ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wybory a' la Pałkin 
9 grudzień 2014     
"Apokalipsa teraz: Wi-Fi i choroba popromienna ogarnia świat" 
25 marzec 2021     
Dla kogo Trzecia RP jest ojczyzną? 
24 czerwiec 2011      Artur Łoboda
Radosław Sikorski obraża Polaków po raz kolejny 
27 lipiec 2011      PAP
WIESŁAW SOKOŁOWSKI wiersz OBUDŹ SIĘ, POLSKO 
18 czerwiec 2018     
Państwo Polskie - czyli kto? 
6 czerwiec 2019     
Anatomia upadku Państwa Polskiego 
23 styczeń 2013      Artur Łoboda
Niedorozwinięty umysłowo Jarosław Kaczyński? 
23 styczeń 2018     
Portugalski sąd orzeka, że ​​testy PCR są nierzetelne i niezgodne z prawem dla osób poddawanych kwarantannie 
20 listopad 2020      Alexander
Chcę usłyszeć twoje myśli 
6 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Intelektualne mroki XXI wieku (1) 
9 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Wirus Zachodniego Nilu 
11 sierpień 2010      Goska
Europosłom się powodzi. 
7 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Idioci, czy agenci globalistów w "Polonia Christiana"? 
22 listopad 2023     
"Czarnoskóry nie może być Polakiem" 
13 listopad 2017     
Wiesław Sokołowski KONGRES MEDIÓW NIEZALEŻNYCH w WARSZAWIE I dzięki im za to  
15 maj 2012      www.trwanie.com
Wielka Sobota 
30 marzec 2024     
Myślicie, że Trzaskowski jest taki zły? 
15 czerwiec 2020      Artur Łoboda
Satelitarna technologia 
15 maj 2010      Goska
18 lipca 2013 
18 lipiec 2013      Artur Łoboda

 
 

Utrwalacze

Kilka lat temu na biwaku nad jeziorem obserwowałam małą dziewczynkę, która szlochała, że zabiła w namiocie pająka. Los biednego pajączka zupełnie jej nie wzruszał, płakała nad sobą. Przypomniałam sobie o tym gdy znajoma relacjonowała mi wypadek samochodowy, w którym uczestniczyła. „O Boże co ja przeżyłam, musiałam na to wszystko patrzeć”- lamentowała. Uważała się za ofiarę wypadku i oczekiwała współczucia choć nie poniosła żadnych szkód, a w wypadku zginęło dwoje cudzych dzieci. Zachowywała się jak ta mała dziewczynka z biwaku. Tyle, że dziewczynka miała wówczas tylko pięć lat. Jakże często mamy jednak do czynienia z dorosłymi charakteryzującymi się podobnym egocentryzmem oraz brakiem empatii i autorefleksji jak to pięcioletnie dziecko.

Czytam ostatnio dzienniki Jarosława Iwaszkiewicza. Autor opracowania i wstępu do nich, Andrzej Gronczewski, rozwodzi się szeroko nad egzystencjalnym dramatem pisarza. Jako młody człowiek Iwaszkiewicz musiał parać się korepetycjami udzielanymi po dworach i pałacach, choć sam czuł się powołany do arystokratycznego trybu życia. Po prostu tragedia. Młody literat wbrew swoim homoseksualnym skłonnościom ożenił się z Anną Lilpop. Następny dramat.

Być może zrobił to tylko dla zdobycia pałacu w Stawisku. Jego żona cierpiała jego zdrady z męskimi kochankami, ale przecież tylko cierpienia artysty naprawdę się liczą. Potem Iwaszkiewicz musiał znosić komunistów, ich głupotę, prymitywizm i zachłanność. Podobno strasznie nudził się i męczył podczas licznych wyjazdów zagranicznych i zjazdów literackich. Jeszcze bardziej ciążyła mu prezesura Związku Literatów.

Poświęcał się tak bardzo dla zachowania substancji, dla utrzymania w ręku pałacu w Stawisku, w którym jak pisze Gronczewski gromadził się kwiat inteligencji twórczej PRL, aby smakować uroki życia i kontemplować wyrafinowany urok tego miejsca.

Przyznam, że te cierpienia starego Wertera zupełnie mnie nie przejęły. Roztkliwianie się nad przykrościami związanymi z kolaboracją z komuną świadczy (w najlepszym przypadku) o wyjątkowym egocentryzmie piszącego. Przypomina mi on dziewczynkę, która płakała, że musiała zabijać pajączka. W mocniejszej wersji –przypomina mi cierpienia zmachanego swoją brudną robotą enkawudzisty. Do prezesury Związku Literatów nikt przecież Iwaszkiewicza nie zmuszał pod pistoletem.

Twierdzenie, że ludzie byli zmuszani do donoszenia, do skazywania akowców na śmierć, do torturowania więźniów czy do innej brudnej roboty jest mitem i stereotypem. Oczywiście z pracy na rzecz tak zwanych „organów” zapewne było się trudno wycofać, tak jak trudno się wycofać z każdej organizacji przestępczej. Ale wchodziło się do tej organizacji przestępczej zupełnie dobrowolnie. I kolaborowało się z komuną na niwie literackiej też dobrowolnie. Dla jednych zapłatą był pałac w Stawisku, dla innych pobyt w domu pracy twórczej w Oborach czy Nieborowie, a przede wszystkim wysokie nakłady wydawanych książek i adekwatne do tych nakładów honoraria. Poza tym nagrody Lenina czy Stalina też były- jak to mówił lud- „ chlebowe”. Chlebowe były również ordery nadawane przez władze PRL . Swoją wymierną cenę miał też dostęp do lecznicy rządowej przy Emilii Plater. Dla tego wszystkiego warto było napisać odę na cześć Stalina czy nawoływać jak Mazowiecki i Szymborska do skazania biskupa Kaczmarka.

Tak się złożyło, że obejrzałam wczoraj (kolejny raz) film pod tytułem „Cwał” Zanussiego. Pomimo, że w filmie występują konie, a główna bohaterka jest ziemianką ten film budzi moją niechęć, gdyż wydaje mi się fałszywy. Choć moje kresowe ciotki zewnętrznie przypominały trochę ciotkę Idalię, żadna z nich nie zdobyłaby się na takie oszustwa i krętactwa jak bohaterka Zanussiego. W przesłaniu tego filmu (czyli zdaniem Zanussiego) są to krętactwa zupełnie usprawiedliwione a nawet godne pochwały.

Otóż ciotka Idalia wymyśliła swoje alter ego i fałszując dokumenty żyła w dwóch osobach. Pobierała dwie pensje, wyrabiała sobie dwie emerytury, a co gorsza jedna z bliźniaczych postaci ciotki należała do PZPR. Nic w moich oczach nie pomoże temu filmowi, nawet piękny obraz brawurowego galopu cioteczki i jej siostrzeńca po wojskowym poligonie. Dodam, że tytułowy „cwał” czyli popularna nazwa szybkiego, lub wyciągniętego galopu używana jest prawie wyłącznie przez laików i literatów. I cały ten czysto literacki obraz jest z gruntu fałszywy gdyż przypisuje ziemianom postawę zupełnie im obcą i niedopuszczalną. Postawę kolaboracji i oszustwa w imię zachowania substancji, oraz w imię zapewnienia sobie dobrych czy też odpowiednich dla swoich przyzwyczajeń i oczekiwań, warunków materialnych. Tak nie postępowali ziemianie natomiast tak myśleli i tak postępowali twórcy z czasów PRL.

Jak wiele można było poświęcić w imię statusu społecznego i materialnego? Przede wszystkim bez skrupułów można było poświecić biskupa Kaczmarka. Rezolucję Związku Literatów potępiającą biskupa podpisało wielu czołowych literatów tej epoki Miedzy innymi: Karol Bunsch, Jan Błoński ,Kornel Filipowicz ( mąż Marii Jaremy, a od 1969 roku do śmierci związany z Wisławą Szymborską), Andrzej Kijowski, Jalu Kurek, Władysław Machejek( po wojnie, jako sekretarz powiatowy PPR w Nowym Targu, brał udział w akcjach MO i KBW przeciwko partyzantom Józefa Kurasia, Ognia), Jerzy Lovell , Henryk Markiewicz, Bruno Miecugow ( ojciec Grzegorza Miecugowa) , Stefan Otwinowski ( prezes krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich), Sławomir Mrożek, Tadeusz Nowak, Julian Przyboś, Maciej Słomczyński (Joe Alex), Wisława Szymborska( laureatka literackiej Nagrody Nobla 1996), Olgierd Terlecki (TW) , Henryk Vogler, Adam Włodek.

Nie przyszło im do głowy żałować niewinnie prześladowanego duchownego. Nigdy nie przeprosili za swój haniebny postępek. Niektórzy z nich stali się dysydentami i uważali się wręcz za bohaterów narodowych. A co gorsza pisali dzienniki, w których roztkliwiali się nad przykrościami związanymi z pełnioną przez nich rolą utrwalaczy władzy ludowej.
23 kwiecień 2016

Izabela Brodacka 

  

Komentarze

  

Archiwum

Galeria, hotel, a potem kolejne hotele i biurowce
marzec 7, 2006
Magdalena Kursa
..ish .okes....WIOSNA 07,PSZCZOLY TRUCIZNY I UCENI.
maj 14, 2007
MAYAKOFSKY
Zrezygnujcie z życia. To będzie kompromis.
wrzesień 26, 2003
Ciemność z Zachodu
marzec 19, 2008
Izreal Szamir
UE z humorem
lipiec 1, 2003
przesłała Elżbieta
Ucieczka od świadomości klęski
grudzień 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Niewykorzystane możliwości internetu
sierpień 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Izrael Szamir "PaRDeS – studium Kabały" - Rozdział 13
kwiecień 21, 2006
Tłumaczył: Roman Łukasiak
Gruba kreska Solidarności
kwiecień 25, 2005
Leszek Skonka
Złoto a wpędzanie Iranu w ślepy zaułek przez USA i Izrael
kwiecień 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przewlekłe śledztwo w sprawie zbrodni w Katyniu....
sierpień 4, 2004
Adam Sandauer
Historia syna marnotrawnego.
czerwiec 27, 2004
Artur Łoboda
numerus clausus i numerus nullus
lipiec 10, 2008
Piotr Hßbner
Handel ludzką naiwnością
maj 24, 2007
List do zdrajcow Polski
czerwiec 15, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
MF będzie sprzedawało obligacje danej serii do wartości 20 mld zł
listopad 28, 2002
PAP
Dwa teksty
październik 14, 2004
Marszałek Sejmu Marek Jurek , HANUKA społeczności żydowskiej w Polsce
grudzień 26, 2005
Krzysztof Cierpisz
Urząd Miasta Krakowa
wrzesień 1, 2008
Ziomkostwa domagaja się odszkodowań dla Niemców
sierpień 21, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media