|  
    
      
      
        
          
            
 
            
              
              
                
                  Ladies, Gentlemen & Others
                 | 
               
 
              
                 | 
               
 
              
                
                 
 
                 Dyskutując o USA w dniu dzisiejszym należy wyzbyć się wszelkiej logiki. Kraj ten przez wiele lat był symbolem dobrobytu, sprawnej gospodarki, dynamiki intelektualnej, słowem wszystkiego co kiedyś złożyło się na pojęcie „the American Dream” – marzenie o wysokim standarcie, dużych dochodach, wygodnym życiu i jasno rysującej się przyszłości. 
 
O Tempora!, O Mores!  O czasy!, O Obyczaje! 
Dziś dzieją się w USA rzeczy które nie mieszczą się w jako tako ułożonych zwojach mózgowych przeciętnego przedstawiciela gatunku homo sapiens. Jest bardzo prawdopodobne że bracia Amerykanie robią wszystko żeby przestać do niego należeć. 
Otóż kilka dni temu media amerykańskie wszem i wobec ogłosiły że 62 letni senator Larry Craig, republikanin (czyli zacofany), od ponad ćwierć wieku przedstawiciel bardzo konserwatywnego stany Idaho, żonaty, posiadający potomstwo, od wielu lat publicznie wypowiadający się jako przeciwnik małżeństw homoseksualistów, został złapany przez podstawionego policjanta w publicznej toalecie na dworcu lotniczym i oskarżony przez tegoż że usiłował go „podrywać” w celach seksualnych. Na domiar złego senator przyznał się do winy co pozwoliło mu na uniknięcie poważniejszych konsekwencji prawnych. Dotatkowo jest bardzo prawdopodobne że senator miał nadzieję że przyznając się i płacąc niewielką grzywnę (500 $) sprawa w klozecie nie dostanie się do wiadomości publicznej. Niefortunnie stało się inaczej. W USA zawrzało. Koledzy Craiga z Partii Republikańskiej zażądali jego dymisji z Senatu i odejścia z życia publicznego na co senator się zgodził i ogłosił to publicznie.  Pokazano to na wszystkich kanałach w USA. Żałosny był nie tyle widok senatora, wyrażającego publicznie swą skruchę co widok stojącej za jego plecami żony i dorosłych dzieci.  
Historia Craiga to nie odosobniony przypadek, kilka miesięcy temu inny Republikanin kongresman Mark Foley z Florydy został „wysiudany” z Domu Reprezentantów ponieważ uwodził na internecie nieletniego młodzieńca. Republikanie, jak wiadomo, są konserwatystami a ci którzy oddają na nich swe głosy to w większości religijni, zwolennicy tradycyjnego stylu życia, zdecydowanie przeciwni wszystkiemu co związane jest z homoseksualizmem, obywatele. Należy tu uczciwie stwierdzić że stanowią oni jeszcze przeważającą większość Amerykanów. Dlatego oczyszczenie swych szeregów z osobników jak Foley czy Craig było typowym manewrem politycznym dokonanym w celu usatysfakcjonowania wyborców.  
Po sprawie Craiga zawrzało również w światku homoseksualistów. Zaczęto głośno krytykować hypokryzje tych, którzy dla politycznej kariery udają takich którymi nie są w rzeczywistości. Uważa się powszechnie że Craig jest homoseksualistą, który dla kariery, jak mówią Amerykanie, „nie wyszedł z klozetu”, co zakładając całkowitą legalność praktyk homoseksualnych w USA jest zachowaniem niegodnym członka Senatu. Wszakże reprezentant narodu nie może żyć w zakłamaniu. 
Zgodnie z “online” periodykiem New West Boise – BoiseEvents.net  Craig był zamieszany już uprzednio w afery homoseksualne, które to plotki zdecydowanie dementował.  
Pozostawiając jednak Craiga na boku, korzystając z jego przypadku, media miały możność zapoznać swych słuchaczy z innym związanym z przygodą niefortunnego senatora społecznym zjawiskiem nasilającym się w USA. Otóż po raz pierwszy od momentu gdy wymyślono oddzielne miejsca odosobnienia dla obojga płci, toalety publiczne stały się miejscem gdzie żądne przygód indywidua poszukują partnerów do swych praktyk seksualnych. Miałem okazję nauczyć się z amerykańskiej telewizji że gdy udaję się, w wiadomych celach do klozetu, spuszczam spodnie o oddaję się dokładnie sprezyzowanej czynności, mogę się spodziewać że z sąsiedniej kabiny może wysunąć się noga zajmującego ją w danym momencie osobnika i delikatnie dotknąć mojej stopy. Teraz wiem że nie jest to zbiegiem okoliczności, może być „zaproszeniem go gry”. Jakiej, wiadomo. Cóż więc mam robić dalej? Najprawdopodobniej po wyjściu z kabiny osobnik taki, być może, będzie się starał posunąć w swych karesach nieco dalej. Parę lat temu bym takiemu dał w mordę teraz można zostać oskarżonym o „hate crime” i ukarany znacznie surowiej niż w przypadku regularnej męskiej wymiany „zdań”. Może się też zdarzyć że zostanę z miejsca aresztowany bo osobnik z sąsiedniej toalety dający mi wiadomy sygnał jest przebranym, specjalnie w takim celu wytrenowanym policjantem. I tu dylemat, dasz takiemu w łeb - wsadzą cię za „hate crime”, uśmiechniesz się do takiego, z politowaniem nawet, to też mogą wsadzić z oskarżeniem o nagabywanie w celach seksualnych. To zależy tylko od policjanta, jest specialnie wyszkolony, wie co robi. 
 
Jakie wyjście z takiego impasu? Moim zdaniem jest tylko jedno. Jak najszybciej powinniśmy mieć toalety dla: „Ladies”, „Gentlemen” i „Others”. 
 
Pewni komentatorzy polityczni są zdania że senator Larry Craig może wycofać swą rezygnację, na drodze sądowej starać się o odstąpienie od oskarżenia o nagabywanie w celach osiągnięcia korzyści seksualnych, pozostać w Senacie i być orędownikiem budowy klozetów dla trzeciej płci. Czego senatorowi i wszystkim Amerykanom z całego serca życzę.  
Może też przejść na zasłużoną po tylu latach pracy dla narodu emeryturę. Do niej wszak prawa nie stracił. Gdy tak się stanie będzie inkasował 98,000 USD rocznie. Na skromne życie starczy. To ponad dwa razy więcej niż średnia krajowa, która wynosi 36,764 USD (2002, Bureau of Labor Statistics). 
God bless America. 
Napisał: Kolas Bregnon – Nuda Veritas - Gazette 
 |  
                
                 
               
 
              
                | 
                   
                    8 wrzesień 2007 
                   
                   | 
               
 
              
                | 
                   Kolas Bregnon  
                 | 
               
 
              
             
 
            
           | 
         
       
         |  
    
      
      
        
          
            
 
            
              
                 | 
               
 
              
              
                Kto zniszczył WTC i zabił dzieci w Osetii? 
                  wrzesień 4, 2004 
                  
                    Jan P. Karolak 
                   
                   | 
               
 
              
                Kompleksy Kwaśniewskiego 
                  listopad 19, 2003 
                  
                     
                   
                   | 
               
 
              
                "Wedle Rozkazu" 
                  listopad 26, 2005 
                  
                    Iwo Cyprian Pogonowski 
                   
                   | 
               
 
              
                Kaczyński na tropie układu 
                  marzec 9, 2006 
                  
                     
                   
                   | 
               
 
              
                Poszkodowani pacjenci a pakt stabilizacyjny 
                  luty 5, 2006 
                  
                    Adam Sandauer, przewodniczący Stowarzyszenia 
                   
                   | 
               
 
              
                Raport ONZ: nadchodzi masowa imigracja z krajów biednych do krajów bogatych
 
                  marzec 20, 2007 
                  
                    bibula- pismo niezależne 
                   
                   | 
               
 
              
                List do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego 
                  lipiec 24, 2005 
                  
                    Artur Łoboda 
                   
                   | 
               
 
              
                In vitro, czyli: czy rząd musi? 
                  styczeń 4, 2008 
                  
                    Marek Olżyński 
                   
                   | 
               
 
              
                Film na "Planete"...
"Rewolucja-s 
                  maj 13, 2007 
                  
                    marduk 
                   
                   | 
               
 
              
                Polityka pod grozą oskarżenia o antysemityzm 
                  październik 15, 2005 
                  
                    Iwo Cyprian Pogonowski 
                   
                   | 
               
 
              
                "Fortuna Albo Smierc" 
                  styczeń 5, 2006 
                  
                    Iwo Cyprian Pogonowski 
                   
                   | 
               
 
              
                Gdyby coś takiego zrobił jakiś Żyd .........? 
                  styczeń 5, 2009 
                  
                    PAP 
                   
                   | 
               
 
              
                Rodzaje upojenia alkoholowego (znane tylko z opowieści!): 
                  styczeń 4, 2004 
                  
                     
                   
                   | 
               
 
              
                Prezydent u amerykanskich Żydów 
                  październik 1, 2007 
                  
                    przesłała Goska 
                   
                   | 
               
 
              
                38 milionów durniów 
                  czerwiec 21, 2008 
                  
                    Artur Łoboda 
                   
                   | 
               
 
              
                Czy listy gratulacyjne wręczą Bracia Kaczyńscy osobiscie, czy za pośrednictwem Ministra Lipca? 
                  lipiec 3, 2007 
                  
                    tłumacz 
                   
                   | 
               
 
              
                Profesor Terrorysta, Czy Pochopne Oskarżenia? 
                  grudzień 8, 2005 
                  
                    Iwo Cyprian Pogonowski 
                   
                   | 
               
 
              
                Lech Wałęsa niczym Gomułka 
                  marzec 13, 2005 
                  
                    Antoni Zambrowski 
                   
                   | 
               
 
              
                Westchnienie do Boga 
                  wrzesień 8, 2003 
                  
                    E. Kleber 
                   
                   | 
               
 
              
                Handel ludzką naiwnością 
                  maj 24, 2007 
                  
                     
                   
                   | 
               
 
              
             
więcej -> | 
         
       
        |