|
Czy uda się odbić od dna?
|
|
W ostatnich wyborach parlamentarnych, nie głosowałem na PiS.
Namawiałem jednak, by głosować przeciwko zbrodniczej PO.
Ale tuż po wyborach zostałem miło zaskoczonym przez partię Kaczyńskiego.
Nie śledziłem wcześniej szczegółowo kampanii wyborczej, więc nie wiem: które z pierwszych decyzji rządowych - były wcześniej zapowiadane.
Pierwszą - bardzo miłą niespodzianką - była zapowiedź ustawy repatriacyjnej, która właśnie jest wprowadzana.
Jeszcze w okresie rządów AWS-hołoty głosiłem, że stosunek do potomków - Polaków zesłanych na wschód - w okresie stalinowskiego terroru - jest miarą polskości tego Rządu.
Pogarda wobec Polaków ze wschodu - była hańbą zarówno polskojęzycznych polityków - jak też Kościoła Katolickiego, który z tych ludzi chciał uczynić zakładników nieodpowiedzialnej ekspansji katolicyzmu w prawosławie.
Obłąkani hierarchowie Kościoła bardzo niecnie zaważyli na relacjach z Polakami ze wschodu.
Jeżeli dzisiaj PiS chce przezwyciężyć tą haniebną tradycję - to zasługuje na słowa uznania.
Z drugiej jednak strony polityka - jest jak pokerowa zagrywka.
Kto odsłania własne karty jest idiotą, albo podstępnym graczem.
Można bowiem odkryć tylko te karty, które chce się pokazać.
Czy PiS świadomie dobrał tematy do ujawnienia?
Wątpię.
Jednak ostatnie posunięcia Rządu PiS i posłów tej partii - bardzo źle rokują na przyszłość.
Kompletny brak odpowiedzialności w wygłaszanych opiniach i chaos legislacyjny - zmęczą kiedyś sporą część obecnych zwolenników tej Partii.
Powoli PiS zaczyna dryfować i co rusz - zapada się w otchłań naiwności.
To dowodzi, że nie istnieje żadne - ręczne sterowanie ze strony Kaczyńskiego i rozbrykani posłowie szarżują bez umiaru.
Jeżeli więc PiS chce uratować własne rządy - to bezzwłocznie skodyfikować winien własne normy postępowania i porzucić wszystkie ograniczenia mentalne.
Po tym - co do tej pory uczyniła ta Partia - pozostaje już tylko grać w otwarte karty i odrzucić wszelkie tabu.
A to oznacza mówienie prawdy w każdym temacie.
Również w temacie niezrealizowanej gratyfikacji dla Rydzyka.
Równie niebezpieczne było wcześniejsze potraktowanie społecznego projektu w sprawie nauki religii w szkołach bo wygląda na to, że sztandary wymieniono, a platformowe metody pozostały.
I tak dalej można już mnożyć błędy PiS.
Jedynym wyjściem jest dziś naznaczenie ostatecznej granicy - takiego dna - od którego powinien się odbić obecny Rząd.
W przeciwnym wypadku nie przetrwa kolejnych Wyborów parlamentarnych.
|
|
31 styczeń 2016
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Też odnoszę wrażenie, że pewne działania ze strony PiS - u wyhamowały, bądź hamują. Czy to efekt nacisków, czy założonej taktyki, tego nie potrafię powiedzieć.
Istotne, co zrobią z sądownictwem.
Prokuratura została wzruszona. Tam jest panika. To akurat dobrze.
Ale istota sprawy, to sądownictwo.
Tę strukturę trzeba oczyścić, a to zadanie jest niezwykle trudne.
O ile można usanować procedury, a w tym celu wystarczy przywrócić regulacje z 1989r., o tyle ludzi naprawić będzie niezwykle ciężko.
Bez istotnej wymiany kadr się po prostu nie da. |
|
2016-01-31
Magellan
|
 |
|
|
Bardzo mnie cieszy informacja o panice w Prokuraturze.
Choć jestem przeciwnikiem połączenia funkcji Prokuratora generalnego i Ministra Sprawiedliwości - to mam nadzieję, że Ziobro dobierze się do prokuratorskiej kliki z Krakowa i Warszawy.
I nie skończy się to na wydaleniu z pracy, ale wyrokami skazującymi.
Jednak gruntowne zmiany w sądownictwie nie są możliwe - bez fundamentalnej zmiany Społeczeństwa.
To jest system naczyń połączonych.
Przestępcy - sędziowie mają poparcie - sobie podobnych.
Bez eliminacji środowiska patologicznego z polskiego życia publicznego - nic się nie zmieni.
A podstawowa droga do tego prowadzi przez zmianę norm postępowania i przywrócenie fundamentalnych norm kultury.
I właśnie o to wzywam Piotra Glińskiego, bo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego winno być awangardą odrodzenia kultury.
Moje wezwania pozostają na razie bez odpowiedzi. |
|
2016-01-31
Artur Łoboda
|
 |
|
|
Niestety, ale muszę się z Panem zgodzić. A niestety stąd, że ten proces będzie trwał bardzo długo i toczyć się będzie powoli.
Ale trzeba mieć nadzieję i wspierać wszystkie rzeczywiste inicjatywy sanacyjne. |
|
2016-01-31
Magellan
|
|
|
|
Pogrobowcy Minca
luty 3, 2003
Artur Łoboda
|
Syndrom oblężonej twierdzy
maj 5, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski, Krzysztof Warecki
|
Twardziele - SOBCZAK i SZPAK
listopad 26, 2002
SOBCZAK i SZPAK http://www.angora.pl/
|
Co straciliśmy?
Co jeszcze stracimy?
grudzień 10, 2002
Artur Łoboda
|
PO kładzie łapę na OFE
sierpień 27, 2008
interia.pl
|
Porównanie papieży JP2 i B16 jako polityków
sierpień 19, 2007
tłumacz
|
Babinicz czy Kmicic
czerwiec 7, 2003
" Zawisza Czarny"
|
Z frontu walki z faszyzmem
sierpień 4, 2006
®© Stanisław Michalkiewicz
|
Na miejsce jednego kłamcy, wybrali drugiego...
marzec 4, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Chcieliście UE, no to ją macie (1)
styczeń 11, 2005
|
Walka w sieci
luty 2, 2004
szkodnik
|
ONZ przeciw korupcji
listopad 1, 2003
PAP
|
Zatupanie murów Jerycha
październik 8, 2003
Artur Łoboda
|
Pani Europa w rozkroku
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Szanty i szlanty
listopad 14, 2004
Mirnal
|
Ten - co to zawsze był "uczciwy" i "nieomylny"
marzec 10, 2007
PAP
|
Pieśń o duchowych symulantach
kwiecień 3, 2008
Marek Jastrząb
|
Tolerancja z pejczem w dłoni
czerwiec 24, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
|
Retrospekcja, czyli rzecz o obłudnikach
kwiecień 4, 2006
Marek Olżyński
|
Stanie pomnik Bolesława Wstydliwego
marzec 30, 2006
gazeta.pl
|
|
|