ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

OBROŃCY Wiesław Sokołowski wiersz dedykowany Januszowi Zagajewskiemu 
12 marzec 2013      www.trwanie.com
Naród, który własną głupotę nazywa patriotyzmem (2 bis) 
20 styczeń 2013      Artur Łoboda
Kandydatka do sejmu  
25 październik 2015     
Obudź się, Polsko 
15 maj 2012     
W książce "Mein Kampf" Hitler zapowiadał, co zamierza zrobić.  
18 marzec 2012     
Kto to jest populista? 
21 lipiec 2015      Artur Łoboda
Zobacz film 
22 maj 2010      Goska
Rosyjskie bazy wypadu na terenie NATO 
26 październik 2014      Artur Łoboda
Kwity wymienne za niewypłacalne długi 
24 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Barszcz czerwony i kartofle w mundurkach 
18 wrzesień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Niewyobrażalnie głupi "Konfederaci" 
22 grudzień 2020      Artur Łoboda
Źródło przestępczości w Trzeciej RP (1) 
21 luty 2020      Artur Łoboda
Interesy z eskimosem 
30 maj 2022      Artur Łoboda
Dwa "suwerenne" oświadczenia: 1. List Otwarty Stowarzyszenia Wierni Polsce Suwerennej i 2. LOS - Ligi Obrony Suwerenności (USraela) 
2 marzec 2010      MG
Polak vola Pomož! 
20 styczeń 2017      :)
Nie ma żadnego kowida! (8) 
29 październik 2021     
Znaleźć się pośród ludzi i nieludzi 
23 marzec 2017      Jolanta Michna
Lex Braun 
2 wrzesień 2023      Artur Łoboda
Kłamstwo jest wstępem do zbrodni 
29 grudzień 2012      Artur Łoboda
Z tego tworzywa kultury nie będzie 
2 marzec 2013      Artur Łoboda

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Jestem swinia,ale tego nie dostrzegam u siebie!
grudzień 21, 2006
kibic ale nie Urban
11 Listopada
listopad 19, 2006
Bogusław
Procedury - ciąg dalszy "Medalionów"
sierpień 24, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Populista Tusek
kwiecień 3, 2008
Artur Łoboda
Armia izraelska zburzyła kwaterę Arafata
wrzesień 21, 2002
AFP
W swiecie bajek!
październik 20, 2008
mik
ONZ: Bioróżnorodność jest warunkiem przetrwania życia
maj 22, 2004
PAP
Relacja z pikiety poszkodowanych przez błędy lekarskie - Czy władze państwa, budując IV RP chcą być solidarne z obywatelami
październik 13, 2006
Adam Sandauer
Przeciętny wyborca PO
wrzesień 16, 2008
AS
Gospodarka Watykanu w Oczach "Wall Street"
kwiecień 11, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
"Co mi z wolności, kiedy nie żyje moja rodzina"
kwiecień 7, 2003
Konferencja naukowa
wrzesień 12, 2006
Międzynarodowa konsternacja wokół niepraworządnych i niedemokratycznych praktyk polskich władz ...
styczeń 23, 2007
tłumacz
Bliższe Polakom Niemcy niż USA?
grudzień 14, 2007
Gregory Akko
"Uśmiercanie Izraela?"
luty 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Kiedy Strach Dogania Chciwość
czerwiec 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Poletko Pani Kamińskiej
luty 27, 2009
Bożena Sawa
USA Jako Panstwo Nadzoru i Wybory w Iraku
luty 4, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski, USA
Jerzy "I: na celowniku prokuratury na
marzec 9, 2006
przysłał Zygmunt Jan Prusiński
Żydokomuna
listopad 8, 2004
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media