ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Najgorsi prezydenci od 1989 r. 
2 lipiec 2017      real
24 lata rzekomego "liberalizmu" 
19 lipiec 2013      Artur Łoboda
Największy bohater świata 
25 październik 2020     
Polskie kolędy po raz pierwszy w języku angielskim 
8 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Pierwsza lista hańby 2015 
26 maj 2015      Artur Łoboda
Jan Paweł II - a pedofilia 
20 listopad 2020     
W pięćdziesiąt lat po liście 34. intelektualistów 
14 marzec 2014      Artur Łoboda
Oddać Bogu to, co Boskie 
5 lipiec 2017      Paweł Ziółkowski
Tango, bolszewizm, modlitwa 
8 styczeń 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Pokolenie bez telewizora zbliża się  
21 maj 2015      Michał Kuź
Sekta smoleńska 
12 maj 2017      Artur Łoboda
LIST OTWARTY DO PREZYDENTA I PREMIERA POLSKI!  
29 wrzesień 2020      Alina
85 rocznica napaści ZSRR na Polskę 
17 wrzesień 2024      Artur Łoboda
Nowy Rząd 
5 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Roszczenie odszkodowawcze za lockdown 
31 październik 2020     
Jak do tego doszliśmy? 
23 październik 2020      Artur Łoboda
Zanim rozprzestrzeni się ziobrowirus 
18 luty 2020     
Facebook, Konfederacja, Kazachstan, cenzura i samoobrona 
6 styczeń 2022      Leszek Śmieszek
Wolność,prawo i Bastiat 
3 kwiecień 2013      Michu
Eugenika kultury (1) 
5 luty 2015      Artur Łoboda

 
 

Kto robi nas w (pali)konia?

W Japonii na karę śmierci skazano 47-letnią kobietę, która otruła cztery osoby podczas festiwalu w 1998 roku. Czyn uznano za "okrutny i nikczemny". Skazana nie przyznała się do winy.
20-letni facet otworzył drzwi samolotu i wyskoczył podczas lotu nad bezludnymi dalekopółnocnymi obszarami Kanady. Dotychczas nie znaleziono jego szczątków.
W Polsce najgłośniejszy poseł Platformy Obywatelskiej otrzymał od studentów i emerytów wiele wpłat na swoją patriotyczną działalność, którą w naszym imieniu z wielkim zapałem uprawia po dziś dzień.

Co łączy owe trzy wydarzenia? Japonka otruła i nie przyznaje się. Już prędzej bym jej uwierzył, niźli posłowi i darczyńcom, ale japońscy śledczy dostarczyli sądowi niezbitych dowodów, czego polscy prokuratorzy akurat nie potrafili dowieść, a przecież ranga sprawy jest diametralnie różna. U nas wystarczyłoby uzyskać wiarygodne dane od jednej jedynej osoby i byłoby po pośle, ale w sprawach politycznych jakoś polska Temida jest istotnie ślepa.

Z samoloty wyskoczył człowiek i media podają, że nie znaleziono jego zwłok, zatem dziennikarze pozwolili sobie na logiczne rozumowanie: nie można przeżyć upadku oraz (jeśli cudem przetrwał) parodniowego przebywania w podbiegunowym klimacie. Ale nasza Temida nie wykazuje równie logicznego myślenia. Okazuje się, że w prawie nie mają większego znaczenia fakty i logika. Wydarzenie ma miejsce, jeśli ktoś złoży wiarygodne doniesienie albo znajdą się nagrania kompromitujące przestępcę. Wszelkie molestowania urzędniczek, dręczenia nauczycieli, pobicia podejrzanych nie byłyby ujawnione, gdyby nie nagrania (często dokonane przez samych... przestępców!). Demokratyczny system prawny nie dopuszcza choćby aresztowania na parę dni o suchym pysku. Wówczas większość studentów i emerytów od razu by się przyznała i poseł okazałby się kłamcą, czyli osobą niegodną zaufania publicznego. Nasi obywatele wiedzą, że prawo może im skoczyć na pukiel, jeśli się nie przyznają, a przyznać się ani myślą, bowiem mają już ciekawe a ciepłe posadki, co jest także całkowitym zbiegiem okoliczności... I tak właśnie Polacy robią w palikonia swoich rodaków.
Przy okazji - być może błędnie oceniamy studenta czy emeryta, który albo przymiera głodem i wspomaga ulubionego reprezentanta narodu, albo jest całkiem dobrze sytuowany i tym bardziej wspomaga. Pewnie nie są to ci sami studenci i emeryci, którzy walczą o ulgowe bilety i inne przywileje... A może poddadzą się badaniu wykrywaczem kłamstw, co szybko zakończy tę całą hecę?

Przerażająca jest konstatacja, że szereg osób w Polsce, które otrzymały (a właściwe załatwiły) stanowiska (tu - poseł oraz urzędnicy) żyją sobie coraz lepiej dzięki fałszerstwu, są sławni, są kimś i nie mają problemów z pracą. Jak po paru latach może czuć się urzędnik, który coś w życiu osiągnął dzięki oszustwu? Już inna posłanka (co lubi seks niczym owies) zrobiła karierę, bowiem sfałszowała podpisy i co? W Polsce opłaca się oszukiwać i najbardziej (procentowo) zdeprawowaną grupą społeczną są... posłowie, senatorowie i ministrowie! Jedynie w więzieniach (ze zrozumiałych powodów) ten wskaźnik jest wyższy.

Pani Monika pyta innego posła, Chlebusia (partyjnego kolegę Palikonia), czy wierzy w kilkunastotysięczne dary na jego kampanię. Tenże wskazuje na działania prokuratury i to pod przywództwem PiS, kiedy to nic mu nie udowodniono. Po parokrotnym nagabywaniu, Chlebuś (a należy do wyjątkowo spokojnych i lubianych polityków) nie dał się wciągnąć do dyskusji o uczciwości, logice i wierze - konsekwentnie twierdził, że Palikoń był sprawdzany i niczego nań nie znaleziono.
Idę o zakład, że gdyby Chlebuś należał do PiS, to interpretacja opisanej sytuacji byłaby całkowicie odmienna, co dowodzi, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ale miliony Polaków patrzą i mają dość takich cwaniaków a polityków - zanosi się, że wybory do europarlamentu będą mieć całkiem marną frekwencję (to na początek).

Już sam fakt, że znaczący poseł PO, partii, która miała stanowić wyższe standardy w sferze uczciwości, zamiast normalnie porozmawiać o tym oczywistym szwindlu, odwołuje się do długotrwałych procedur prawnych, jest kompromitacją głoszonych zasad! Sprawa Palikonia zabrnęła już tak daleko, że PO będzie zmuszona zrezygnować z niego, aby zachować twarz, nawet sporo zyskałaby w sondażach, ale co pocznie, jeśli ktoś ma palihaki?

Mówimy o oficerach z Katynia, o rotmistrzu Pileckim, o generale Fieldorfie oraz o górnikach z Wujka. Tak, oni zginęli za lepszą Polskę, ale palikonie plują na Ich groby zachowując się nader skandalicznie. A media podnoszą sprawę pijaństwa ulicznego - że Palikoń rozdawał małpki okolicznym miłośnikom trunków i że sam przed obiektywami publicznie się zaprawiał. Niektórzy oburzali się, że to jest łamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Chwila, moment, przecież on tylko raz urządził wysokoprocentowe zbiegowisko, ośmieszając polskie władze (które sam... reprezentuje), natomiast media wielokrotnie ukazywały ten moment i będą to czynić jeszcze przez parę lat. To media powinny być ukarane za wyemitowanie nagrania, które z jednej strony pokazuje, że Palikoń nie powinien być posłem, zaś z drugiej strony miliony rodaków mają lekcję obywatelskiej równości i przestrzegania zakazów zalewania się alkoholem w publicznych miejscach. Ukazanie pijącego Palikonia powinno kosztować każdą telestację co najmniej kilkaset tysięcy złotych. On się tylko wygłupił, zaś media na tym zbijają kapitał!

Facet swoimi pytaniami kierowanymi do różnych osób oraz swoim nietuzinkowym a przestępczym zachowaniem, zasłużył sobie na niebyt w polskich mediach. Dziennikarze powinni zebrać się, przedyskutować i podjąć decyzję w sprawie (nie)ukazywania szamba polskiego parlamentu. Jeśli chcą pełnić ważną i poważną rolę, a nie chcą być podobnymi błaznami oraz hienami żerującymi na skandalach, to powinni ogłosić bojkot skandalisty Palikonia. Inaczej sami lansują typków pokroju Palipomponiarza.
23 kwiecień 2009

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Komentarze

  

Archiwum

Gehenna Palestynczykow
styczeń 30, 2008
...
Kondolencje dla Madrytu
marzec 13, 2004
http://www.krakow.pl/
Tępienie przestępców - Gronkiewicz Walz
wrzesień 5, 2003
Pasek na oczach jest syndromem upadku
sierpień 6, 2002
Jacek Zalewski - Puls Biznesu
Gen. Heda-Szary jako polityk
grudzień 1, 2006
Zbigniew Dmochowski
Tupet - metoda na biznes
luty 8, 2008
Małgorzata Stawarz - numerolog
List z Unii
maj 11, 2003
Zdzisiek
Majchrowski a masoni
listopad 8, 2005
Artur Łoboda
AFERA rozporkowa w Polsce! Naprawde!
grudzień 4, 2006
Jan
Parada dziwek czyli: "jestem Europejczykiem"
marzec 14, 2003
Artur Łoboda
"Szara strefa"
marzec 18, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Generał, który wygrał Bitwę Warszawską
sierpień 14, 2003
Lech Maria Wojciechowski
Brońmy Józefa Oleksego!
grudzień 23, 2004
antykomunista
Kosowo nowe "państewko"
luty 19, 2008
Jacek Bartyzel
Oskarżeni i oskarżeni
maj 10, 2005
Adam Zieliński
Wstydliwi pałkarze z "Wyborczej"
styczeń 27, 2006
Czesław T. Niemczyński
Świte?ja, lodżja, welwiczja
sierpień 15, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Mec. Karol Głogowski - nie żyje
listopad 6, 2005
Leszek Skonka
Marsz szaleńców ku wojnie na Bliskim Wschodzie?
sierpień 2, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wielkie afery PRL i PRL-bis
styczeń 18, 2003
(rem)
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media