ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Guantanamo 
21 maj 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Historia równoległa 
23 grudzień 2016      Artur Łoboda
Angela Merkel się trzęsie. Czy całe Niemcy też? 
18 czerwiec 2019      Alina
Dlaczego udaje się tuszowanie spraw przez rząd 
21 październik 2021     
Co przyniesie nam przyszłość 
31 grudzień 2012      Artur Łoboda
Oto Mateusz Morawiecki! 
18 grudzień 2020     
Weryfikacja faktów: Rothschild nie opatentował testu na COVID-19 w 2015 i 2017 roku 
3 grudzień 2020     
Polityczni kibice i kibole 
5 kwiecień 2022     
W świecie politycznych gangsterów 
16 lipiec 2022      Artur Łoboda
Co dalej? pytanie do Polaków 
17 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Wizyta Prezydenta Brazylji w Izraelu 
19 marzec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Zmarł Adam Sandauer 
15 marzec 2023     
Zamordyzm? 
4 wrzesień 2020     
Wnioski na dziś dzień (2) 
21 luty 2011      Artur Łoboda
Największe w dziejach LUDOBÓJSTWO gojów 
2 wrzesień 2017      Alina
Krzyżowanie komsomołek z małpą bonobo a Zielony Ład UE 
21 grudzień 2019     
Rzekoma wojna o polskie sądownictwo 
18 lipiec 2018     
Morderca żelaza 
24 październik 2013      Artur Łoboda
Do prezesa sądu okręgowego w Warszawie 
4 październik 2010      Bogusław
Zmarł głupi Zygmuś 
9 styczeń 2017      Artur Łoboda

 
 

Człowiek z rynsztoku

Na początku lat sześćdziesiątych panowała w społeczeństwie polskim śmieszna - z dzisiejszego punktu widzenia - moda.
Ludzie manifestujący opór wobec komunistycznych reguł społecznych, przez swój ubiór i zachowanie walczyli z dyktaturą tamtego reżymu.
Pamiętam siebie z lat sześćdziesiątych - w koszuli non-iron..... (dziś bym takiego czegoś nie włożył za żadne skarby).
Wędrowałem sobie po ulicach Krakowa - w ręku trzymając pierwszy przenośny odbiornik tranzystorowy i mocą 0,2 Wata chciałem zaszaleć.
Do tego włosy wylizane do tyłu - choć bez brylantyny. Może nawet miałem w tylniej kieszeni grzebień.
Wielki uśmiech pojawia mi się na twarzy - na wspomnienia tamtych lat.
Byłem jeszcze dzieckiem - przed nauką historii sztuki i kultury a moja postawa naśladowała "bikiniarzy" - kontestujących tamten system polityczny.
Czego można wymagać od dziecka - gdy uznany w tamtych czasach reżyser filmowy - Andrzej Wajda nosił się podobnie.... ?
Obiektywnie trzeba przyznać, że swoimi świecącymi oczyma - w stroju żigolaka potrafił Wajda oczarować niejedną kobietę i stąd pewnie wywodziła się jego łatwość w zdobywaniu środków na realizację filmów. A może nie tylko...

W 1977 roku zrealizował Wajda "Człowieka z Marmuru" z Jerzym Radziwiłowiczem w roli głównej.
Maleńki wentylek bezpieczeństwa - który w bardzo wątpliwy sposób uchylił rąbka tajemnicy o haniebnych czasach stalinowskich.
Ale już w samym tytule zawarty był kardynalny błąd - będący prologiem do lawiny głupot z tego filmu.
Polska nie posiada pokładów marmuru - z których można by zrobić rzeźby figuralne. Polskie marmury są rozwarstwione i nie nadają się do tworzenia tego typu rzeźb.
Z tego powodu tylko dwa surowce nadają się do takich prac rzeźbiarskich, są to:
piaskowiec z Szydłowca i wapień z Pinczowa.
To właśnie pinczowski wapień był podstawowym surowcem do licowania socrealistycznych budowli i tworzenia rzeźb przyściennych.
Nie znam ani jednego przykładu rzeźby z czasów socrealizmu wykonanej w marmurze.
Może powstały mniejsze formy - w rodzaju popiersi wielkich dyktatorów - wykonane ze sprowadzonego z Rosji marmuru.
Większość socrealistycznych rzeźb pozostała w stadium patynowanego odlewu gipsowego.
Jeżeli więc w samym tytule filmu "Człowiek z marmuru" zawarta jest brednia - to i cala fabuła poszła tym samym śladem.

Jako społeczeństwo przywiązane do mitów i dowolnego kłamstwa - które się nam wmówi, z wielkim optymizmem przyjęliśmy drugą część wajdowskiej bredni.
"Człowiek z żelaza", mieszający różne wątki i w sposób nieprawdopodobny łączący fakty historyczne dostał nawet międzynarodowe nagrody. Ten film można dziś uznać za zrealizowany na potrzeby Służby Bezpieczeństwa.
A my naiwnie daliśmy się podejść i uwierzyć, że jest tam przekazywana jakakolwiek prawda historyczna.
W "Człowieku z żelaza" bardzo sugestywnie Wajda walczy z wszelkimi próbami odszukania esbeckiej agentury - wewnątrz struktur Solidarności.
Dziś już wiemy, że bezpieka miała pełną kontrolę nad poczynaniami tej organizacji. (Ja o tym wiedziałem już na początku strajków sierpniowych.)

Z końcem lat dziewięćdziesiątych ironicznie proponowano Wajdzie by stworzył film "Człowiek ze styropianu".

Powtarzając po raz kolejny słowa historyka sztuki Władysława Hodysa:
"Ten kto jest młody, a nie jest rewolucjonistą, ten jest bez serca. Ale jeżeli stary jest rewolucjonistą, to brak mu piątej klepki" pozwolę sobie na kolejne przesłanie.
Wiekiem jestem już zaawansowany. W kategorii zdrowia, kondycji fizycznej i wartości etycznych jestem wciąż młodzieńcem.
Jak długo starczy mi sił, walczyć będę z nihilizmem moralnym z destrukcją umysłową Narodu realizowaną przez ludzi - którzy przyłożyli swoje brudne ręce do tamtego zbrodniczego systemu. Również pseudo-artyści.
We współczesnej Polsce standardem jest, że ludzie którzy kiedyś latali na zebrania partyjne i tworzyli pomniki "utrwalaczy" władzy ludowej, po 1989 roku nawrócili się na katolicyzm - niektórzy wprost z PZPR wstępowalii do seminarium - w celu uzyskania tytułów zasłużonego działacza kultury religijnej.

Każdy człowiek może zostać oszukany. Zdradzona może być zarówno kochanka jak też artysta wierzący w szczytne ideały.
Ale pseudoartysta biegnący do tego kto może lepiej zapłacić - jest tylko moralną ladacznicą.
Kościół często sprowadzał na swoje "łono" ladacznice. A dziś gości dawnych upiększaczy zbrodniczego totalitaryzmu.

O czym więc powinien opowiadać kultowy film zrealizowany w roku 2010? ....
o demoralizacji elit, upadku moralnym społeczeństwa zainicjowanym przez postkomunistycznych artystów, Kościół i esbecką agenturę.
Właścicielami najważniejszych w Polsce mediów są bowiem byli kapusie z SB.
Stawiam więc propozycję dla Andrzeja Wajdy.
Dziś powinien stworzyć "Człowieka z rynsztoku" i opisać również własne środowisko.

Człowiek całe życie wybiera swoją drogę ku moralności.
Udowodnił to doskonale Leopold Tyrmand.
Wywodzący się z rodziny żydowskiej i lewicujący w młodości publicysta, oskarżany przez władze komunistyczne o demoralizację i zły wpływ na młodzież - stał się z czasem bojownikiem walki o tradycyjne wartości etyczne.
Pod koniec lat sześćdziesiątych - przebywając w USA napisał ważkie słowa: "przybyłem do Ameryki, aby bronić jej przed nią samą".
Piętnował upadek moralności w Hollywood, kontrkulturę lat sześćdziesiątych nazywając "pogromem i holocaustem kulturowym" przemiany na Zachodzie, na długo przed tym o - zanim rozpoznali je inni.
W życiu można popełnić niejeden błąd.
Świadome trwanie przy błędzie jest demoralizacją. Kiedy na demoralizacji zbija się profity to wchodzimy w moralny rynsztok - jaki jest udziałem większości "elyt" Trzeciej RP.

W 1964 roku ukończył Tyrmand powieść "Życie towarzyskie i uczuciowe". Opisywał w niej demoralizację środowiska pisarzy, dziennikarzy i filmowców, przede wszystkim ich służebną rolę wobec komunistów.
Dzisiejsza demoralizacja nie jest więc niczym nowym. To tylko dalszy ciąg PRL-owskiej dyktatury ciemniaków i ladacznic intelektualnych, które dziś opanowały najnowsze narzędzia techniki medialnej a przede wszystkim socjotechnikę.

Fundacja Promocji Kultury
24 czerwiec 2010

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Słowo MARMUR w tytule filmu Wajdy użyte jest w przenośni. Idzie o podkreślenie niezłomnosci, twardości, dostojeństwa, wręcz klasyki wzorca.

Nawiązywanie do wapienia i innych kruszyw jest branżowym uproszczeniem. Jako chemikowi i krystalografowi znane mi są inne zawężenia znaczenia tego wyrazu, ale odstąpie od ich precyzowania.

A co do Wajdy, to krytykowanie go właśnie teraz, kiedy słusznie potępiając umieszczenie prochów Kaczyńskich na Wawelu stał się głośny w publikatorach, nie uważam za rozsądne.

Z drugiej strony, na pewno nie jestem zagorzałym zwolennikiem AW. Sam niedawno krytykowałem go za udzielanie moralnego poparcia zboczeńcowi Romanowi Polańskiemu.

Niezależnie od naszych opinii obaj panowie przejdą do historii jako wielcy reżyserzy. AW bardziej uniwersalny, bo dostawał główne nagrody na festiwalach w ZSRR, USA, Japonii, a nie tylko kinematografii zdominowanej przez Żydów... Co do sylwetki moralnej, to AW nigdy nie został przyłapany na pedofilii.

Inna mniej znana przewaga etyczna AW nad RP wiąże się z twórczoscią. Niektóre dzieła AW były może koniunktuaralne, ale żadne nie było działalnością agenturalną tak jak polska wersja filmu OLIVER TWIST w reżyserii i wg scenariusza (!) Romana Polańskiego.


tłumacz

 

Tłumaczu, Twój komentarz to modelowe powiedzenie "a u was biją murzynów".
W filmie "Człowieku z marmuru" istnieje scena, w której przedstawiony jest wizerunek głównego bohatera wyrzeźbiony przez socrealistycznego artystę. W mojej opinii tytuł odnosił się do marmurowego posągu.
Żyjąc w Krakowie i znając doskonale historię, nie mogę się zgodzić z wieloma wątkami tego filmu.
Topografię w ogóle nie biorę pod uwagę bo przyjmuję, że realizacja filmu miała swoje ograniczenia. Ale Krakusi widzą nielogiczność ujęć.
To nie jest krytyka Wajdy. Raczej wezwanie do rachunku sumienia i obiektywnego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość - do której się przyczynił oraz uczciwej oceny własnego środowiska.
Sam byłem kiedyś jego uczniem.
Polański jest kolegą Wajdy. Poznali się chyba na uczelni.
Ja stawiam obu bardzo wysoką poprzeczkę moralną. Mają naprawić to - co złe w otaczającym świecie a do czego się w jakiejś części przyczynili.

2010-06-24
Artur Łoboda

  

Archiwum

Oburzeni "antysemicką Drogą Krzyżową"
kwiecień 27, 2006
Protest poszkodowanej przed Sądem w Białymstoku. Kobieta przykuła się do barierki przed drzwiami sądu
styczeń 13, 2007
Adam Sandauer
Gehenna Palestynczykow
styczeń 30, 2008
...
Zachwianie kredytu i kryzys na giełdach świata
styczeń 23, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto jest odpowiadzialny za klęskę w Iraku?
listopad 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dzień jak co dzień, ale inaczej
marzec 3, 2008
Marek Olżyński
Lepper: kolejny przekręt PSL
wrzesień 16, 2002
PAP
Prezentacja multimedialna "Wspaniały Kraków"
styczeń 17, 2005
redakcja zaprasza.net
J.Buzek: Polska wobec USA przez 10 lat na kolanach
marzec 10, 2008
iar
Usuwanie usówania
październik 5, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nierządy rządu, czyli poszeptywania szatana
lipiec 3, 2007
Marek Olżyński
Paszportowa pułapka
sierpień 26, 2003
przesłala Elżbieta
Energetyczne Rezerwy Azji Środkowej Rosną
październik 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska - ukraiński akt pojednania
maj 8, 2006
Stanisław Michalkiewicz
"Judasz" Solidarności Judaszów
sierpień 8, 2006
dr Marek Głogoczowski
Program podróży Jana Pawła II do Polski
sierpień 5, 2002
PAP
Szanowny Panie Prezydencie.
grudzień 17, 2005
Krzysztof Cierpisz
Kandydatura Henryka Szlajfera na Ambasadora Polski w USA?
maj 3, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Przedrefendalna kampania informacyjna
maj 24, 2003
Czy tarcza nas uszczęśliwi?
marzec 11, 2008
Gregory Akko
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media