACTIV.
Źródło:
www.euractiv.com/section/health-consumers/news/eu-watchdog-accuses-commission-of-maladministration-over-texts-to-pfizer-ceo/