|
Co zrobić z Nergalem?
|
|
Przeczytałem kiedyś informację,. że jakiś mieszkaniec Nowego Sącza, złożył do Prokury zawiadomienie o obrazie uczuć religijnych przez artystę, który przy postaci Chrystusa dał jakieś symbole współczesności. Zdaje się, że to był komputer.
Uznałem wtedy, że jako artysta i teoretyk kultury - powinienem zabrać głos w tym temacie, bo wkracza to na drogę paranoi. Ale w natłoku pracy zapomniałem o całej sprawie.
Otóż standardem "sztuki katolickiej" było przedstawianie Chrystusa i tematów biblijnych, w scenerii i strojach z czasów współczesnych artyście.
Twórcy średniowiecza, renesansu i baroku ubierali biblijne postaci ze swoich obrazów - w stroje im współczesne.
Również sceneria przedstawiana na tych obrazach, pochodziła z otoczenia - w jakim żyli.
Artyści nie znali wtedy widoków z Palestyny, ani jej kultury. Wiec tworzyli swoje własne.
Celowo użyłem określenia "sztuka katolicka", bo w Bizanacjum wykształcono kanony, których musiano się trzymać.
Kanony również istniały w sztuce średniowiecza, ale nie dotyczyły stroju i scenerii, lecz hierarchii.
Artysta zawsze miał prawo wprowadzać postać Chrystusa w czasy współczesne.
Istnieje jednak bardzo wyraźna granica w prezentacji tematów biblijnych. Przekroczył ją Rodrigo Garcia w swoim bluźnierczym spektaklu "Golgota Piknic", bo połączył motywy biblijne z wulgarną pornografią.
Wedle upośledzonej umysłowo Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzaty Omilanowskiej - była to "polemika z chrześcijaństwem".
W jednym z wywiadów stwierdziła, że prezentując wulgarną pornografię - w zestawieniu z zdjęciami religijnych dzieł sztuki "twórca polemizuje z chrześcijaństwem, ale nie wychodzi poza jego krąg. Jestem przekonana, że chrześcijaństwo jest gotowe do polemiki na swój temat."
Inny degenerat - Fabio Cavallucci, broniąc wulgarnej pornografii w Centrum sztuki współczesnej bredził, że już Michał Anioł przedstawił nagich ludzi w kościele.
W żaden sposób nie wolno równać kultury włoskiej, z kulturą polską. Bo tam - ze względu na gorący klimat i tradycje kultury antycznej, ludzie przyzwyczaili się do nagości.
Ale Michał Anioł namalował w Bazylice Sykstyńskiej biblijną scenę stworzenia świata. A jak pamiętamy Adam i Ewa z początku byli nadzy.
Mimo to artysta zakrył ich przyrodzenia.
Dałem powyżej przykład dwóch skrajności:
Człowieka, którego obraża uwspółcześnienie tematu biblijnego i udających znawców sztuki psychopatów, którzy dopuszczają się skrajnych wulgarności.
Jak zatem ocenić Adama Darskiego - w jego działaniach?
Poznałem kiedyś muzyka, który pracował z Darskim - zanim ten zaczął grać rolę satanisty.
Dowiedziałem się, że cała ta zabawa w satanizm jest działaniem na potrzeby komercyjne.
To gra, która służy zdobyciu pieniędzy. I pewnie związek Darskiego z Dodą, również służył zdobyciu rozgłosu.
Gdyby, w swoich występach Darski grał tylko rolę Szatana - to byłaby to jego prywatna sprawa - wyboru image artystycznego.
Szatan jest wywodzącą się z Islamu alegorią panującego na świecie zła i mimo obecności w kulturze europejskiej, nie ma żadnego związku z Pismem Świętym.
Jednak dla wywołania skandalu służącego zdobyciu rozgłosu - Darski posunął się za daleko i sprofanował Biblię. A to już bezdyskusyjne przestępstwo.
Przeczytałem wczoraj, że w kościele św. Brygidy odprawiane są nabożeństwa w intencji nawrócenia Darskiego.
To głupota powodująca angażowanie sił społecznych.
Wszelkie ruchy antyreligijne są spełnieniem zamówienia politycznego na zniszczenie elementarnych norm kultury.
To polityka na szczeblu światowym - realizowana przez NWO, a polskojęzyczne nieRządy karnie ją wykonują.
Tylko zmiana stanu świadomości społecznej i priorytetów społeczeństwa zakończy takie praktyki.
Na koniec pozwolę sobie na wbicie jeszcze jednej szpili w cynizm biskupów.
To właśnie haniebne zjawiska w polskim Kościele Katolickim są najlepszą pożywką dla podobnych działań. To zdegenerowani księża i biskupi są cichymi promotorami satanizmu Nergala-Darskiego.
Najlepszym pomysłem na prowokacje Darskiego, jest zapomnieć o nim i nie dodawać mu rozgłosu - tak jak to czynią ludzie modlący się za niego.
Jeżeli Darski będzie cwany, to odstawi szopkę i publicznie się nawróci, a potem zacznie wykonywać pieśni religijne - co przyniesie mu jeszcze większy rozgłos - niż wszystkie dotychczasowe prowokacje.
Ale frajerzy dadzą się nabrać na kolejny chwyt marketingowy.
|
|
13 październik 2014
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
WŁADZA JAK WULKAN
Ten tekst dedykuję mieszkańcom mojego Otwocka, miejscowa prasa nie chce go drukować...
marzec 4, 2007
Dariusz Kosiur
|
Elegancja, Francja
październik 25, 2005
Artur Łoboda
|
Zła Prasa Konsula Kasprzyka w USA
grudzień 5, 2006
Iwo Cyrian Pogonowski
|
Dyrektorzy o sukcesie "Nocy Muzeów w Krakowie"
czerwiec 9, 2004
|
Bliżej naprawienia krzywd
kwiecień 13, 2006
Leszek Skonka- Wrocław
|
Big gesheft
kwiecień 23, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zakłamany, czy głupi - Nałęcz
wrzesień 29, 2003
|
POLSKA - UNIA 17
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Trudna Droga do Dobrobytu i Pokoju w Azji
kwiecień 15, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy złoty to pieniądz śmieciowy?
grudzień 21, 2008
Jan Kazimierz Kruk
|
Wiedza aprioryczna
sierpień 31, 2006
Stanisław Michalkiewicz
|
Młodym ku przestrodze
maj 22, 2005
przesłała Elzbieta
|
Zmodeluj na planszy radość modliszki
listopad 8, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Próba rozumu
wrzesień 10, 2007
Artur Łoboda
|
Izrael miał zaatakować Iran z terytorium Gruzji
wrzesień 4, 2008
PAP
|
Porządki ministra Ziobro
luty 8, 2006
PAP
|
Promowanie półgłówków czyli...
styczeń 11, 2008
|
Chirac skrytykował Polskę
luty 18, 2003
zaprasza.net
|
Albanian Organ Market
kwiecień 29, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
In vitro, czyli: czy rząd musi?
styczeń 4, 2008
Marek Olżyński
|
|
|