ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część pierwsza 
20 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Czy bitwa o Anglię skończona? 
25 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Ostrzegalam 
16 listopad 2011      Elzbieta Gawlas
Kolejne eszelony kawiorowej opozycji a my wszyscy, „mierzwa historii ” 
12 październik 2014      Izabela Brodacka
Pisk odciętych od koryta 
8 listopad 2016     
Ostateczne przejęcie władzy dyktatorskiej przez Merkel 
23 kwiecień 2021     
Józef Piłsudski - film dokumentalny z 1937 roku 
31 lipiec 2012     
Polak w Polsce ma najmniej praw na całym globie. 
1 luty 2019      Alina
Chichot losu  
12 marzec 2020      Artur Łoboda
Dominacja świata przez USA słabnie  
30 maj 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Zasłona umarłych  
5 październik 2021     
Moje słowa leczą 
5 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Inżynier do LEKARZY w sprawie koronawirusa 
14 marzec 2020      Alina
Pamiętny wywiad dra Jerzego Jaśkowskiego  
5 luty 2025     
Polska jako „Skrzynka Pandory”  
28 kwiecień 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
Niepowtarzalna okazja dla PiS - ucieczka do przodu 
14 styczeń 2022     
Urzędnik WHO wzywa do wstrzymania blokad jako podstawowej metody kontroli wirusa CCP 
12 październik 2020      obserwator
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część siedemnasta 
9 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
To PiS finansuje współczesnych szmalcowników w kulturze 
19 marzec 2018      Artur Łoboda
Mateusz Morawiecki do tej pory nie wykonał Wyroku Sądu 
14 wrzesień 2021     

 
 

Gangsterska nostalgia czyli: Gierek wiecznie żywy

Charakterystyczną cechą współczesnych polityków polskich jest to, że niezależnie od stopnia demoralizacji - są to ludzie wyjątkowo prymitywni.
Albo raczej demoralizacja jest pochodną ogromnego prymitywizmu.
Podnoszą sie dziś głosy, że "za komuny było lepiej", a Pierwszego Sekretarza PZPR - który sprawował rzeczywiste rządy przez blisko 10 lat - wznosi się na piedestał.

Postkomuna chce ogłosić "Rok Gierkowski" i nazwać jego imieniem ulice kilku miast.

W systemie komunistycznym funkcjonowało takie kuriozum, że ani premier - czyli Przewodniczący Rady Ministrów, ani odpowiednik prezydenta - czyli Przewodniczący Rady Państwa, nie mieli wiele do powiedzenia.
Władzę sprawował teoretycznie Komitet Centralny PZPR.
W praktyce jednak władzę absolutną zdobywał "Pierwszy sekretarz" partii komunistycznej i było to samodzierżawie na wzór feudalny.
Ówczesny odpowiednik premiera wykonywał tylko polecenia I sekretarza PZPR, a odpowiednik prezydenta był jedynie atrapą "demokracji ludowej".

Do dziś dnia lata gierkowskie - 1971-1980 wspominane są z rozrzewnieniem.
Istnieje wiele tego powodów. Wyliczę najważniejsze.
Ale najpierw zacznę od finansów.

Władysław Gomułka przejął po rządach Bieruta dług Państwa wynoszący 1 miliard dolarów.
I z takim długiem pozostawił Polskę - budując wiele fabryk, osiedli, a przede wszystkim - kilka tysięcy szkół - na Tysiąclecie Państwa Polskiego.

Edward Gierek do 1 miliarda dolarów dołożył jeszcze 14 miliardów do spłacenia.
Zrealizował wiele błędnych inwestycji, które pogrążyły Skarb Państwa. Jak choćby Huta Katowice.
Kto jeszcze dziś pamięta autobus Berliet, który miał zrewolucjonizować komunikację miejską? A miał problemy z ruszeniem na płaskiej drodze - przy pełnym obciążeniu pasażerów.
Gierkowi doradzała cała masa idiotów którzy - czasem za łapówkę, podejmowali decyzje o błędnych inwestycjach.

Pamiętać musimy, że w tym czasie Gierek wyasygnował wszystkie niezbędne pieniądze - by Jaruzelski mógł zrobić z Polski pomost do ataku "Układu Warszawskiego" na Zachód.
A w roku 1973 wprowadzono do ślubowania wojskowego przyrzeczenie wierności sojuszowi z Armią Radziecką.

Odniosłem wtedy wrażenie, że Gierek wzoruje się na Josipie Broz Tito, który był przez kilkadziesiąt lat Prezydentem Jugosławii.
Tito chciał prowadzić niezależną od Moskwy politykę gospodarczą - co spowodowało konflikt ze Stalinem.
Świadomy dużego bezrobocia - otworzył granicę dla emigracji zarobkowej i Jugosławia - jako pierwszy kraj komunistyczny - otworzyła granice dla obywateli krajów kapitalistycznych.
Oznaczało to, że do Jugosławii jechało się bez wizy.

Gierek nie mógł oficjalnie wypuścić Polaków do pracy na Zachodzie, ale realizował to mniej oficjalnie - przez wakacyjne wyjazdy studentów.
Na masową skalę realizowany był wtedy "handel zagraniczny" obywateli Polski.
W walizkach wywożono do NRD, Węgier, Jugosławii ogromne ilości towaru, który z racji niskiego kursu złotego - bardzo dobrze się sprzedawał.
Z ZSRR - w zamian z dzinsy sprowadzano wtedy ogromne ilości złota. Podobnie też z Jugosławii - do której wyjeżdżało się na dziwaczny dokument, który nie był ani paszportem - ani dowodem.
Ta forma handlu Polaków była oficjalnie nielegalna, ale potajemnie stymulowana przez ówczesny Rząd - bo ratowała finanse Państwa.

Polska rozwijała się wtedy bardzo ślamazarnie.
Aby zatuszować rzeczywisty stan Państwa Polskiego - prowadzono kampanie medialne mające dowieść dobrodziejstw rządów Gierka.
Polska miała być wtedy - rzekomo "szóstą potęgą gospodarczą świata".
Nawet w tym temacie komuniści nie mogli sie zdecydować bo raz byliśmy szóstą, a raz dziesiątą "potęgą ekonomiczną świata".
Była to oczywista fikcja wynikająca z kreatywnej księgowości.

Ogrom błędnych inwestycji i masowe marnotrawstwo surowców, oraz narzędzi to główne cechy tamtej gospodarki.
Po 1989 roku nawet dopłaciliśmy Pakistańczykowi za to, że przejął Hutę Katowice, której budowa kosztowała w latach gierkowskich kilka miliardów dolarów.

Księżycowa ekonomia i "księżycowy" obraz na placach budów tamtych czasów.
Bez walut przywożonych przez Polsków z wyjazdów zagranicznych - ekonomia PRL-u załamała by się już w 1978 roku.
Mniej - więcej od 1974 roku zastanawiałem się: o co chodzi rządzącym tym państwem.
Nieodpowiedzialne zadłużanie doprowadzi do tego, że wierzyciele położą swoją łapę na składniki Państwa Polskiego.
Czy to miała być gierkowska strategia uniezależnieni się od Moskwy?

Było jeszcze coś - co młodzieży trudno będzie zrozumieć.
W gierkowskim PRL-u nie istniało żadne pojęcie ochrony środowiska.
Ziemia, wody naziemne i powietrze były ogromnie zanieczyszczone.
W żadnej z polskich rzek nie było już ryb.
Kwasy w powietrzu korodowały nawet beton.
A co musiał się dziać w organizmach ludzkich.
Gdy w 1978 roku po raz pierwszy wyjechałem na Zachód to przeżyłem szok - bo uświadomiłem sobie wtedy - jak zdewastowana ekologicznie jest Polska.
Ówczesny stopień dewastacji ekologicznej można porównać do bieżącej, gospodarczo - ekonomicznej dewastacji Polski.

Pamiętać też musimy, że w dalszym ciągu funkcjonowały struktury tajnej policji, cenzury inwigilacja partyjna i wszystkie inne elementy państwa totalitarnego.
Nie widział tego tylko ten - kto w strukturach tamtego państwa działał.

Groteskowym było wprowadzenie w 1976 roku "kartek na cukier" - gdy byliśmy jeszcze - bodaj trzecim producentem cukru na świecie.
Ale w życiu codziennym występowały też zjawiska, o których dzisiejsza młodzież może tylko marzyć.

Przy okazji nowych inwestycji oferowano absolwentom szkół technicznych bardzo wysokie - jak na tamte czasy zarobki i własne mieszkanie najpóźniej za trzy lata.

Nie było ani różowo, ani tragicznie. Chociaż - co podkreślam wyraźnie - stopień degradacji środowiska przekroczył kilkadziesiąt razy wszystkie alarmujące wskaźniki.

Największe kłamstwo rządzących jest to, że rzekomo nie wiedzieli o pewnych faktach.
Ja w takie kłamstwa nie wierze.
A jeżeli rzeczywiści nie wiedzieli to na własne życzenie, bo nie dopuszczali pewnych informacji do siebie.

Współczesna Polaka to mafijne szambo. Politycy i grupy wpływów za nic mając dobro tego Państwa i dewastują je z każdej możliwej strony.
Źródła tych postaw rozpoczynają się w drugiej połowie gierkowskiej dekady.
Podobnie było z największymi gangami Trzeciej RP - współpracującymi w latach siedemdziesiątych ze Służbą Bezpieczeństwa.

Świat przestępczy i tajne służby przejęły władzę nad Polską po 1989 roku.
A ponieważ nawet bandytom nieobca jest nostalgia to chcą nobilitować początki swojej kariery.
I tak należy traktować wezwania do uczczenia ery Edwarda Gierka.
13 styczeń 2013

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

*Teleekspres* nie *Teleexpress*
listopad 17, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polski sen Prezydenta Rosji, Władimira P.
styczeń 4, 2007
W.P.
Demokracja to nie "wolny rynek"
marzec 29, 2006
Ewa Groszewska
„Rewolucja pajaców” w Kijowie : Rhur Gas kontra Gasprom?
grudzień 7, 2004
Marek Głogoczowski
Sąd aresztował szefa łódzkiej Izby Skarbowej
sierpień 29, 2002
PAP
Kilka uwag odnośnie wyborów prezydenckich
październik 24, 2005
Artur Łoboda
Dziennikarzom brakuje szacunku dla prawdy
październik 27, 2008
Artur Łoboda
Polska potrzebuje alternatywy
czerwiec 2, 2003
Kto naprawdę Polsce służy
luty 26, 2007
Artur Łoboda
KTO RZˇDZI ŚWIATEM?
styczeń 24, 2004
Konfederacja nieuków
styczeń 10, 2004
ZS
Asesor to nie sędzia
wrzesień 11, 2007
Z. Raczkowski
2008.03.27. Serwis wiadomosci ze świata w 3ch językach
marzec 27, 2008
tłumacz
Drugie dno
kwiecień 8, 2003
Bogdan
Dziennikarskie… świństwo
grudzień 13, 2008
Witold Filipowicz
Berlin a Polska
wrzesień 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Rze? polskich rze?ników
czerwiec 29, 2003
przesłała Elżbieta
Amerykańska Nagroda im. Józefa Mackiewicza 2009
marzec 9, 2009
Miroslawa Kruszewska, Seattle, USA
Ubecka mniejszość narodowa
marzec 29, 2005
Jadwiga Szcześkiewicz London (Kanada)
Zmarł Kazimierz Dejmek
styczeń 1, 2003
Artur Łoboda / PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media