ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Putin najbogatszym człowiekiem świata 
29 sierpień 2012      Memoria
Strzeżcie się przede wszystkim agentów - są tam - gdzie się nie spodziewacie 
11 grudzień 2013      Artur Łoboda
To American people 
7 styczeń 2021     
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze. Powtórna akcja zbierania podpisów pod projektem społecznym.  
26 wrzesień 2012     
Obrońcy przestępców  
24 listopad 2017     
Śmierć Prigożyna 
30 sierpień 2023      Artur Łoboda
Żyjemy w orwellowskiej dystopii, w której kłamstwa są prawdą, a prawda jest kłamstwem 
23 maj 2024     
Chwilowy odwrót od sondażowych oszustw 
17 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Urzędników coraz więcej, pensje coraz wyższe 
12 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Miernik (nie)sprawiedliwości 
17 listopad 2016      Krakowski Klub Wtorkowy
Brednie Babiarza 
28 lipiec 2024     
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część ósma  
26 październik 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Gratuluje, ale boi sie schwytania i aresztu... 
11 luty 2010      tłumacz
Nie ma żadnego kowida! (4) 
1 październik 2021      Artur Łoboda
Lewacka nagonka na dr Ewę Kurek. To jest po prostu przykre 
21 maj 2018      Piotr Lewandowski
Żądni władzy wyznawcy COVID żądają powrotu mandatów MASK, aby mogli rozkazywać ludziom 
3 wrzesień 2023      Ethan Huff
Dlaczego nie wierzę, że kiedykolwiek istniał wirus Covid 
9 kwiecień 2023     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (26.11.2019)  
14 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jeśli nie PiS to kto? 
26 marzec 2020      Artur Łoboda
Nie ma żadnego kowida 
16 grudzień 2020     

 
 

Prawa tworzone przez kretynów-również w kwestii alkoholu

"Co za dużo - to nie zdrowo" - głosi przysłowie.
Nawet pijąc wodę można doprowadzić się do śmierci - co pokazał niedawno przypadek śmierci zawodnika - w konkursie picia wody.
Ale nie pijąc wody - szybciej niż bez jedzenia - umrzemy.

Podobnie wygląda kwestia picia alkoholu.

Mimo że w młodości wyznawałem hedonistyczną ideę "wino, kobiety i śpiew" to przez dwadzieścia pięć lat byłem w jakimś sensie abstynentem - bo piłem tylko przy bardzo rzadkich okazjach - w rodzaju ślubów, imienin.
Po latach organizm sam upomniał się o alkohol. Dziś lubię popijać wino lub piwo i doceniam zdrowotny wpływ tych napojów.
Tylko niedouczeni ignoranci mogą pisać brednie że "alkohol szkodzi zdrowiu".
Alkohol jest najlepszym lekarstwem!

Ale lekarstw nie można naużywać, bo prowadzi to do zatrucia a często do śmierci.
I dokładnie tak samo jest z alkoholem.
Ludzie uznawani za alkoholików, najzwyczajniej nadużywają alkoholu. Nie kontrolują ilości wypitego trunku.

W Irlandii jest najmniej rygorystyczne prawo - w kwestii zawartości alkoholu.
Nie pamiętam ile dopuszczają promili - ale po wizycie w pubie można wsiąść do samochodu i spokojnie wrócić do domu.
W wydaniu Irlandzkim "spokojnie" oznacza 20 kilometrów wolniej niż dopuszczają przepisy. I z taką prędkością jeżdżą tam kierowcy.
Nie ma tam wypadków. Tym bardziej śmiertelnych.
Wcześniej nikt się nie spieszył w tym kraju bo po wypiciu drinka wszyscy byli wyluzowani.

Pierwsze poważne wypadki pojawiły się wtedy - gdy na wyspę przybyli Polacy - ze swoim postanowieniem szybkiego dorobku.
Tak szybko jeździli i - na ogół kilkadziesiąt kilometrów szybciej niż dopuszczają przepisy - że z spokojnej wyspy zrobili kraj znerwicowanych.
Powodując jednocześnie wiele wypadków drogowych.

Powyższe uwagi mają służyć dyskusji w kwestii ochrony bezpieczeństwa drogowego przed pijakami.
W Polsce wysnuwa się propozycje by pijanym kierowcom dożywotnio odbierać prawo jazdy.
To wyjątkowo głupi pomysł. Nie powstrzyma przed powtórnym siadaniem za kierownicą.
A kierowcy pozbawienia prawa jazdy - uciekając przed kontrolą drogową - mogą doprowadzić do wielu niebezpiecznych wypadków.
Pewnie wielu śmiertelnych.
Proponowana rygorystyczna walka z pijaństwem spowoduje więcej kalectw i śmierci niż obecny stan prawny.

Zdecydowanie lepszą sytuacją byłoby stworzenie alternatywnych przepisów drogowych.
Ustalić nową granicę spożycia alkoholu do ok. 0.8 promila pod warunkiem ograniczenia prędkości przejazdu do max 30 km na godzinę.
Może nawet stworzyć pewien standard:
W nowych samochodach ustawić alkomaty. Przy zawartości alkoholu poniżej 0.1 promila (większość soków wywołuje w organizmie wytworzenie alkoholu) kierowca jedzie normalnie.
Po przekroczeniu 0.3 promila pojazd może osiągnąć prędkość maksymalnie 30 km na godzinę a i zrywność zostanie zmniejszona kilkakrotnie.
A po przekroczeniu 0.8 promili samochód zostanie zablokowany na przykład na 3 godziny.
Pojazd będzie czekał aż opadnie poziom alkoholu w krwi kierowcy kierowcy.
Takie rozwiązanie uratuje wiele istnień ludzkich i będzie mniej kalek.
Cywilizacja doprowadziła to takich zmian genetycznych że wiele osób musi mieć alkohol we krwi.
Alkohole we krwi nie jest szkodliwy. Niebezpieczne jest przekroczenie określonej dawki.

Kierowcy pozbawieni prawa jazdy - uciekając przed Policją - spowodują więcej wypadków niż w chwili obecnej po pijaku.
I dlatego powyższe propozycje są wiele lepsze niż wszystkie pomysły polkojęzycznego Sejmu - który inspirowany przez tzw Unię Europejską proponuje szkodliwe i aspołeczne ustawy, których sami twórcy nie zamierzają przestrzegać.

Oczywiście, po przekroczeniu górnej granicy zawartości alkoholu kierowcy byliby karani bezwzględnie i bardzo surowo.
Ale taki system - wprowadzony do zwyczajów zachowań mógłby powodować że kierujący powstrzymywaliby się przed kolejnym kieliszkiem, piwem, lampką wina.
Jednocześnie kierowca który spowodowałby wypadek przy dolnej granicy zawartości alkoholu ponosiłby większą odpowiedzialność - niż trzeźwy.

Może warto spróbować. Bo obecne regulacje prawne w żaden sposób nie chronią ofiar wypadków pijanych kierowców.


Graniczne stężenie alkoholu we krwi powinni określić specjaliści. Ja podałem tylko przykład.
8 styczeń 2010

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

"Przeżyliśmy okupację, przeżyjemy Kaczyńskiego"
październik 30, 2006
interia.pl
Nie dla baz USA! - podpisz petycję
wrzesień 24, 2006
nadesłała Dorota
Wspólnicy zbrodniarza
lipiec 6, 2004
"PaRDeS" Izraela Adama Shamira (Rozdział I)
styczeń 26, 2006
Śmierć Fenixa
czerwiec 5, 2006
Marek Olżyński
Kraj bez perspektyw
lipiec 10, 2004
Adam Wielomski
Medialny katafalk
styczeń 31, 2006
Marek Olżyński
Czy zbrodnia przeciw narodowi jest zbrodnią przeciw ludzkości?
kwiecień 18, 2003
zaprasza.net
Gruszki na wierzbie, czyli Unijne dotacje
listopad 27, 2003
http://www.parp.gov.pl/
Każdy z nas jest winny zbrodni w Iraku
czerwiec 28, 2006
Dahr Jamail
Poprawki w konstytucji UE
marzec 15, 2005
PAP
Nie ma Nadziei czy Nadzieji?
październik 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdyni
Polskie mięso armatnie
wrzesień 15, 2006
Tomasz Trzaska
Popieram braci Kaczyńskich
czerwiec 16, 2007
, bez podpisu
Amerykańscy Weterani Przeciwko Wojnie
marzec 19, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Dialog o Polityce Zagranicznej USA
lipiec 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jakie jest prawdziwe nazwisko kolejnego "polskiego" prezydenta
styczeń 30, 2007
dorek
Życie jest Lepperem ("Życie")
marzec 18, 2004
Unijne statki dla unijnych pracowników
maj 29, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polemika z załączoną dodatkowo adnotacją. (1)
styczeń 31, 2005
Gregory Akko
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media