ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

To jest wojna przeciwko ludzkości! 
29 październik 2020      Artur Łoboda
Gorące Vax Lato? Zabijająca nastrój, przedwczesna zapowiedź wzmacniacza firmy Pfizer 
16 lipiec 2021      Matta Fielda
Obrońcy stalinizmu 
18 maj 2017     
Czy lek na reumatyzm ratuje życie? 
13 maj 2020     
Tam nie ma zastraszonych w namordnikach 
8 styczeń 2021      City of Hollywood
Niedaleko pada jabłko od jabłoni 
22 grudzień 2012      Artur Łoboda
Rokowania Żydów z Arabami w Palestynie 
1 listopad 2009      Iwo ,Cyprian Pogonowski
Nie ma żadnego kowida! (1) 
16 wrzesień 2021     
Ogród ciszy po zachodzie 
9 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Stalinowskie państwo podatkowe 
16 luty 2020     
Początki Kompanii Bezpieczeństwa Wewnętrznego 
9 lipiec 2016     
Rosja czy Iran?  
24 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Władysław Łukasik, były szef Agencji Rynku Rolnego, w rozmowie z Władysławem Serafinem, szefem kółek rolniczych 
17 lipiec 2012     
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część czwarta 
4 październik 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Próba zalegalizowania kreatywnej księgowości przez Majchrowskiego 
19 kwiecień 2011      dziennik.krakow.pl
Odwrócona logika 
30 grudzień 2011      Artur Łoboda
Dlaczego naprawdę Komorowski "przegrał" Wybory? 
1 lipiec 2015      Artur Łoboda
Dyktatura zrób to sam
Przewodnik w 10 krokach do budowania autorytatywnego państwa - na przykład dyktatury zdrowia
 
16 wrzesień 2020      Felix Feistel
Potrzebowałem na to ponad 40 lat 
20 listopad 2016      Artur Łoboda
Niemieckie metody naukowe w walce z kowidem 
18 listopad 2020      The Telegraph

 
 

Prawa tworzone przez kretynów-również w kwestii alkoholu

"Co za dużo - to nie zdrowo" - głosi przysłowie.
Nawet pijąc wodę można doprowadzić się do śmierci - co pokazał niedawno przypadek śmierci zawodnika - w konkursie picia wody.
Ale nie pijąc wody - szybciej niż bez jedzenia - umrzemy.

Podobnie wygląda kwestia picia alkoholu.

Mimo że w młodości wyznawałem hedonistyczną ideę "wino, kobiety i śpiew" to przez dwadzieścia pięć lat byłem w jakimś sensie abstynentem - bo piłem tylko przy bardzo rzadkich okazjach - w rodzaju ślubów, imienin.
Po latach organizm sam upomniał się o alkohol. Dziś lubię popijać wino lub piwo i doceniam zdrowotny wpływ tych napojów.
Tylko niedouczeni ignoranci mogą pisać brednie że "alkohol szkodzi zdrowiu".
Alkohol jest najlepszym lekarstwem!

Ale lekarstw nie można naużywać, bo prowadzi to do zatrucia a często do śmierci.
I dokładnie tak samo jest z alkoholem.
Ludzie uznawani za alkoholików, najzwyczajniej nadużywają alkoholu. Nie kontrolują ilości wypitego trunku.

W Irlandii jest najmniej rygorystyczne prawo - w kwestii zawartości alkoholu.
Nie pamiętam ile dopuszczają promili - ale po wizycie w pubie można wsiąść do samochodu i spokojnie wrócić do domu.
W wydaniu Irlandzkim "spokojnie" oznacza 20 kilometrów wolniej niż dopuszczają przepisy. I z taką prędkością jeżdżą tam kierowcy.
Nie ma tam wypadków. Tym bardziej śmiertelnych.
Wcześniej nikt się nie spieszył w tym kraju bo po wypiciu drinka wszyscy byli wyluzowani.

Pierwsze poważne wypadki pojawiły się wtedy - gdy na wyspę przybyli Polacy - ze swoim postanowieniem szybkiego dorobku.
Tak szybko jeździli i - na ogół kilkadziesiąt kilometrów szybciej niż dopuszczają przepisy - że z spokojnej wyspy zrobili kraj znerwicowanych.
Powodując jednocześnie wiele wypadków drogowych.

Powyższe uwagi mają służyć dyskusji w kwestii ochrony bezpieczeństwa drogowego przed pijakami.
W Polsce wysnuwa się propozycje by pijanym kierowcom dożywotnio odbierać prawo jazdy.
To wyjątkowo głupi pomysł. Nie powstrzyma przed powtórnym siadaniem za kierownicą.
A kierowcy pozbawienia prawa jazdy - uciekając przed kontrolą drogową - mogą doprowadzić do wielu niebezpiecznych wypadków.
Pewnie wielu śmiertelnych.
Proponowana rygorystyczna walka z pijaństwem spowoduje więcej kalectw i śmierci niż obecny stan prawny.

Zdecydowanie lepszą sytuacją byłoby stworzenie alternatywnych przepisów drogowych.
Ustalić nową granicę spożycia alkoholu do ok. 0.8 promila pod warunkiem ograniczenia prędkości przejazdu do max 30 km na godzinę.
Może nawet stworzyć pewien standard:
W nowych samochodach ustawić alkomaty. Przy zawartości alkoholu poniżej 0.1 promila (większość soków wywołuje w organizmie wytworzenie alkoholu) kierowca jedzie normalnie.
Po przekroczeniu 0.3 promila pojazd może osiągnąć prędkość maksymalnie 30 km na godzinę a i zrywność zostanie zmniejszona kilkakrotnie.
A po przekroczeniu 0.8 promili samochód zostanie zablokowany na przykład na 3 godziny.
Pojazd będzie czekał aż opadnie poziom alkoholu w krwi kierowcy kierowcy.
Takie rozwiązanie uratuje wiele istnień ludzkich i będzie mniej kalek.
Cywilizacja doprowadziła to takich zmian genetycznych że wiele osób musi mieć alkohol we krwi.
Alkohole we krwi nie jest szkodliwy. Niebezpieczne jest przekroczenie określonej dawki.

Kierowcy pozbawieni prawa jazdy - uciekając przed Policją - spowodują więcej wypadków niż w chwili obecnej po pijaku.
I dlatego powyższe propozycje są wiele lepsze niż wszystkie pomysły polkojęzycznego Sejmu - który inspirowany przez tzw Unię Europejską proponuje szkodliwe i aspołeczne ustawy, których sami twórcy nie zamierzają przestrzegać.

Oczywiście, po przekroczeniu górnej granicy zawartości alkoholu kierowcy byliby karani bezwzględnie i bardzo surowo.
Ale taki system - wprowadzony do zwyczajów zachowań mógłby powodować że kierujący powstrzymywaliby się przed kolejnym kieliszkiem, piwem, lampką wina.
Jednocześnie kierowca który spowodowałby wypadek przy dolnej granicy zawartości alkoholu ponosiłby większą odpowiedzialność - niż trzeźwy.

Może warto spróbować. Bo obecne regulacje prawne w żaden sposób nie chronią ofiar wypadków pijanych kierowców.


Graniczne stężenie alkoholu we krwi powinni określić specjaliści. Ja podałem tylko przykład.
8 styczeń 2010

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

2008.03.27. Serwis wiadomosci ze świata w 3ch językach
marzec 27, 2008
tłumacz
Program dla Polski. Jak przezwyciężyć kryzys i rozwijać polską gospodarkę
luty 20, 2003
prof. Włodzimierz Bojarski
Ruszy wielka promocja turystyczna Polski
sierpień 27, 2002
PAP
Tajna broń HAARP, czyli metafizyka ludzkiej głupoty
luty 13, 2005
Marek Głogoczowski
MODLITWA POD KAMIENNYM WESTCHNIENIEM
czerwiec 7, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Na Święto 11 Listopada
listopad 10, 2007
Dariusz Kosiur
Kto narozrabiał w moim mieście?
luty 15, 2008
Marek Olżyński
Nie złoty środek, ale szansa
luty 21, 2006
Strategiczna logika samobojczego terroryzmu
czerwiec 15, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Konwój do Betlejem
wrzesień 27, 2003
Israel Shamir
Kolejna przewałka. "Młodzież przyszłością narodu”
grudzień 30, 2002
Artur Łoboda
I po co nam było...
lipiec 19, 2003
przesłała Elżbieta
"Nieudane Państwa" i "Fasadowe Demokracje"
październik 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Pogarda zabija
styczeń 25, 2004
Andrzej Kumor
Kryzys finansowy (???????) zjadł połowę zysków wypracowanych dla nas przez fundusze emerytalne w ciągu dziewięciu lat
styczeń 3, 2009
onet.pl , Gazeta Wyborcza
Młodym ku przestrodze
maj 22, 2005
przesłała Elzbieta
Bez polemiki: Świat nie jest taki zły
kwiecień 29, 2007
Marek Olżyński
Najwieksi milosnicy przyrody i natury w waszyngtonie!
marzec 3, 2007
gajowy
Już judzą...
wrzesień 27, 2005
Artur Łoboda
Kto naraża Polskę na zniszczenie?
sierpień 19, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media