ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Prostaczkowie nazywają to skandalem 
12 styczeń 2010      Artur Łoboda
To sami Polacy są swoimi największymi ciemiężycielami 
21 maj 2014      Artur Łoboda
Imigrantom we Włoszech nie smakuje makaron 
25 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Struna ciszy kokietuje wiersze poetów. Ja słyszę twoją gitarę... 
21 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Max Kolonko o Porządkach w Telewizji Polskiej  
16 czerwiec 2016      Max Kolonko
Zygmunt Jan Prusiński KAMIENNE PODUSZKI - część druga 
23 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia 
24 grudzień 2017     
Kolejne kłamstwa na temat "grypy hiszpanki"  
11 grudzień 2020     
Bociany są wszędzie 
10 maj 2021      Artur Łoboda
Chyba już z wiem po co jest KORONAWIRUS I PANDEMIA 
3 październik 2020      Alina
Naiwniak 
29 marzec 2011      Bogusław
Dlaczego nikt nie broni Hartmana? 
2 październik 2014      Artur Łoboda
Francja w żółtych kamizelkach. 4500 uczestników demonstracji aresztowanych 
10 grudzień 2018      Alina
Być Polakiem 
19 marzec 2017      Małgorzata Todd
Kolęda 
23 grudzień 2014      Artur Łoboda
Kary za brak maseczek w sklepach. Polacy są "za", ale chcą, by były one zdecydowanie niższe 
14 lipiec 2020     
Po Bush’u, nadal prezydent ponad prawem? 
9 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Europa i USA Zmniejszają Wydatki na Zbrojenia 
24 sierpień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Niemcy: Naczelny Lekarz Głównego Szpitala - Thomas Jendges „spada” z dachu szpitala 
30 listopad 2021      Peter Koenig
SKUTECZNOŚĆ SZCZEPIONKI PFIZER NA COVID 19 – ANALIZA CHEMIKA 
4 styczeń 2021      Paula Konowałek

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

A...... od kiedy to ameryka nalezala do amerykanow??
grudzień 16, 2007
markus
Sejmowa guma do żucia
lipiec 27, 2008
...
Młodzieży-ratujcie się II
lipiec 27, 2008
mik
Obca dominacja za pomocą rozniecania wojen domowych?
styczeń 9, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
List A. Sołżenicyna do Serbów...
luty 26, 2008
marduk
Negocjacje koalicyjne- powtórka z rozrywki
styczeń 13, 2006
Adam Sandauer
"Tarcza" nie jest warta odnowy Zimnej Wojny USA z Rosją
lipiec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Rycerze i Obrońcy Grobu.... Chrystusowego
wrzesień 29, 2005
Mietek
Kwestie wiary
listopad 6, 2007
Artur Łoboda
"Gdyby nie Balcerowicz byli byśmy drugą Ukrainą, albo Białorusią"
marzec 31, 2004
Artyści przeciw wojnie
luty 7, 2003
A@A
Życzenia noworoczne
styczeń 2, 2003
Tajne konszachty USA, Izraela i Iranu
wrzesień 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Mowa pożegnalna Kofi Annan’a
grudzień 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kolejny raz o 11 września
czerwiec 19, 2004
(ak)
Prokuratorska gra pozorów
sierpień 26, 2002
Irael zagrożony swoją własną bronią nuklearną
kwiecień 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Nie w naszym imieniu
marzec 24, 2003
zaprasza.net
Zarząd Mesko zwolnił całą 220-osobową kadrę kierowniczą
sierpień 28, 2002
PAP
"Wstyd narodowy"
październik 5, 2003
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media