ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Tupet, jedyny chwyt bangsterów 
30 lipiec 2016     
Głupek minister (2) 
16 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Wiesław Sokołowski MIECZ wiersz  
14 marzec 2012      www.trwanie.com
Karta Dużej Rodziny z opłatami za leki dla dzieci. 
17 październik 2014      www.polskawalczaca.com
PARNAS ZAWŁASZCZONY ? – część druga – wiersze – WIESŁAW SOKOŁOWSKI 
18 luty 2018      www.trwanie.com
Dziś święto polskiego sportu 
23 październik 2014      Artur Łoboda
Tą wojnę przeciwko Ludzkości przygotowywano od dziesięcioleci  
10 styczeń 2022     
Konferencja w sprawie cenzury pod pretekstem pandemii COVID-19 
31 lipiec 2020     
Bezwolne cykanie... 
24 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Reforma starych mediów publicznych czy powołanie Nowych Mediów Narodowych? 
8 styczeń 2016      stowarzyszenierkw.org
Kolejna próba oszustwa wyborczego 
24 maj 2015      Artur Łoboda
Tuczenie nierogacizny 
27 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Kilka uwag o honorze 
21 lipiec 2016      Artur Łoboda
Wrogowie rozumu 
2 grudzień 2009      Artur Łoboda
Choroba współistniejąca 
29 maj 2020      Artur Łoboda
Potrzebowałem na to ponad 40 lat 
20 listopad 2016      Artur Łoboda
Dlaczego Gomułka trafił do więzienia? 
4 marzec 2020      Artur Łoboda
Ani kroku w tył! 
1 luty 2018      Artur Łoboda
Czego najbardziej się boi Rząd Donalda Tuska 
2 kwiecień 2014      Artur Łoboda
Najlepsze miejsce na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej 
10 sierpień 2016      Alina

 
 

Norwegia - ten kraj wymiera







Ostatnie wakacje spędziłem w Norwegii, jednym z najbogatszych krajów świata, i nie tylko w pieniądze, lecz również w bajeczne krajobrazy. Widok fiordów przywołuje klimat prastarych skandynawskich sag. Jak wielu młodych ludzi z Polski, postanowiłem w wakacje odwiedzić ten malowniczy kraj w celach zarobkowych. Chciałem także poznać, jak wygląda życie polskiego emigranta, choć nie zamierzałem tam pozostawać długo.


Jednakże, nie malownicze fiordy, jeziora czy zalesione wzgórza były najmocniej utkwione w mojej głowie, kiedy opuszczałem Norwegię z lotniska Oslo-Rygge we wrześniu. To zresztą jedno z trzech lotnisk, obsługujących norweską stolicę, całkiem sporo jak na miasto wielkości Gdańska lub Szczecina.

O ile już wtedy zwróciłem uwagę na dość spory odsetek egzotycznej ludności, niepasującej do stereotypu potomka Wikingów, to tym razem miałem wrażenie, iż w największych miastach Norwegii oni już dominują. Idąc po centrum Oslo, choćby i głównym deptakiem, ma się wrażenie, iż ponad połowa przechodniów nie ma za wiele wspólnego ani z Norwegią, ani ze Skandynawią, ani z Europą w ogóle. Będąc w dzielnicy Gamle (stanowiącej część centrum Oslo), spostrzegłem, że w promieniu mojego wzroku nie ma prawie nikogo o europejskim wyglądzie. Ulica była zdominowana przez imigrantów z Somalii, Pakistanu oraz innych egzotycznych dla nas krain.

W stolicy Norwegii mniejszości etniczne zaczynają także zdobywać monopol w konkretnych zawodach. Wystarczy podać za przykład, że korporacje taksówkarskie są totalnie opanowane przez Pakistańczyków. Z kolei Azjaci dominują jako pracownicy w sklepach spożywczych. Tymczasem Polacy opanowali sektor budowlany w Oslo, i nie tylko tam. Przechodząc koło jakiejkolwiek budowy w norweskiej stolicy i przysłuchując się rozmowom budowlańców, można być pewnym, iż usłyszy się popularną formę przecinka wśród polskich robotników.

Pamiętam, jak ukazał się w norweskiej prasie artykuł o tym, że w Oslo pozostał już tylko jeden norweski etnicznie murarz. Pozostali to Polacy, z rzadka Litwini (co ciekawe, większość Litwinów w Norwegii zna dobrze język polski – pracując na budowach muszą władać nim nawet lepiej, niż norweskim). Naszła mnie wtedy konkluzja, że przecież nikt nie napisałby artykułu wyszydzającego sytuację, iż w Oslo nie ma już prawie norweskich taksówkarzy. Pojawiłyby się wtenczas oskarżenia o rasizm. Jednak w przypadku Polaków takiego problemu nie ma.

Nie chcę powiedzieć, że Polacy mają złą opinię wśród Norwegów. Zdarzyło mi się rozmawiać z nielicznymi w Norwegii nacjonalistami, i przekonywali, że mają pozytywny stosunek do Polaków, choć wiedzą, iż „Polacy mają problem z alkoholem”. Najbardziej obawiają się muzułmanów, zaś z Europejczyków – Rumunów (i chodzi tutaj o etnicznych Rumunów, nie zaś Cyganów), którzy podobno słynną z kradzieży samochodów oraz włamań.

Faktem jest natomiast to, że przybysz z Europy Wschodniej ma wyjściową sytuację najgorszą w Norwegii. Nie posiada obywatelstwa norweskiego – nie może liczyć na profity socjalne z tego wynikające. Nie jest jednak Somalijczykiem czy Nigeryjczykiem – nie przyznany zostanie zatem Polakowi status „uchodźcy” czy „ofiary wojny” (który z automatu dostaje znacząca część przybyszów z Afryki). Taki status gwarantuje przynajmniej pomoc państwa norweskiego w znalezieniu tymczasowego miejsca zamieszkania. Polak, Słowak, Węgier czy Litwin przybywający do Norwegii nie może liczyć na jakąkolwiek pomoc. Jest człowiekiem gorszej kategorii niż Somalijczyk.

O głównej państwowej agencji pracy, zwanej w skrócie NAV, Polacy w Norwegii powiadają, że zajmuje się ona utrzymywaniem imigrantów z Afryki oraz Bliskiego Wschodu oraz odsyłaniem Polaków z kwitem, w razie prośby o pomoc w znalezieniu pracy. Coraz także o pracę trudniej – jeszcze kilka lat temu wystarczał do tego język angielski (niekiedy nawet niekoniecznie) oraz para rąk do pracy. Obecnie rynek norweski jest tak przesycony, iż nawet płynna znajomość norweskiego (mającego zresztą sporo dialektów) nie gwarantuje znalezienia pracy. Wciąż poszukiwani są zaś doświadczeni hydraulicy, mechanicy samochodowi czy kierowcy ciężarówek.

Norwegia jako kraj zmienia się szybko. Budowane są kolejne meczety, podczas gdy norweskie kościoły świecą pustkami. Luterańska katedra w centrum Oslo to tylko bezpłatna ciekawostka dla turystów. Można zaryzykować tezę, że więcej już w Norwegii praktykujących muzułmanów, niż chrześcijan!

Norwegia nie jest już także, ani tak czysta, ani bezpieczna jak jeszcze dekadę temu. Ulice Oslo nie są czystsze od ulic Warszawy czy Krakowa, a mury pełne są przeróżnych malowideł. W wielu dzielnicach Oslo lepiej Norweżkom nie iść samotnie, zwłaszcza w strojach zbyt „wyzywających” dla muzułmanów. Norwegia i Szwecja to kraje z wyjątkowo wysoką liczbą gwałtów, dokonywanych na Skandynawkach przez egzotycznych przybyszów.

Cały swój sprzeciw wobec tego stanu rzeczy część Norwegów stara się pokazać głosując na Partię Postępu (Fremskrittspartiet), dowodzoną przez panią Siv Jensen, porównywaną czasem do Marine Le Pen z francuskiego Frontu Narodowego. Cieszy się ta partia poparciem ok. 1/5 mieszkańców Norwegii. W zasadzie jedyne co wyróżnia ją spośród innych norweskich partii to fakt, iż proponuje ograniczenie imigracji oraz kładzie nacisk na przyjęcie przez imigrantów „norweskich wartości”.

Te jednak norweskie wartości to głównie akceptacja feminizmu czy postulatów środowisk homoseksualnych. Pamiętam, jak spacerowałem głównym deptakiem Oslo, podczas trwającej w sierpniu kampanii wyborczej. Około tuzin partii i partyjek (z czego większość to różne odcienie lewicy, z komunistami włącznie) kulturalnie zajmowało koło siebie miejsca w namiotach i rozdawało ulotki oraz baloniki. Rzecz niemożliwa w Polsce, gdzie policja musiałaby odgradzać od siebie zwolenników dwóch centroprawicowych partii, które dominują w polskim życiu politycznym.

Z ciekawości podszedłem do stanowiska owej Partii Postępu, i okazało się, że ze wszystkich partii miała ona zdecydowanie najwięcej tęczowych emblematów oraz przypinek, być może uznają jej politycy, iż homoseksualiści najprędzej zaczną obawiać się zaprowadzania Szariatu pośród fiordów. Muzułmanie z tolerancji wobec tzw. mniejszości seksualnych zdecydowanie nie słyną.

Ciekawostką jest opinia o Polakach wśród egzotycznych imigrantów. Polaków nieco się obawiają, a to znaczy, że czują pewien respekt. Mają o nas opinię rasistów, którzy rozdrażnieni potrafią bić, i to nawet nie będąc pod wpływem alkoholu. Pakistańczycy dość dobrze znają kanon polskich przekleństw. Jakże inna opinia, niż o Norwegach, którymi imigranci pomiatają. Nie bez przyczyny, spora część Norwegów jest nie tylko zniewieściała, ale nie ma odwagi do czegokolwiek.

Jeśli zaś idzie o norweskich nacjonalistów, to jest ich bardzo mało, żeby nie powiedzieć – w ogóle. Nie ma nawet funkcjonujących w rzeczywistości organizacji narodowych, a pojedynczy nacjonaliści wydają co najwyżej pisma, gdzie sporą część zajmują inspiracje pradawnymi wierzeniami germańskimi oraz... fascynacje muzyką metalową. Można wręcz powiedzieć, że wśród fanów metalu w Norwegii można najczęściej spotkać nacjonalistów, choć ich nacjonalizm jest daleki od naszego rozumienia tej idei – opartej na tradycjach chrześcijańskich.

Norwescy nacjonaliści zresztą życia łatwego mieć nie mogą. Prawie wszystkim w Norwegii nacjonalizm kojarzy się z Andersem Breivikiem oraz Vidkunem Quislingiem, kolaborantem z III Rzeszą. Zresztą ogólnie nacjonaliści w Skandynawii cierpią na brak ciekawych odwołań historycznych, poza Finami, którzy mają w tradycji ruch Lapua.

Reasumując zaś wszystko co napisałem – serce się kroi, że dla tak pięknego kraju, jakim jest Norwegia, nie ma już raczej nadziei. Populacja muzułmanów rośnie w zastraszającym tempie, zaś jedynymi, którym zaczyna to istotnie przeszkadzać są tęczowi aktywiści. Dość smutny paradoks.

Michał Kowalczyk
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/5244-norwegia-ten-kraj-wymiera




-
2 wrzesień 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

FBI: nielegalnie szpiegowaliśmy sieć
marzec 11, 2008
Mariusz Błoński
Żegnaj mój świecie
marzec 5, 2008
Artur Łoboda
Polska wypowiada wojnę Irakowi !!!
luty 26, 2003
Rekomendacje
marzec 15, 2008
Artur Łoboda
Polska Pamięć Narodowa
styczeń 2, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Jaka gospodarka?
grudzień 5, 2006
bez podpisu, lub b.p.
The National Newspaper Association
marzec 29, 2003
PRL
grudzień 10, 2007
PAP
III wojna światowa
wrzesień 1, 2004
Włoscy dziennikarze: izraelska armia kłamie
sierpień 23, 2002
PAP
Cenzura żydowska w amerykańskich kinach
listopad 28, 2006
bibula.com/
Brońmy Korei Północnej!
lipiec 21, 2006
Workers Vanguard
Czy Żydzi Wygrali Drugą Wojnę Światową?
marzec 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
The Progress (the Creep) of Cancer named USA
listopad 14, 2008
Marek Głogoczowski
Najważniejszy agent PRL
wrzesień 18, 2004
PAP
Globalne zniewolenie rozlozone na etapy
wrzesień 20, 2007
Wojciech Wła?linski
KOMUNIKAT ZARZADU GLÓWNEGO KONGRESU POLONII KANADYJSKIEJ
styczeń 30, 2003
Zamglona przejrzystość władzy
wrzesień 6, 2005
Witold Filipowicz
Dopłaty do leczenia ?
styczeń 17, 2008
A. Sandauer
Sprawa Wo?niaka
listopad 17, 2007
Bogusław
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media