|
Polska. Tanio sprzedam lub wynajmę
|
|
Krakowska Izba Celna zamknęła fabrykę cygar „Yoda” rekwirując warte 800.000 złotych maszyny. Powód: „cygara były zbyt mocno nabite”. Ludzie stracili robotę, właściciel stracił firmę, wszyscy przestali zarabiać i – może to cyniczne ale prawdziwe – płacić podatki. Ile stracił budżet? Pojęcia nie mam, należałoby spytać wspomnianego właściciela (czy właścicieli), na pewno jednak sporo skoro fabryka potrafiła wyprodukować dziesięć milionów cygar rocznie. Fakt, że cygara przebadało laboratorium bez uprawnień a sama Izba nie miała prawa zamykać fabryki z powodu złego ich nabicia jest tu mało istotny.
Jeden przykład spośród wielu. Tysięcy. Co i rusz słyszymy, że gdzieś tam skarbówka czy celnicy wpadli do firmy niszcząc dorobek życia ludzi kompletnie nie przejmując się konsekwencjami. Całkiem niedawno głośna była sprawa karetek, które celnicy uznali za samochody osobowe i nakazali ich wytwórcom zapłacić akcyzę za pięć lat wstecz – co z tego, że oznacza to likwidację branży i uzależnienie od importu? Urzędnik nie jest od myślenia, on ma wykonywać zadania zlecone przez centralę a te zdają się być jasne – posprzątać wszystko, wymieść, wyburzyć i wywiesić tabliczkę „tanio sprzedam lub wynajmę”.
Ch…, D… i kamieni kupa – jak obrazowo przedstawił wizerunek naszego uciemiężonego kraju wnuk wybitnego pisarza ku pokrzepieniu serc. Może jeszcze nie wszędzie, może jeszcze są oazy normalności, w których ludzie pracują i starają się budować swoją przyszłość, ale nic to. Dobrze wyszkoleni urzędnicy i tam trafią, rozwalą co się da a opornych powsadzają za kratki by nie bruździli. Bo Polska ma być jednynie rynkiem zbytu dla bubli produkowanych przez światowe koncerny i rezerwuarem taniej siły roboczej zgodnie z wytycznymi pozostawionymi przez generalnego gubernatora Hansa Franka: „Polacy mają być tak biedni, żeby dobrowolnie wyjeżdżali na roboty do Niemiec”.
Dziś wystarczy zamienić słowo „Niemcy” na zlepek „Unia Europejska” by wszystko się zaczęło zgadzać. Pogrobowcy Franka zacierają ręce i liczą zyski a różnica pomiędzy dniem dzisiejszym a tamtymi, strasznymi czasy jest tylko taka, że nauczeni doświadczeniem włodarze kolejnej Rzeszy zamiast nasyłać swoich namiestników oddali polskich podludzi w ręce ich własnych rodaków, którzy za synekury, poklepywanie po pleckach i prestiżowe posadki gotowi są własnych rodaków sprzedać obcym – jak wodzowie afrykańskich plemion mogący się poszczycić największą kolekcją paciorków w całej wsi dzięki interesom z handlarzami niewolników.
Tylko co z tego? Przecież w oczach tych, do których się łasili wciąż byli tylko brudnymi czarnuchami. I niczym więcej…
Napisane przez: Alexander Degrejt
http://3obieg.pl/polska-tanio-sprzedam-lub-wynajme
-
|
|
6 październik 2014
|
|
www.polskawalczaca.com
|
|
|
|
prezydent nie zmienia opinii o Huszczy
styczeń 7, 2004
|
Czytane między wierszami
wrzesień 4, 2003
Artur Łoboda
|
Manipulacja w sprawie Kobylańskiego
sierpień 6, 2004
Jerzy Achmatowicz
|
Przekazanie spisu nazwisk z listy IPN. Gratuluję odwagi Panu Bronisławowi Wildsteinowi.
styczeń 31, 2005
Adam Sandauer
|
Nowy Porządek Świata
kwiecień 13, 2003
przesłała Elżbieta
|
Wisława Szymborska - czyli od Stalina do Unii
czerwiec 12, 2003
|
"Zdelegalizować PO! Faszysci u Tuska!"
grudzień 22, 2006
korespondent.pl
|
Jestesmy nedzarzami
styczeń 7, 2004
Dziennik Polski
|
Koszty kapitulanctwa (2)
czerwiec 18, 2003
prof. Jerzy Robert Nowak
|
Cicho sza!
styczeń 16, 2006
Andrzej Kumor
|
Skałka nie dla Miłosza (II)
grudzień 18, 2004
Wojciech Wła?liński
|
Polska ludzi uczciwych
sierpień 4, 2003
Jerzy Przystawa, Wrocław, 30 lipca 2003
|
Rebelia w afgańskiej prowincji
czerwiec 18, 2004
PAP
|
Protest głodowy posła Nowaka w Sejmie i ponad 2 miesiące milczenia mediów
marzec 23, 2005
Adam Sandauer
|
Co z Polska?
wrzesień 21, 2006
mik4
|
Nie dajmy się zwrariować
luty 28, 2004
przesłała Elżbieta
|
"Łapaj złodzieja" - według Tuska
wrzesień 27, 2007
PAP
|
Globalizacja jako miraż
kwiecień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Gdyby nie Balcerowicz
październik 13, 2005
|
Odwracanie kota ogonem - próby reform podatkowych Balcerowicza
sierpień 17, 2005
|
|
|