Każdy uczciwy Polak - poszukuje wokół siebie ludzi sobie podobnych.
Każdy uczciwy Polak - poszukuje uczciwych polityków.
Kiedy pojawiło się na scenie politycznej PiS - nie widziałem w tej partii żadnego - pozytywnego elementu.
Dla upewnienia się - co do własnych ocen - 11 lat temu poszedłem na spotkanie z liderami tej partii w krakowskim klubie Pod jaszczurami.
Już sam fakt, że do przeprowadzenia prezentacji PiS - zaproszona została przez jej liderów, dziennikarska kurewka Paradowska wystarczał - by wymazać tą partię z listy wiarygodnych.
Ja jednak - napisałem o tym spotkaniu artykuł "Nic specjalnego" .
Tym - delikatnym określeniem stwierdziłem, że nadzieje polskich patriotów powinny być ulokowane w innym miejscu.
Później doświadczyliśmy wyjątkowo haniebnych zachowań braci Kaczyńskich - gdy wybitnie antypolskiego prokuratora z lat Stanu Wojennego, a zarazem syna stalinowskiego bandziora - uczyniono wiceministrem Ministerstwa Sprawiedliwości.
Potem - z niedowierzaniem zobaczyliśmy - jak Lech Kaczyński wysługuje się syjonistom - kosztem Narodu Polskiego.
I w końcu haniebnie podpisał Traktat lizboński.
Ale - w obliczu potwornych zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - dokonanych przez Platformę Obywatelską - traktowaliśmy PiS - jako mniejsze zło i dopuszczaliśmy możliwość przejęcia władzy przez tą partię.
Kiedy - po ostatnich Wyborach prezydenckich - dziennikarskie kurewki rozpoczęły proces pełzania w stronę PiS - dokładnie tak samo - jak 11 lat temu zrobiła Paradowska - niektórym członkom PiS tak bardzo się w głowie poprzewracało, że dziś atakują Pawła Kukiza.
Z wielkim oburzeniem obejrzałem przed chwilą wypowiedź Joachima Brudzińskiego - zastępcy szefa sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
http://www.tvp.info/20691189/dla-wielu-wyborcow-pawla-kukiza-haslo-jowow-jest-rownie-odlegle-jak-jowisz
Wypowiedział się on z pogardą o idei jednomandatowych okręgów wyborczych i ludzi o nie walczących.
A jeszcze przed drugą turą Wyborów prezydenckich - przysłowiowo "dupę lizał" zwolennikom Kukiza.
Dziś wiem, że Brudziński to kreatura moralna, która pokazała najgorsze oblicze PiS.
Jeżeli NATYCHMIAST nie zniknie z sceny politycznej, jeżeli zostanie wystawiony w jesiennych wyborach - jako kandydat PiS - to nie pozostanie mi nic innego - jak uznanie PiS za taką samą bandę oszustów - jak PO.
Mogę zresztą podać dziesiątki na to dowodów.
Teraz od Jarosława Kaczyńskiego zależy: czy zapowiadane rządy PiS - nie zakończą się jeszcze - zanim się rozpoczną.
Tacy zdegenerowani ludzie - jak Brudziński - mają zniknąć z tej Partii!!!