ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Max Kolonko o TVP - Telewizja to jest business  
6 luty 2016     
Uwaga Podstawą Nowego „Internetowego Darwinizm” 
8 styczeń 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Wstydźcie się. Protest w Londynie 
26 wrzesień 2020      Guardian News
Prezydent Rafał Piech - Przekaz dla zaszczepionych 
16 styczeń 2022     
Kolejna "krzywa" w polskiej kulturze.  
19 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Nie ma żadnego kowida! (3)  
27 wrzesień 2021      Artur Łoboda
Putinowska wojna propagandowa 
12 październik 2018     
Hołota i żydohołota, czyli współcześni neostalinowcy 
29 grudzień 2013      Artur Łoboda
Nowa "kultura" za nowe podatki 
18 maj 2016      Artur Łoboda
Strategie PiS są obłąkane 
22 marzec 2016      Artur Łoboda
Haracz dla bankierskiej mafii 
8 maj 2010      Artur Łoboda
Minyan Bidena i narracja o Holokauście 
14 czerwiec 2023     
Kultura dyskryminowana 
18 luty 2015      Artur Łoboda
Kto płaci ten wymaga 
5 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Nie głosujesz? masz prawo narzekać na Rząd! 
3 listopad 2014      Artur Łoboda
Hipokryzja zachodnich mediów odzwierciedla pozbawiony skrupułów program polityczny ich rządów 
6 listopad 2023     
Lubelskie: pensjonariusze domu seniora zakażeni po szczepieniu na Covid-19. Zmarło 9 osób 
12 luty 2021      Obserwator
Artysta demontowanych pomników 
7 luty 2022     
Realia Dostaw Paliwa z Iranu do Unii Europejskiej 
29 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
"Fenomen Tymińskiego" 
3 czerwiec 2015      Artur Łoboda

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Why Hitler set fire to the Reichstag
lipiec 13, 2005
D.I.
Największy błąd Jana Pawła II
grudzień 31, 2002
Artur Łoboda
Tysiąc za dziecko
luty 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Eksperymentalna broń laserowa w Iraku - video
listopad 9, 2006
Dorota
Koalicje. KLIKA - Kabaret Autorów Marek Sobczak & Antoni Szpak
listopad 15, 2002
http://angora.pl
W. Pawlak będzie ministrem gospodarki
październik 30, 2007
Eureka
październik 19, 2005
Artur Łoboda
Prounijne zamroczenie
maj 6, 2004
Andrzej Kumor
Walka dwóch skorpionów?
styczeń 29, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Prezydent Krakowa straci immunitet?
luty 10, 2007
PAP
Polonia Pięciu Kontynentów
maj 8, 2005
zaprasza.net
Niebo błękitne nade mną ...
marzec 19, 2007
Artur Łoboda
Self-Restraint Prolongs the War - by prof. Paul Eildelberg
styczeń 6, 2009
przysłał Marek Głogoczowski
Vademecum "Jajcarza"
grudzień 7, 2003
To nie jest nasza wojna!
APEL RADNYCH KROSNA

marzec 30, 2003
Cyrk w cyrku
wrzesień 17, 2004
TOPR gospodarzem Kongresu IKAR-CISA
październik 12, 2004
List Otwarty do Prezydenta George W. Busha
sierpień 17, 2004
Przesłał Marek Rowicki
Gdy indoktrynacja zastępuje edukację
maj 5, 2008
Dariusz Kosiur
"Wesołość z tego powodu ogarnia mnie pusta, gdy sobie pomyślę, że oszust, oszukał, oszusta"
luty 8, 2003
Michnik/PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media