Zygmunt Jan Prusiński
W TYM NARODZIE GINIE RDZEŃ POLSKI !
Tryptyk Żałobny Polski
Motto: „Życie dalsze złudzeniami
nie będzie nam nigdy pomocne”!
- Elżbieta Gertruda Gawlas
ZŁO ZAWSZE JEST GLORYFIKOWANE…
- Ile można pisać o nieszczęściu, o dramacie,
o tragedii, o katastrofach – o Polsce ? Jesteśmy
Elżbieto takimi żywymi maniakami – czyżby
to z korzeni uczuć ta miłość do ojczyzny, którą
nam skradziono w Dzień Wybijanych Luster ?
To po co nam były potrzebne książki, zwanymi
„literaturą faktu”, bohaterzy narodowi z historii,
Armia Krajowa, Poznań 1956, Wydarzenia na
Wybrzeżu, Radom, Ursus, Sierpień 1980, Stocznia
w Gdańsku ? Piszesz Elżbieto o obudzeniu się
nagiego w ruinach; serdeczność uciekła do lasu
zostawić ostatnią łzę. Atakują nas zboczeńcy, jakby
odebrano im rozum – dlatego Dobro nie może być
motywowane jesienną aprobatą; liście położyły
się na ziemi snu.
W POLSCE UBEK TO ŚWIĘTY GOŚĆ…
Nie chodzi ubek do kościoła słuchać innego świata,
bywają poniektórzy zakryć wstyd – żarty sobie robią.
Pani Elżbieto – Polko z otwartymi rękami, walczysz
z czarnymi duchami pomiędzy drzewami – zbierasz
na pamiątkę szyszki. Zbrodniarze grają w teatrze,
nie amatorsko, chlupie fałszywa pieśń w kałuży –
ustaw się kobieto wiatrowi. Na co dzień chowamy
głowę w kołnierzu z papieru, a oni z twarzą żelaza
machają flagami i jeszcze dodają – że patriotami są !
HISTORIA ZMIAŻDŻONA PIASKIEM…
Moja Elżbieto na wieczną pamiątkę, chcesz pożegnać
Polskę – nie czujesz się jej potrzebna. Jerzy Giedroyć
także miał opory przyjazdu – dlaczego ? Jeśli wariatom
przekazaliśmy Kraj Miłości, to nic z niego nie zostanie –
historia piaskiem zmiażdżona stęka chorą staruszką,
bezdomnym ojcem, dziećmi w schroniskach za kratami.
- Kto może nam pomóc Polakom – sierotom ? Idę na
wydmy posłuchać wiatru, on jeden nie kłamie.
Zygmunt Jan Prusiński
15.02.2009 - Ustka
|