ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Sędzia Zwierzyńska skazująca Natalię Nitek-Płażyńską na równi z pozwanym powinna przejść do historii WSTYDU 
5 marzec 2020      Artur Łoboda
Żryjcie jabłka, Sawicki się ucieszy 
9 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
"Plan Balcerowicza" - bis 
12 styczeń 2021      Artur Łoboda
Za co tak nienawidzą PiS 
30 sierpień 2018      Artur Łoboda
Jeżeli nic się nie zmieni - to ludzie wyjdą na ulice (2) 
5 czerwiec 2015      Artur Łoboda
"Dowody uznania poza sceną" 
18 grudzień 2017      MrHollyroller
Dlaczego tak nieliczni mają odwagę? 
2 sierpień 2020      Artur Łoboda
Handmade by Zbigniew Ziobro 
14 październik 2016      Artur Łoboda
Ja bym ich nie tylko odwołał 
16 lipiec 2020     
Morawiecki prawie jak Łukaszenka  
17 sierpień 2020     
Terroryści z Państwa Islamskiego opublikowali cennik chrześcijańskich kobiet 
8 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część dziesiąta 
5 listopad 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Gdzie jest Szumowski i co nam zgotował?  
24 czerwiec 2020      wRealu24
"Wolność artystyczna" wedle Zdrojewskiego 
27 listopad 2013      Artur Łoboda
Dlaczego Polacy nie mogą się zjednoczyć? Wnioski na 2011 
8 czerwiec 2011      Artur Łoboda
Jak Niemcy rozgrywają Polskę  
6 grudzień 2017      Stanislas Balcerac
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (16.07.2011) 
16 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Panie wojewodo 
3 marzec 2011      Bogusław
Na wesoło wkoło... 
6 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Świat psychopatów 
19 styczeń 2012      Artur Łoboda

 
 

Prawa tworzone przez kretynów-również w kwestii alkoholu

"Co za dużo - to nie zdrowo" - głosi przysłowie.
Nawet pijąc wodę można doprowadzić się do śmierci - co pokazał niedawno przypadek śmierci zawodnika - w konkursie picia wody.
Ale nie pijąc wody - szybciej niż bez jedzenia - umrzemy.

Podobnie wygląda kwestia picia alkoholu.

Mimo że w młodości wyznawałem hedonistyczną ideę "wino, kobiety i śpiew" to przez dwadzieścia pięć lat byłem w jakimś sensie abstynentem - bo piłem tylko przy bardzo rzadkich okazjach - w rodzaju ślubów, imienin.
Po latach organizm sam upomniał się o alkohol. Dziś lubię popijać wino lub piwo i doceniam zdrowotny wpływ tych napojów.
Tylko niedouczeni ignoranci mogą pisać brednie że "alkohol szkodzi zdrowiu".
Alkohol jest najlepszym lekarstwem!

Ale lekarstw nie można naużywać, bo prowadzi to do zatrucia a często do śmierci.
I dokładnie tak samo jest z alkoholem.
Ludzie uznawani za alkoholików, najzwyczajniej nadużywają alkoholu. Nie kontrolują ilości wypitego trunku.

W Irlandii jest najmniej rygorystyczne prawo - w kwestii zawartości alkoholu.
Nie pamiętam ile dopuszczają promili - ale po wizycie w pubie można wsiąść do samochodu i spokojnie wrócić do domu.
W wydaniu Irlandzkim "spokojnie" oznacza 20 kilometrów wolniej niż dopuszczają przepisy. I z taką prędkością jeżdżą tam kierowcy.
Nie ma tam wypadków. Tym bardziej śmiertelnych.
Wcześniej nikt się nie spieszył w tym kraju bo po wypiciu drinka wszyscy byli wyluzowani.

Pierwsze poważne wypadki pojawiły się wtedy - gdy na wyspę przybyli Polacy - ze swoim postanowieniem szybkiego dorobku.
Tak szybko jeździli i - na ogół kilkadziesiąt kilometrów szybciej niż dopuszczają przepisy - że z spokojnej wyspy zrobili kraj znerwicowanych.
Powodując jednocześnie wiele wypadków drogowych.

Powyższe uwagi mają służyć dyskusji w kwestii ochrony bezpieczeństwa drogowego przed pijakami.
W Polsce wysnuwa się propozycje by pijanym kierowcom dożywotnio odbierać prawo jazdy.
To wyjątkowo głupi pomysł. Nie powstrzyma przed powtórnym siadaniem za kierownicą.
A kierowcy pozbawienia prawa jazdy - uciekając przed kontrolą drogową - mogą doprowadzić do wielu niebezpiecznych wypadków.
Pewnie wielu śmiertelnych.
Proponowana rygorystyczna walka z pijaństwem spowoduje więcej kalectw i śmierci niż obecny stan prawny.

Zdecydowanie lepszą sytuacją byłoby stworzenie alternatywnych przepisów drogowych.
Ustalić nową granicę spożycia alkoholu do ok. 0.8 promila pod warunkiem ograniczenia prędkości przejazdu do max 30 km na godzinę.
Może nawet stworzyć pewien standard:
W nowych samochodach ustawić alkomaty. Przy zawartości alkoholu poniżej 0.1 promila (większość soków wywołuje w organizmie wytworzenie alkoholu) kierowca jedzie normalnie.
Po przekroczeniu 0.3 promila pojazd może osiągnąć prędkość maksymalnie 30 km na godzinę a i zrywność zostanie zmniejszona kilkakrotnie.
A po przekroczeniu 0.8 promili samochód zostanie zablokowany na przykład na 3 godziny.
Pojazd będzie czekał aż opadnie poziom alkoholu w krwi kierowcy kierowcy.
Takie rozwiązanie uratuje wiele istnień ludzkich i będzie mniej kalek.
Cywilizacja doprowadziła to takich zmian genetycznych że wiele osób musi mieć alkohol we krwi.
Alkohole we krwi nie jest szkodliwy. Niebezpieczne jest przekroczenie określonej dawki.

Kierowcy pozbawieni prawa jazdy - uciekając przed Policją - spowodują więcej wypadków niż w chwili obecnej po pijaku.
I dlatego powyższe propozycje są wiele lepsze niż wszystkie pomysły polkojęzycznego Sejmu - który inspirowany przez tzw Unię Europejską proponuje szkodliwe i aspołeczne ustawy, których sami twórcy nie zamierzają przestrzegać.

Oczywiście, po przekroczeniu górnej granicy zawartości alkoholu kierowcy byliby karani bezwzględnie i bardzo surowo.
Ale taki system - wprowadzony do zwyczajów zachowań mógłby powodować że kierujący powstrzymywaliby się przed kolejnym kieliszkiem, piwem, lampką wina.
Jednocześnie kierowca który spowodowałby wypadek przy dolnej granicy zawartości alkoholu ponosiłby większą odpowiedzialność - niż trzeźwy.

Może warto spróbować. Bo obecne regulacje prawne w żaden sposób nie chronią ofiar wypadków pijanych kierowców.


Graniczne stężenie alkoholu we krwi powinni określić specjaliści. Ja podałem tylko przykład.
8 styczeń 2010

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Wystarczy jedno robaczywe
październik 27, 2007
Dziennik
Chyba, że zdarzy się cud (refleksja powyborcza)
październik 11, 2005
Wiesław Sokołowski
Oszczędzajmy na paliwie i nerwach!
październik 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
w Zimnej Wodzie
wrzesień 19, 2006
przesłał Krzysztof Cierpisz
Czy zbliża się koniec dolara?
marzec 5, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kwaśniewski
maj 1, 2005
bvb
Kadry IV Rzeczpospolitej
styczeń 17, 2007
copy/paste malgorzata
Hassan Nasrallah nowy przywódca jak Naser?
sierpień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Nierentowność kopalń
czerwiec 5, 2003
przesłała Elżbieta
Samotni obalacze komunizmu
lipiec 14, 2008
...
Kiedy Odsiecz Zielonogórska?
maj 14, 2005
konstytucjonalista
SLD, SdPl, UP i UW.
luty 17, 2005
Państwo surowe wobec maluczkich, nie dla zdrajców
styczeń 5, 2005
Mirosław Naleziński
Uczmy się walczyć o swoje
grudzień 15, 2003
Andrzej Kumor
Jasność widzenia
grudzień 30, 2007
Artur Łoboda
fff
sierpień 6, 2005
ff
Park kulturowy na Starym Mieście?
maj 30, 2005
Gazeta Wyborcza, 30 maja 2005r.
Koniec eksmisji na bruk?
grudzień 4, 2002
PAP
Rozmowa z rabinem ISRAELEM SINGEREM
luty 26, 2007
jan
AN OPEN LETTER TO THE EUROPEAN PARLIAMENT
marzec 14, 2005
Andrzej Gwiazda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media