ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

13 grudnia Minister Zdrowia nasyła ochroniarzy przeciwko Posłom oczekującym informacji publicznej 
13 grudzień 2021     
Ponowne wezwanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o podanie podstawy prawnej 
15 marzec 2011      Artur Łoboda
Modlitwa o słońce  
24 luty 2020      Artur Łoboda
Globalna kontrola - to wojna przeciwko wszystkim 
15 marzec 2022      Artur Łoboda
Arabia Saudyjska pozwala na wygaśnięcie 50-letniego partnerstwa z amerykańskim petrodolarem, zwiastując koniec petro dolara 
20 czerwiec 2024      Ethan Huff
Choroba bezobjawowa? 
3 październik 2020     
Czy bitwa o Anglię skończona? 
25 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Czy Rotschildowie sponsorowali Hitlera? 
15 październik 2013      Artur Łoboda
Corbett Report Spisek I wojny światowej 
5 lipiec 2021     
Aforyzmy 17 Zygmunt Jan Prusiński  
10 wrzesień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
W hołdzie ofiarom ukraińskich bandytów 
11 lipiec 2023     
Czego nie rozumie liberalna hołota 
20 listopad 2015      Artur Łoboda
Zamiast hurtem wsadzić ich do więzień 
4 marzec 2017      Artur Łoboda
Mateusz Morawiecki nie wie: kto wymyślił maski na twarz 
11 styczeń 2021     
Teraz tylko spokój! 
19 luty 2018     
Nie pozwólmy się obrażać 
24 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Deregulacja 
17 luty 2025      Artur Łoboda
Przymusowy przystanek 
17 kwiecień 2020      Jolanta Michna
Równiejsi 
18 styczeń 2019      Artur Łoboda
Destabilizacja Państwa - w rozumieniu Donalda Tuska 
23 czerwiec 2014      Artur Łoboda

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Kiedy obudzą się Polacy ?
lipiec 25, 2003
Adrian Burchard
Chcą być policjantem świata. Reakcje prasy światowej na wojenne deklaracje USA
marzec 19, 2003
Waldemar Maszewski, Hamburg
Kardynał o marszu gejów
maj 9, 2004
(PAP)
"Złoty coraz silniej związany z euro"
styczeń 14, 2003
Artur Łoboda/PAP
To nie jest nasza wojna!
APEL RADNYCH KROSNA

marzec 30, 2003
Niwinne pytanko ze stosowania prawa Prawa UE. Kiedy PAP zapłaci 250 000 euro grzywny?
sierpień 21, 2007
tłumacz
Komunikat z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej
czerwiec 26, 2002
PAP
Opodatkowanie głodu
czerwiec 3, 2004
Afganistan polem walki USA przeciwko Iranowi?
kwiecień 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Obrona przed "wojną ostateczną"
styczeń 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska potrzebuje imigrantów
październik 27, 2003
PAP
Who Rules Ukraine?
luty 7, 2007
Dom na kołach
luty 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
ponad 90 % ...
luty 18, 2005
Kaszub
Godzina policyjna, przeszukiwanie getta...
Skąd to znamy?

sierpień 17, 2004
PAP
Why Hitler set fire to the Reichstag
lipiec 13, 2005
D.I.
Cechy charakterystyczne u antysemity
styczeń 15, 2007
dorek
Święto Miłosierdzia w Łagiewnikach 30 marzec 2008
marzec 31, 2008
przesłała Elżbieta Gawlas
Projekt Społeczny Polska 2005. Komentarz 1
grudzień 16, 2002
Jakub Mariawicz
Nie tylko Polacy dają się otumanić przez media
styczeń 18, 2003
IAR
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media