ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Płacenie kartą 
30 wrzesień 2010      Goska
23 października - ogólnopolski protest przeciwko gloryfikacji UPA  
16 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Czy Rząd PiS uczestniczy w międzynarodowym spisku? 
14 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (12.11.2012) 
25 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Niedorozwinięty umysłowo Jarosław Kaczyński? 
23 styczeń 2018     
Ucieczka Od Dolara? 
23 styczeń 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Szef GIS: Dla tych ludzi koronawirus nie jest śmiertelny 
24 luty 2020      z Internetu
Najwyższy czas zrozumieć "wydarzenia marcowe" 
6 grudzień 2015      Artur Łoboda
Na Śląsk zjeżdżają hippisi z całego świata 
18 styczeń 2016      Artur Łoboda
Wielu Żydów zwraca się obecnie PRZECIWKO izraelskiemu rządowi, który oskarżają o popełnienie zbrodni wojennych i ludobójstwa 
4 listopad 2023      Ethan Huff
Kraj naszych marzeń 
27 maj 2016      Artur Łoboda
Wideo ujawnia, że szokująca liczba urzędników CDC, którzy forsowali zastrzyki śmierci w związku z Covid-19, to ŻYDZI z podwójnym obywatelstwem izraelsko-amerykańskim 
4 listopad 2023      Ethan Huff
Witold Jedlicki: Chamy i Żydy (1962) 
23 kwiecień 2017     
Przez które mocarstwo zostanie upokorzone gówno Artur Górski? 
      tłumacz
Żydowskie roszczenia wobec Polski mogą prysnąć jak bańka mydlana w jednej chwili 
1 marzec 2013      Artur Łoboda
Oświadczenie w sprawie żądań Ringer Axel Springer Polska wobec wydawcy „Warszawskiej Gazety” 
1 kwiecień 2017      Warszawska Gazeta
1939-řjř m. Lenkijos gynybos doktrina: bűti ar nebűti 
1 kwiecień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Polska kultura w Polsce 
29 styczeń 2016      Artur Łoboda
Polska glupota 
25 wrzesień 2010      Goska
Co dalej? pytanie do Polaków 
17 wrzesień 2010      Artur Łoboda

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

na Marszu nie-Tolerancji
maj 9, 2004
IAR
Projekt ustawy o upowszechnianiu tolerancji i zwalczaniu homofobii
sierpień 28, 2006
http://www.konserwatyzm.pl/artykuly.php?id=1340
Najniebezpieczniejszy okres w historii ludzkosci?
czerwiec 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Loty ślizgowe samolotów
marzec 4, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kiedy Strach Dogania Chciwość
czerwiec 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Rozmowa z Polonistką ze słupska
grudzień 10, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
List Layli Anwar do Saddama Husseina.
styczeń 9, 2007
tezlav von roya
HAARP straszna broń
luty 12, 2005
Goska
"Prawo rasy wyższej"
sierpień 13, 2007
przysłał ICP
Zagrożenie Ludzkości w Epoce Nuklearnej
marzec 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Zjazd Wicyniaków
czerwiec 12, 2007
Edward Wo?niak
L.Kaczyński przed życiową szansą
luty 9, 2009
Dariusz Kosiur
Stanowisko „Obywatela” ws. Kosowa
luty 19, 2008
Redakcja Magazynu &#8222;Obywatel&#8221;
POLSKA - UNIA 7
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Dlaczego Rosja chce być znowu superpotęgą?
październik 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wystarczy jedno robaczywe
październik 27, 2007
Dziennik
U.E.,czyli BLISKIE SPOTKANIE RĘKI Z NOCNIKIEM
kwiecień 28, 2008
Marek Jastrząb
Pogoda dla nafty
grudzień 5, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
Czy lobby Izraela zniszczy kandydaturę Barack’a Obama?
marzec 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Miał prawo zastrzelić, ale nie może oplakatować
lipiec 25, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media