ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Stara śpiewka, czyli: kropla drąży beton 
25 wrzesień 2009      Marek Jastrząb
Pisk odciętych od koryta 
8 listopad 2016     
Dajcie mi sędziego, a paragraf się znajdzie 
20 lipiec 2017     
Na siódmą rocznicę istnienia Portalu 
20 marzec 2009      Artur Łoboda
Co zrobić z Nergalem? 
13 październik 2014      Artur Łoboda
Kolejna odsłona mistyfikacji 
3 październik 2020      Artur Łoboda
Sataniści 
3 wrzesień 2010      Goska
Podobieństwo Losu Republiki Rzymskiej i Pierwszej Rzeczypospolitej 
1 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Punkt Zwrotny w Rozwoju Chin?  
16 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Zanim zaczniecie palić czarownice 
12 listopad 2015      Artur Łoboda
Niezdolność do nauki 
18 czerwiec 2021     
Czy GW potępia, czy pochwala homoseksualizm nowego prezesa SN Zardkiewicza? 
5 maj 2020      Alina
Nur für geimpft  
25 sierpień 2020     
Wiesław Sokołowski ODEZWA DO CZYSTOŚCI  
24 czerwiec 2012      www.trwanie.com
Neostalinowska hołota sędziowska 
24 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Prawdziwe oblicze rządu PiS widać jak na dłoni 
4 luty 2019      wRealu24.pl
Ta muszelka w nocy 
22 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
W świecie wyzysku nie ma miejsca na logikę 
19 listopad 2016     
Polska kultura w Polsce 
29 styczeń 2016      Artur Łoboda
Spektakl „Do winy się nie poczuwam...” w Radomsku  
18 luty 2011      Artur Łoboda

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Unia Europejska dba o polskie dzieci
listopad 28, 2008
PAP
Panstwa Europy Wschodniej
wrzesień 27, 2006
Bogdan
"W Polsce błędów lekarskich już nie ma"
październik 31, 2004
Adam Sandauer
Pani doktor Halino Zamel, Kocham Panią! Pani doktor Halino Zamel
sierpień 1, 2003
przesłała Elżbieta
Chytry traci podwójnie
lipiec 27, 2005
Artur Łoboda
Blokada umysłu
maj 10, 2008
Artur Łoboda
Słowa krętacza
kwiecień 28, 2003
eva
Kto chce emigrować do Kanady?
sierpień 24, 2003
Ojczyzna.pl
I Ty możesz zostać "antysemitą"
grudzień 17, 2003
PAP
Odwrócona logika
sierpień 17, 2008
wp.pl
Nowe elity
kwiecień 16, 2008
przeslała Elżbieta Gawlas
Koniec Dominacji Świata przez USA?
sierpień 22, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Matka - nadzieja
październik 25, 2004
Zbigniew Skowroński
Leopardy dla dywizji im. Stanisława Maczka !!!
wrzesień 14, 2002
Artur Łoboda
Roszczenia za błędy medyczne bez przedawnień
luty 8, 2007
A. Sandauer - przewodniczący stowarzyszenia
Medioci Igraszki TVN wokół śmierci Slobodana Miloszevicia
marzec 17, 2006
serbofil
Najbliższe zmiany
listopad 13, 2008
Artur Łoboda
Lekcja, która niczego nie uczy
sierpień 27, 2004
Dwa proste pytania
luty 20, 2003
Historyczna data
sierpień 20, 2008
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media