ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Ofiary równe i równiejsze 
23 marzec 2024      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część trzecia 
30 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Zmarł Albin Siwak.  
6 kwiecień 2019      Alina
Wyrazy współczucia dla Rosjan 
24 styczeń 2011      zaprasza.net
Wyniki wyboru prezydenta 28.06.2020 
29 czerwiec 2020      Alina
Baza Rosyjska w Syrii i Iran na Drodze do Azji Centralnej 
20 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak dewianci przejęli władzę w 2010 roku 
6 lipiec 2017      Alina
CHOLESTEROL - NASZ WRÓG CZY PRZYJACIEL (Wykład w Głogowie 20.11.2018, cz.1) 
28 listopad 2018      Alina
I znowu pogrom... 
14 kwiecień 2021      Artur Łoboda
Marek Grechuta - Władza 
7 kwiecień 2020     
Czasem lepiej milczeć 
20 czerwiec 2017      Artur Łoboda
Serce Europy 
15 maj 2019      Artur Łoboda
"Najlepszy ynteres to ukraść państwo" 
18 maj 2019     
Komentarz "debaty" między Sośnierzerzem a Hałatem 
23 lipiec 2021      Artur Łoboda
Manipulacja 
13 wrzesień 2012      Wikipedia.org
Nie żyje prof. Jerzy Przystawa, twórca Ruchu na rzecz JOW 
8 listopad 2012      zmieleni.pl
Sekta, która chce wymordować Ludzkość 
26 styczeń 2023     
Unia im. Adolfa Hitlera 
30 marzec 2018      Jan Piński
Zachód potwierdza: atak na suwerenne państwo jest znów w porządku 
17 czerwiec 2025      Pascal Lottaz
Udacznicy 
25 lipiec 2013      Artur Łoboda

 
 

Norwegia - ten kraj wymiera







Ostatnie wakacje spędziłem w Norwegii, jednym z najbogatszych krajów świata, i nie tylko w pieniądze, lecz również w bajeczne krajobrazy. Widok fiordów przywołuje klimat prastarych skandynawskich sag. Jak wielu młodych ludzi z Polski, postanowiłem w wakacje odwiedzić ten malowniczy kraj w celach zarobkowych. Chciałem także poznać, jak wygląda życie polskiego emigranta, choć nie zamierzałem tam pozostawać długo.


Jednakże, nie malownicze fiordy, jeziora czy zalesione wzgórza były najmocniej utkwione w mojej głowie, kiedy opuszczałem Norwegię z lotniska Oslo-Rygge we wrześniu. To zresztą jedno z trzech lotnisk, obsługujących norweską stolicę, całkiem sporo jak na miasto wielkości Gdańska lub Szczecina.

O ile już wtedy zwróciłem uwagę na dość spory odsetek egzotycznej ludności, niepasującej do stereotypu potomka Wikingów, to tym razem miałem wrażenie, iż w największych miastach Norwegii oni już dominują. Idąc po centrum Oslo, choćby i głównym deptakiem, ma się wrażenie, iż ponad połowa przechodniów nie ma za wiele wspólnego ani z Norwegią, ani ze Skandynawią, ani z Europą w ogóle. Będąc w dzielnicy Gamle (stanowiącej część centrum Oslo), spostrzegłem, że w promieniu mojego wzroku nie ma prawie nikogo o europejskim wyglądzie. Ulica była zdominowana przez imigrantów z Somalii, Pakistanu oraz innych egzotycznych dla nas krain.

W stolicy Norwegii mniejszości etniczne zaczynają także zdobywać monopol w konkretnych zawodach. Wystarczy podać za przykład, że korporacje taksówkarskie są totalnie opanowane przez Pakistańczyków. Z kolei Azjaci dominują jako pracownicy w sklepach spożywczych. Tymczasem Polacy opanowali sektor budowlany w Oslo, i nie tylko tam. Przechodząc koło jakiejkolwiek budowy w norweskiej stolicy i przysłuchując się rozmowom budowlańców, można być pewnym, iż usłyszy się popularną formę przecinka wśród polskich robotników.

Pamiętam, jak ukazał się w norweskiej prasie artykuł o tym, że w Oslo pozostał już tylko jeden norweski etnicznie murarz. Pozostali to Polacy, z rzadka Litwini (co ciekawe, większość Litwinów w Norwegii zna dobrze język polski – pracując na budowach muszą władać nim nawet lepiej, niż norweskim). Naszła mnie wtedy konkluzja, że przecież nikt nie napisałby artykułu wyszydzającego sytuację, iż w Oslo nie ma już prawie norweskich taksówkarzy. Pojawiłyby się wtenczas oskarżenia o rasizm. Jednak w przypadku Polaków takiego problemu nie ma.

Nie chcę powiedzieć, że Polacy mają złą opinię wśród Norwegów. Zdarzyło mi się rozmawiać z nielicznymi w Norwegii nacjonalistami, i przekonywali, że mają pozytywny stosunek do Polaków, choć wiedzą, iż „Polacy mają problem z alkoholem”. Najbardziej obawiają się muzułmanów, zaś z Europejczyków – Rumunów (i chodzi tutaj o etnicznych Rumunów, nie zaś Cyganów), którzy podobno słynną z kradzieży samochodów oraz włamań.

Faktem jest natomiast to, że przybysz z Europy Wschodniej ma wyjściową sytuację najgorszą w Norwegii. Nie posiada obywatelstwa norweskiego – nie może liczyć na profity socjalne z tego wynikające. Nie jest jednak Somalijczykiem czy Nigeryjczykiem – nie przyznany zostanie zatem Polakowi status „uchodźcy” czy „ofiary wojny” (który z automatu dostaje znacząca część przybyszów z Afryki). Taki status gwarantuje przynajmniej pomoc państwa norweskiego w znalezieniu tymczasowego miejsca zamieszkania. Polak, Słowak, Węgier czy Litwin przybywający do Norwegii nie może liczyć na jakąkolwiek pomoc. Jest człowiekiem gorszej kategorii niż Somalijczyk.

O głównej państwowej agencji pracy, zwanej w skrócie NAV, Polacy w Norwegii powiadają, że zajmuje się ona utrzymywaniem imigrantów z Afryki oraz Bliskiego Wschodu oraz odsyłaniem Polaków z kwitem, w razie prośby o pomoc w znalezieniu pracy. Coraz także o pracę trudniej – jeszcze kilka lat temu wystarczał do tego język angielski (niekiedy nawet niekoniecznie) oraz para rąk do pracy. Obecnie rynek norweski jest tak przesycony, iż nawet płynna znajomość norweskiego (mającego zresztą sporo dialektów) nie gwarantuje znalezienia pracy. Wciąż poszukiwani są zaś doświadczeni hydraulicy, mechanicy samochodowi czy kierowcy ciężarówek.

Norwegia jako kraj zmienia się szybko. Budowane są kolejne meczety, podczas gdy norweskie kościoły świecą pustkami. Luterańska katedra w centrum Oslo to tylko bezpłatna ciekawostka dla turystów. Można zaryzykować tezę, że więcej już w Norwegii praktykujących muzułmanów, niż chrześcijan!

Norwegia nie jest już także, ani tak czysta, ani bezpieczna jak jeszcze dekadę temu. Ulice Oslo nie są czystsze od ulic Warszawy czy Krakowa, a mury pełne są przeróżnych malowideł. W wielu dzielnicach Oslo lepiej Norweżkom nie iść samotnie, zwłaszcza w strojach zbyt „wyzywających” dla muzułmanów. Norwegia i Szwecja to kraje z wyjątkowo wysoką liczbą gwałtów, dokonywanych na Skandynawkach przez egzotycznych przybyszów.

Cały swój sprzeciw wobec tego stanu rzeczy część Norwegów stara się pokazać głosując na Partię Postępu (Fremskrittspartiet), dowodzoną przez panią Siv Jensen, porównywaną czasem do Marine Le Pen z francuskiego Frontu Narodowego. Cieszy się ta partia poparciem ok. 1/5 mieszkańców Norwegii. W zasadzie jedyne co wyróżnia ją spośród innych norweskich partii to fakt, iż proponuje ograniczenie imigracji oraz kładzie nacisk na przyjęcie przez imigrantów „norweskich wartości”.

Te jednak norweskie wartości to głównie akceptacja feminizmu czy postulatów środowisk homoseksualnych. Pamiętam, jak spacerowałem głównym deptakiem Oslo, podczas trwającej w sierpniu kampanii wyborczej. Około tuzin partii i partyjek (z czego większość to różne odcienie lewicy, z komunistami włącznie) kulturalnie zajmowało koło siebie miejsca w namiotach i rozdawało ulotki oraz baloniki. Rzecz niemożliwa w Polsce, gdzie policja musiałaby odgradzać od siebie zwolenników dwóch centroprawicowych partii, które dominują w polskim życiu politycznym.

Z ciekawości podszedłem do stanowiska owej Partii Postępu, i okazało się, że ze wszystkich partii miała ona zdecydowanie najwięcej tęczowych emblematów oraz przypinek, być może uznają jej politycy, iż homoseksualiści najprędzej zaczną obawiać się zaprowadzania Szariatu pośród fiordów. Muzułmanie z tolerancji wobec tzw. mniejszości seksualnych zdecydowanie nie słyną.

Ciekawostką jest opinia o Polakach wśród egzotycznych imigrantów. Polaków nieco się obawiają, a to znaczy, że czują pewien respekt. Mają o nas opinię rasistów, którzy rozdrażnieni potrafią bić, i to nawet nie będąc pod wpływem alkoholu. Pakistańczycy dość dobrze znają kanon polskich przekleństw. Jakże inna opinia, niż o Norwegach, którymi imigranci pomiatają. Nie bez przyczyny, spora część Norwegów jest nie tylko zniewieściała, ale nie ma odwagi do czegokolwiek.

Jeśli zaś idzie o norweskich nacjonalistów, to jest ich bardzo mało, żeby nie powiedzieć – w ogóle. Nie ma nawet funkcjonujących w rzeczywistości organizacji narodowych, a pojedynczy nacjonaliści wydają co najwyżej pisma, gdzie sporą część zajmują inspiracje pradawnymi wierzeniami germańskimi oraz... fascynacje muzyką metalową. Można wręcz powiedzieć, że wśród fanów metalu w Norwegii można najczęściej spotkać nacjonalistów, choć ich nacjonalizm jest daleki od naszego rozumienia tej idei – opartej na tradycjach chrześcijańskich.

Norwescy nacjonaliści zresztą życia łatwego mieć nie mogą. Prawie wszystkim w Norwegii nacjonalizm kojarzy się z Andersem Breivikiem oraz Vidkunem Quislingiem, kolaborantem z III Rzeszą. Zresztą ogólnie nacjonaliści w Skandynawii cierpią na brak ciekawych odwołań historycznych, poza Finami, którzy mają w tradycji ruch Lapua.

Reasumując zaś wszystko co napisałem – serce się kroi, że dla tak pięknego kraju, jakim jest Norwegia, nie ma już raczej nadziei. Populacja muzułmanów rośnie w zastraszającym tempie, zaś jedynymi, którym zaczyna to istotnie przeszkadzać są tęczowi aktywiści. Dość smutny paradoks.

Michał Kowalczyk
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/5244-norwegia-ten-kraj-wymiera




-
2 wrzesień 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

Odezwa Do Nicości
kwiecień 30, 2006
Wiesław Sokołowski
Koniec Napolenow IV RP?
kwiecień 15, 2007
wasylzly
Od Teharanu zależy zawieszenie broni w Libanie?
sierpień 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kontynuatorzy z SLD (2)
Wszyscy ludzie prezydenta

czerwiec 20, 2003
Paweł Siergiejczyk
Naród Polski ma prawo i obowiązek się bronić
czerwiec 30, 2008
Paweł Ziemiński
IV RP jest ideą bałamutną
listopad 4, 2006
USA:Kryzys na rynku kredytów mieszkaniowych
styczeń 14, 2008
Walka o polskie stocznie - sensacyjna notatka
lipiec 9, 2008
INTERIA.PL
Transkontynentalny akwedukt
sierpień 3, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Akt wojny
styczeń 3, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Pozycja nauczyciela w społeczeństwie
wrzesień 13, 2003
ABCnet
Konfederacja nieuków
styczeń 10, 2004
ZS
Izraelsko-palestyński głos przeciwko przemocy
wrzesień 20, 2002
PAP
Czy Putin Przegrał w Bukareszcie?
kwiecień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Pro-Rosyjskie" Stronnictwo w Polsce (PRoS-PL)?
grudzień 9, 2008
Marek Głogoczewski
Palestynizacja Swiata?
czerwiec 3, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Po wyborach w USA
grudzień 26, 2004
Gregory Akko
fff
sierpień 6, 2005
ff
Haniebna rola syjonizmu w Polsce (z perspektywy polskiego maoisty)
grudzień 25, 2006
Kazimierz Mijal
Program
lipiec 20, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media