ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dom i epitafium - wiersze Wiesława Sokołowskiego 
26 grudzień 2015     
Hollywoodzkie bredzenie PiS 
25 maj 2017      Artur Łoboda
Wojciech Młynarski "Przetrwamy" 
14 sierpień 2017     
SOS dla Australii – Protesty zaplanowane na jutro w ambasadach na całym świecie 
3 grudzień 2021     
Hucpa ścieków głównego nurtu 
16 sierpień 2017     
Podwyższony poziom promieniowania elektromagnetycznego w Krakowie 
5 grudzień 2021     
Lekarz duszy 
11 luty 2018     
Władcy świata, władcy Polski 
11 marzec 2013      Artur Łoboda
PiS zwariował z tymi podaniami o prąd?!?! 
29 lipiec 2019      Alina
Naiwny jak Polak  
1 kwiecień 2019     
Globalizm - czyli zaplanowane zniszczenie świata 
28 maj 2021     
Ktokolwiek nie wygra 
27 luty 2022     
Poseł Janusz Sanocki czynnie walczy z biurwami w Opolu 
5 sierpień 2019      Alina
Jestem otwarty”: 50 000 właścicieli włoskich restauracji planuje zignorować blokadę  
19 styczeń 2021      Robin Monotti
"Nie ma miejsca do ukrycia" (12) Wnioski  
21 kwiecień 2021     
Jak zabijają "na kowida" 
2 luty 2021      Artur Łoboda
Rosja czy Iran?  
24 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Pochodne pieniądza i ich złe skutki 
25 styczeń 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Niewyobrażalnie głupi "Konfederaci" 
22 grudzień 2020      Artur Łoboda
Matrix po krakowsku 
17 styczeń 2011      Artur Łoboda

 
 

Durnia na Wawel, szubrawca na Urząd Prezydenta!


Psychopatolgią ustroju „amerykańskiego” zajmuję się już od prawie 40 lat, dokładnie od momentu, kiedy to opublikowałem mój pierwszy literacki utwór „Freedom on Freeway” (Wolność na autostradzie) w redagowanej przez Jerzego Giedroycia paryskiej „Kulturze”, w jej numerze 7-8, 1971. W rok później opuściłem – już na stałe – Stany Zjednoczone (jak dotąd tylko Ameryki Północnej, ale w planach Całego Świata) i na emigracji w Szwajcarii miałem możność zapoznać się, dzięki wskazówkom pracującego na Uniwersytecie Genewskim profesora Bronisława Baczki, relegowanego z Uniwersytetu Warszawskiego 30 marca 1968, z pracami francuskiego inżyniera i „anarchizującego marksisty” George Sorela. W szczególności w książce „Les illusions du progrès”, przetłumaczonej we Lwowie na język polski już w 1910 roku, Sorel zauważa, analizując „demokrację francuską” III Republiki przed I Wojną Światową, że „to dopiero demokracja potrafiła pokazać, do jakiego stanu ogłupienia można doprowadzić ludzi”. Podobne poglądy głosił już kilkadziesiąt lat wcześniej angielski utopijny socjalista Robert Owen, który ironicznie twierdził, że „w liberalnej demokracji pomniki stawia się Durniom oraz Szubrawcom”.

No i od dwudziestu lat mamy w Polsce, wzorowany na krajach anglosaskich, ustrój liberalno-demokratyczny. I co rusz napotykamy się w naszym kraju na nowo zbudowane pomniki większych i mniejszych „durni oraz szubrawców”: w Zakopanem przed kilku laty prezydent Lech Kaczyński z pompą i błogosławieństwem biskupa odsłaniał pomnik Kurasia – „Ognia”, byłego partyzanta, a potem funkcjonariusza UB, którego „antykomunistyczny” oddział w okolicy Nowego Targu ponoć zabił po wojnie aż 450 Polaków, Żydów oraz Słowaków. Zaś to, czego byliśmy świadkami niedawno w Polsce, po rozbiciu się samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, to był istny Festiwal Narodowej Głupoty. Przecież trzeba być kompletnie głupim, aby podjąć próbę lądowania, na nie przystosowanym do lądowania w złych warunkach atmosferycznych lotnisku, samolotem w którym w sposób „po polsku inteligentny” zgromadziło się całe dowództwo WP, lecące na prywatne, wynikłe z personalnych ambicji Lecha Kaczyńskiego, obchody „Katyń II”. Te dodatkowe uroczystości miały być „prezydencką” powtórką „premierowskich” obchodów w Katyniu 3 dni wcześniej. W rezultacie ta „pseudoreligijna wycieczka” skończyła się nie upragnioną przez LK (i część Rodzin Katyńskich) antykomunistyczną celebrą, ale prawie bezmyślnym samobójstwem, przypominającym katastrofy życiowe „nienawidzących komunistów oraz Rosjan” oficerów polskich w ZSRR przed 70 laty.

Celebrę zaś mieliśmy – i to nie byle jaką – kiedy chowaliśmy naszego „bohaterskiego durnia-antypolaka” (zgodził się by silosy z amerykańskimi rakietami balistycznymi stały już na rogatkach stutysięcznego miasta Słupsk) na Wawelu. Zaś te tłumy, które się wdzięczyły do mikrofonów TVP1 redaktora Pospieszalskiego w Warszawie, płacząc jakiego to utraciliśmy prezydenta-patriotę były/są dowodem, że w demokracji ludzie najzwyczajniej głupieją: Lech Kaczyński rzeczywiście wykazał się swym patriotyzmem, zezwalając na instalację mającej bronić Warszawy, bazy amerykańskiej z baterią rakiet „Patriot”, w mazurskim miasteczku Morąg znajdującym się… praktycznie na obrzeżach Kalingradu.

Tak jak Kaczyński I (Lech) chciał podbić swoje notowania społeczne żerując na ofiarach „Katynia I”, przed 70 laty, tak jego brat, Kaczyński II (Jarosław) będzie oczywiście podbijał swe notowania wyborcze żerując na glorii ofiar „Katynia II”, czyli Zagładzie elity Wojska Polskiego oraz elity Narodowego Intelektu niedawno pod Smoleńskiem. Co więcej, wpisując się w „wolnościowo-demokratyczny” schemat ewolucji władzy, podany przez Roberta Owena prawie dwa wieki temu, Jarosław K. okazał się być w swej, jak widać skutecznej politycznej karierze, kimś więcej niż zwykłym szubrawcem, godnym figurować na Narodowym Świeczniku. Czego bowiem dokonał „Kaczyński II” w tej karierze? Otóż by doprowadzić do upadku swego rządu – i do wcześniejszych wyborów w 2007, w których jego partia utraciła w parlamencie większość – zorganizował on, wraz ze swym „przybocznym” Mariuszem Kamińskim, prowokację wymierzoną w swych najbliższych współpracowników. Najwyraźniej realizując żądanie gwarantującego polską wolność, zaoceanicznego MOCODAWCY, skutecznie wyeliminował on z areny politycznej „chamską” partię Samoobrona, oraz reprezentującą szczątkową polską rację stanu LPR.

Kim „od wewnątrz” jest Jarosław K. opowiadał publicznie Roman Giertych na zebraniu Sejmowej Komisji do Spraw Nacisków, 6 kwietnia br., w przeddzień wyjazdu premiera Tuska na uroczystości w Katyniu. Tę wypowiedź transmitowała podówczas TVN24 i zdarzyło mi się jej wysłuchać. Otóż w lipcu 2007 premier Jarosław Kaczyński realizował zadanie „wykończenia” wicepremiera Andrzeja Leppera, wyraźnie stojącego na drodze do instalacji w Polsce amerykańskiej „tarczy antyirańskiej”, oraz na drodze polskiej wojskowej „misji cywilizacyjnej” w Afganistanie. Jak to przypomniał Giertych, premier po przyjacielsku w piątek wieczór z oboma wicepremierami przez całe trzy godziny dyskutował plany rządu, by rano w sobotę finalizować – nieudany prawie jak „lądowanie w Smoleńsku” – super podły atak CBA na wicepremiera Leppera. Ten przeznaczony do „wykasowania” przez MOCODAWCĘ Polski polityk, wyraźnie by się chronić przed „samobójstwem”, przywdział podówczas nawet kamizelkę kuloodporną, oczekując na wniesienie do jego gabinetu, przez tajne służby, mającej skompromitować go walizki z 3 milionami złotych „łapówki od premiera”. (Wtedy to, na tym planie „antykorupcyjnym” Kaczyńskiego II, rząd koalicji PIS-LPR-Sam. się „kopyrtnął” i przez trzy następne lata mieliśmy względny spokój w tropieniu „agentów bezpieki” minionego ustroju.)

I taka wyjątkowo podła ludzka kreatura, która obecnie próbuje robić biznes na trupie swego bliźniaczego brata (skądinąd jest to znana biblijna „rodzinna” historia) ma zostać, wyraźnie z namaszczenia katolickiego „Naszego Dziennika” oraz Radia Maria, kolejnym prezydentem RP. Prezydentem oczywiście wypełniającym wskazaną już przez Zygmunta Krasińskiego „misję dziejową” naszego Narodu jako Okopu Świętej Trójcy (PIS + PO + KK), przeciw Bezbożnym Czerwonym ze Wschodu (Ross, Rosjanin, to chyba jeszcze z czasów celtyckich oznacza „czerwony”, taki jak te lucyferyczne czerwone gwiazdy, wciąż świecące na wieżach Kremla). Nie muszę tutaj dodawać, że przykład zawsze idzie z góry i jaki będzie Polski prezydent, taki będzie i „jego” naród: już teraz czytam publikowane, zarówno na Wschodzie i na Zachodzie teksty, sugerujące że Polak staje się w świecie symbolem „wypchanej bogiem” podłości oraz głupoty. Jednego Narodowego Durnia już pochowaliśmy na Wawelu, a zatem jego bliźniak-Szubrawiec już przygotowuje się by zostać, z woli „boga” (ang. Godfather) „naszym” elekcyjnym władcą.
28 kwiecień 2010

Marek Głogoczowski 

  

Komentarze

 

Sekcja zwłok prezydenta odbyła się w Smoleńsku
http://www.wprost.pl/ar/193769/Sekcja-zwlok-prezydenta-odbyla-sie-w-Smolensku/
2010-04-28 16:40
Sekcja zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego odbyła się w Smoleńsku po przyjeździe polskiej delegacji - dowiedział się RMF FM. Sekcję zwłok pozostałych ofiar przeprowadzono w moskiewskim Biurze Ekspertyz Sądowych. Pozostałe ofiary przewieziono do Moskwy. U mężczyzn sprawdzone obrzezanie, u wszystkich DNA. Badanie DNA umożliwia ustalenie ułamków genotypów narodowościowych. Dla przykładu, czy Zbigniew Wasserman był Żydem w 90% czy tylko w 80%?

2010-04-29
tłumacz

  

Archiwum

Strategia Benedykta XVI wobec Islamu
kwiecień 29, 2006
Święty Mikołaj w skandalomanii
grudzień 17, 2006
Jacek Zychowicz
Czy jesteśmy skazani na bezsilność
październik 14, 2003
Adam Zieliński
Jaruzelski otrzymał order Lenina za stłumienie rebelii w Polsce
grudzień 20, 2006
Patriota
Albanizacja Polski
maj 4, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Generałowie bezkarni w aferze "bakszyszowej"
lipiec 8, 2007
Newsweek
Sumy Babilońskie
kwiecień 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Drodzy Rodacy
kwiecień 18, 2003
POLSKO - POLONIJNA ORGANIZACJA NARODU POLSKIEGO
listopad 14, 2004
Polska - Pierwszy kraj syjonistyczny w Europie
wrzesień 8, 2003
tłumaczyła Elżbieta
Puzle w skrablach
sierpień 10, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ile kosztuje uczciwość?
listopad 7, 2006
Artur Łoboda
Przegląd internetowych angielskojęzycznych ?ródeł informacji o wojnie w Iraku
kwiecień 1, 2003
analityk
Bez ryzyka
wrzesień 11, 2002
opowiedział Krzysztof K
Koniec amerykańskiego snu
maj 27, 2006
Robert Fisk
Nowy kierunek strategiczny?
sierpień 26, 2008
Ignacy Nowopolski
Walka o hegemonię Izraela na Bliskim Wschodzie
marzec 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski

Kongres Amerykański zezwolił prezydentowi USA na rozpoczęcie wojny przeciwko Irakowi


marzec 6, 2003
Złodzieje z lepszych sfer
kwiecień 24, 2003
Konrad Markowski
Przepraszam
marzec 28, 2006
mik4
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media