ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dotrzymał słowa wedle swoich standardów 
11 marzec 2012     
Najlepszą formą obrony jest atak 
18 październik 2016      Artur Łoboda
Walka o suwerenność  
14 grudzień 2012      Artur Łoboda
Wojna na Ukrainie ma na celu odwrócenie uwagi ludzi od zgonów spowodowanych przez plandemię COVID i zgonów spowodowanych szczepionkami  
7 marzec 2022     
HISTORIA MOJEJ TWÓRCZOŚCI 
9 październik 2014      Zygmunt Jan Prusiński
Zrób miejsce dla stanu kapusia: wszechwidzącej czwartej gałęzi Rządu 
4 czerwiec 2021     
Skoordynowany atak pederastów na polską kulturę 
6 listopad 2014      Artur Łoboda
Zmiany w kodowaniu tekstu na Portalu 
28 marzec 2009      Artur Łoboda
Polska: Ramię w ramię z banderowcami 
29 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
The Crime of The Partitioning of Poland Led to Both World Wars 
19 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Historia Prawdziwa Aresztów Leszka Szlachcica 
29 marzec 2015      Dr.inz. Jan Czekajewski
Pokolenie Dody 
28 styczeń 2010      Artur Łoboda
„Złote Serca” A Nie „Złote Żniwa” 
15 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
"Wysoka kultura", mały móżdżek 
2 luty 2016      Artur Łoboda
Ostrzeżenie i prośba do Rodaków 
5 styczeń 2021      Artur Łoboda
Wsadź głowę do mikrofalówki! 
3 wrzesień 2020     
Najwyższy czas zrozumieć "wydarzenia marcowe" 
6 grudzień 2015      Artur Łoboda
Polska pod wodą 
24 maj 2010      Goska
Turcja a wzbogacony uran Iranu 
22 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
140 tysięcy nadwymiarowych zgonów 
13 październik 2021      Artur Łoboda

 
 

Potyczki w świecie literackim na emigracji

Zygmunt Jan Prusiński

 

POTYCZKI W ŚWIECIE LITERACKIM NA EMIGRACJI

 Adam Lizakowski, przyjaciel, z którym się nigdy nie spotkałem, (na żywo). Nie wiem, jak on moją (poezję) rozumie, czy w ogóle rozumie, oto jest pytanie, ale kiedy przesłał mi swój tomik poezji "Złodzieje czereśni" do Wiednia, ja nie miałem żadnych oporów, że Adam nim nie jest. To jest POETA ! Oto mała historia z człowiekiem, z którym tylko łączyła mnie... poezja i listy. Listy z Wiednia do San Francisco, później do Chicago - jak się Adam przeprowadził - i z powrotem, z Ameryki do Austrii. Był to pomost przyjaźni... Ale najpierw mała historia.

 
Polska, Warszawa, wielki poeta Tadeusz Nowak, nazywałem go i nadal nazywam, (Królem polskich psalmów) prowadził w "Tygodniku Kulturalnym" dział literacki. W roku 1981 opuszczam kraj udając się autokarem do Austrii i, uciekam z wycieczki do Obozu dla Uchodźców w Traiskirchen, a też w innym czasie w tym samym roku czyni to Adam. Ale na pamiątkę mamy w jednej rubryce literackiej obok siebie w tymże "Tygodniku Kulturalnym" wiersze! (Dziękuję ci Tadeuszu Nowaku; może mnie słyszysz? - Już za to należało ci się niebo, na pewno jesteś w nim)...

 
W Wiedniu organizuję środowisko literackie, pod nazwą Korespondencyjny Klub Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskie Centrum Haiku. Jako inicjator, pomysłodawca, organizator rozszerzam to działanie wprowadzając (pierwszy raz w historii życia polonijnego i emigracyjnego w Austrii): "Wiedeńska Nagroda Literacka" im. Marka Hłaski. Choć odbyły się tylko dwie edycje tego międzynarodowego konkursu na prozę i poezję, to przypomnę ilość uczestniczących: I edycja - 882 autorów, II edycja - 1074 autorów!

 
Naprawdę przestraszyliśmy się, bo w ostatnim konkursie otrzymaliśmy blisko 1150 opowiadań, w warunkach konkursowych do 30 stron, a w dziale poezji było ponad 10 tysięcy wierszy! Nagradzaliśmy według podanych warunków protokólarnych, za zestaw od pięciu do dziesięciu wierszy. Był to ogrom pracy. To wręcz stała się; instytucja. A w jury było tylko kilka osób! To czyniło się społecznie. Jako przewodniczący tego przedsięwzięcia, nie wiedziałem tylko o tym, że Patron, jakim był Marek Hłasko osiągnie taki literacki sukces. - Jego cioteczny brat, Andrzej Czyżewski - architekt, dziękował mi osobiście w listach z Polski.

 
To są - chyba - rekordy świata nie tylko w języku polskim nie do pobicia. Zaznaczam, że nie miałem żadnych sponsorów, pomocy finansowej z zewnątrz. To czyniłem ze swoich zasobów finansowych, z prywatnej kieszeni, oszukując i okradając rodzinny budżet domowy. Przez to między innymi rozwiodła się ze mną moja emigracyjna żona. Ale dla mnie POEZJA w życiu jest najważniejsza. To jest mój narkotyk, takowy, chyba tak.

 
W tym całym przedsięwzięciu - przecież nie był to mój "prywatny" konkurs, nie pomogły mi żadne instytucje polonijne i krajowe. Nie pomogła mi Ewa Lipska - poetka ! - którą doceniam ale tylko w wierszach. A była wicedyrektorem Instytutu Polskiego na Am Gestade 7 przy "Schwedenplaz". Nie pomógł mi - o ironio! - pisarz literatury faktu, sam ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Austrii, Bartoszewski Władysław, mogę do tego towarzystwa dodać jego małżonkę Zofię Bartoszewską, byłą dyrektorkę wydawnictwa PIW: Państwowy Instytut Wydawniczy w Warszawie z okresu PRL.

 
Zatem pytanie: o co w ogóle chodzi w naszym ciasnym świecie? Kto miał dbać o to, byśmy się nie wstydzili (pustego odejścia), zostawiając to co nie powinniśmy, polską literaturę na Obczyźnie w zapomnieniu? - Jakim wielkim dramatem narodowym było opuszczenie Witolda Gombrowicza czy Marka Hłaski, jak i wielu innych. Setki instytucji istniały, setki przenajróżniejszych firm istniało, ale jakoś ten pisarz, ten poeta był lekceważony. Może w ogóle nie byli Emigracji literaci potrzebni. Widocznie "polska literatura" i jej twórcy, to dla wymienionych obca sprawa. - A może to ja byłem dla nich obcy...?

 
Tu nie chodziło o mnie. Choć napisałem kilkaset tekstów przez blisko 13 lat pobytu tam, to nie wydałem w Austrii żadnej książki. Jedynie w Monachium u Ryszarda Antoniego Hajczuka, który wtedy prowadził Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks". Wydał mi dwa zeszyty poetyckie: "Słowo" i "Oaza Polska", w niskim nakładzie. Jakby dla dokumentu, że byłem emigrantem politycznym. Takie też były czasy na poezję zaangażowaną.

 
Pierwszą edycję w poezji wygrał Adam Lizakowski z San Francisco, wtenczas tam mieszkał. Drugą edycję wygrał Dariusz Muszer z Berlina. Co do "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej" im. Marka Hłaski, to pierwszym i ostatnim laureatem ostał się właśnie Adam Lizakowski za tomik wierszy "Złodzieje czereśni"! Muszę przyznać, że pierwszy raz opracowałem w formie recenzji, choć prędzej wyglądało to na esej. Adam, duchowo zdopingował mnie... Pod tym samym tytułem, najpierw opublikował lubelski kwartalnik literacki "Akcent" /nr 1 - 1992/. Był to mój debiut krytyka. Niedługo potem też w Lublinie, w kwartalniku "Kresy", aczkolwiek redakcja wydrukowała większy jego fragment. Adam Lizakowski  postarał się opublikować tę moją recenzję w Chicago, nie pamiętam czy w "Gazecie Związkowej" czy w dzienniku "Zgoda".

 
I w takiej oto zgodzie, chcę zakończyć tę intelektualną przygodę, tę poetycką przygodę z poetą Adamem Lizakowskim.

 
___________________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kilka słów prawdy o bezrobociu
marzec 17, 2004
Adrian Dudkiewicz
Cimoszewicz: popełniłem błąd
lipiec 30, 2005
pap
Ile kosztuje niewola ?
kwiecień 7, 2008
Prof. dr hab. Anna Ra?ny
Chyba zapomniano o poecie
sierpień 4, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Mataczenie i kretactwa w Sadzie Rejonowym w Leczycy
wrzesień 13, 2006
Irena Starczynska
Prawda czy fałsz? fakty sprawdzić każdy może..
wrzesień 20, 2005
Zefir
Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło
czerwiec 27, 2002
PAP
Sztuczna inteligencja już w Polsce!
lipiec 18, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czekajac na rade
styczeń 7, 2004
A która wojna była straszliwsza?
wrzesień 1, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zniewolenie ekonomią
lipiec 28, 2003
Prof. Anna Ra?ny
Następny cel Teheran (Next target Tehran)
styczeń 17, 2007
Dan Plesch, The Guardian
W. Pawlak będzie ministrem gospodarki
październik 30, 2007
Umieć nadąrzyć za Ameryką?
październik 28, 2008
Gregory Akko
Chrońmy nasze bogactwa
sierpień 7, 2003
prof. Julian Sokołowski, prof. Jacek Zimny
Saddam Husajn ofiarą mordu sądowego
listopad 5, 2006
marduk
Ryzykowny narkobiznes
lipiec 15, 2003
Andrzej Kumor
Pieniądz Drożeje na Świecie
październik 14, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
ODEZWA DO WYPADAJˇCYCH ZĘBÓW 1. Solidarność wyszła z dziury i poszła w chmury.... 2. Bo sami nadajemy sobie numery.
wrzesień 3, 2005
Wiesław Sokołowski
Edukacja "rozwolniona" (liberalna) dla potrzeb społeczeństwa o „dwóch szybkościach”
listopad 7, 2005
Marek Głogoczowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media