ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Fiasko blokady eksportu nafty z Iranu do Europy 
28 styczeń 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Mary Holland z CHD: Osoby naruszające Kodeks Norymberski muszą być ścigane za zbrodnie przeciwko ludzkości 
4 wrzesień 2022      Kevin Hughes
Polityczny establishment III RP i FOZZ 
7 czerwiec 2009      Leszek Szymowski
Jak polityka Trumpa wpłynęła na ten Portal? 
14 marzec 2025      Artur Łoboda
Śmiertelne szczepionki 
13 kwiecień 2021     
Jak to naprawdę jest z samochodami elektrycznymi (1) 
2 lipiec 2020      Marek Zadrożniak
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (21.10.2011) 
6 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Prawdziwi wrogowie rozumu 
3 styczeń 2013      Artur Łoboda
Pisowskie - medialne kurwy milczą na temat protestów przeciwko dyktaturze covid-19, które odbyły się w Berlinie i Londynie 
29 sierpień 2020      Artur Łoboda
Z dużego dymu - mały ogień 
18 luty 2016      Artur Łoboda
"Eurosteptycyzm" 
4 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Moje slowo o Kaczynskim 
13 kwiecień 2010      Goska
Zawiadomienie do Prokuratury w sprawie przestępczej działalności Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Małgorzaty Omilanowskiej 
5 maj 2015      Artur Łoboda
Niezależne testy laboratoryjne potwierdzają nieznane czarne włókna na paskach testowych wyładowań koronowych 
2 kwiecień 2021      Obserwator
How to deal w/EU - Jak rozmawiać z Unią- Max Kolonko 
2 grudzień 2017      MaxTVNews
Ostatni dzwonek by powstała w Polsce obywatelska Komisja ds. Badania koronawirusa 
1 wrzesień 2020      ACU2020
Czytanie ze zrozumieniem inicjatywy Knesetu 
31 styczeń 2018      Artur Łoboda
Dlaczego zaprzestali głosić teorie o "odporności stadnej"? 
25 maj 2021     
Dyktatura w demokracji 
21 sierpień 2017      Artur Łoboda
Dobry i zły policjant? 
4 sierpień 2020      Artur Łoboda

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Sprzedać, byle szybciej sprzedać
styczeń 29, 2003
Radio Zet
Gal Anonim
luty 16, 2005
Mirosław Naleziński
Prawda o Adamie Michniku i "Gazecie Wyborczej".
luty 28, 2007
Marian Kałuski
Poklepywanie złodzieji - "Zysk dla obu stron"
luty 25, 2004
www.krakow.pl
Anty-semityzm "Ostatnią Kartą Kabały"
czerwiec 23, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wykolejenie Konserwatyzmu Amerykańskiego
kwiecień 15, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Zacznijmy od siebie, zacznijmy dzisiaj...
lipiec 8, 2003
Andrzej Kumor
Jakie jest prawdziwe nazwisko kolejnego "polskiego" prezydenta
styczeń 30, 2007
dorek
Rze? kormoraniątek i dziaciaczków
czerwiec 21, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Imam Chazbijewicz: wizyta papieża wzmocniła państwo polskie
sierpień 19, 2002
PAP
"Stypendyści"
luty 14, 2008
Artur Łoboda
List do ambasadora Iraku
kwiecień 11, 2003
przeslala Elzbieta
Szyici jednoczą się w Iraku ale wojna domowa nadal tam trwa
kwiecień 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Chenney obiecuje Żydom zwycięstwo
marzec 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonnowski
Adolf Eichman urodzony w Austrii w Solingen i stracony w Izraelu
marzec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Apartheid in Isarel
styczeń 30, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Moralne harakiri
kwiecień 6, 2003
Artur Łoboda
A...... od kiedy to ameryka nalezala do amerykanow??
grudzień 16, 2007
markus
Iran zaprzecza holocaustowi :)))
styczeń 29, 2007
Tom tłum. t.v.r.
Stanisław Tymiński
czerwiec 8, 2005
wp.pl
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media