ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

National Memory  
26 luty 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Pisowskie "czerwone strefy" (1) 
7 październik 2020     
Owoc zakazany z drzewa 
15 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Ciągle to tylko "mniejsze zło" 
20 styczeń 2011      Artur Łoboda
Kto odpowiada za skutki powodzi? 
20 maj 2010      Artur Łoboda
Szambo teatralne pod mecenatem Glińskiego 
3 marzec 2017     
Kompromitacja wszelkich demokracji? 
1 listopad 2023     
Ewolucja przyspieszyła 
28 marzec 2017      Artur Łoboda
Eksperyment ze szczepieniami: ile zgonów jest etycznie uzasadnionych? 
8 marzec 2021     
Rozkaz N.K.W.D.: No. 00485 w dniu 11- VIII-1937 a Polacy 
22 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak rozwiązać wątpliwości w sprawie JOW 
20 sierpień 2015      Artur Łoboda
Pamięci Pani Elżbiety Gawlas. 
17 marzec 2016      Supertłumacz3
Doskonała propaganda 
3 październik 2020      Patrick Plaga
Raz na zawsze rozliczyć stalinizm 
4 grudzień 2015      Artur Łoboda
Hipoteza o skażonych wacikach. Mgr inż. Krzysztof Puzyna 
27 październik 2020      Alina
Atak rosyjskich hakerów (2) 
2 styczeń 2017      Artur Łoboda
Zmiana dekoracji i symboli - rozpoczęta 
25 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Wybrać przy-wódce 
25 październik 2010      Artur Łoboda
Obłęd 
29 styczeń 2017     
Za późno spostrzegli że zostali wydymanymi "patriotami" 
11 czerwiec 2009      PAP

 
 

Utrwalacze

Kilka lat temu na biwaku nad jeziorem obserwowałam małą dziewczynkę, która szlochała, że zabiła w namiocie pająka. Los biednego pajączka zupełnie jej nie wzruszał, płakała nad sobą. Przypomniałam sobie o tym gdy znajoma relacjonowała mi wypadek samochodowy, w którym uczestniczyła. „O Boże co ja przeżyłam, musiałam na to wszystko patrzeć”- lamentowała. Uważała się za ofiarę wypadku i oczekiwała współczucia choć nie poniosła żadnych szkód, a w wypadku zginęło dwoje cudzych dzieci. Zachowywała się jak ta mała dziewczynka z biwaku. Tyle, że dziewczynka miała wówczas tylko pięć lat. Jakże często mamy jednak do czynienia z dorosłymi charakteryzującymi się podobnym egocentryzmem oraz brakiem empatii i autorefleksji jak to pięcioletnie dziecko.

Czytam ostatnio dzienniki Jarosława Iwaszkiewicza. Autor opracowania i wstępu do nich, Andrzej Gronczewski, rozwodzi się szeroko nad egzystencjalnym dramatem pisarza. Jako młody człowiek Iwaszkiewicz musiał parać się korepetycjami udzielanymi po dworach i pałacach, choć sam czuł się powołany do arystokratycznego trybu życia. Po prostu tragedia. Młody literat wbrew swoim homoseksualnym skłonnościom ożenił się z Anną Lilpop. Następny dramat.

Być może zrobił to tylko dla zdobycia pałacu w Stawisku. Jego żona cierpiała jego zdrady z męskimi kochankami, ale przecież tylko cierpienia artysty naprawdę się liczą. Potem Iwaszkiewicz musiał znosić komunistów, ich głupotę, prymitywizm i zachłanność. Podobno strasznie nudził się i męczył podczas licznych wyjazdów zagranicznych i zjazdów literackich. Jeszcze bardziej ciążyła mu prezesura Związku Literatów.

Poświęcał się tak bardzo dla zachowania substancji, dla utrzymania w ręku pałacu w Stawisku, w którym jak pisze Gronczewski gromadził się kwiat inteligencji twórczej PRL, aby smakować uroki życia i kontemplować wyrafinowany urok tego miejsca.

Przyznam, że te cierpienia starego Wertera zupełnie mnie nie przejęły. Roztkliwianie się nad przykrościami związanymi z kolaboracją z komuną świadczy (w najlepszym przypadku) o wyjątkowym egocentryzmie piszącego. Przypomina mi on dziewczynkę, która płakała, że musiała zabijać pajączka. W mocniejszej wersji –przypomina mi cierpienia zmachanego swoją brudną robotą enkawudzisty. Do prezesury Związku Literatów nikt przecież Iwaszkiewicza nie zmuszał pod pistoletem.

Twierdzenie, że ludzie byli zmuszani do donoszenia, do skazywania akowców na śmierć, do torturowania więźniów czy do innej brudnej roboty jest mitem i stereotypem. Oczywiście z pracy na rzecz tak zwanych „organów” zapewne było się trudno wycofać, tak jak trudno się wycofać z każdej organizacji przestępczej. Ale wchodziło się do tej organizacji przestępczej zupełnie dobrowolnie. I kolaborowało się z komuną na niwie literackiej też dobrowolnie. Dla jednych zapłatą był pałac w Stawisku, dla innych pobyt w domu pracy twórczej w Oborach czy Nieborowie, a przede wszystkim wysokie nakłady wydawanych książek i adekwatne do tych nakładów honoraria. Poza tym nagrody Lenina czy Stalina też były- jak to mówił lud- „ chlebowe”. Chlebowe były również ordery nadawane przez władze PRL . Swoją wymierną cenę miał też dostęp do lecznicy rządowej przy Emilii Plater. Dla tego wszystkiego warto było napisać odę na cześć Stalina czy nawoływać jak Mazowiecki i Szymborska do skazania biskupa Kaczmarka.

Tak się złożyło, że obejrzałam wczoraj (kolejny raz) film pod tytułem „Cwał” Zanussiego. Pomimo, że w filmie występują konie, a główna bohaterka jest ziemianką ten film budzi moją niechęć, gdyż wydaje mi się fałszywy. Choć moje kresowe ciotki zewnętrznie przypominały trochę ciotkę Idalię, żadna z nich nie zdobyłaby się na takie oszustwa i krętactwa jak bohaterka Zanussiego. W przesłaniu tego filmu (czyli zdaniem Zanussiego) są to krętactwa zupełnie usprawiedliwione a nawet godne pochwały.

Otóż ciotka Idalia wymyśliła swoje alter ego i fałszując dokumenty żyła w dwóch osobach. Pobierała dwie pensje, wyrabiała sobie dwie emerytury, a co gorsza jedna z bliźniaczych postaci ciotki należała do PZPR. Nic w moich oczach nie pomoże temu filmowi, nawet piękny obraz brawurowego galopu cioteczki i jej siostrzeńca po wojskowym poligonie. Dodam, że tytułowy „cwał” czyli popularna nazwa szybkiego, lub wyciągniętego galopu używana jest prawie wyłącznie przez laików i literatów. I cały ten czysto literacki obraz jest z gruntu fałszywy gdyż przypisuje ziemianom postawę zupełnie im obcą i niedopuszczalną. Postawę kolaboracji i oszustwa w imię zachowania substancji, oraz w imię zapewnienia sobie dobrych czy też odpowiednich dla swoich przyzwyczajeń i oczekiwań, warunków materialnych. Tak nie postępowali ziemianie natomiast tak myśleli i tak postępowali twórcy z czasów PRL.

Jak wiele można było poświęcić w imię statusu społecznego i materialnego? Przede wszystkim bez skrupułów można było poświecić biskupa Kaczmarka. Rezolucję Związku Literatów potępiającą biskupa podpisało wielu czołowych literatów tej epoki Miedzy innymi: Karol Bunsch, Jan Błoński ,Kornel Filipowicz ( mąż Marii Jaremy, a od 1969 roku do śmierci związany z Wisławą Szymborską), Andrzej Kijowski, Jalu Kurek, Władysław Machejek( po wojnie, jako sekretarz powiatowy PPR w Nowym Targu, brał udział w akcjach MO i KBW przeciwko partyzantom Józefa Kurasia, Ognia), Jerzy Lovell , Henryk Markiewicz, Bruno Miecugow ( ojciec Grzegorza Miecugowa) , Stefan Otwinowski ( prezes krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich), Sławomir Mrożek, Tadeusz Nowak, Julian Przyboś, Maciej Słomczyński (Joe Alex), Wisława Szymborska( laureatka literackiej Nagrody Nobla 1996), Olgierd Terlecki (TW) , Henryk Vogler, Adam Włodek.

Nie przyszło im do głowy żałować niewinnie prześladowanego duchownego. Nigdy nie przeprosili za swój haniebny postępek. Niektórzy z nich stali się dysydentami i uważali się wręcz za bohaterów narodowych. A co gorsza pisali dzienniki, w których roztkliwiali się nad przykrościami związanymi z pełnioną przez nich rolą utrwalaczy władzy ludowej.
23 kwiecień 2016

Izabela Brodacka 

  

Komentarze

  

Archiwum

Quo vadis Poloniae - List otwarty
marzec 22, 2006
Markiewicz Michał
Nierentowność kopalń
czerwiec 5, 2003
przesłała Elżbieta
Licytacja?
sierpień 3, 2002
Andrzej Kozioł
Odmitologizowanie II Wojny Swiatowej.
listopad 14, 2006
PAP
Apel o tłumaczenia
styczeń 16, 2006
Jerzy Paruszewski
Debata obłudy
październik 11, 2007
Bogusław
"Rywin nie może odmówić zeznań przed komisją"
styczeń 15, 2003
IAR
Rzeczypospolitej Polskiej 1939!
wrzesień 25, 2006
Bogdan Historia Slowian Polski
Wojna kolonialna
marzec 29, 2003
KWM
Zarzut antysemityzmu
maj 29, 2008
Dariusz Kosiur
Takie spotkania są potrzebne. Agitacja w więzieniu za Unią
kwiecień 8, 2003
PAP
Logika zapobiegania zagrozeniom nuklearnym
kwiecień 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Miller "wykolegował" Piwnik i odsunął rozpoczęcie procesu w sprawie FOOZ
czerwiec 28, 2002
PAP
Pozycja nauczyciela w społeczeństwie
wrzesień 13, 2003
ABCnet
Prezydent odpoczywa służbowo
czerwiec 6, 2003
Dariusz Kucharski http://www.se.com.pl
Czym Sarah Palin zagraża Polsce?
wrzesień 20, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Michnik znowu zacheca Polakow do oddawania pieniedzy lichwiarzom
grudzień 31, 2007
W.M.
Co zradykalizowało Zydów?
listopad 3, 2003
Nasz Dziennik
Polski suweren unijnego prawodastwa
październik 15, 2005
Rząd zajmie się strategią
Dla polskiego sektora energetycznego śmierć

styczeń 24, 2003
Adam Zieliński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media